Chwalidupa !!!!!!!!!!!

[TROJAN]

Witam

Nie wiem czy was to obchodzi ale 2 dni temu zalegalizowałem w końcu swoją jazde na motocyklu tzn zdałem exam od kopa

pozdrawiam

[PIES]

No to chłopie gratulacje ,ja jestem w trakcie kursu,wypadałoby zalegalizować wreszcie swoją jazdę .Wiesz co teraz powinieneś zrobić? ,tylko póżniej

[TROJAN]

Własnie w niedziele jade troche polatac , już sie nie moge doczekac

pozdro

[luke_01]

No to szerokości

[Paczo3]

Gratuluje szerokości

[mr bulwa]

GRATULEJSZYN i szerokości!!!
:))) Trochę ich drażni jak się podjeżdża na egzamin swoim moto i parkuje pod WORD-em ;)))
A egzamin jak? Były jakieś problemy?

[TROJAN]

NIe , sam exam był spoko /teoria/
Tak sie bałem tego testu że tak wmłuciłem wszystko że w sumie wyszedłem z sali po niecałych 3 min jako pierwszy .
Efekt 18 na 18 /zdane/
Natomiast na jazdzie było o wiele gorzej
Natrafiłem na takiego BUCA co sie doczepił jak śmigałem ósemki
Stał sukinsyn na środku tej 8 i napierdlał cały czas i przy czwartym okrążeniu nie wytrzymałem i postawiłem noge i powiedziałem że nie życze sobie zbędnych komentarzy i jakiegos tam gadania itd
.Poprosiłem gościa żeby stanął obok nic i patrzrył sie co robie.A jak chce mnie ulać to niech to zrobi od razu .No ale niestety miałem jeszcze jedna szanse i wykorzystałem ja spokojnie z buta bezbłędnie i tak samo miasto .
Na sam koniec gość pogratulował , podał mi reke i wiecie co zrobił , przeprosił że nie wie co w niego wstąpiło

Na jazdzie na 16 zdało 11 w tym ja !!!!
Jestem z Krakowa ale byłem zmuszony zdawać w Tarnowie (MORD) z tego wzgledu że terminy u nas były dopiero na koniec kwietnia i począek maja.A w Tanowie złozyłem papirusy i za 5 dni zrobili extra grupe dla Krakowa i innych okolicznych miast i poszło ......
A teraz jestem happy i ide

pozdrawiam

[luke_01]

Hehe dobrze, że go opieprzyłeś

[JANUSZ]

No to gratulacje za prawko,
Ja zdawałem w 93 roku w marcu zimno jak holera, pierwszy egzamin motocyklowy po zimie z 17 gości zdało nas 3 .

[Dlugi]

ja juz w tym roku nie zdąże, pójdę sobie jak tylko zaczną się egzaminy po nowym roku - bo troche lipa latać bez prawka

[TROJAN]

Teraz to można bezstresowo latać !!!!!
A słuchy mnie doszły ze od nowego roku maja być jakieś zmiany dotyczące pojemności motocykla 250 cm na pierwsze dwa lata i podobno wprowadzają limit wiekowy i prawko na skuter i coś tam jescze ......?

Nie podoba mi sie to ale w ENGLAND jest podobnie od dawna

[Stringers]

ja juz w tym roku nie zdąże, pójdę sobie jak tylko zaczną się egzaminy po nowym roku - bo troche lipa latać bez prawka

Bo ja wiem, ja nadal nie mam A... ale to nie powód aby nie śmigać...

[Bolek]

Bo ja wiem, ja nadal nie mam A... ale to nie powód aby nie śmigać...

Nie powód żeby nie śmigać w terenie,ale na drodze raczej powodów znalazło by się kilka

[Stringers]

Bo ja wiem, ja nadal nie mam A... ale to nie powód aby nie śmigać...

Nie powód żeby nie śmigać w terenie,ale na drodze raczej powodów znalazło by się kilka

Kurde dla mnie to chore, mogę jeździć tirami i wozić ludzi autobusami a nie moge na motorku ten kraj jest chory

[Dlugi]

Bo ja wiem, ja nadal nie mam A... ale to nie powód aby nie śmigać...

Nie powód żeby nie śmigać w terenie,ale na drodze raczej powodów znalazło by się kilka

Kurde dla mnie to chore, mogę jeździć tirami i wozić ludzi autobusami a nie moge na motorku ten kraj jest chory

ja tam śmigam ile wlezie, jestem instruktorem prawa jazdy, tylko że mam kat B w moim małym miasteczku Policja nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że nie mam prawka na moto dlatego śmigam przy nich bez żadnej krempacji

[Remi]

Bo ja wiem, ja nadal nie mam A... ale to nie powód aby nie śmigać...

Nie powód żeby nie śmigać w terenie,ale na drodze raczej powodów znalazło by się kilka

Kurde dla mnie to chore, mogę jeździć tirami i wozić ludzi autobusami a nie moge na motorku ten kraj jest chory

Według Twojej teorii każdy kto ma prawo jazdy na cos większego może jeździć motongiem ale jak według Ciebie ma się jazda fireblade'm do jakiegoś actrosa? moim zdaniem nijak. Każdy pojazd w rękach osoby bez odpowiedniego przygotowania stwarza zagrozenie. Każdy kto będzie uczestniczył w ruchu ulicznym motocyklem musi mieć jakąś praktykę. Dowodem na posiadanie takiej praktyki jest posiadanie uprawnień. Ty tą praktykę masz jeździsz i jest ok ale wielu wsiada na pożyczony motocykl mając prawko na samochód i "jakieś tam doswiadczenie" i jest dzwon... potem ja musze zebrać z asfaltu to co z zostało z motonga, niego i tego jego "doświadczenia".

[Dlugi]

Bo ja wiem, ja nadal nie mam A... ale to nie powód aby nie śmigać...

Nie powód żeby nie śmigać w terenie,ale na drodze raczej powodów znalazło by się kilka

Kurde dla mnie to chore, mogę jeździć tirami i wozić ludzi autobusami a nie moge na motorku ten kraj jest chory

Według Twojej teorii każdy kto ma prawo jazdy na cos większego może jeździć motongiem ale jak według Ciebie ma się jazda fireblade'm do jakiegoś actrosa? moim zdaniem nijak. Każdy pojazd w rękach osoby bez odpowiedniego przygotowania stwarza zagrozenie. Każdy kto będzie uczestniczył w ruchu ulicznym motocyklem musi mieć jakąś praktykę. Dowodem na posiadanie takiej praktyki jest posiadanie uprawnień. Ty tą praktykę masz jeździsz i jest ok ale wielu wsiada na pożyczony motocykl mając prawko na samochód i "jakieś tam doswiadczenie" i jest dzwon... potem ja musze zebrać z asfaltu to co z zostało z motonga, niego i tego jego "doświadczenia".

nie powiedziałem, że to co robie jest wporządku (tym bardziej, że jako instruktor jestem świadom zagrożeń występujących na drodze). Jednak nie mamy żadnej pewności, że osoba "z praktyka" (która wyjeździła tylko godziny w ramach kursu i właśnie odebrała swoje upragnione A) nie stwarza większego zagrożenia. Do wszystkiego trzeba podchodzić z głową.
Oczywiście mam ogromną motywację do tego aby zalegalizować swoją przygodę z motocyklem - choćby po to aby przy najbliższej okazji spotkać się z Wami na zlocie TCP
pozdrawiam

[TROJAN]

Prawko należy mieć , ja sie zebrałem w garsć i poszło od kopa a powiedziałem sobie że już nic nigdy nie bede sie uczył ...a jednak

Polecam

[Stringers]

Kurde chodzi mi o to bardziej, że ponad tysiaka musze na "A" wydać, zamiast kupić odpowiednie ciuchy które mnie nieco ochronią podczas gleby. Według mnie istotne jest posiadanie wyobraźni, a 20h nauki jazdy nic mi nie da, bo w praktyce i tak każdy z nas wyrabia sobie własne nawyki. Przepisy w żaden istotny sposób się nie zmieniają, o ile się wogóle zmieniają. Nadal jesteśmy użytkownikami ruchu drogowego i szczerze, to my musimy uważać na samochody, bo zbroi nie mamy. To mi jadąc trampim zajeżdżają drogę, wymuszają, a nawet czasami chcą zepchnąć z jezdni. Inaczej jak jadę Scanią, czemu wtedy nikt mi przed ciągnik nie wskaczy.

[Remi]

Stringers- nikt nie mówił ze to tanie hobby na kursie nie nauczą wszystkiego ale czegoś napewno (dobre szkoły wszczepiaja odrobine wyobraźni), że nikt nie uwaza na motocykle-niestety na to nie ma lekarstwa... mało kto patrzy poza czubek własnego nosa. Prawko trzeba miec i tyle.