toż to prawie jak "szwester"
PROJEKT THETH
- colles
- pałujący w lesie
- Posty: 1379
- Rejestracja: 20.09.2011, 22:20
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: PROJEKT THETH
Jeśli czegoś nie wolno , a bardzo się chce , to można ..... :))))))))))
- airwolf
- pałujący w lesie
- Posty: 1521
- Rejestracja: 29.04.2011, 00:34
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Wrocław
Re: PROJEKT THETH
dawaj dalej siedze od rana w pracy i czekam na kolejne odcinki
XL600v -> XRV 750 RD04 -> CRF1000
parafrazujac mój ulubiony cytat:
"jazda na moto jest jak pudełko czekoladek,
nigdy nie wiesz na co trafisz"
parafrazujac mój ulubiony cytat:
"jazda na moto jest jak pudełko czekoladek,
nigdy nie wiesz na co trafisz"
-
- swobodny rider
- Posty: 3276
- Rejestracja: 28.10.2008, 23:26
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: KRAKóW
Re: PROJEKT THETH
Poranek następnego dnia był mało motocyklowy ale za to ciekawy .
Zgodnie z planem wybraliśmy się na zwiedzanie Jaskini Postojnej .Podobno kręcili tam scenę ucieczki ze świątyni przeznaczenia w filmie Indiana Jones .Chodzi o motyw w wagonikach w kopalni.
Musieliśmy koniecznie się przewieść tym cudem .
Jaskinia wydrążona została w skałach przez rzekę Pivkę (dopływ Ljubljanicy). Starym korytem tej rzeki przebiega trasa turystyczna. Wokół mnożą się zadziwiające formy skalne. Wielometrowe żółto-beżowo-pomarańczowe nacieki, stalaktyty, stalagmity, kurtyny skalne.Jaskinia ma blisko 20 km podziemnych sal i korytarzy a udostępniona została turystom już na początku XIX wieku.Trasa turystyczna o długości 5,5 km zajmuje tylko 1,5 godziny, gdyż 4-kilometrowy odcinek tzw. Starego Korytarza pokonuje się kolejką elektryczną. Do przejścia pozostaje 1700 m. Przewodnicy posługują się wszystkimi podstawowymi językami obcymi i swoim językiem słoweńskim.
Wrzucam kilka fotek poglądowych
Wszędzie są wszechobecne ping-pongi ....
Junior jak zwykle zaczepiał wszystkie dziewczyny
Wszystko dotykał i wszystkim kręcił
SHOW MUST GO ON ....
Jedziemy
Zgodnie z planem wybraliśmy się na zwiedzanie Jaskini Postojnej .Podobno kręcili tam scenę ucieczki ze świątyni przeznaczenia w filmie Indiana Jones .Chodzi o motyw w wagonikach w kopalni.
Musieliśmy koniecznie się przewieść tym cudem .
Jaskinia wydrążona została w skałach przez rzekę Pivkę (dopływ Ljubljanicy). Starym korytem tej rzeki przebiega trasa turystyczna. Wokół mnożą się zadziwiające formy skalne. Wielometrowe żółto-beżowo-pomarańczowe nacieki, stalaktyty, stalagmity, kurtyny skalne.Jaskinia ma blisko 20 km podziemnych sal i korytarzy a udostępniona została turystom już na początku XIX wieku.Trasa turystyczna o długości 5,5 km zajmuje tylko 1,5 godziny, gdyż 4-kilometrowy odcinek tzw. Starego Korytarza pokonuje się kolejką elektryczną. Do przejścia pozostaje 1700 m. Przewodnicy posługują się wszystkimi podstawowymi językami obcymi i swoim językiem słoweńskim.
Wrzucam kilka fotek poglądowych
Wszędzie są wszechobecne ping-pongi ....
Junior jak zwykle zaczepiał wszystkie dziewczyny
Wszystko dotykał i wszystkim kręcił
SHOW MUST GO ON ....
Jedziemy
-
- swobodny rider
- Posty: 3276
- Rejestracja: 28.10.2008, 23:26
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: KRAKóW
Re: PROJEKT THETH
Nie będę zanudzał fotami z jaskini bo to nikogo nie interesuje ale jak ktoś będzie w pobliżu to szczerze polecam zaliczyć ta atrakcję.
Trasa tego dnia wyglądała tak :
Zdecydowaliśmy , że granicę słoweńsko-chorwacką będziemy przekraczać w BABNO POLJE .
Okazało się to bardzo dobrym wyborem .Mapa papierowa wyprowadziła nas w pewnym momencie w pole.... , nikogo w pobliżu ,zgubiliśmy się, skończył się asfalt i zrobiło się cudnie.
Patrzymy a tu zakaz wjazdu !!!!
Ale wg ZUMO drogi gdzieś tam się łączą .Szybka decyzja i jedziemy przed siebie ......
Jechaliśmy przez jakiś park , rezerwat czy coś ......żywej duszy dookoła nie było....za to kupa dzikiej zwierzyny.......mnóstwo zajęcy , saren , wiewiórek , jastrzębi itd......dosłownie przez cały czas coś umykało z przed kół .......pierwszy raz coś takiego się nam przytrafiło
W sumie ten odcinek po górach miał ponad 50 kilometrów
Widząc ten znak zrezygnowaliśmy od razu z gotowania naszych specjałów ....
Droga przez ten las była piękna ....
Trasa tego dnia wyglądała tak :
Zdecydowaliśmy , że granicę słoweńsko-chorwacką będziemy przekraczać w BABNO POLJE .
Okazało się to bardzo dobrym wyborem .Mapa papierowa wyprowadziła nas w pewnym momencie w pole.... , nikogo w pobliżu ,zgubiliśmy się, skończył się asfalt i zrobiło się cudnie.
Patrzymy a tu zakaz wjazdu !!!!
Ale wg ZUMO drogi gdzieś tam się łączą .Szybka decyzja i jedziemy przed siebie ......
Jechaliśmy przez jakiś park , rezerwat czy coś ......żywej duszy dookoła nie było....za to kupa dzikiej zwierzyny.......mnóstwo zajęcy , saren , wiewiórek , jastrzębi itd......dosłownie przez cały czas coś umykało z przed kół .......pierwszy raz coś takiego się nam przytrafiło
W sumie ten odcinek po górach miał ponad 50 kilometrów
Widząc ten znak zrezygnowaliśmy od razu z gotowania naszych specjałów ....
Droga przez ten las była piękna ....
Ostatnio zmieniony 06.07.2012, 18:08 przez TROJAN, łącznie zmieniany 5 razy.
- ryben
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 477
- Rejestracja: 19.10.2008, 17:17
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: wrocław
Re: PROJEKT THETH
Trojan nie grzały sie Wam Transalpy ? jaka była najwyższa temperatura powietrza i ile wtedy pokazywały Transalpy ?
ps. wyprawa jak zwykle w deche
ps. wyprawa jak zwykle w deche
czas ucieka ... wieczność czeka ...
-
- swobodny rider
- Posty: 3276
- Rejestracja: 28.10.2008, 23:26
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: KRAKóW
Re: PROJEKT THETH
Najwyższa temperatura była w Rumunii , 37 stopni o 9 rano ....szokryben pisze:Trojan nie grzały sie Wam Transalpy ? jaka była najwyższa temperatura powietrza i ile wtedy pokazywały Transalpy ?
Potem to nawet nie wiem ale skwar był niemiłosierny !!!!!
ps. wyprawa jak zwykle w deche
Moto jadąc normalnie powiedzmy 80 km/h o ile dobrze pamiętam miało około 85-87 stopni , normalnie ma zawsze 78-77 stopni .
Najgorzej było w Albanii w górach , tam grzał się non stop i to dosłownie .
Wentylator zapalał się na podjezdzie i gasił sie dopiero po zjezdzie
-
- swobodny rider
- Posty: 3276
- Rejestracja: 28.10.2008, 23:26
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: KRAKóW
Re: PROJEKT THETH
Następnego dnia rano pakujemy się do autokaru i jedziemy zwiedzać Plitvice
Park Narodowy Jezior Plitwickich (chor. Nacionalni Park Plitvička jezera) – park narodowy w Chorwacji, położony w środkowej części kraju ok. 140 kilometrów od Zagrzebia niedaleko wschodniej granicy z Bośnią i Hercegowiną; założony w 1949 roku. Jego największą atrakcją jest 16 jezior krasowych połączonych ze sobą licznymi wodospadami.
Jeziora leżą w południowej części gór Kapela, wchodzących w skład Gór Dynarskich.
Kompleks Jezior Plitwickich tworzą dwa zespoły połączonych kaskadowo jezior: tzw. Górne Jeziora (chorw. Gornja jezera) i Dolne Jeziora (chorw. Donja jezera). Jeziora zasilane są systemem wód powierzchniowych, wśród których wyróżniają się potoki Crna rijeka i Bijela rijeka. Jeziora oddzielone są od siebie trawertynowymi groblami, na których tworzą się wodospady, których naliczono tutaj ponad 90. Długość wszystkich jezior wynosi łącznie 8,2 km, a ich łączna powierzchnia – ok. 200 hektarów.
W skład Górnych Jezior wchodzą kolejno: Prošćansko jezero, Ciginovac, Okrugljak, Batinovac, Veliko jezero, Malo jezero, Vir, Galovac, Milino jezero, Gradinsko jezero, Burgeti i Kozjak. Jezioro Kozjak jest największym ze wszystkich jezior: ma powierzchnię 80 hektarów i jest głębokie na 49,5 m. W skład Dolnych Jezior wchodzą: Milanovac, Gavanovac, Kaluđerovac i Novakovića Brod, usytuowane kolejno w głębokiej i wąskiej, kanionowatej dolinie. Potok Plitvica, dopływający po powierzchni otaczającej Plitwickie Jeziora wierzchowiny w rejon najniższego z jezior, spada w głąb doliny wysokim na 78 m Wielkim Wodospadem (chorw. Veliki slap). Jest to największy wodospad Chorwacji. Wody Plitvicy i systemu Jezior Plitwickich łączą się w wysokiej na blisko 25 m kaskadzie Sastavci (chorw. slapište Sastavci), poniżej której dają początek rzece Korana. Różnica wysokości pomiędzy taflą pierwszego jeziora (Prošćansko jezero, 636 m n.p.m.) a początkiem rzeki Korany (480 m n.p.m.) wynosi 156 m.
Kilka fotek
Park Narodowy Jezior Plitwickich (chor. Nacionalni Park Plitvička jezera) – park narodowy w Chorwacji, położony w środkowej części kraju ok. 140 kilometrów od Zagrzebia niedaleko wschodniej granicy z Bośnią i Hercegowiną; założony w 1949 roku. Jego największą atrakcją jest 16 jezior krasowych połączonych ze sobą licznymi wodospadami.
Jeziora leżą w południowej części gór Kapela, wchodzących w skład Gór Dynarskich.
Kompleks Jezior Plitwickich tworzą dwa zespoły połączonych kaskadowo jezior: tzw. Górne Jeziora (chorw. Gornja jezera) i Dolne Jeziora (chorw. Donja jezera). Jeziora zasilane są systemem wód powierzchniowych, wśród których wyróżniają się potoki Crna rijeka i Bijela rijeka. Jeziora oddzielone są od siebie trawertynowymi groblami, na których tworzą się wodospady, których naliczono tutaj ponad 90. Długość wszystkich jezior wynosi łącznie 8,2 km, a ich łączna powierzchnia – ok. 200 hektarów.
W skład Górnych Jezior wchodzą kolejno: Prošćansko jezero, Ciginovac, Okrugljak, Batinovac, Veliko jezero, Malo jezero, Vir, Galovac, Milino jezero, Gradinsko jezero, Burgeti i Kozjak. Jezioro Kozjak jest największym ze wszystkich jezior: ma powierzchnię 80 hektarów i jest głębokie na 49,5 m. W skład Dolnych Jezior wchodzą: Milanovac, Gavanovac, Kaluđerovac i Novakovića Brod, usytuowane kolejno w głębokiej i wąskiej, kanionowatej dolinie. Potok Plitvica, dopływający po powierzchni otaczającej Plitwickie Jeziora wierzchowiny w rejon najniższego z jezior, spada w głąb doliny wysokim na 78 m Wielkim Wodospadem (chorw. Veliki slap). Jest to największy wodospad Chorwacji. Wody Plitvicy i systemu Jezior Plitwickich łączą się w wysokiej na blisko 25 m kaskadzie Sastavci (chorw. slapište Sastavci), poniżej której dają początek rzece Korana. Różnica wysokości pomiędzy taflą pierwszego jeziora (Prošćansko jezero, 636 m n.p.m.) a początkiem rzeki Korany (480 m n.p.m.) wynosi 156 m.
Kilka fotek
- Bugi
- swobodny rider
- Posty: 3271
- Rejestracja: 27.06.2009, 09:23
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Kraków
Re: PROJEKT THETH
bajka
Pozdrawiam
Bugi
jak cos działa, nie ruszaj bo spier...
był.. Pomarańczowy dzik :)
http://www.youtube.com/user/bugi275
Bugi
jak cos działa, nie ruszaj bo spier...
był.. Pomarańczowy dzik :)
http://www.youtube.com/user/bugi275
- colles
- pałujący w lesie
- Posty: 1379
- Rejestracja: 20.09.2011, 22:20
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: PROJEKT THETH
nastepny raz qrva jade z wami
Jeśli czegoś nie wolno , a bardzo się chce , to można ..... :))))))))))
- szczepan
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 209
- Rejestracja: 27.03.2012, 09:20
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Osielec
Re: PROJEKT THETH
Superrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!! piękne trasy
- jacoo
- szorujący kolanami
- Posty: 1891
- Rejestracja: 16.09.2009, 18:11
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Kraków/Zakopane
Re: PROJEKT THETH
chciałem tylko napisać że na tyle co znam "szwestera" ( a znam go co nieco i lubie nawet ) to na tym zdjęciu mogła to nie być do końca czekolada......
rystakpa.
Jazda na motocyklu jest najprzyjemniejszą rzeczą jaką można robić w ubraniu.
xl600v -->DL650-->XT660Z-->
Obecnie: XL700 VA
Jazda na motocyklu jest najprzyjemniejszą rzeczą jaką można robić w ubraniu.
xl600v -->DL650-->XT660Z-->
Obecnie: XL700 VA
- Trojan jr
- łamacz szprych
- Posty: 635
- Rejestracja: 13.07.2009, 08:09
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: PROJEKT THETH
Pech chciał że na campingu zabraliśmy się za naprawe halogenów Ale że oboje jestesmy dosłownie lewi w elektryce to taki Holender miał ubaw z nas.Odczekał jakąś chwile i podszedł juz przygotowany . Miernik komplet bezpieczników i eureka jest dobrze jest super .Holender prof.fizyki i chemii z zamiłowania elektryk .2 min i naprawione halogenki a my szukaliśmy nie bede pisał czego ale zajęło nam to dobre 45 min .Szybko sprawnie bezproblemowo .Jestesmy zajebiści
- Trojan jr
- łamacz szprych
- Posty: 635
- Rejestracja: 13.07.2009, 08:09
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: PROJEKT THETH
Jacoo jak ty byś chciał taka czekoladkę
- miroslaw123
- oktany w żyłach
- Posty: 3622
- Rejestracja: 14.06.2009, 13:28
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Kraków
Re: PROJEKT THETH
a feeee
-
- swobodny rider
- Posty: 3276
- Rejestracja: 28.10.2008, 23:26
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: KRAKóW
Re: PROJEKT THETH
Ale zapomniałeś dodać , że to właśnie ja rozebrałem Twoje moto i to ja znalazłem przyczynę dlaczego jest nie hallo !!!!Trojan jr pisze:Pech chciał że na campingu zabraliśmy się za naprawe halogenów Ale że oboje jestesmy dosłownie lewi w elektryce to taki Holender miał ubaw z nas.Odczekał jakąś chwile i podszedł juz przygotowany . Miernik komplet bezpieczników i eureka jest dobrze jest super .Holender prof.fizyki i chemii z zamiłowania elektryk .2 min i naprawione halogenki a my szukaliśmy nie bede pisał czego ale zajęło nam to dobre 45 min .Szybko sprawnie bezproblemowo .Jestesmy zajebiści
A holender miał bezpiecznik i dlatego został naszym przyjacielem
- Cumuulus
- osiedlowy kaskader
- Posty: 126
- Rejestracja: 02.08.2009, 21:18
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Żory
Re: PROJEKT THETH
Trojany
Nie obijać się, tylko dawać Albanię !!
Ps. Ładne fotki
Nie obijać się, tylko dawać Albanię !!
Ps. Ładne fotki
http://www.spodgichty.pl
Było TA jest Super Terefere 750
Było TA jest Super Terefere 750
- Bolek
- wypruwacz wydechów
- Posty: 1127
- Rejestracja: 30.09.2008, 20:39
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Libiąż
Re: PROJEKT THETH
Nie wiem co Wam napisać,zazdrość odjeła mi władzę w rękach więc posłużę się uśmieszkami
Jak się smucisz to jesteś smutas a jak się kłócisz to jesteś ....☺
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość