Czy miałeś wypadek na motocyklu

Ankiety o ciągle aktualnej tematyce. Zbierają dane statystyczne o nas.

Jakiego rodzaju wypadek (przypadek) miałeś na motocyklu:

nie miałem żadnego,
49
12%
tylko gleby parkingowe,
142
35%
wypadek podczas ruchu motocyklem: bez udziału pojazdów/osób trzecich, straty tylko w sprzęcie
103
25%
wypadek podczas ruchu motocyklem: bez udziału pojazdów/osób trzecich, również utrata zdrowia
42
10%
wypadek podczas ruchu motocyklem: zderzenie z innym pojazdem, straty tylko w sprzęcie
39
9%
wypadek podczas ruchu motocyklem: zderzenie z innym pojazdem, również utrata zdrowia
36
9%
 
Liczba głosów: 411

Awatar użytkownika
maju
Admin
Admin
Posty: 1375
Rejestracja: 01.06.2008, 16:13
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: maju »

Głosujcie w ankiecie.

Każda kolejna opcja jest "mocniejsza" więc zakładamy, że może w sobie zawierać pozostałe "lżejsze" przypadki.
Oddaj więc głos na najpoważniejszą opcję.

Swój głos można tradycyjnie zmieniać w miarę zmiany stanu faktycznego.
W tej ankiecie oby jak najrzadziej...
tramp
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 242
Rejestracja: 21.01.2010, 20:11
Mój motocykl: XL650V

Re: Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: tramp »

maju pisze:Głosujcie w ankiecie.
Swój głos można tradycyjnie zmieniać w miarę zmiany stanu faktycznego.
W tej ankiecie oby jak najrzadziej...
Czy kategoria 'gleby parkingowej' ma sens? Wypadek to wypadek, a przewrócenie moto na parkingu raczej nie.
Do tego przydała by się opcja: wypadek podczas ruchu motocyklem: bez strat własnych (ani moto ani na organizmie).
Awatar użytkownika
leslaw
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 543
Rejestracja: 04.04.2010, 21:22
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: WROCLAW (okolice)

Re: Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: leslaw »

A jak głosować , gdy ktoś miał obydwa typy wypadków ?
Wybrać poważniejszy w skutkach ? :niewiem:


Pozdrawiam i życzę :crossy: bez wypadków.
Awatar użytkownika
maju
Admin
Admin
Posty: 1375
Rejestracja: 01.06.2008, 16:13
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: maju »

tramp pisze:Czy kategoria 'gleby parkingowej' ma sens? Wypadek to wypadek, a przewrócenie moto na parkingu raczej nie.
Kwestia słownictwa, może "wypadek" to nie jest uniwersalne słowo w tym przypadku.
Oczywiście chodzi o wskazanie jak poważną przygodę miałeś z moto.
A jak głosować , gdy ktoś miał obydwa typy wypadków ? Wybrać poważniejszy w skutkach ?
Dokładnie taki był zamysł. Wybieramy poważniejszy przypadek- z założenia może on zawierać w sobie te "lżejsze" przypadki.

Zmieniłem opcje wiec głosować od nowa
Awatar użytkownika
Vocatio
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 360
Rejestracja: 11.03.2010, 10:51
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: Kluczbork

Re: Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: Vocatio »

ja proponuję jeszcze kategorię
wypadek podczas ruchu motocyklem: bez udziału pojazdów/osób trzecich, bez strat

Bo jak zaliczyć glebę w terenie bez strat - a miał taką niejeden z nas (czasami przy prędkościach większych od parkingowych) - więc ani to gleba parkingowa, ani następna opcja
_____________
XL 600VN '92r (kiedyś)
Awatar użytkownika
maju
Admin
Admin
Posty: 1375
Rejestracja: 01.06.2008, 16:13
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: maju »

Vocatio pisze:ja proponuję jeszcze kategorię
wypadek podczas ruchu motocyklem: bez udziału pojazdów/osób trzecich, bez strat
Wiem, że można dodać jeszcze sporo opcji.
Jednak zawsze będzie czegoś brakować...

Ktoś jedzie i ma ślizga, wpada do rowu i praktycznie nic się nie stało, ewentualnie jakieś rysy na gmolach, czy kupa błota wszędzie.
To też przypadek o którym piszesz.
Trzeba to dać do "straty w sprzęcie", traktujemy "straty" jako bardzo szerokie pojęcie - rysy lub skasowanie połowy motocykla...
Inaczej można by dzielić w nieskończoność.
Awatar użytkownika
Vocatio
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 360
Rejestracja: 11.03.2010, 10:51
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: Kluczbork

Re: Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: Vocatio »

maju pisze:
Ktoś jedzie i ma ślizga, wpada do rowu i praktycznie nic się nie stało, ewentualnie jakieś rysy na gmolach, czy kupa błota wszędzie.
To też przypadek o którym piszesz.
Trzeba to dać do "straty w sprzęcie", traktujemy "straty" jako bardzo szerokie pojęcie - rysy lub skasowanie połowy motocykla...
Inaczej można by dzielić w nieskończoność.
No i właśnie coś takiego miałem na myśli, ale jeśli uważasz, że to jest rozdrabnianie to ok, ty tu rządzisz. Więc moją glebę z przelotem nad kierownicą i zatrzymaniem się kilka metrów od motocykla, potraktuję jako "glebę parkingową", bo przestawionego lusterka, nie potraktuję jako uszkodzenia sprzętu, również chwilowego bólu barku jako szkodę na zdrowiu.
Wybacz, ale myślę, że sporo osób szczególnie tych jeżdżących w terenie rys nie traktuje jako "straty" - pęknięta owiewka - ok ;-)
_____________
XL 600VN '92r (kiedyś)
Next22
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1224
Rejestracja: 24.08.2009, 15:35
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: POLICHNO

Re: Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: Next22 »

Trudno jeżdzić off-y i się nie wywrócić . :whip: Może powinno być pytanie ile razy wyglebiłeś jednego dnia .
Ale to już coś jak gleba parkingowa
Wszystko dobre ale Trampek najlepszy :)
Awatar użytkownika
ArturS
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1267
Rejestracja: 03.08.2010, 22:08
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: ArturS »

Next22 pisze:Może powinno być pytanie ile razy wyglebiłeś jednego dnia .
Ale to już coś jak gleba parkingowa
Oooo to to :grin: Albo ile razy na kilometr :lol:
Części trampkowe www.transalp.riderparts.pl
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
macblack
Czytacz
Czytacz
Posty: 5
Rejestracja: 14.02.2009, 22:38
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: OLSZTYN

Re: Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: macblack »

W zeszłym roku miałem i wypadnięcie na winklu do rowu (straty w moto), oraz wywrotka w lesie uślizg przedniego koła i efektowny fikołek przez kierownicę(zbite udo i wielki siniak).
Awatar użytkownika
ssandra
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 327
Rejestracja: 11.03.2011, 10:52
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Lublin/Jelenia Góra

Re: Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: ssandra »

Może dobrym pomysłem byłoby zrobienie ankiety z ilością gleb podczas jednej wycieczki, z tym że ja po 10 się gubiłam i nie liczyłam dalej :pob:
Awatar użytkownika
Chmielo
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 152
Rejestracja: 04.01.2010, 11:29
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: Chmielo »

Albo zróbmy ankietę kto w jakim stylu katapultuję się z upadającego motocykla :lol: .Ja przećwiczyłem parę technik, przeważnie na postoju :lol:
dawniej Lewar.
Awatar użytkownika
Skippy
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 343
Rejestracja: 27.02.2011, 21:32
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: Skippy »

Katapultowanie się zdecydowanie odradzam.Lepiej trzymać się nisko, szorować i turlać się po asfalcie niż upaść z wysoka (oczywiście zakładam, że mamy jakieś sensowne ciuchy). Przetestowałem jakiś czas temu ;)
Awatar użytkownika
souler
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 442
Rejestracja: 27.05.2011, 09:52
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Kraków

Re: Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: souler »

Trochę gleb zaliczyłem na różnych endurakach i głównie w terenie. Nic złego się nie działo (pourywane kierunki itp.). Najgorsza chyba to jak jechałem 40 km/h w mżawce, na kostce, a cymbał puszką wymyślił na lewoskręcie, że się zmieści :egh: . Nawet się nie zatrzymał swoim wypasionym suvem. Moto wskrzesiło iskry na 10 m, ja na szczęście w kompletnym kombinezonie. Strat nie było materialnych, delikatnie przytarty podnóżek (on dał iskry). Ale trauma dwutygodniowa. Teraz bardziej uważam, choć zawsze uważający byłem :wink:
Awatar użytkownika
szparag
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 479
Rejestracja: 06.11.2010, 18:34
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: szparag »

Ankieta lipa :), nie można zaznaczyć wszystkiego :).
Awatar użytkownika
sajmonwww
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 836
Rejestracja: 19.06.2010, 10:24
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: sajmonwww »

szparag pisze:Ankieta lipa :), nie można zaznaczyć wszystkiego :).
zamysł jest chyba taki że podajesz w ankiecie wersję max...
polar
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 22.11.2011, 08:43
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lodz

Re: Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: polar »

Na szczescie nie oprocz bazanta na kopernika w lodzi u bram mego kolegi taki profilaktyczny na kingway u taki chinski trondolot. Predkosc 10h he he he bo mi sie kufer urywal poczatki jazdy na motocyklach
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5600
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: wojtekk »

polar pisze:Na szczescie nie oprocz bazanta na kopernika w lodzi u bram mego kolegi taki profilaktyczny na kingway u taki chinski trondolot. Predkosc 10h he he he bo mi sie kufer urywal poczatki jazdy na motocyklach
Polar... Przykro mi, ze miałeś jakąś złą przygodę Pisz proszę czytelniej, bo ciężko Ciebie zrozumieć.

Czy o to chodzi?

"jadąc Kopernika w Łodzi miałem mały wypadek z bażantem. Jechałem wtedy chińskim skuterem. Jechałem już 10 godzin do bramy kolegi. Urwałem wtedy lider centralny. Było to na początku mojej kariery z jednośladami. Ha,ha,ha!!!"

Jak o to chodzi to nadal jest kilka niewiadomych.
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
Bolek
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1127
Rejestracja: 30.09.2008, 20:39
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Libiąż

Re: Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: Bolek »

Ja zrozumiałem z tego, że wyrżnął na skuterze chińskim (trondolot :lol: )jadąc 10 km/h koło domu kolegi :grin: tylko za cholerę nie wiem o co chodzi z tym bażantem na ul.Kopernika w Łodzi :smile:
Jak czytam coś takiego to rozumie determinacje Wola :lol: :lol:
Jak się smucisz to jesteś smutas a jak się kłócisz to jesteś ....☺
Awatar użytkownika
falco
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5544
Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: K-J

Re: Czy miałeś wypadek na motocyklu

Post autor: falco »

Bolek pisze: Jak czytam coś takiego to rozumie determinacje Wola :lol: :lol:
Nie tylko rozumiem determinację, ale współczuję, że wciąż musi walić głową w mur, nie mówię o ostrzeżeniach, ale takie wypowiedzi "po polsku" powinny być kasowane do skutku, aż ich autor zacznie szanować innych i pisać po polsku...
Pozdr! falco
...nie ma boga i Motóra...


Czas Diabła... oto Łezka...
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości