Przesiadka na czoperka?

Dzięki Transalpowi nabrałeś doświadczenia i chcesz zrobić następny krok w motocyklowej przygodzie?
Tu znajdziesz kącik poświęcony innym jednośladom.
wilczy
Czytacz
Czytacz
Posty: 9
Rejestracja: 11.05.2012, 19:28
Mój motocykl: XL600V

Przesiadka na czoperka?

Post autor: wilczy »

Siemka. Czy przesiadł się ktoś z trampka na jakiegos czopera? Jeśli tak to jestem ciekawy co do waszych odczuć, czy jesteście zadowoleni czy może wrócili byście na trampka? Od jakiegoś czasu chodzi mi taka myśl po głowie by zamienić trampka na virażke 750. Wcześniej jeździłem Dominatorem, teraz mam trampka ale poczułem że chyba mój styl to czopery i nie moge przestać myśleć o virażce. Nie wiem tylko czy nie będę później żałował.
Awatar użytkownika
miroslaw123
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3622
Rejestracja: 14.06.2009, 13:28
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kraków

Re: Przesiadka na czoperka?

Post autor: miroslaw123 »

Motocykl to nie żona, łatwiej zmienić jak coś nie pasuje :wink:
Awatar użytkownika
tomson
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 162
Rejestracja: 19.10.2010, 09:20
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: warszawa ( Ochota)

Re: Przesiadka na czoperka?

Post autor: tomson »

Ja robiłem wprawdzie przesiadkę z choppera (virago 535) na trampka, ale też czasem mnie nachodzi, zeby do chromu wrócić. Wtedy jadę trampkiem w jakieś szutry i mi przechodzi. Jeśli teren masz gdzieś , to zamieniaj. Co do virago 750 to odpuść. Jak już virago to albo 535 ( mała, zwinna i ekonomiczna) albo 1100 ( duża, konkretna i mocna maszyna). 750 łaczy idealnie wady 535 ( mała moc, mały zbiornik paliwa ) z wadami 1100 ( duża masa, spalanie) . lepiej dopłacić do 1100.
Awatar użytkownika
65BLU
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 84
Rejestracja: 10.01.2011, 12:34
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: katowice

Re: Przesiadka na czoperka?

Post autor: 65BLU »

Jeździłem dwa sezony na virago 535 i w życiu bym do choperowatych nie wrócił. Latem od cylindrów chłodzonych powietrzem robi się jajko na twardo pomiędzy nogami. :ysz:
Poza tym nie wiem czy akurat mnie się taki egzemplarz trafił, ale co chwilę trzeba było coś przy niej robić :egh:
"Transalp mój to jest to,
Kocham go, kocham go...
Nigdy mnie nie zdradził,
Nie zawiódł ani raz..."
Awatar użytkownika
tomson
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 162
Rejestracja: 19.10.2010, 09:20
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: warszawa ( Ochota)

Re: Przesiadka na czoperka?

Post autor: tomson »

Musiałeś mieć pecha, poza regulatorem napięcia to 535 była bezawaryjna. Z tym grzaniem cylindrów nie przesadzajmy, jechałem w lato w kilkunastu kilometrowym korku i spokojnie dawało rade :wink:
plebi
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 213
Rejestracja: 02.10.2010, 16:07
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przesiadka na czoperka?

Post autor: plebi »

tomson pisze: Jak już virago to albo 535 ( mała, zwinna i ekonomiczna) albo 1100 ( duża, konkretna i mocna maszyna). 750 łaczy idealnie wady 535 ( mała moc, mały zbiornik paliwa ) z wadami 1100 ( duża masa, spalanie) . lepiej dopłacić do 1100.
No tu ja sie nie zgodze - co prawda mialem vulcana ale przymierzalem sie do virago.
535 - taki raczej damski motocykl
750 - wg mnie juz fajny.
Sam moze jeszcze kiedys wroce na chopperka ale ....dobry choper jest sporo drozszy od trampka. I nie mysle tu o niczym nowym, ale najmniej te 20k to trzeba by miec. Choc stare virago mozna raniej ale ja juz nie chce takich starych. Mam niemile wspomnienia.
Awatar użytkownika
tombi2
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 182
Rejestracja: 08.01.2011, 18:43
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Grudziądz
Kontakt:

Re: Przesiadka na czoperka?

Post autor: tombi2 »

Po długiej przerwie w przygodach motocyklowych kupiłem Virago 535 - fajny, mocny zwinny motong. Jednak kiedy w następnym sezonie przesiadłem się na Hondę Shadow na własnej skórze poczułem różnicę pomiędzy Cruiser'em a Chopper'em. Shadow'a zupełnie inaczej się prowadziła. Na koleinach, tam gdzie Virago sprawiało wrażenie niepewności Shadow'a gładko pokonywała nierówności. Teraz na Trampku największą różnicą - poza możliwością ganiania po szutrach - jest dla mnie w pozycji za kierownicą. Po prostu TA jest wygodniejszy, mniej obciąża kręgosłup, co daje większy komfort przy pokonywaniu dłuższyszch dystansów.
Niestety - za TA ludzie się nie oglądają jak za Armaturą, lans więc nie taki, choć mnie to zupełnie nie przeszkadza:-)
Awatar użytkownika
przeszczep
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1616
Rejestracja: 23.04.2010, 16:48
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Przesiadka na czoperka?

Post autor: przeszczep »

Za moim zawsze się wszyscy oglądają :D
wilczy
Czytacz
Czytacz
Posty: 9
Rejestracja: 11.05.2012, 19:28
Mój motocykl: XL600V

Re: Przesiadka na czoperka?

Post autor: wilczy »

Tak jak Plebi piszesz niestety z tymi cenami to prawda że za czopka trzeba położyć więcej ;/ Do dyspozycji będe miał w sumie tylko to co dostane za swojego trampka a tak w przeliczeniu starczyło by może na jakąś mniej więcej 5 lat starszą virażke. Ale postanowiłem - przesiadam się. To racja, motocykl to nie żona ;p
Awatar użytkownika
Remi
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1073
Rejestracja: 19.09.2008, 17:46
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontakt:

Re: Przesiadka na czoperka?

Post autor: Remi »

kilka sezonów przelatalem intruderem 700
wady chopperowania jakie mi doskwieraly:
- mały zbiornik i tankowanie co 150km,
-każdy wyzszy kraweznik to bariera nie do pokonania,
-mycie po kazdym deszczu bo wyglada oblesnie,
-wiatr w nogawkach i wiecznie zalepione muchami spodnie,
-male mozliwosci bagazowe,
- zawieszenie przyprawiajace o bol plecow na drogach drugiej kategorii
zalety:
fajnie wyglądał pod barem
w porownaniu do ścigacza całkiem nieźle radził sobie na szutrach
Awatar użytkownika
tomson
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 162
Rejestracja: 19.10.2010, 09:20
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: warszawa ( Ochota)

Re: Przesiadka na czoperka?

Post autor: tomson »

Choppery mają jeszcze jedną ważna cechę na plus: Wał Kardana :ok: :thanks:
Awatar użytkownika
falco
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5544
Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: K-J

Re: Przesiadka na czoperka?

Post autor: falco »

Siema,
co prawda sam nie miałem nigdy czopera, ale znajomi twierdzą, że powinienem mieć, bo mój T.Apacz wciąż się błyszczy... ;)

Miałem okazję przejechać się Virażką 535 i od razu mówię, że to nie jest motocykl dla wyższych osób (mam 181). Czułem się jak na BMX i jak dla mnie pozycja byłe wprost fatalna. Już po kilku km bolały mnie plecy i ręce, co do dłuższej perspektywy, może wypowie się Żeberko, który przesiadł się z... Trans...Virago 535 na Transalpa 600... :cool:

Jak dla mnie niektóre czopery naprawdę przyciągają oko i ucho, ale nie mógłbym mieć tylko czopera, choćby ze względu na fatalne drogi czy uwielbienie do jazdy po nieutwardzonych "drogach".

Co kto lubi, wybór jest przeogromny, ważne, żeby Samu "to" czuć, żadna dobre rady czy odczucia innych, tego nie oddadzą, co odbiór wibracji własnym tyłkiem... :lol:
Pozdr! falco
...nie ma boga i Motóra...


Czas Diabła... oto Łezka...
Awatar użytkownika
tomson
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 162
Rejestracja: 19.10.2010, 09:20
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: warszawa ( Ochota)

Re: Przesiadka na czoperka?

Post autor: tomson »

Ja się przesiadłem właśnie z virago 535 na trampka 650. trampek jest o niebo wygodniejszy, Inna pozycja, więcej miejsca dla plecaka. Jak jeździliśmy traske Wawa-Jasło na virago to postoje robiliśmy ze 3, czasem 4 razy żeby tyłek i plecy odpoczęły. Trampkiem zatrzymuje się raz żeby zatankować. Zdolności bagażowe na korzyść trampka, głównie przez opcje z kuframi bocznymi. Spalanie w trampku sporo większe, w virago w 2 osoby z klamotami wychodziło 4-4,5 litra /100.
Co ciekawe mimo że virago ma 46KM to tam braku mocy jakoś nigdy nie odczuwałem, w trampku bardzo szybko w 2 osoby poczułem że trochę mało , mimo że on ma te 53KM. Ktoś mówił że kardan inaczej oddaje mocy i to przez to nie wiem.
Co do 750 zdanie nie zmieniam. Duże, ciężkie, mało mocy, duże spalanie. Nie polecam, 1100 albo jakiś drag star 1100 to już konkret.
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2901
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: Przesiadka na czoperka?

Post autor: zimny »

Popieram przedmówcę :thumbsup:

Ja na trampka przesiadłem się z Hondy Shadow VT750 z 1984r. To był mój pierwszy duży motocykl. Przejechałem nim niewiele, jakieś 8-10 tys.km.

Otóż zawsze kręciła mnie jazda w dłuższe trasy. Chopperem po 200km tak mnie napier....ł kręgosłup (pozycja krzesełkowa) że aż się dziwiłem że mimo 24 lat taki stary jestem. Ogólnie mam do tego motocykla pewien sentyment - nie skręcał, nie hamował ale miał to "coś". Może dlatego że był moim równolatkiem, był toporny i pierwszy. I ten odgłos spadającej cegłówki przy zapinaniu jedynki...bezcenne. Aha, jak na choppera to miał odejście :grin:

Po przesiadce na trampka przeżyłem lekki szok - banan non stop i radość z jazdy i swobody wyboru dróg. I dużo większa wygoda. Nie jestem offowcem ale uwielbiam szutry, leśne drogi. A później poznałem forum i trampkarzy. I tak mi zostało...

Ale żeby z trampka na choppera się przesiadać? Jak komu pasuje. Ja nigdy bym czegoś takiego nie popełnił z wielu powodów.

A jak teren nie ciągnie to prędzej coś w stylu TDM850/900...jest moc, jest komfort..

Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
rort_
romeciarz
romeciarz
Posty: 32
Rejestracja: 09.06.2012, 20:56
Mój motocykl: XL600V

Re: Przesiadka na czoperka?

Post autor: rort_ »

535 jest faktycznie mała. Bardzo mała.
Ogólnie wszelkie czopery poniżej litra są jakieś takie jakby wykastrowane.
Chcesz mieć czopera - kupuj powyżej litra.
Taki powinien być czoper.
Czoper nie jest do zapier...nia, tylko do wożenia się.
Ma ciągnąć od dołu i po zapięciu ostatniego biegu powinien jechać aż po horyzont bez redukcji....
Hehehe.
Awatar użytkownika
kko
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 640
Rejestracja: 03.05.2010, 10:46
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kłodzko

Re: Przesiadka na czoperka?

Post autor: kko »

rort_ pisze:535 jest faktycznie mała. Bardzo mała.
Ogólnie wszelkie czopery poniżej litra są jakieś takie jakby wykastrowane.
Chcesz mieć czopera - kupuj powyżej litra.
Taki powinien być czoper.
Czoper nie jest do zapier...nia, tylko do wożenia się.
Ma ciągnąć od dołu i po zapięciu ostatniego biegu powinien jechać aż po horyzont bez redukcji....
Hehehe.
Święte słowa, tylko jakie maszyny na naszym rynku są faktycznie bezawaryjne i godne polecenia ?
(to tak na starość pytam)
"Nie trzeba być cynikiem, wystarczy, że rozumie się ludzi" - T.P.

XL 1000V SD02
Awatar użytkownika
andy237
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1013
Rejestracja: 17.06.2010, 11:20
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Prawie Warszawa :)

Re: Przesiadka na czoperka?

Post autor: andy237 »

zimny pisze:Popieram przedmówcę :thumbsup:

Ja na trampka przesiadłem się z Hondy Shadow VT750 z 1984r. To był mój pierwszy duży motocykl. Przejechałem nim niewiele, jakieś 8-10 tys.km.

Otóż zawsze kręciła mnie jazda w dłuższe trasy. Chopperem po 200km tak mnie napier....ł kręgosłup (pozycja krzesełkowa) że aż się dziwiłem że mimo 24 lat taki stary jestem. Ogólnie mam do tego motocykla pewien sentyment - nie skręcał, nie hamował ale miał to "coś". Może dlatego że był moim równolatkiem, był toporny i pierwszy. I ten odgłos spadającej cegłówki przy zapinaniu jedynki...bezcenne. Aha, jak na choppera to miał odejście :grin:

Po przesiadce na trampka przeżyłem lekki szok - banan non stop i radość z jazdy i swobody wyboru dróg. I dużo większa wygoda. Nie jestem offowcem ale uwielbiam szutry, leśne drogi. A później poznałem forum i trampkarzy. I tak mi zostało...

Ale żeby z trampka na choppera się przesiadać? Jak komu pasuje. Ja nigdy bym czegoś takiego nie popełnił z wielu powodów.

A jak teren nie ciągnie to prędzej coś w stylu TDM850/900...jest moc, jest komfort..

Pozdrawiam
zimny
Potwierdzam w 100%
A oto dowód, na czym wyglądam lepiej, uprasza się o nie wytykanie brzucha: bo ja dbam o linię, a linia powinna być wyraźna więc musi być gruba :haha:
Na pierwszym wyglądam jak tatusiek, a na drugim jak facet spędzający aktywnie wolny czas :grin:

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
MichuW
romeciarz
romeciarz
Posty: 33
Rejestracja: 06.09.2011, 20:39
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Złotniki (okolice Poznania)

Re: Przesiadka na czoperka?

Post autor: MichuW »

zimny pisze:Popieram przedmówcę :thumbsup:


A oto dowód, na czym wyglądam lepiej, uprasza się o nie wytykanie brzucha: bo ja dbam o linię, a linia powinna być wyraźna więc musi być gruba :haha:
Na pierwszym wyglądam jak tatusiek, a na drugim jak facet spędzający aktywnie wolny czas :grin:

Obrazek

Masz ciekawą osłonę silnika. Kto takie coś robi lub gdzie można dostać ?
Awatar użytkownika
Cambriel
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 914
Rejestracja: 29.03.2012, 20:37
Mój motocykl: XL600V

Re: Przesiadka na czoperka?

Post autor: Cambriel »

andy237 pisze:jak facet spędzający aktywnie wolny czas
Nie zgadzam się.
Jak ma się tak wypucowane moto, to raczej "pięcio tłokowy miejski lanser". :lol:

Kiedyś przypalałem się do czopera, a wyszedł osiołek. Czuję się jak "...facet spędzający aktywnie wolny czas...". :grin:
Test: Cambriel


Nie sztuką jest bycie jednym z 72, sztuką jest bycie jednym z 12, mistrz może być tylko jeden.
Awatar użytkownika
marecki999
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 543
Rejestracja: 08.09.2008, 18:14
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Węgorzewo-Kal-Giżycko

Re: Przesiadka na czoperka?

Post autor: marecki999 »

tak sie sklada ,za mam w garażu shadowke mojej zonki i powiem wam ,ze nie raz smigalem w kolo komina - dla mnie bomba :crossy: :wink:
na czoperku czuc kazda nierownosc na drodze w plecach ale gmola w zakrecie da sie przytrzec :grin:
ogolnie nie mozna porownywac jazdy czopkiem do jakiegos enduro
albo chce sie zamiatac szutry na enduraku i zostawiac uwalone ubranie w garazu albo plywac czopkiem po asfaltach i zajezdzac do restaranu na kawe :crossy:
wiec jak mam ochote na kawe to wskakuje na czoperka a ,ze kawoszem nje jestem wole enduro :wink: :wink:
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość