jakie buty na długie trasy, nadające się do chodzenia?
- 000wojtek000
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 51
- Rejestracja: 11.01.2012, 21:17
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Wroclaw
Re: jakie buty na długie trasy, nadające się do chodzenia?
witam powiem tak dla mnie lepsza jakakolwiek ochrona niż żadna dlatego nie będę kombinował i zakupie proponowane obuwie
- drchiry_pl
- osiedlowy kaskader
- Posty: 125
- Rejestracja: 07.09.2011, 10:11
- Mój motocykl: XL650V
Re: jakie buty na długie trasy, nadające się do chodzenia?
Czesc, od niedawna mam sidi adventure. Faktycznie rewelacyjne - wygoda, bezpieczenstwo, w nogi cieplo i sucho Polecam!
SQ8LUK
Re: jakie buty na długie trasy, nadające się do chodzenia?
Ja mogę polecić Kupczaki -Goretex w srodku dobra skora na zewnątrz wytrzymale
-
- naciągacz linek
- Posty: 72
- Rejestracja: 20.12.2011, 21:12
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Hajnówka
Re: jakie buty na długie trasy, nadające się do chodzenia?
W tej chwili jeżdżę w tcx explorer 3, są super wygodne, po 10 godzinach jazdy zsiadam z moto i można iść dalej na wycieczkę piesza. Testowane w deszczu i chodzenie po wodzie, mokro dopiero się robi jak woda przeleje się przez górę. Jak ktoś się zastanawia to mogę je śmiało polecić.
-
- młody podróżnik
- Posty: 1945
- Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Warszawa-Środmieście
Re: Uwaga - PROMOCJA !
Czy to nie brzmi jak straszliwa herezja: na motórze w górskich butach?Neno pisze:Ci co jeżdżą w obuwiu turystycznym - polecam Chirucę : - 40%. Mam od 3 lat i sobie chwalę. Od roku używam również na moto.
- Neno
- młody podróżnik
- Posty: 2484
- Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Zambrów
Re: Uwaga - PROMOCJA !
Wiem jak to wygląda w "światku motocyklowym" ale nie ten dział.Adampio pisze:Czy to nie brzmi jak straszliwa herezja: na motórze w górskich butach?Neno pisze:Ci co jeżdżą w obuwiu turystycznym - polecam Chirucę : - 40%. Mam od 3 lat i sobie chwalę. Od roku używam również na moto.
Jest to bardzo wygodne rozwiązanie a jakością, komfortem ,wodoszczelnością, oddychalnością i sztywnością biją na łep obuwie firm typu Probiker ( przecieka, kisi nogę, wytrzymuje średnio sezon-dwa itp. itd. Ale to nie ten dział. Nikomu na stopy, na siłę nie wciskam butów górskich ale... jak popatrzysz to zauważysz ile osób w ten sposób podróżuje, z naciskiem na podróżuje. Na OFFa bym w takich butach nie pojechał:)
I narobiliśmy roboty moderatorowi. Sorry Wolo
- miroslaw123
- oktany w żyłach
- Posty: 3622
- Rejestracja: 14.06.2009, 13:28
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Kraków
Re: Uwaga - PROMOCJA !
A ja już skorzystałem, bo też chodzę a nie tylko jeżdżę...
- piotreksdz
- wiejski tuningowiec
- Posty: 105
- Rejestracja: 26.01.2014, 15:49
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Charłupia Mała
Re: Uwaga - PROMOCJA !
Mam buty Chiruca Gredos, pomimo użytku od jakiś 4 lat nie widzę grama zniszczenia tych butów, polecam! Swoje 4 lata temu kupiłem za jakieś 700 złotych a teraz jest promocja na stronie którą podał Neno za 377, taniocha !!!
-
- wiejski tuningowiec
- Posty: 85
- Rejestracja: 03.02.2013, 17:11
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Pielgrzymowice
Re: Uwaga - PROMOCJA !
właśnie zaczynam 3 sezon w górskich butach i nie narzekam fakt że mają już swoje lata i przy dłuższej jeżdzie w deszczu czuje się jak bym jechał w japonkach ale mi to nie przeszkadzaAdampio pisze:Czy to nie brzmi jak straszliwa herezja: na motórze w górskich butach?Neno pisze:Ci co jeżdżą w obuwiu turystycznym - polecam Chirucę : - 40%. Mam od 3 lat i sobie chwalę. Od roku używam również na moto.
-
- młody podróżnik
- Posty: 1945
- Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Warszawa-Środmieście
Re: Uwaga - PROMOCJA !
Ja nie przypadkowo pytam, bo też jeździłem w górskich ale tylko do czasu pierwszego wypadku. Brak osłony piszczeli jest naprawdę mało sympatyczny. No chyba, że górskie + ochraniacze?kolejoz pisze:właśnie zaczynam 3 sezon w górskich butach i nie narzekam
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Uwaga - PROMOCJA !
Ja właśnie w tym kierunku chyba pójdę. Mam buty LOWA z goretexem, bardzo je lubię a jak już gdzieś jadę to często żeby też pochodzić. Stąd taka kombinacja chodzi mi po głowie. Z doświadczenia wiem że puszczele nie lubią spotkań z np. gmolamiAdampio pisze:Brak osłony piszczeli jest naprawdę mało sympatyczny. No chyba, że górskie + ochraniacze?
Neno - bardzo dobry pomysł i temat. Tak trzymaj! Może wreszcie przestanę przepłacać
Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
- tomekpe
- młody podróżnik
- Posty: 2477
- Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Uwaga - PROMOCJA !
Z góry przepraszam za off-topic, ale ... mi już dwa razy w mieście przejechał kierowca autem po stopie. Nie jestem pewien czy w górskich butach to będzie fajne przeżycie.kolejoz pisze:właśnie zaczynam 3 sezon w górskich butach i nie narzekam fakt że mają już swoje lata i przy dłuższej jeżdzie w deszczu czuje się jak bym jechał w japonkach ale mi to nie przeszkadzaAdampio pisze:Czy to nie brzmi jak straszliwa herezja: na motórze w górskich butach?Neno pisze:Ci co jeżdżą w obuwiu turystycznym - polecam Chirucę : - 40%. Mam od 3 lat i sobie chwalę. Od roku używam również na moto.
Transalp '02 od '10
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
- jedras
- łamacz szprych
- Posty: 648
- Rejestracja: 14.07.2008, 21:16
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Maastricht, Netherlands
- Kontakt:
Re: Uwaga - PROMOCJA !
W zupełności zgadzam się z kolegą Neno. Ja w swoich butach górskich nakręciłem z 50000km przez kilka sezonów i jako turystyki sprawowały się bardzo dobrze. Zaletą ich jest to, że przy okazji jakiegoś zwiedzania buty spokojnie można zostawić pod motocyklem bez strachu, że ktoś nam je zwinie. Żeby nie było, to nie jestem propagatorem jazdy w tego typu obuwiu na motocyklu. Po prostu przez kilka lat nie było mnie stać na kupno porządnych butów motocyklowych z gore i wolałem jeździć w górskich zamiast jakiś kaloszach typu probiker. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że ile ludzi tyle opinii, ale inaczej patrzy na sprawę ktoś kto wykorzystuje motocykl jako główny środek transportu, a inaczej ktoś kto jeździ w niedziele po bułki do sklepu
-
- młody podróżnik
- Posty: 2269
- Rejestracja: 28.08.2009, 11:16
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kielce
Re: Uwaga - PROMOCJA !
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale to miał (ma?) być temat na temat "promocji" a nie dyskusja o butach...czy nie?
- Kristobal
- przycierający rafki
- Posty: 1181
- Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: WKZ/WR
- Kontakt:
Re: Uwaga - PROMOCJA !
Tjaaa http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... ne#p150689
http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... urystyczne
http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... tier#p4810
http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... urystyczne
http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... tier#p4810
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
- Neno
- młody podróżnik
- Posty: 2484
- Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Zambrów
Re: Uwaga - PROMOCJA !
W tych których ja jeżdżę - na pewno milsze, niż w takich Daytona Road Star GTX i podobnych. Twardość tego buta to coś jak Sidi Adventure, brak im jedynie wysokości ale coś za coś... Nikogo "do złego" nie namawiam.tomekpe pisze:Z góry przepraszam za off-topic, ale ... mi już dwa razy w mieście przejechał kierowca autem po stopie. Nie jestem pewien czy w górskich butach to będzie fajne przeżycie.kolejoz pisze:właśnie zaczynam 3 sezon w górskich butach i nie narzekam fakt że mają już swoje lata i przy dłuższej jeżdzie w deszczu czuje się jak bym jechał w japonkach ale mi to nie przeszkadzaAdampio pisze:Czy to nie brzmi jak straszliwa herezja: na motórze w górskich butach?Neno pisze:Ci co jeżdżą w obuwiu turystycznym - polecam Chirucę : - 40%. Mam od 3 lat i sobie chwalę. Od roku używam również na moto.
Obym tego nigdy nie żałował ale puki co skłaniam się do układu : górskie do normalnych wyjazdów, twarde plastikowe do typowych wyjazdów na lekko w OFF.
Cenię sobie moje buciki (specjalnie nie podaję marki bo nie tylko Ch. spełnia te założenia) za komfort jaki mi dają, zarówno termiczny (w obie strony) jak i komfort chodzenia. O wypadku nie myślę bo bym z domu nie wyszedł, po prostu uważam tyle ile mogę. Uważam i za siebie, i za innych - a , że czasem to za mało... Taka pasja. Jak to mówią: jest ryzyko - jest zabawa.
- Neno
- młody podróżnik
- Posty: 2484
- Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Zambrów
Re: Uwaga - PROMOCJA !
Dlatego już dałem dla Wolo "zielone światło"mirkoslawski pisze:Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale to miał (ma?) być temat na temat "promocji" a nie dyskusja o butach...czy nie?
Ja tam widzę zupełnie inną ich zaletę. Ja po prostu w nich zwiedzam Nie testowałem ich przy 40*C ale przy 30- spokojnie dają radę. Uważam, że żaden but z membrana, wysoki, motocyklowy - nie da tyle komfortu co dobre górskie obuwie.jedras pisze:W zupełności zgadzam się z kolegą Neno. Ja w swoich butach górskich nakręciłem z 50000km przez kilka sezonów i jako turystyki sprawowały się bardzo dobrze. Zaletą ich jest to, że przy okazji jakiegoś zwiedzania buty spokojnie można zostawić pod motocyklem bez strachu, że ktoś nam je zwinie.
Z Bathorym na ostatnim wyjeździe przez około 40 dni śmigaliśmy w nich od rana do wieczora i żaden z nas nie czuł dyskomfortu, a kto czyta relację ten wie, że zdarzało nam się robić blisko 35km dziennie z buta... taki to był motocyklowy wyjazd, że aż nogi bolały
-
- Czytacz
- Posty: 6
- Rejestracja: 25.07.2011, 13:29
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Tarn. Góry
Re: jakie buty na długie trasy, nadające się do chodzenia?
Jeździł ktoś w Vanucci VTB9 ? Nadają się ponoć do chodzenia.
- kanuj
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 281
- Rejestracja: 01.10.2013, 18:34
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Majdan Mętowski/Makoszka
Re: jakie buty na długie trasy, nadające się do chodzenia?
żeby nie zaśmiecać podepnę się pod temat...
Namierzyłem takie używki http://olx.pl/oferta/buty-na-motor-CID5-ID65YST.html
co myślą mądre głowy?
Namierzyłem takie używki http://olx.pl/oferta/buty-na-motor-CID5-ID65YST.html
co myślą mądre głowy?
"Zabijanie dla pokoju jest jak pieprzenie się dla cnoty"
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5564
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Re: jakie buty na długie trasy, nadające się do chodzenia?
Buty górskie tak się nadają na motocykl, jak buty motocyklowe w góry. Czemu na forach o butach górskich nikt nie pisze "ej - jest fajna cena na buty. Problem, że są motocyklowe, ale mają gore i ładnie chronią kostkę. Porównywalne do górskich a jednak solidniejsze i pewnie jak wejdę do potoku to mam wyżej chronioną stopę. Co sądzicie????"
Pisaliście o ochronie piszczeli. Ale np. o śródstopiu i wytrzymałości podeszwy na "zginanie" już nie. Np. motocykl kładzie Ci się na stopę od pięty, podczas gdy palce opierają się o podłoże. Moja stopa przeżyła bez szwanku. Bez butów motocyklowych raczej bym sobie połamał kości.
I wyginanie w drugą stronę. Wpadam na głupi pomysł i ruszając dyndam sobie nóżkami tuż nad asfaltem (skuterowcy to uwielbiają - szczyt szpanu). Pech chce, że jest nierówność która "haczy" mi dziób buta (czy górskie mają podkuwane, tak utwardzone czuby????) tak pechowo, że dziób zostaje a pięta jest wypychana przed podnóżek zgodnie z kierunkiem jazdy. Czy but górski wytrzyma naprężenie w tę stronę?
Jak macie chronioną kostkę? Ale nie chodzi mi o skręcenie kostki, ale przygniecenie tego twardego co Wam z kostki wystaje po obu stronach nogi? Tych kosteczek? Czy buty górskie mają tu wzmocnienia z dwóch stron? Nie. Bo nie potrzebują. W górach 250 kg punktowo nie kładzie się z boku nogi i przyciskane jest czymś twardym i nieruchawym z drugiej strony (np. gmol motocykla z jednej strony a z drugiej ziemia).
Idąc tą logiką to można jeździć w rękawicach strażackich bo też są wytrzymałe… Zobacz ile kosztują buty strażackie a ile motocyklowe. Po cholerę Ci nierozmiękająca od różnych dziwnych substancji podeszwa, zarąbiście ciężki but odporny na przewodzenie różnych innych dziwnych rzeczy (ja w prąd nie wierzę, bo go nie widać ).
Etc.
Mam nadzieję, że to mój ostatni post w tym temacie (górskie na motory). Nie zamierzam przekonywać, że to bez sensu, niezdrowe itp. Daję jedynie głos odwrotny do powyższych
P.S. Póki a nie puki
P.S.2. Łeb a nie łep.
Sorry
Pisaliście o ochronie piszczeli. Ale np. o śródstopiu i wytrzymałości podeszwy na "zginanie" już nie. Np. motocykl kładzie Ci się na stopę od pięty, podczas gdy palce opierają się o podłoże. Moja stopa przeżyła bez szwanku. Bez butów motocyklowych raczej bym sobie połamał kości.
I wyginanie w drugą stronę. Wpadam na głupi pomysł i ruszając dyndam sobie nóżkami tuż nad asfaltem (skuterowcy to uwielbiają - szczyt szpanu). Pech chce, że jest nierówność która "haczy" mi dziób buta (czy górskie mają podkuwane, tak utwardzone czuby????) tak pechowo, że dziób zostaje a pięta jest wypychana przed podnóżek zgodnie z kierunkiem jazdy. Czy but górski wytrzyma naprężenie w tę stronę?
Jak macie chronioną kostkę? Ale nie chodzi mi o skręcenie kostki, ale przygniecenie tego twardego co Wam z kostki wystaje po obu stronach nogi? Tych kosteczek? Czy buty górskie mają tu wzmocnienia z dwóch stron? Nie. Bo nie potrzebują. W górach 250 kg punktowo nie kładzie się z boku nogi i przyciskane jest czymś twardym i nieruchawym z drugiej strony (np. gmol motocykla z jednej strony a z drugiej ziemia).
Idąc tą logiką to można jeździć w rękawicach strażackich bo też są wytrzymałe… Zobacz ile kosztują buty strażackie a ile motocyklowe. Po cholerę Ci nierozmiękająca od różnych dziwnych substancji podeszwa, zarąbiście ciężki but odporny na przewodzenie różnych innych dziwnych rzeczy (ja w prąd nie wierzę, bo go nie widać ).
Etc.
Mam nadzieję, że to mój ostatni post w tym temacie (górskie na motory). Nie zamierzam przekonywać, że to bez sensu, niezdrowe itp. Daję jedynie głos odwrotny do powyższych
P.S. Póki a nie puki
P.S.2. Łeb a nie łep.
Sorry
Ostatnio zmieniony 04.06.2014, 08:28 przez wojtekk, łącznie zmieniany 1 raz.
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość