Niewidzialny kask?
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5564
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Niewidzialny kask?
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
Re: Niewidzialny kask?
Wojtekk, chyba coś nie teges z tym linkiem, żadnego kasku nie widzę
-
- młody podróżnik
- Posty: 2269
- Rejestracja: 28.08.2009, 11:16
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kielce
Re: Niewidzialny kask?
No pewnie, że nie widzisz - przecież sam tytuł mówi, że to "Niewidzialny kask"kainek pisze:Wojtekk, chyba coś nie teges z tym linkiem, żadnego kasku nie widzę
A tak na poważnie - Wojtas - link nie bangla
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5544
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: Niewidzialny kask?
To ja mam Czapkę-Niewidkę, bo... widziałem i... oczom nie wierzyłem!
P.S. Tylko obawiam się, że to nie będzie tanie i... jednorazowe, czyli w PL nie ma szans na szersze zainteresowanie.
P.S. Tylko obawiam się, że to nie będzie tanie i... jednorazowe, czyli w PL nie ma szans na szersze zainteresowanie.
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5564
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Re: Niewidzialny kask?
Dziwne... Faktycznie nie działa. Wczoraj działał. Daję link już do filmiku (artykuł nam nie ruszy).
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
Re: Niewidzialny kask?
Kaski też sa jednorazowefalco pisze:To ja mam Czapkę-Niewidkę, bo... widziałem i... oczom nie wierzyłem!
P.S. Tylko obawiam się, że to nie będzie tanie i... jednorazowe, czyli w PL nie ma szans na szersze zainteresowanie.
- kamilltee
- dwusuwowy rider
- Posty: 184
- Rejestracja: 09.03.2012, 11:02
- Mój motocykl: inne endurowate moto
Re: Niewidzialny kask?
link działa
oczywiście na pewno zajebiscie jest wozić kołnierz w którym detonuje ładunek by wyrzucić poduszkę powietrzną
jest to na pewno lżejsze, tańsze i wygodniejsze niż kask
no i fryzura się Pani nie potarga
aa i latem będzie przyjemnie ciepło w szyję
tylko jak niedajboże się o coś zaczepi to urwie głowę lub udusi, bo ma to całkiem solidny zamek błyskawiczny
NOBLA dać to mało za taki geniusz
oczywiście na pewno zajebiscie jest wozić kołnierz w którym detonuje ładunek by wyrzucić poduszkę powietrzną
jest to na pewno lżejsze, tańsze i wygodniejsze niż kask
no i fryzura się Pani nie potarga
aa i latem będzie przyjemnie ciepło w szyję
tylko jak niedajboże się o coś zaczepi to urwie głowę lub udusi, bo ma to całkiem solidny zamek błyskawiczny
NOBLA dać to mało za taki geniusz
jest XTZ 750 ST - Desert Rat - dla znajomych Paproch
Super Tenere - legenda Dakaru
http://passion4travel.pl/index.php/cate ... motocykle/
Super Tenere - legenda Dakaru
http://passion4travel.pl/index.php/cate ... motocykle/
-
- naciągacz linek
- Posty: 55
- Rejestracja: 16.08.2012, 17:17
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Poznań
Re: Niewidzialny kask?
Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę ale,
przy obecnym stanie techniki nie widzę logicznego (za wyjątkiem linki dopinanej do np. ramy roweru) mechanizm, który uruchamiałby taki kask i zabezpieczeń, które by to blokowały w sytuacji zaniedbania wyłączenia mechanizmowy przez użytkownika.
Dla mnie pomysł na miarę pióra do pisania w stanie nieważkości.
przy obecnym stanie techniki nie widzę logicznego (za wyjątkiem linki dopinanej do np. ramy roweru) mechanizm, który uruchamiałby taki kask i zabezpieczeń, które by to blokowały w sytuacji zaniedbania wyłączenia mechanizmowy przez użytkownika.
Dla mnie pomysł na miarę pióra do pisania w stanie nieważkości.
Nigdy nie pytaj o drogę człowieka, który ją zna, ponieważ nie dane ci będzie pobłądzić
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości