Benzyna się leje z wężyka.

Montaż i demontaż baku, kraników , gaźników, airboxa, tłumiki , filtry powietrza i paliwa, linki ssania/ gazu, pompy paliwa elektryczne i podciśnieniowe, ustawienia gaźnika, poprowadzenie przewodów.
glukasz
romeciarz
romeciarz
Posty: 25
Rejestracja: 23.07.2015, 16:55
Mój motocykl: XL650V

Benzyna się leje z wężyka.

Post autor: glukasz »

Witam.
Odpalam dzisiaj Trampka a on jakoś dziwnie chodzi, tak jakby na jeden cylinder. Za chwilę zgasł a na ziemie wylała się benzyna z jednego z drenów(tych wężyków na dole). Dodatkowo kapnęło też z lewej strony na silnik. Mokro było w miejscu gdzie wchodzi linka ssania ale nie wiem czy to tam się leje.
Niedawno zdejmowałem i zakładałem airboxa i może coś tam naruszyłem. Po tym jak odpaliłem silnik to miał wyższe obroty więc wyregulowałem pokrętłem. Zauważyłem też potem, że trudniej odpalał na ciepłym silniku. Przejechał ok 500km a dziś odpalam i tu takie coś.
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5564
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Benzyna się leje z wężyka.

Post autor: wojtekk »

Czy jak odkrecisz manetkę i.puscisz (na luzie ) to obroty od razu spadają czy bardzo powoli schodzą ?
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
glukasz
romeciarz
romeciarz
Posty: 25
Rejestracja: 23.07.2015, 16:55
Mój motocykl: XL650V

Re: Benzyna się leje z wężyka.

Post autor: glukasz »

Obroty spadały szybko, to znaczy tak jak zwykle. Zapomniałem jeszcze dopisać, że tak jak to opisałem w pierwszym poście, odpalił za pierwszym razem, potem po chwili zgasł(20 s), odpaliłem drugi i trzeci raz, pochodził chwile i zgasł(około 10 s). Następne odpalania to tylko zapalił i od razu gasł. Ważna rzecz to taka, że niedawno zaglądałem do zaworów w tylnym cylindrze i jeden dolotowy regulowałem(innych nie ruszałem).
Awatar użytkownika
Biedron
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 815
Rejestracja: 20.05.2010, 11:56
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Pruszków

Re: Benzyna się leje z wężyka.

Post autor: Biedron »

Sprawdź czy kranik nie puszcza paliwa. Wypnij przewód paliwowy i sprawdź czy będzie ciekło czy po chwili przestanie. I czy w drugim wężyku od kranika, tym od podciśnienia nie ma paliwa. Nie powinno być. Tak sprawdzisz membranę w kraniku. Objawy które opisałeś wyglądają na zalewanie paliwem gaźnika. Jak mi paliwo lało się z gaźnika po silniku, to pływak mi się zawiesił. Pomogła szybka przejażdżka po wertepach i się odwiesił.
Biedron
glukasz
romeciarz
romeciarz
Posty: 25
Rejestracja: 23.07.2015, 16:55
Mój motocykl: XL650V

Re: Benzyna się leje z wężyka.

Post autor: glukasz »

Odpiąłem przewód paliwowy. Polało się trochę paliwa i przestało. To znaczy, że membrana dobra.
glukasz
romeciarz
romeciarz
Posty: 25
Rejestracja: 23.07.2015, 16:55
Mój motocykl: XL650V

Re: Benzyna się leje z wężyka.

Post autor: glukasz »

Dzisiaj odpaliłem silnik. Wcześniej wytrząsłem całym motocyklem jak mogłem najbardziej. W razie jakby to pływak się zablokował to może coś pomoże. Odpaliłem bez ssania i chodził na dwa cylindry. Lekko gazu trzeba było dać bo gasł. Jak się zagrzał dobrze to ustawiłem obroty pokrętłem no i chodził i nie gasł już. Jak dodałem gazu tak do 6-7 tyś to po odpuszczeniu obroty spadały szybko do 1500, a potem powoli do 1100. Zgasiłem silnik po czym wcisnąłem starter i odpalił bez problemu.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość