Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie

[torak]

Dziś, pod sklepem znalazłem dwa portfele. W jednym dokumenty wszelakie, w tym na roczną C-klasę , i trochę kasy na mandaty. W drugim kaaaaasaaaa i różne papierki. W sumie uzbierało się 1800 zł.
Co radzicie? Oddać czy nie?

[hetfield]

No raczej oddać. Tylko pamiętaj o 10% znaleźnego

[miroslaw123]

Oddaj i uważaj by ktoś nie powiedział "że go okradli", bo może być gorąco
Ps.10% od C-klasy by było miłe :lol:ale i od 1800 jest tego na kilka litrów...benzyny

[Vocatio]

Najlepiej udać się z tym na Policje, żeby potem nie było, że skubnołeś i teraz próbujesz od gościa kasę wyciągnąć

[Cezary113]

Lepiej zostaw tam gdzie znalazłeś - może trafi na kogoś kto będzie miał pomysł na ten kłopot.
A tak całkiem serio, mój znajomy w podobnej sytuacji się znalazł co Ty , przy oddawaniu zguby właścicielowi spotkał się z zarzutem że w portfelu kasy było więcej.
Zapodałeś ciekawy temat, może będziemy obstawiać z jaką wdzięcznością się spotkałeś?
Pozdrawiam, Czarek.

[graphia]

ja bym jednak poszukał tej c-klasy żart

[Cynciu]

Postaw się na miejscu właściciela portfeli: Kasy wiadomo, szkoda ale blokowanie kart, wyrabianie na nowo wszystkich dokumentów, to jeszcze większy bigos

Ja bym chyba oddał na policje, chyba że masz tam numer telefonu to dzwoń i upomnij się o znaleźne

[ural2]

Miałem kiedyś podobny przypadek w Krakowie w czasach studenckich. Znalazłem portfel i poszedłem na policje. Od tamtej pory wiem że to był błąd. Papierów sterta zeznania i oczywiście patrzyli na mnie jak na złodzieja a potem jak na idiotę. Po zakończonej sytuacji gdzie musiałem jeszcze podać świadka że portfel został znaleziony, policjant powiedział mi tak!!! nieoficjalnie- następnym razem jak znajdziesz portfel z dokumentami to odeślij go pocztą. Właściciel się ucieszy, my nie będziemy mieć roboty a ty nie zbiedniejesz wydając na znaczek.
Jak bym teraz miał taką sytuację tak bym postąpił. Bo prawdą jest, że jeden Ci podziękuje a drugi powie że ukradłeś i policje naśle. Nasze prawo jest usłane absurdami.
Decyzja należy do Ciebie!!!

[PIANEK]

zobacz gdzie mieszka ( w dokumentach)podzuc mu pod dom portfel w skrzynke czy cos a kase wez na benzin jak ma taką fure to mu 1800zł wielkiej straty nie zrobi

[tramp]

Dziś, pod sklepem znalazłem dwa portfele. W jednym dokumenty wszelakie, w tym na roczną C-klasę , i trochę kasy na mandaty. W drugim kaaaaasaaaa i różne papierki. W sumie uzbierało się 1800 zł.
Co radzicie? Oddać czy nie?

Powiem tak - postaw się na miejscu tego co zgubił portfel i pomyśl jak byś chciał żeby ten co znalazł się zachował jak to Ty byś zgubił.
I to powinno starczyć za całą odpowiedź.

[Sławoń]

Pomyśl ile chcesz za znaleźne, odlicz sobie ile to tam wyjdzie i oddaj, albo pocztą wyślij, tylko kasę wtedy zostaw i oddasz osobiście

[jacoo]

uczciwość powinna byc odpowiedzią...a w jaki sposób to zrobisz to juz inna sprawa.

[matthew]

Powiem tak - postaw się na miejscu tego co zgubił portfel i pomyśl jak byś chciał żeby ten co znalazł się zachował jak to Ty byś zgubił.
I to powinno starczyć za całą odpowiedź.

nic dodać nic ująć.

niestety miałem taką sytuacje [w sensie zniknął mi portfel], niestety nie odzyskałem go po dziś dzień, kasy troche tam było, ale najbardziej bolało wyrabianie nowych dokumentów, blokowanie kont itepe itede... nieprzyjemna sprawa.

[lyko]

Ej, koledzy: nie wiem czy wiecie, ale w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak "znalezione nie kradzione". Zabranie tych pieniędzy i dokumentów stanowi przestępstwo przywłaszczenia. Tak więc pytanie czy to zgłosić czy nie jest pytaniem nie tylko o (dobrze pojętą) uczciwość, ale także o to, czy popełnić przestępstwo czy nie. Ja tam uważam że kolega Torak nas wkręca tym pytaniem...

[Wolo]

Jak ktoś jest takim fajtłapą, że gubi dwa portfele, to zasługuje na nauczkę

[Cynciu]

Jak ktoś jest takim fajtłapą, że gubi dwa portfele, to zasługuje na nauczkę

Wolo, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
A gdyby to był twój portfel?

[Bolek]

Oczywiście,że nie
Za 1800 zł możesz mieć fajny motocyklowy Tour de Pologne,a na C klasę lachony lecą
Mam nadzieję jednak,że znajdziesz jakiś dobry sposób,żeby to jakoś zwrócić.
Kiedyś na chodniku znalazłem kluczyki od samochodu.Na pobliskim parkingu wcisnąłem pilot i zapiszczał nieopodal stojący piękny Opel,Zamknąłem z powrotem a kluczyki położyłem na podszybiu.
Nie wiem dlaczego, do końca dnia chodziła za mną myśl,że mogłem sobie chociaż radio rąbnąć

[ryben]

chytry dwa razy traci, cudzą krzywdą /nawet jak jest to człek majętny/ się nie wzbogacisz - więc zgłoś to na Policję - jak właściciel jest uczciwy to się zrewanżuje , jeśli nie ... to olej go a przynajmniej sumienie będziesz mieć czyste i spać będziesz lepiej chyba że nas wkręcasz

[Cynciu]

Oczywiście,że nie
Za 1800 zł możesz mieć fajny motocyklowy Tour de Pologne,a na C klasę lachony lecą
Mam nadzieję jednak,że znajdziesz jakiś dobry sposób,żeby to jakoś zwrócić.
Kiedyś na chodniku znalazłem kluczyki od samochodu.Na pobliskim parkingu wcisnąłem pilot i zapiszczał nieopodal stojący piękny Opel,Zamknąłem z powrotem a kluczyki położyłem na podszybiu.

super
czyli jako uczciwy obywatel przygotowałeś robotę złodziejowi

[grzesieks103]

Ja zgubiłem dokumenty i kase 2 razy,nikt nie oddał. Znalazłem czyjeś dokumenty i kase,oddałem. Mysle że trzeba być uczciwym