Jeśli nie Trampek, to co...

Dzięki Transalpowi nabrałeś doświadczenia i chcesz zrobić następny krok w motocyklowej przygodzie?
Tu znajdziesz kącik poświęcony innym jednośladom.
Awatar użytkownika
Komar
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 288
Rejestracja: 24.08.2008, 16:31
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: warszawa

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: Komar »

Mężczyzna głowa rodziny musi mieć własne zdanie i czas dla siebie. Jeśli twój Pan zadecydował się zniknąć to należy to uszanować jego decyzję. Motocykl to królestwo mężczyzny, tak! :pob:
... wolność i przestrzeń niczym nieograniczona ...
jarek79
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 42
Rejestracja: 02.04.2009, 21:23

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: jarek79 »

Subiektywne odczucia po jazdach testowych - Yamaha Tenere 660 kontra Transalp 700 - obie nówki z salonu. Tenerka Panowie wymiata !!! Naprawdę jak dla mnie - mam 190 cm to idealne moto. Po przejechaniu się i dokładnych oględzinach stwierdzam, że Tenerka jest ładniejsza i lepiej dopracowana od Trampka a mała moc jest mitem i tak każdy z Nas trampkowiczów nie jeździ szybciej niż 140.... a tenere moze 170 wiec jest ok. Nigdzie tylko nie ma danych ile ona może udzwignać....
Awatar użytkownika
mazi
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 310
Rejestracja: 22.06.2008, 18:33
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: mazi »

Ja jednak wole dwa cylindry, a kamertonu nigdy nie kupie :grin:
Awatar użytkownika
sober
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 191
Rejestracja: 09.07.2008, 22:54
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Piaseczno

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: sober »

jarek napisz coś więcej o trampek vs tenere
też zamierzam umówić się na jazdę testową jednego i drugiego, jakie wrażenia z jazdy
Grzechu
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 185
Rejestracja: 14.06.2008, 01:30
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Celestynów

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: Grzechu »

DRZ
B3stia
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1142
Rejestracja: 01.06.2008, 23:11
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Leszno

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: B3stia »

Piterek pisze:Bestialska maszyna :szab: .
ile ta bestia waży? i chyba wyższa od Trampka?
Wyższa i cięższa, 240kg + 25 L paliwa (kufry wypęte)
Awatar użytkownika
ostry
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3968
Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kraśnik
Kontakt:

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: ostry »

Narobiliście bałaganu tym tematem, teraz i ja się zacząłem zastanawiać nad alternatywą. Dziasiaj dosiadłem Capo, wersja normal mi się trafiła do przymiarki.
I tu zapytanie do Ciebie Bestia, czy to normalne że w tych silnikach wszystko się tłucze jak jakieś gwoździ i śruby w metalowym wiadrze? Porównując do Trampa, powieadz jaka jest różnica w kulturze pracy. Czy u Ciebie ( a widzę że nowy, nie wyciuchany ten Raid :grin: ) jak odkręcasz gaz i puszczasz manetkę to obroty spadają z małym opóźnieniem?
O ile wygląd jest ok, to ten hałas z wnętrza silnika i z wydechów to tragedia :banghead: Wydechy można zmienić ale rozmawiałem dziś przez tel z gościem , który sprowadza makarony i potwierdził,że nawet nowe maszyny się tak jarmolą i że to we włoszczyźnie norma. Niby silnik w Capo nie Włoch tylko Austriak ale te dźwięki skutecznie wyhamowały dzisiaj moje zapędy. Sprawa do przemyślenia. Coś kupić trzeba będzie. 650-700 nie na mój gust. Wolę 600 z 98-99.
Gumiś, a ten twój sprzęt to nie Z Podkarpacia? Spod Jasła gdzieś?
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
B3stia
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1142
Rejestracja: 01.06.2008, 23:11
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Leszno

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: B3stia »

Tak pracują te silniki, dźwięku z trampka nie przebije żadna maszyna ;)
Awatar użytkownika
gumis
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 237
Rejestracja: 18.06.2008, 21:43
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: gumis »

Tak dokładnie z Łysej Góry jeżeli chodzi o dzwięk to Capo już tak ma :wink:
Dorzuce fotki zlot Capo zamek Chudów koło Gliwic http://picasaweb.google.pl/gumishonda/CaponordyChudow# tyle Capo w polsce razem chyba nikt nie widział :lol:
Yamaha XZ 550 85'- był
Honda XL600V 87'- był
Aprilia ETV 1000 CapoNord 01'- był
Honda XL600V 97' - był
BMW R1150GS 02' - był
Suzuki DL650 05' - był
Awatar użytkownika
ostry
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3968
Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kraśnik
Kontakt:

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: ostry »

Na taki zlot czarownic na Łysej Górze, gdzie Caponordy rozdają to i ja bym się wybrał :lol: . Widzę chłopaki, że forum się Wam powolutku zaczyna rozkręcać i pierwsze spoty za płoty :grin: A macie jakieś dane ile te Rotaxy zniosą przebiegu przy normalnym traktowaniu? Bo zdaje się z tych czterech rumaków to żaden 40 tys jeszcze nie przekroczył :cool:
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
Archeea
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 67
Rejestracja: 09.10.2008, 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: Archeea »

I zamieniłem 3 tygodnie temu motocykl.
Teraz ujeżdżam VFR800 wersji USA (Interceptor) i powiem Wam szczerze - tego potrzebowałem.
Jednak nie wykorzystywałem potencjału Trampka, gdyż 100% mojej jazdy to asfalt.

VFRka znacznie bardziej odpowiada moimo oczekiwaniom. Przez 3 tygodnie zrobiłem nią 1500 km, czyli połowę tego, co Trampkiem od listopada 2008 :).

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kamikazemario
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 609
Rejestracja: 18.09.2008, 20:10
Lokalizacja: Beskid Wyspowy

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: kamikazemario »

Możesz coś już powiedzieć o eksploatacji VFR? Jest to mój motocykl marzeń z dawnych czasów. Nie kupiłem go bo był za drogi i przerażała mnie skomplikowana konstrukcja oraz podobno wysokie koszty eksploatacji.
CBR 600 F3
Odważni nie żyją wiecznie, lecz zbyt ostrożni nie żyją wcale..
Archeea
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 67
Rejestracja: 09.10.2008, 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: Archeea »

Zdecydowanie za wcześnie na to.
Kupiłem motocykl z 2003 roku od mojego znajomego, który po 7 latach wrócił z USA do Polski.
Z motocyklem wrócił. W Polsce przejechał ok. 200 km i zdecydował się na sprzedaż, gdyż sam szuka nowszej VFR i z ABS.
Mój moto ma 20 kkm, wymienione filtry, opony, olej przez poprzedniego właściciela. Byłem z nią w ASO przed zakupem. Po 15 minutach panowie powiedzieli, że nie mają czego dalej szukać, gdyż motocykl jest jak nowy.
Jedyne, co mogę powiedzieć to spalanie. Średnio pali mi ok. 7 litrów. Choć w trasie Wawa-Łeba-Wawa, gdy non stop leciałem powyżej 6000 obrotów (załączony Vitec) było ciut większe spalanie.

Fajna jest. Mówię Ci - frajda ogromna.

Pozdrawiam,
H.
Awatar użytkownika
kamikazemario
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 609
Rejestracja: 18.09.2008, 20:10
Lokalizacja: Beskid Wyspowy

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: kamikazemario »

Czyli jednak prawda z tym spalaniem. Bo przesiadce z Trampka który mi nie pali więcej jak 4,5 to byłby dla mnie szok :wink: . A Twoja VFRa ma już kombinowany układ hamulcowy?
CBR 600 F3
Odważni nie żyją wiecznie, lecz zbyt ostrożni nie żyją wcale..
Archeea
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 67
Rejestracja: 09.10.2008, 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: Archeea »

Tak, spala trochę więcej niż inne motocykle. To kwestia rozwiązania VTec.
Hamulce ma po prostu fantastyczne. Zajebiście ostre, skuteczne. Musiałem się sporo przestawiać po przesiadce z Trampka. Ma oczywiście kombinowane, czyli tył hamuje cały czas - podłączony do klamki.

Tutaj link: :tongue:

http://www.bikepics.com/members/archeea/03vfr800/
forhend
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 292
Rejestracja: 13.06.2008, 20:28
Lokalizacja: Konin
Kontakt:

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: forhend »

Moze i fajna ,ale ....to jednak"szlifierka",a ten typ nie jest motocyklem moich marzeń :crossy: 100% wole jednak turystyczne enduro ,to jest to :ok: :ok: :ok:
Archeea
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 67
Rejestracja: 09.10.2008, 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: Archeea »

eeee tam szlifierka.
Tutaj się nie zgodzę. Sylwetka jest pośrednia pomiędzy szlifierką i Trampkiem.
A mój plecaczek podróżuje znacznie wygodniej niż na trampku.
Nie mówiąc już o tym, że do 160 km/h nie dostaję w ogóle wiatru na siebie. A na Trampku po 110/120 głowa mi latała.

Ale przyznaję - wybór motocykla to kwestia bardzo indywidualna :)

Pozdrawiam,
H.
Awatar użytkownika
zalmen3
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 154
Rejestracja: 16.06.2008, 12:41
Lokalizacja: Oborniki Wlkp.

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: zalmen3 »

Archeea pisze:Musiałem się sporo przestawiać po przesiadce z Trampka. Ma oczywiście kombinowane, czyli tył hamuje cały czas - podłączony do klamki.
Troche to innaczej dziala, a mianowicie:

Przednia klamka uruchamia po dwa (zewnetrzne) z trzech tloczkow w obu przednich zaciskach. Lewy przedni zacisk zamontowany jest na "wachliwym ramieniu" ktore polaczone z dodatkowa pompa hamulcowa powoduje uruchomienie w zaleznosci od wersji systemu DualCBS jednego (srodkowego) lub dwoch (zewnetrznych) z trzech tloczkow tylnego zacisku i w ten sposob hamuja dwa kola na raz.

Nacisniecie dzwigni hamulca noznego powoduje uruchomienie jednego lub dwoch tloczkow tylnego zacisku (jezeli przedni lewy zacisk uruchamia dwa to dzwignia nozna jeden, i odwrotnie), ponadto uruchomienie po jednym (srodkowym) tloczku w zaciskach przednich. Przedni lewy zacisk znow "chwytajac sie tarczy" uruchamia "dodatkowa" pompe i w ten sposob powoduje wprawienie w ruch pozostalych tloczkow tylnego zacisku i zwiekszenie mocy hamowania tylnego kola.

Nie wiem jak w VFR, ale w Varadero montowany jest jeszcze zawor roznicowy sterujacy rownomiernym rozkladem sily hamowania na oba kola i ponadto zapobiegajacy blokowaniu tylnego kola. Zawor ten powoduje, ze nawet w wersjach bez ABS trzeba sie zdrowo napocic aby na twardej nawierzchni (asfalt, beton, itp.) zablokowac w Viaderku tylne kolo - praktycznie nie ma takiej mozliwosci :wink:

Jak jeszcze jezdzilem CBR 600 to marzylem o VFR lub CBR 1100 XX, teraz juz raczej nie zrezygnuje z "turystykow o potencjalnej mozliwosci poruszania sie poza asfaltem" :pob: ale i tak uwazam Twoj wybor za bardzo, ale to bardzo dobry :thumbsup:
Awatar użytkownika
ostry
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3968
Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kraśnik
Kontakt:

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: ostry »

zalmen3 pisze:Zawor ten powoduje, ze nawet w wersjach bez ABS trzeba sie zdrowo napocic aby na twardej nawierzchni (asfalt, beton, itp.) zablokowac w Viaderku tylne kolo - praktycznie nie ma takiej mozliwosci :wink:
Oj, miałem kiedyś podobny problem w Junaku ale tego zaworu w ogóle nie miałem :wink:
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
Archeea
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 67
Rejestracja: 09.10.2008, 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: Archeea »

zalmen3 pisze:
Nacisniecie dzwigni hamulca noznego powoduje uruchomienie jednego lub dwoch tloczkow tylnego zacisku (jezeli przedni lewy zacisk uruchamia dwa to dzwignia nozna jeden, i odwrotnie), ponadto uruchomienie po jednym (srodkowym) tloczku w zaciskach przednich. Przedni lewy zacisk znow "chwytajac sie tarczy" uruchamia "dodatkowa" pompe i w ten sposob powoduje wprawienie w ruch pozostalych tloczkow tylnego zacisku i zwiekszenie mocy hamowania tylnego kola.
Dzięki za profesjonalny opis. Uczę się tego motocykla i sprawia mi to ogromną frajdę.
zalmen3 pisze:ale i tak uwazam Twoj wybor za bardzo, ale to bardzo dobry :thumbsup:
Bardzo miłe słowa. Dzięki.
Trampek zwyczajnie mi nie przypasował. Nie miałem wcześniej okazji przejechać się nim, przymierzyć, poczuć. Z VFR było inaczej - mój kumpel pożyczył mi moto na kilka godzin. Przejechałem się po mieście, nawet z plecaczkiem :) Polecam taką formę zakupu motocykla.

Pozdrawiam,
Hubert
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość