Smarowanie lańcucha

Wymiany: płynu hamulcowego, chłodniczego, oleju silnikowego i w zawieszeniu, filtrów, opon, zębatek i łańcuchów, świec. Regulacje: zaworów, gaźników, łańcuchów, łożysk główki ramy, świateł. Kontrola: opon, linek, akumulatora, łożysk, przygotowanie do sezonu i do zimy, smarowanie elementów.
Fizolof
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 358
Rejestracja: 25.06.2013, 22:39
Mój motocykl: XL600V

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: Fizolof »

Ogólnie się odnoszę, bo nie wyjaśniles, dlaczego tak się robiło i dlaczego obecnie jest to niepotrzebne bądź może być szkodliwe dla łańcucha :smile:

Ps. Co do cytatów to pisze z tel. więc sam rozumiesz jak to jest :bija:
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5564
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: wojtekk »

A ja mam inne pytanie o oringi. Jeżeli ich rolą jest przetrzymać w środku smar (czyli łańcuch jest nasmarowany), to pytanie - jak się tam dostaje smar. A jeżeli smar to skąd wiadomo, że nic innego (piach, woda) się nie dostaje?
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Fizolof
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 358
Rejestracja: 25.06.2013, 22:39
Mój motocykl: XL600V

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: Fizolof »

Smar tam jest fabrycznie. Woda tam nie wchodzi bo nie lubi się ze smarem (tak w uproszczeniu :smile:) warto po przeczyszczeniu łańcucha sprawdzić czy rolki się obracają i dopiero smarować. Smarowanie zewnętrzne zmniejsza tarcie, bo rolka ślizga się na zebatkach. To tak w skrócie. Nasmarowany łańcuch sprawia, że o/z/x- ringi są wilgotne od oleju, co powinno przedłużyć ich żywotność.

Ps. Jak kupisz nowy łańcuch do zakucia, to powinna być saszetka ze smarem do ogniwa, które będzie zakuwane. Coś jak na zdjęciu poniżej. To białe to smar, dosyć gęsty.

Obrazek

Ps. Macie szczęście, że pisze obecnie prace licencjacką, wiec robię wszystko poza pisaniem owej pracy :lol:

Budowa ogniwa łańcucha

Obrazek
muusk
Czytacz
Czytacz
Posty: 6
Rejestracja: 24.11.2014, 16:26
Mój motocykl: XL600V

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: muusk »

Spoko informacje, bo sam chcę wyczyścić i nasmarowac łańcuch.
W instrukcji Hondy piszą zeby czyścić naftą i smarować olejem przekładniowym 80-90w ;)
Awatar użytkownika
delfin697
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 180
Rejestracja: 19.09.2011, 18:43
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Gdynia

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: delfin697 »

Dokładnie tak jak pisze kolega powyżej co do x-ringów , tylko mycie i modlitwa żeby syf pod rolki nie wlazł :sad: . Jeśli natomiast chodzi o stary typ łańcuchów to ojce zawsze gotowali w starym garnku w oleju silnikowym , z wielką awanturą od mamci :lol: , aż olej był czysty i syf wylazł ,nieraz nawet kilka razy , a potem dodawał smaru do ŁT-4 do oleju i gotował , po wygotowaniu zostawiał aż smar zgęstniał , wyciągał wycierał i zakładał do swojej Jawy . Ja rowerowy też tak sprawiałem :ok: . A dzisiaj się nie da z tymi nowoczesnymi i jest becalen :sad: :sad: :sad:
WSK 125 kros , WSK 175 kros, M-75, Junak M-10,CB450N klasyk, transalp PD-6 BMW R 1100 GS " MILCZENIE JEST MOWĄ BOGÓW "
Awatar użytkownika
sawmen
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 202
Rejestracja: 10.11.2013, 10:32
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Rzepin

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: sawmen »

W tych starych typach motorków i motorowerów to Simson i MZ-ki miały najlepiej pomyślane rozwiązanie z łańcuchem. Szczelnie zamknięty, jeśli gumy były całe to nie dostało sie do łańcucha nawet ziarenko piasku. Do tego smarowanie łańcucha smarem grafitowym.

A co do gotowania łańcucha to sam to robiłem, a żeby było śmieszniej na ognisku. Matka nie pozwoliła w domu gotować bo śmierdzi itp, w szopie prądu nie było więc rozpaliłem ognisko i sie gotowało. Dopiero po latach człowiek pomyśli co by sie stało jak ten smar z olejem by sie zapalił...
ni mototsikla ni devochki bez pol litra ne razberesh :)
NIKITA
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 493
Rejestracja: 25.10.2015, 22:18
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: NIKITA »

Nie tylko w Mz i Simsonach łańcuch jest kryty. W mojej Gazeli też:) A wracając do tematu. Jakie macie objawy brudnego, albo suchego łańcucha? Ja myję w ropie smaruję pędzlem olejem, a i tak ciągle szumi. Ile razy jadę to mnie rozwala, a łańcuch prawie nowy. To normalne...
seth2oo
Czytacz
Czytacz
Posty: 7
Rejestracja: 31.10.2014, 22:06
Mój motocykl: XL700V

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: seth2oo »

Pytanie. Tak tylko dla pewności :) ON jest ok ? Nie zaszkodzi łańcuchowi ? A co myślicie o użyciu szczoteczki do zębów żeby z syfu wyczyścić? .

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Kiddo
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 205
Rejestracja: 30.01.2015, 17:15
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Stuttgart/ Gdańsk
Kontakt:

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: Kiddo »

ja moge polecic cos takiego : S100 https://www.louis.de/artikel/s100-weiss ... y/10038994 Psikam co 400-600 tak bez oszczedzania. Lancuch ma przejechane jakies 25000 I w czasie przegladu stwierdzili, ze jest w super stanie. Lancucha jakos specjalnie nie myje , chyba na Scigacz.pl wyczytalem ze nie ma potrzeby. No ale tez rzadko z czarnego zjezdzam.
Awatar użytkownika
arczi
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 195
Rejestracja: 09.03.2016, 14:22
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Brzeg

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: arczi »

Napisz Kido, w jakich sklepach można to dostać.
6x4=24 zeta - to przystępna cena.
Za dobry towar w moto-szopach trza dać 2 x tyle.
Awatar użytkownika
Kiddo
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 205
Rejestracja: 30.01.2015, 17:15
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Stuttgart/ Gdańsk
Kontakt:

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: Kiddo »

Nie wiem. Ja kupuje w Polo ale w Louisie tez jest a z tego co wiem maja sklep (y-? ) w Polsce. Co do ceny to musze Ciebie chyba rozczarowac. To jest za 75ml Duza flaszka - 400ml kosztuje 13-16 Euro. Produkt wiele razy wygral testy ( w Niemczech ) ale do najtanszych nie nalezy. Taki link zanalazlem http://motomoda24.pl/index.php/smar-do- ... 400ml.html
NIKITA
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 493
Rejestracja: 25.10.2015, 22:18
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: NIKITA »

NIKITA pisze:Nie tylko w Mz i Simsonach łańcuch jest kryty. W mojej Gazeli też:) A wracając do tematu. Jakie macie objawy brudnego, albo suchego łańcucha? Ja myję w ropie smaruję pędzlem olejem, a i tak ciągle szumi. Ile razy jadę to mnie rozwala, a łańcuch prawie nowy. To normalne...
Już nie szumi :smile: odwróciłem tryb zdawczy, czyli założyłem poprawnie. Wszystko jest dobże :thumbsup:
Awatar użytkownika
gmaras
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 79
Rejestracja: 06.10.2015, 19:51
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: JELENIA GÓRA

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: gmaras »

Ja stosowałem spraje i po kilkunastu kilometrach łańcuch był suchy i hałasował w końcu zaczął się zacierać i szlak go trafił był nierównomiernie napięty i wydawał kompromitujące odgłosy od kiedy zmieniłem napęd stosuje się do instrukcji DID smaruje olejem o normie SAE 80W90 i nie mam żadnych zastrzeżeń co do jego pracy polecam :smile:
Ostatnio zmieniony 26.10.2016, 21:28 przez gmaras, łącznie zmieniany 1 raz.
KOMAR-->MOTORYNKA--> WSK 125 i 175--> SIMSON -->ETZ 250 --> CZ125 --------> XL600V
NIKITA
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 493
Rejestracja: 25.10.2015, 22:18
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: NIKITA »

gmaras pisze:Ja stosowałem spraje i po kilkunastu kilometrach łańcuch był suchy i hałasował w końcu zaczął się zacierać i szlak go trafił był nierównomiernie napięty i wydawał kompromitujące odgłosy od kiedy zmieniłem napęd stosuje się do instrukcji DID smaruje olejem SAE 80W90 i nie mam żadnych zastrzeżeń co do jego pracy polecam :smile:
Zwykły hipol robi to samo i jest tańszy. Dodatkowo nalałem do butelki po płynie do okien oleju napędowego (ropy) i przed smarowaniem (jak jest brudny) spryskuję cały łańcuch aż się świeci. Potem szmatka na sucho i hipol.
Łańcuch wygląda jak nowy i jest cichy.
Awatar użytkownika
Dalti
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 512
Rejestracja: 12.05.2013, 18:16
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Przemyśl
Kontakt:

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: Dalti »

Potwierdzam to co pisze Nikita,sam tez smaruje olejem do przekładni 80w90 co 300 kl i po każdym offe/deszczu. wydłuża żywotność łańcucha o parę tysięcy .Smarować szczoteczką do zębów zamoczona w oleju ,poszurać po łańcuchu i zaraz wytrzeć żeby nie kapało,przy okazji czyścice :grin: o ringi z syfu :thumbsup: .
Jak trzeba to oddam 0RhD+
50,rs125,dt,cbf600,XL600V,TT600R,530EXC,EXC250 2T...
Awatar użytkownika
HerkulesWPR
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 390
Rejestracja: 25.10.2013, 20:33
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Pruszków

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: HerkulesWPR »

NIKITA pisze:
gmaras pisze:Ja stosowałem spraje i po kilkunastu kilometrach łańcuch był suchy i hałasował w końcu zaczął się zacierać i szlak go trafił był nierównomiernie napięty i wydawał kompromitujące odgłosy od kiedy zmieniłem napęd stosuje się do instrukcji DID smaruje olejem SAE 80W90 i nie mam żadnych zastrzeżeń co do jego pracy polecam :smile:
Zwykły hipol robi to samo i jest tańszy. Dodatkowo nalałem do butelki po płynie do okien oleju napędowego (ropy) i przed smarowaniem (jak jest brudny) spryskuję cały łańcuch aż się świeci. Potem szmatka na sucho i hipol.
Łańcuch wygląda jak nowy i jest cichy.
gdzieś wyczytałem żeby nie myć łańcucha ropą bo puchną oringi i szlak je trafia, do mycia łańcucha tylko nafta
Awatar użytkownika
tadzik
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 490
Rejestracja: 21.02.2015, 21:06
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: tadzik »

Też słyszałem o nafcie i też ją stosowałem. W ropie to dawno temu się łańcuchy od CZ, Jawy i MZtek moczyło.

wykciukowane
Pozdro, tadzik
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój. ©Duńczyk
Pojeździj-FB
Pojeździj
Awatar użytkownika
Dalti
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 512
Rejestracja: 12.05.2013, 18:16
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Przemyśl
Kontakt:

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: Dalti »

HerkulesWPR szkoda czasu i nafty .spłukuje go delikatnie karczerem ,czekam aż wyschnie i smarując hipolem przy okazji czyszczę ,bo szczoteczka wchodzi w oringi/xringi i wycieram syf.Jak używałem spay to faktycznie trzeba było myc bo cały łańcuch był zalepiony od tego go...na :dupa:
Jak trzeba to oddam 0RhD+
50,rs125,dt,cbf600,XL600V,TT600R,530EXC,EXC250 2T...
NIKITA
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 493
Rejestracja: 25.10.2015, 22:18
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: NIKITA »

HerkulesWPR pisze:
NIKITA pisze:
gmaras pisze:Ja stosowałem spraje i po kilkunastu kilometrach łańcuch był suchy i hałasował w końcu zaczął się zacierać i szlak go trafił był nierównomiernie napięty i wydawał kompromitujące odgłosy od kiedy zmieniłem napęd stosuje się do instrukcji DID smaruje olejem SAE 80W90 i nie mam żadnych zastrzeżeń co do jego pracy polecam :smile:
Zwykły hipol robi to samo i jest tańszy. Dodatkowo nalałem do butelki po płynie do okien oleju napędowego (ropy) i przed smarowaniem (jak jest brudny) spryskuję cały łańcuch aż się świeci. Potem szmatka na sucho i hipol.
Łańcuch wygląda jak nowy i jest cichy.
gdzieś wyczytałem żeby nie myć łańcucha ropą bo puchną oringi i szlak je trafia, do mycia łańcucha tylko nafta

Nafta i olej napędowy to pochodne z tego samego źródła. Z tym, że nafta jest bardziej oddestylowana.
Olej w naszym wypadku hipol sklasyfikowany jest jeszcze niżej.
W takim razie jaki złowieszczy wpływ może mieć ropa na oringi?
Obrazek
Płuczcie myjką ciśnieniową z błota, myjcie tłustą ropą i i smarujcie hipolem.
Nic nie jest wieczne. Oringi i tak kiedyś popękają i będzie to wyznacznik, że łańcuch trzeba zmienić.
Nawet nie trzeba patrzeć na skalę.
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2518
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: Smarowanie lańcucha

Post autor: Artek »

Za sugestią pewnego dobrze znanego mechanika motocyklowego także polecam naftę.
Dominator.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość