Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pytanie

Montaż, demontaż i kontrola takich elementów jak: klamki, pompy hamulcowe, tarcze, klocki, zaciski, przewody hamulcowe, koła, felgi, szprychy, opony i łożyska kół.
Awatar użytkownika
pirx
romeciarz
romeciarz
Posty: 32
Rejestracja: 13.09.2012, 14:52
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kraków / Praga

Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pytanie

Post autor: pirx »

Witam,

potrzebuję zdjąć przednie koło z mojego trampka. Mam stopkę centralną. Moto stoi w garażu.

Jak to zrobić, żeby ani mi ani motocyklowi nic złego się nie stało?

Dociążyć tył motocykla? Wrzucić do kufra i na kufer 2 zgrzewki wody?

Co podkładacie pod silnik? Na czym oprzeć lagi po zdjęciu koła?

Wiem, ze pytanie jest mega lamerskie, ale nigdy czegoś takiego nie robiłem i nie chcę, zeby się moto na mnie zwaliło :)

PS. Dodatkowe pytanie: czy wymienię sam łożyska?

Pozdrawiam,
Maciek
Awatar użytkownika
wilczek
szorujący kolanami
szorujący kolanami
Posty: 1831
Rejestracja: 05.03.2012, 13:45
Mój motocykl: inne endurowate moto

Re: Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pyt

Post autor: wilczek »

Myślę, że zadając takie pytania, dostaniesz masę cennych odpowiedzi - podpowiedzi :haha:
A serio- jeśli masz takie pojęcie o mechanice, fizyce itp , to lepiej , dla własnego bezpieczeństwa, powierz naprawę zawodowcowi.

PS. Jeśli to prowokacja, to średnio śmieszna :wink:
Awatar użytkownika
pirx
romeciarz
romeciarz
Posty: 32
Rejestracja: 13.09.2012, 14:52
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kraków / Praga

Re: Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pyt

Post autor: pirx »

Dzięki, ale ja pytam poważnie i nie widzę nic złego w tym pytaniu. Nie znalazłem na nie wyczerpującej odpowiedzi na forum.

Poza tym, że: jeden z forumowiczów wrzucał na tył motocykla komplet opon od auta, inni sugerowali w razie godziny W w trasie podłożyć cokolwiek pod silnik na czas demontażu koła.

A mnie chodzi o to, jak inni to robią u siebie jak potrzebują zdemontować przednie koło i zostawić motor w takim stanie na kilka dni - może wcześniej się nieprecyzyjnie wyraziłem.
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1526
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pyt

Post autor: Sylwek »

Najpierw poluzuj niezbędne śruby (ośka,zaciski hamulców ),podłóż odpowiedniej wys. klocek np. drewniany (nie opony) pod osłonę silnika i po krzyku.
A koło do wymiany łożysk może lepiej zawieź komuś znającemu temat.Bo tak będzie lepiej dla tego koła,skoro poległeś na podparciu moto.
Ot i koniec opowieści.
Awatar użytkownika
Trol
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 965
Rejestracja: 12.09.2012, 20:32
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Poland

Re: Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pyt

Post autor: Trol »

Postaw Trampenjuszka na centralce, napchaj
ciężkich klamotów do tylnego kufra aby przód powędrował do góry - wiadomo .
Zdemontuj przednie koło odkręcając wcześniej poluzowane śruby . Nie zaciskaj wcześniej przedniego hamulca abyś łatwiej mógł zdjąć koło wraz z tarczą hamulcową do której przylegają klocki .
Jeżeli jednak już masz dociśnięte klocki do tarczy to pokręć kołem kilka obrotów aby odeszły .
Jeżeli jeszcze trą o tarczę a masz na niej zewnętrzny rant to zacznij od zdjęcia przedniego zacisku(ów)
odkręcając dwie śruby , które go trzymają przy ladze .
Dasz radę , nie pękaj . Jak motocykl przewali się na ciebie to krzycz glośno - podobno to pomaga... :wink:
Łożysk nigdy w życiu w żadnym kole na całym świecie nie wymieniałem . Ale jeżeli nikt sie swoją w tej materii
wiedzą nie zdąży podzielić to drogą dedukcji dasz radę to zrobić . Dopytasz jak coś :thumbsup:
Ostatnio zmieniony 13.01.2014, 20:33 przez Trol, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem Trolem poprawnym .Staram się .Nierzadko .
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2518
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pyt

Post autor: Artek »

Mój przy takich pracach stoi na centralce i często go zabezpieczam pasem transportowym przerzuconym przez belkę pod dachem.
Czy wymienisz sam łożyska? Tak ale.... Przed wybiciem piastę podgrzewamy ale staramy się nie nagrzać łożyska. Przy wbijaniu łożysko chłodzimy a piastę podgrzewamy. Zostaje jeszcze temat prawidłowego dokręcenia zabezpieczenia (ta aluminiowa nakładka na 4 śruby przy ślimaku) osi koła.
Ostatnio zmieniony 13.01.2014, 21:15 przez Artek, łącznie zmieniany 1 raz.
Dominator.
Awatar użytkownika
MARCINm10
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 474
Rejestracja: 11.09.2012, 20:49
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Wielowieś

Re: Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pyt

Post autor: MARCINm10 »

Jeśli masz coś pojęcia o mechanice to nie powinieneś nieć żadnego problemu z tym co wypisałeś
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2477
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pyt

Post autor: tomekpe »

Trochę przesada koledzy z tą zjadliwością. Sposobów jest pewnie dużo, ale pytanie o sprawdzoną metodę zabezpieczenia motocykla przecież wcale nie jest głupie, samodzielnie można to zrobić lepiej lub gorzej. Nie każdy na co dzień zajmuje się majsterkowaniem. Zdrowy rozsądek to jedno, a doświadczenie praktyczne to zupełnie co innego. W ubiegłym roku sam zacząłem majsterkować przy motocyklu i wcale się temu pytaniu nie dziwię :cool:

Ja kładłem 2 opony na kufer w celu dociążenia i zupełnie wystarczało, ale z góry mówię, że to kiepska metoda :) +1 dla klocka pod silnik, to jest bezpieczne rozwiązanie.
Awatar użytkownika
browar
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 371
Rejestracja: 04.08.2013, 21:38
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Pruszków

Re: Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pyt

Post autor: browar »

U mnie do takich prac pod silnik wędruje plastikowa skrzynka(zdaje się po Żywcu,ale to niekonieczne :lol: ) i i dwa cienkie pieńki drewna nieznanego gatunku pod gmole,oczywiście po postawieniu maszyny na centralce.
Awatar użytkownika
miroslaw123
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3622
Rejestracja: 14.06.2009, 13:28
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kraków

Re: Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pyt

Post autor: miroslaw123 »

Pas transportowy dociągający do podłogi i do sufitu (mam wkręcone uchwyty).
Obrazek
taaa chodzi też o to by móc się napić bezpiecznie :tongue:
Awatar użytkownika
pałeł
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1154
Rejestracja: 21.06.2008, 22:04
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: racibórz
Kontakt:

Re: Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pyt

Post autor: pałeł »

Obrazek
wymieniłem tak łożyska główki ramy :D
gsm 512 242 193 najłatwiej jest zadzwonić
facebook prywatny
mój fejs firmowy
czołowki i latarki
Awatar użytkownika
browar
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 371
Rejestracja: 04.08.2013, 21:38
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Pruszków

Re: Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pyt

Post autor: browar »

I maszyna stała grzecznie na tym jednym kołeczku? :lol:
kainek
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 62
Rejestracja: 11.11.2011, 20:37
Mój motocykl: XL600V

Re: Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pyt

Post autor: kainek »

Ja używam odpowiedniej grubości drewniane podkładki pod silnik, nie ma potrzeby ładować cegłówki do kufra. Nie polecam zapałek, które stosuje Pałeł :lol:

A samą wymianę łożysk chyba bym zlecił komuś, kto wie co z tym fantem :thumbsup:
Awatar użytkownika
Radek
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 397
Rejestracja: 20.06.2011, 23:00
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Garwolin

Re: Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pyt

Post autor: Radek »

To ja wykorzystam pytanie kolegi, dołączę się i trochę skomplikuje.
Macie jakiś patent na demontaż przedniego koła? - niestety nie mam centralnej stopki ani możliwości podwieszenia motocykla a zabieram się do zmiany ślimaka.
Z tylnym kołem nie ma problemu ( myku na to nauczyła mnie Leo) ale przednie?
Awatar użytkownika
pat13
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1211
Rejestracja: 15.04.2009, 17:09
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Re: Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pyt

Post autor: pat13 »

Radek pisze:To ja wykorzystam pytanie kolegi, dołączę się i trochę skomplikuje.
Macie jakiś patent na demontaż przedniego koła? - niestety nie mam centralnej stopki ani możliwości podwieszenia motocykla a zabieram się do zmiany ślimaka.
Z tylnym kołem nie ma problemu ( myku na to nauczyła mnie Leo) ale przednie?
Najpierw podnosisz tylne koło (skoro już umiesz :grin: ), podkładasz stosowny wspornik pod sanki silnika i dociążasz tył.
Jeśli dociążysz sobą = będzie Ci niewygodnie dłubać przy ślimaku więc raczej dociążaj kim innym. :lol:
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.
Awatar użytkownika
Radek
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 397
Rejestracja: 20.06.2011, 23:00
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Garwolin

Re: Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pyt

Post autor: Radek »

pat13 pisze:
Radek pisze:To ja wykorzystam pytanie kolegi, dołączę się i trochę skomplikuje.
Macie jakiś patent na demontaż przedniego koła? - niestety nie mam centralnej stopki ani możliwości podwieszenia motocykla a zabieram się do zmiany ślimaka.
Z tylnym kołem nie ma problemu ( myku na to nauczyła mnie Leo) ale przednie?
Najpierw podnosisz tylne koło (skoro już umiesz :grin: ), podkładasz stosowny wspornik pod sanki silnika i dociążasz tył.
Jeśli dociążysz sobą = będzie Ci niewygodnie dłubać przy ślimaku więc raczej dociążaj kim innym. :lol:

dzięki. Żoną dociążę. :-) Taka robota pewnie potrwa z tydzień :-)
Na serio: Kiedy unoszę tylne koło, motocykl jest pod dużym kątem, opieram go całym ciężarem na stopce bocznej. Jak z tego wyjść pod podłożenia pod sanki, jak one są pod kątem 50-60 stopni.
Awatar użytkownika
pałeł
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1154
Rejestracja: 21.06.2008, 22:04
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: racibórz
Kontakt:

Re: Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pyt

Post autor: pałeł »

browar pisze:I maszyna stała grzecznie na tym jednym kołeczku? :lol:

Fizyki w szkole nie było? 3 punkty podparcia nic stabilniejszego nie ma :)
1 kolo tylnie
2 kosa (stopka boczna )
3 drewniana listwa
Środek ciężkości w trójkącie z tych punktów
gsm 512 242 193 najłatwiej jest zadzwonić
facebook prywatny
mój fejs firmowy
czołowki i latarki
Awatar użytkownika
browar
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 371
Rejestracja: 04.08.2013, 21:38
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Pruszków

Re: Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pyt

Post autor: browar »

Fizyka w szkole była,sam zanim założyłem centralkę sporo się nakombinowałem i taki patent działał :smile:
Miałem na myśli wątłość tej podpory :smile:
Awatar użytkownika
pat13
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1211
Rejestracja: 15.04.2009, 17:09
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Re: Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pyt

Post autor: pat13 »

Radek pisze:Na serio: Kiedy unoszę tylne koło, motocykl jest pod dużym kątem, opieram go całym ciężarem na stopce bocznej. Jak z tego wyjść pod podłożenia pod sanki, jak one są pod kątem 50-60 stopni.
Oszczędzasz na centralce - musisz nadrobić sprytem i pracowitością. :smile:
Moto na kosie przechylasz do osiągnięcia przez lewą krawędź sanek maksymalnej wysokości. Można wcześniej coś niegrubego podłożyć jeszcze pod kosę.
Druga osoba wsuwa kantówkę pod sanki. Jeśli kantówka jest za niska - podłożyć pod nią deski - poprzecznie, po obu stronach moto. Ta kantówka powinna być porządna, nie jakaś popierdółka od boazerii.
Opuszczasz moto z kosy, dopychając lewą stronę motka do góry, żeby wypoziomował (warto mieć z tyłu stelaż - łatwiej chwycić). Druga osoba asekuruje z prawej strony.
Choć przy dwóch osobach to właściwie można motka chwycić za kierę, dźwignąć i wsunąć nogą podporę pod silnik. :lol:
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.
Awatar użytkownika
pirx
romeciarz
romeciarz
Posty: 32
Rejestracja: 13.09.2012, 14:52
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kraków / Praga

Re: Demontaż przedniego koła a zabezpiecznie motocykla - pyt

Post autor: pirx »

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, dokładnie o to mi chodziło :thumbsup:
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości