Kurtka motocyklowa - tani gore czy droga inna?
- jedras
- łamacz szprych
- Posty: 648
- Rejestracja: 14.07.2008, 21:16
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Maastricht, Netherlands
- Kontakt:
Kurtka motocyklowa - tani gore czy droga inna?
W związku ze zbliżającym się sezonem planuje zakup nowej kurtki, ponieważ stara Modeka już prawie wyzionęła ducha
Szukam kurtki turystycznej. Po przejrzeniu kilku ofert zacząłem się zastanawiać, czy lepiej kupić jakiś zwykły model z wypinana membraną np. sympatex na tzw. wypasie (np. modeka cool black - rozbudowany system wentylacji, ochraniacze sas-tec, wypinana membrana itp.), czy lepiej pójść w najtańsze modele z Gore (Held, Rukka, DANE, Scott itp.)? Jak do tej pory mam same pozytywne doświadczenia z ciuchami gore na moto (buty, rękawice), ale boje się, że bez wypinanej membrany w kurtce ugotuje się latem. Może ktoś ma doświadczenia w tej kwestii i może się podzielić?
Z góry dzięki za pomoc!
Szukam kurtki turystycznej. Po przejrzeniu kilku ofert zacząłem się zastanawiać, czy lepiej kupić jakiś zwykły model z wypinana membraną np. sympatex na tzw. wypasie (np. modeka cool black - rozbudowany system wentylacji, ochraniacze sas-tec, wypinana membrana itp.), czy lepiej pójść w najtańsze modele z Gore (Held, Rukka, DANE, Scott itp.)? Jak do tej pory mam same pozytywne doświadczenia z ciuchami gore na moto (buty, rękawice), ale boje się, że bez wypinanej membrany w kurtce ugotuje się latem. Może ktoś ma doświadczenia w tej kwestii i może się podzielić?
Z góry dzięki za pomoc!
- Pingwin
- czyściciel nagaru
- Posty: 561
- Rejestracja: 06.12.2008, 00:10
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Nysa/Reykjavik
Re: Kurtka motocyklowa - tani gore czy droga inna?
Jedras,na lato bez wypinanej membrany jest tragedia - mialem tak w Hein Gericke. Gore -tex nie daje rady w upaly,musi byc wypinana albo bez i wtedy wozisz kondona. Ja tak robie -mam letna kurtke Polo Pharao z wieloma wywietrznikami a w kuferku przeciwdeszczöwke i to w moim przypadku sie sprawdza
Dawniej gdziala
- grad74
- swobodny rider
- Posty: 2689
- Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Siechnice
Re: Kurtka motocyklowa - tani gore czy droga inna?
Może troszę z innej beczki ale podobnie. Ja mam takie spodnie Akito Python , miały nie wypinaną membranę i tak jak napisał kolego to była tragedia!!!!!!!!! Nie ważne czy lato czy jesień. Latem pływałem i się gotowałem a jak zimno to też pływałem i marzłem jak cholercia. Wkurzyłem się i ponieważ szkoda mi było na prawdę fajnych spodni to... wyprułem gadzinę (znaczy mambranę). Od tej pory to zupełnie inna jazda, komforcik i zawsze sucho zawsze czystko zawsze pewnie . A na deszcz kondonik i tyle nawet dziś jeździłem w nich w dżinsach i bez podpinki i było super.
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5564
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Re: Kurtka motocyklowa - tani gore czy droga inna?
Jak dla mnie to:
- nie ma pojęcia taniego gore. Albo gore na wypinanej membranie (i gore drogie, bo wysokiej jakości), albo zapomnij o gore.
- jak masz ograniczony budżet (a zakładam, że masz), to lepiej kup dobrą kurtkę (kieszenie, wywietrzniki) z wypinaną membraną. Masz wtedy ochronę przed lekkim i krótkim deszczem. No i oczywiście przed zimnem.
- jak leje, to albo dobre gore, albo porządny kondon.
- ciekawą alternatywą jako kondon to wojskowy polski gore tex. Krzysimirn jechał dłuższą trase i nie przemokło. Tanie w zakupie. Poza tym możesz wykorzystać jako kurtkę przeciwdeszczową podczas biwaku, czy jako wierzchnią kurtkę np. przy ognisku.
- nie ma pojęcia taniego gore. Albo gore na wypinanej membranie (i gore drogie, bo wysokiej jakości), albo zapomnij o gore.
- jak masz ograniczony budżet (a zakładam, że masz), to lepiej kup dobrą kurtkę (kieszenie, wywietrzniki) z wypinaną membraną. Masz wtedy ochronę przed lekkim i krótkim deszczem. No i oczywiście przed zimnem.
- jak leje, to albo dobre gore, albo porządny kondon.
- ciekawą alternatywą jako kondon to wojskowy polski gore tex. Krzysimirn jechał dłuższą trase i nie przemokło. Tanie w zakupie. Poza tym możesz wykorzystać jako kurtkę przeciwdeszczową podczas biwaku, czy jako wierzchnią kurtkę np. przy ognisku.
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
-
- szorujący kolanami
- Posty: 1647
- Rejestracja: 15.05.2009, 11:31
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kurtka motocyklowa - tani gore czy droga inna?
Do tej pory jeździłem w spodniach i kurtce BF/Akito Desert. Przez pierwszy sezon myślałem, że jest ok. Membrany wypinane. Niestety po dwóch sezonach membrany poprzecierały się na kolanach i siedzeniu.
Obecnie posiadam od końca sierpnia DANE z gore i na dzień dzisiejszy uważam, że jest bardzo dobrze. Membrany wypinane, a same są takiej jakości, że nie sądzę aby w dwa lata się przetarły. Testowałem je w różnych temperaturach i przy jeździe w samej bieliźnie plys kurtka, sprawdza się od 8st do 25 st ( pod warunkiem że jedziesz), powyżej wypinam membrany i jest dobrze.
Pod warunkiem, że mamy i nie żałujemy kasiory polecam tylko gre - wyleczyłem się już z innych membran.
Obecnie posiadam od końca sierpnia DANE z gore i na dzień dzisiejszy uważam, że jest bardzo dobrze. Membrany wypinane, a same są takiej jakości, że nie sądzę aby w dwa lata się przetarły. Testowałem je w różnych temperaturach i przy jeździe w samej bieliźnie plys kurtka, sprawdza się od 8st do 25 st ( pod warunkiem że jedziesz), powyżej wypinam membrany i jest dobrze.
Pod warunkiem, że mamy i nie żałujemy kasiory polecam tylko gre - wyleczyłem się już z innych membran.
- jedras
- łamacz szprych
- Posty: 648
- Rejestracja: 14.07.2008, 21:16
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Maastricht, Netherlands
- Kontakt:
Re: Kurtka motocyklowa - tani gore czy droga inna?
No przyznam, że nadal mam trochę mętliku w głowie. Mam obecnie buty z gore (Sidi ADV) oraz rękawice Held i nie jest w nich przesadnie gorąco nawet latem. Tego samego spodziewałem się po kurtce z gore. Z drugiej strony wiem jaki to komfort wypiąć wszystko z kurtki latem i jeździć w samej warstwie zewnętrznej z ochraniaczami. Chyba będę musiał jeszcze przemyśleć temat. Na razie tylko w teorii, ale pewnie decyzję ostateczną podejmę w sklepie. Zobaczę jak ciuchy leżą i ile sprzedawca będzie skłonny opuścić
- MADRAFi
- pałujący w lesie
- Posty: 1382
- Rejestracja: 27.07.2011, 19:06
- Mój motocykl: BMW GS
- Lokalizacja: Warszawa (Ursus)
Re: Kurtka motocyklowa - tani gore czy droga inna?
by odpowiedziec na to pytanie trzeba wiedziec jakie sa typy membran
1 membrana zintegrowana z cordura - 1 warstwowa - najtansza
2 membrana wypinana, w srodku masz odzielna warstwe zabezpieczonej membranyn na wierzchu corduea ktora nie jest wodoodporna - 2 warstwowa
3 membrana 3 warstwowa - zewnetrzna warstwa kurtki jest wodoodporna - najdrozsze rozwiazanie.
Wybor odpowiedniej kortki bardzo zalezy od budzetu. Niektore kortki np nie maja w cenie ocieplenia poniewaz producent zaklada uzywanie warstwy posredniej. Np ogrzewania elektrycznego. Zadna z kurtek nie bedzie idealna we wszystkich zakresach temperatur.
Nie uzywalem tego modelu ale ma pochlebne opinie, polecam za to te firme, to jedna z firm gdzie mozesz zamowic. http://adventuresklep.pl/product_info.p ... cts_id=298
i tak jak poprzednicy napisali, dobre kurtki z porzadna membrana sa drogie, niestety. Z doswiadczenia moge powiedziec ze nie warto oszczedzac na sprzecie ktory ma cie ochronic w razie wypadku.
1 membrana zintegrowana z cordura - 1 warstwowa - najtansza
2 membrana wypinana, w srodku masz odzielna warstwe zabezpieczonej membranyn na wierzchu corduea ktora nie jest wodoodporna - 2 warstwowa
3 membrana 3 warstwowa - zewnetrzna warstwa kurtki jest wodoodporna - najdrozsze rozwiazanie.
Wybor odpowiedniej kortki bardzo zalezy od budzetu. Niektore kortki np nie maja w cenie ocieplenia poniewaz producent zaklada uzywanie warstwy posredniej. Np ogrzewania elektrycznego. Zadna z kurtek nie bedzie idealna we wszystkich zakresach temperatur.
Nie uzywalem tego modelu ale ma pochlebne opinie, polecam za to te firme, to jedna z firm gdzie mozesz zamowic. http://adventuresklep.pl/product_info.p ... cts_id=298
i tak jak poprzednicy napisali, dobre kurtki z porzadna membrana sa drogie, niestety. Z doswiadczenia moge powiedziec ze nie warto oszczedzac na sprzecie ktory ma cie ochronic w razie wypadku.
- tomekpe
- młody podróżnik
- Posty: 2477
- Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Kurtka motocyklowa - tani gore czy droga inna?
Mam kurtke z membraną marki Buse, membrana ichniej roboty, bardzo daleko od Gore. Membrana leży w szafie 95% czasu, ale te pozostałe 5% sprawdziła się wyśmienicie. Co za tym idzie, dla wypinanej membrany stopień jej zniszczenia jest bliski zera, zarówno dla kurtki jak i dla spodni.
Jak masz wątpliwości to nie wywalaj kupy kasy na drogą kurtkę. Membrana, chociazby najlepsza, to jednak membrana i zawsze ogranicza chociaż trochę przepływ pary wodnej od ciała na zewnątrz. Ale z drugiej strony, jeśli często jeździsz w deszczu lub masz tak, że niezależnie od pogody musisz gdzieś dojechać na moto, to rozwiązanie podane przez Madrafiego wydaje się bardzo fajne (membrana zintegrowana z kurtką). Jak rozumiem, w takim przypadku wywietrzniki mają szanse porządnie działać, tzn. lepiej niż w przypadku membrany wpinanej pod spód.
Druga sprawa, to suche ciuchy po deszczu - jak membrana jest pod spodem, to zewnętrzna warstwa schnie całkiem długo, szczególnie jak śpisz w wilgotnym namiocie.
Generalnie to pewnie usłyszysz jeszcze z 5 różnych opinii, to dość indywidualne. Ponieważ ja rzadko jeżdżę w deszczu, nie inwestowałbym dużej kasy w ciuchy (i tu mam na myśli np. kwota 2x względem kurtki bez gore).
Jak masz wątpliwości to nie wywalaj kupy kasy na drogą kurtkę. Membrana, chociazby najlepsza, to jednak membrana i zawsze ogranicza chociaż trochę przepływ pary wodnej od ciała na zewnątrz. Ale z drugiej strony, jeśli często jeździsz w deszczu lub masz tak, że niezależnie od pogody musisz gdzieś dojechać na moto, to rozwiązanie podane przez Madrafiego wydaje się bardzo fajne (membrana zintegrowana z kurtką). Jak rozumiem, w takim przypadku wywietrzniki mają szanse porządnie działać, tzn. lepiej niż w przypadku membrany wpinanej pod spód.
Druga sprawa, to suche ciuchy po deszczu - jak membrana jest pod spodem, to zewnętrzna warstwa schnie całkiem długo, szczególnie jak śpisz w wilgotnym namiocie.
Generalnie to pewnie usłyszysz jeszcze z 5 różnych opinii, to dość indywidualne. Ponieważ ja rzadko jeżdżę w deszczu, nie inwestowałbym dużej kasy w ciuchy (i tu mam na myśli np. kwota 2x względem kurtki bez gore).
Transalp '02 od '10
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
- wilczek
- szorujący kolanami
- Posty: 1831
- Rejestracja: 05.03.2012, 13:45
- Mój motocykl: inne endurowate moto
Re: Kurtka motocyklowa - tani gore czy droga inna?
Na lato mam letni zestaw bez membran i dobrego kondona na deszcz. Na jesień/ wiosnę kurtka dainese z mmbraną GoreTex wszytą na stałe. Przy mrzawkach wokoło komina nie zakładam kondona na nią , ale na trasie tak- jak pisał powyżej Kolega, wierzchnia warstwa schnie długo. Do tego nie Libię zakładać rano mokrych, ciężkich ciuchów. Kwestia indywidualnych upodobań . Dla mnie założenie kondona na trasie jest łatwiejsze i szybsze , niż ściąganie ciuchów i wpinanie/wypinanie membran i ponowne zakładanie całości . Szczegolnie gdy zaczyna lać i nue ma gdzie się schować pod dach.
-
- młody podróżnik
- Posty: 1945
- Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Warszawa-Środmieście
Re: Kurtka motocyklowa - tani gore czy droga inna?
Jak się jedzie gdzieś dalej to warto zabrać do bagażu membranę ale nie przeciw deszczowo a bardziej przeciwiatrowo, bo kondon na sucho lubi łopotać i/lub się nadymać.
- jedras
- łamacz szprych
- Posty: 648
- Rejestracja: 14.07.2008, 21:16
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Maastricht, Netherlands
- Kontakt:
Re: Kurtka motocyklowa - tani gore czy droga inna?
To jest chyba najlepsze rozwiązanie. Problem w tym, że przy dalszych wyjazdach zakres temperatur jest bardzo szeroki i trzeba by brać dwa komplety ze sobą. Jak jechałem do Hiszpanii to zaliczyłem od 4st. C w deszczu po 35 w cieniu . I jak tu się ubrać żeby było dobrze?:Dwilczek pisze:Na lato mam letni zestaw bez membran i dobrego kondona na deszcz. Na jesień/ wiosnę kurtka dainese z mmbraną GoreTex wszytą na stałe. Przy mrzawkach wokoło komina nie zakładam kondona na nią , ale na trasie tak- jak pisał powyżej Kolega, wierzchnia warstwa schnie długo. Do tego nie Libię zakładać rano mokrych, ciężkich ciuchów. Kwestia indywidualnych upodobań . Dla mnie założenie kondona na trasie jest łatwiejsze i szybsze , niż ściąganie ciuchów i wpinanie/wypinanie membran i ponowne zakładanie całości . Szczegolnie gdy zaczyna lać i nue ma gdzie się schować pod dach.
-
- młody podróżnik
- Posty: 1945
- Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Warszawa-Środmieście
Re: Kurtka motocyklowa - tani gore czy droga inna?
Brać kurtkę letnią z wypinaną membraną ale na tyle obszerną żeby wszedł pod nią ciepły polar i jak jeszcze będzie za zimno to jechać w kondonie i na grzanych manetkachjedras pisze:Problem w tym, że przy dalszych wyjazdach zakres temperatur jest bardzo szeroki i trzeba by brać dwa komplety ze sobą. Jak jechałem do Hiszpanii to zaliczyłem od 4st. C w deszczu po 35 w cieniu . I jak tu się ubrać żeby było dobrze?:D
- MADRAFi
- pałujący w lesie
- Posty: 1382
- Rejestracja: 27.07.2011, 19:06
- Mój motocykl: BMW GS
- Lokalizacja: Warszawa (Ursus)
Re: Kurtka motocyklowa - tani gore czy droga inna?
Np 3 warstowy goretex + ogrzewanie elektreyczne.jedras pisze: To jest chyba najlepsze rozwiązanie. Problem w tym, że przy dalszych wyjazdach zakres temperatur jest bardzo szeroki i trzeba by brać dwa komplety ze sobą. Jak jechałem do Hiszpanii to zaliczyłem od 4st. C w deszczu po 35 w cieniu . I jak tu się ubrać żeby było dobrze?:D
Jak jest zimno masz doogrzanie, jak jest cieplo, zdejmujesz warstwe posrednia i otwierasz wszystkie wywietrzniki - czasem jest nawet czuc chlud
Inna opcja, 2 oddzielne zestawy + kombinezon na deszcz. Sam musisz zdecydowac i jaki kompromis jest dla ciebie odpowiedni.
Jednym pasuje ciastko a innym warzywka, w sensie kazdy ma inne potrzeby i wymagania oraz mozliwosci
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość