
Dotarłem...
Chciałby niejeden powiedzieć wracając z wyprawy
Silnik dzisiaj dostał nowy filtr oleju, nowy valvoline synpower 10w40 ma2 i magnes w korek spustowy, bo coś znalazłem w starym filtrze oleju.

Zdawcza dostała smar molibdenowy.

Płyn hamulcowy także zmieniony. Jeszcze się łapię na przyzwyczajeniu do zmiany biegów w starym stylu. ALE jest już ok. Zajrzałem też do narzędziówki i było

Coś trzeba będzie pomyśleć o jakiejś kibelrurze.
Kilka słów podsumowania:
Hunter miał mi zastąpić lukę w garażu po skuterze sh 125i, w którym irytował mnie brak kopajki i wiecznie zasyfiony filtr powietrza po moich bezdrożach. Ale skut był naprawdę świetny! Gdybym mieszkał w mieście to pewnie do dzisiaj bym nim jeździł.
Mam 180 cm wzrostu i trzymam ok. 80 kg wagi. Siedzę na motorku na samym końcu siedzenia. Układ dźwigni biegów i kopajki nie pozwala na swobodne przesuwanie stóp na podnóżkach. Prawa noga przesunięta do tyłu-naciskanie kopajki podczas jazdy. Po dłuższej jeździe mam potrzebę rozruszania kolan. W skuterze można było mieć kilka pozycji. W CT tylko jedna pozycja na nogi.
Słaba widoczność w oryginalnych-okrągłych lusterkach. Założyłem lusterka od crf1000 i wreszcie lepiej widzę z tylu.
Silnik lekko dychawy, ale jakoś jedzie... Komfortowa prędkość licznikowa między 60-85. Powyżej już się mocno męczy. Sh 125 radził sobie lepiej. Nie dziwię się, że często huntera przerabiają na 148 ccm. Spalanie poniżej 2l na setkę przy dynamicznej jeździe. Skrzynia biegów wymaga długiego czasu na naukę. Silnik cichy przy normalnej jeździe, trochę metalicznie szumiał podczas docierania. Po zmianie oleju jest ok. Słychać też łańcuch. Skut tego nie miał, ale kręcił się nonstop w wysokich obrotach-kwestia do przyzwyczajenia. Pali na pycha, z kopajki i na rozrusznik! Bomba! Światła mijania po regulacji takie sobie. Spodziewałem się czegoś duuużo lepszego z lampy LED. A tu jest poniżej przeciętnej. Drogowe już lepiej, bo świecą razem z mijania.
Zawieszenie takie se. Tył komfortowy, ale przód to tragedia. Coś tam niby pracuje, ale kierownica sztywno przykręcona do półki wali po łapach. Hamulce bardzo dobre, czuć pracę abs z przodu.
Platforma ct 125 jest podobna do dax i super cub. Zachęcam do spróbowania tych motorków. Można się pokusić o stwierdzenie, że monkey to motorynka. A hunter cub to komarek. Szkoda, że u nasza motoryzacja nie poszła w tą stronę.
Mnóstwo ludzi zwraca na ten motorek uwagę. Spotkałem się z wieloma pozytwnymi reakcjami na mieście od innych motocyklistów, młodzieży, starszych panów i kobiet w ciąży
Ponoć honda ma zupełnie zrezygnować z motocykli spalinowych w klasie 125ccm
Na tę chwilę w Polsce są trzy sztuki.
Dwie czerwone sztuki w Warszawie+ moja zielona.