Strona 10 z 12

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 22.08.2014, 22:29
autor: wojs
Baran, bo strzele focha ..to ja sie napocilem .. poopisywalem lozyska, zimeringi itp ..a Ty mi mowisz ze nie masz tego ....
Plizzzz ...przynajmniej wyciagnij to do pliku tekstowego ....

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 22.08.2014, 22:35
autor: wojtekk
Zarejestrowałem sie , ale nie dochodzi email aktywacyjny :(

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 23.08.2014, 10:05
autor: Baran
wojtekk pisze:Zarejestrowałem sie , ale nie dochodzi email aktywacyjny :(
Fucktycznie, log błędów pokazał, że gdy się rejestrowałeś, były jakieś problemy z serwerem rozsyłającym pocztę.
Teraz już działa. Dla poprawienia stabilności zmienię ten serwer poczty bo raz działa, raz nie, a póki co aktywowałem Ci konto.

Wilczek - może Tygrycha nie ma, ale dwa gary w rzędzie to prawie jak trzy w rzędzie i lampy z przodu też ma dwie ;)

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 04.11.2014, 17:38
autor: falco
Miałem dziś okazję robić drobną naprawę w 1050i w jedynie słusznym czarnym kolorze. :punk:
Powiem krótko - wyglądał PiP, czyli pięknie i potężnie a z rozmowy z właścicielem wynikało, że wrażania z jazdy są równie emocjonujące. :thumbsup:

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 13.02.2015, 15:22
autor: Baran
Tiger 800 XC wygrał z BMW F800GS w teście Motorrad
Świat się kończy :ysz:

http://triumph.net.pl/wiadomosci/50/tyg ... orownawczy

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 13.02.2015, 15:47
autor: herni74
Jak by mi dali za free i kazali wybrać Gs czy Tiger i jechać dookoła świata to wybrał bym zdecydowanie z tych dwóch oczywiście ze Gełesa , dlatego ze bmw ma jednak dużo lepiej rozwiniętą siec serwisową na całym świecie w porównaniu do bądź co bądź "egzotycznego" Triumpha. Zresztą widać to po cenach ,które są bardzo niskie np. za 955i . A propo modelu 955i .To na jazdę w około komina po czarnym jest super.

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 13.02.2015, 16:01
autor: Nadol
W cięższym terenie lepiej sprawdzi się GS natomiast dostanie :lanie: na asfalcie.
Na ostatniej wystawie nawet przymierzałem się do bawarki 800 w wersji standard i adwenczer, fajne moto.
Nadal czekamy co finalnie zaproponuje Honda a to chyba jakoś tak niedługo.
Wracając do samego porównania - to najnowsza odsłona tygryska (XCx), wygląda na to że sporo poprawili w i tak świetnym motocyklu.

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 13.02.2015, 16:57
autor: Baran
herni74 pisze:A propo modelu 955i .To na jazdę w około komina po czarnym jest super.
No, nie tylko :)

Odn. 'w koło komina': zrobiłem nim ~1400km na strzała z kilkoma przystankami na tankowanie i jednym na jedzenie.
Prędkość (oprócz Słowacji, gdzie musiałem zamulać), rzadko kiedy spadała poniżej 140 km/h (z reguły było o 20 km/h więcej :D )
Przespałem się i następnego dnia jeździłem dalej, nie zmęczył mnie jakoś specjalnie.

Odn. 'po czarnym': (ok, przyznaję, na obrazku na plaży to była sroga walka, ale na wszystkich pozostałych - zero wysiłku)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 13.02.2015, 17:09
autor: herni74
Baran pisze:
herni74 pisze:A propo modelu 955i .To na jazdę w około komina po czarnym jest super.
No, nie tylko :)

Odn. 'w koło komina': zrobiłem nim ~1400km na strzała z kilkoma przystankami na tankowanie i jednym na jedzenie.
Prędkość (oprócz Słowacji, gdzie musiałem zamulać), rzadko kiedy spadała poniżej 140 km/h (z reguły było o 20 km/h więcej :D )
Przespałem się i następnego dnia jeździłem dalej, nie zmęczył mnie jakoś specjalnie.

Odn. 'po czarnym': (ok, przyznaję, na obrazku na plaży to była sroga walka, ale na wszystkich pozostałych - zero wysiłku)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek


1400km po autostradzie z prędkością minimum 140-160 km/h to chyba nie wielki wyczyn po nudnej autostradzie.

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 13.02.2015, 17:13
autor: herni74
Mój koleżka sprzedaje kota jak by ktos szukał . Dobry i zadbany sprzęt.
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=23022

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 13.02.2015, 17:18
autor: Nadol
Jeżeli pojawi się przedruk artykułu w polskich gazetkach to postaram się zeskanować i wrzucić.
Jestem ciekaw procedury testowej i wyników.

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 13.02.2015, 17:49
autor: wiercik
Namiastka informacji , duży artykuł będzie w marcu chyba , GS poległ praktycznie na całej linii
http://triumph.net.pl/wiadomosci/50/tyg ... orownawczy

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 13.02.2015, 18:25
autor: Nadol
Wiercik, to już przecież Baran zacytował ;)

Moje spostrzeżenia - brytole musieliby zmienić ergonomię oraz pracę silnika.
W pierwszym przypadku siedząc mam kierownicę za daleko i za wysoko (może da się to trochę podregulować ale przysiadałem się do 3 maszyn i zawsze miałem takie samo wrażenie). Może to też wina wysokości siedzenia (w tygrysku niżej). Mam 176 i pomimo że na GS siedzę wyżej i kontakt z gruntem gorszy to ogólnie lepiej - wygodniej się siedzi.
Druga kwestia to narowistość silnika - męczy kontrola przy wolnej jeździe a szczególnie gdy trzeba wolno w terenie.
Zakładam że w wersji XCx poprawiono to i jeszcze kilka innych rzeczy.
Przypomniałem sobie jeszcze jedną rzecz - Triumph wydawał mi się cięższy i mniej poręczny. Także wizualnie.
Czy ktoś z Was jeździł obydwoma modelami i mógłby się wypowiedzieć w tej kwestii?

Szkoda, że na rynku nowych motocykli jest tak mało duali z piecem w okolicy 3/4 litra.

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 13.02.2015, 18:30
autor: wilczek
herni74 pisze:
Baran pisze:
herni74 pisze:A propo modelu 955i .To na jazdę w około komina po czarnym jest super.
No, nie tylko :)

Odn. 'w koło komina': zrobiłem nim ~1400km na strzała z kilkoma przystankami na tankowanie i jednym na jedzenie.
Prędkość (oprócz Słowacji, gdzie musiałem zamulać), rzadko kiedy spadała poniżej 140 km/h (z reguły było o 20 km/h więcej :D )
Przespałem się i następnego dnia jeździłem dalej, nie zmęczył mnie jakoś specjalnie.

Odn. 'po czarnym': (ok, przyznaję, na obrazku na plaży to była sroga walka, ale na wszystkich pozostałych - zero wysiłku)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek


1400km po autostradzie z prędkością minimum 140-160 km/h to chyba nie wielki wyczyn po nudnej autostradzie.
Po pierwsze- 140-160 to na dystansie 1400 km dla trampka nieosiągalne na raz. Po drugie jak to sie ma do tezy, ze to sprzęt do latania wokoło komina? Po trzecie- na zdjęciach widać ze tygrys wjechał bez problemu tam, gdzie inne trampki a od siebie dodam, ze w wjechalem swoim na sowę na szosowych oponach a technika na listonosza jest dla mnie nieosiągalną . Po trzecie jeździłeś tygrysem , ze takie teorie głosisz? Bo akurat mam takiego 4 sezon a sczesniej przez trzy miałem 650 i jakoś mam inne doświadczenia niż T teorie.

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 13.02.2015, 18:35
autor: Nadol
BTW... fajne zdjęcia i fajna wyprawa. Motocykle też fajne :)

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 13.02.2015, 19:05
autor: Baran
nadol pisze:Wiercik, to już przecież Baran zacytował ;)

Moje spostrzeżenia - brytole musieliby zmienić ergonomię oraz pracę silnika.
W pierwszym przypadku siedząc mam kierownicę za daleko i za wysoko (może da się to trochę podregulować ale przysiadałem się do 3 maszyn i zawsze miałem takie samo wrażenie). Może to też wina wysokości siedzenia (w tygrysku niżej). Mam 176 i pomimo że na GS siedzę wyżej i kontakt z gruntem gorszy to ogólnie lepiej - wygodniej się siedzi.
Druga kwestia to narowistość silnika - męczy kontrola przy wolnej jeździe a szczególnie gdy trzeba wolno w terenie.
Zakładam że w wersji XCx poprawiono to i jeszcze kilka innych rzeczy.
Przypomniałem sobie jeszcze jedną rzecz - Triumph wydawał mi się cięższy i mniej poręczny. Także wizualnie.
Czy ktoś z Was jeździł obydwoma modelami i mógłby się wypowiedzieć w tej kwestii?

Szkoda, że na rynku nowych motocykli jest tak mało duali z piecem w okolicy 3/4 litra.
A na którym jeździłeś? 800, 1200 czy 955i?

Nie wiem jak jest w 800, ale w 955i siedzenie jest regulowane w zakresie kilku centymetrów.
W 955i pozycja jest ciut inna niż na Trampku - bardziej do przodu.
Osobiście siedziałem na R1200GS i przytłoczył mnie rozmiarami, chociaż w zasadzie Tiger 1200 również.
Na obydwu 800'tkach z kolei siedziało mi się dobrze, choć zarówno Triumph jak i BMW miały kanapę wyżej, niż ja mam na codzień w 955i. Mam 186 cm wzrostu.

Model, na którym jeździłeś intryguje mnie w kwestii narowistości, bo mój silnik akurat dość liniowo i przewidywalnie reaguje na gaz
(co oznacza również, że jak nim szarpniesz na mokrym asfalcie, to tył może zerwać przyczepność nawet na trójce).
Osobiście bardzo lubię tą 'narowistość' (a w zasadzie liniowość) podczas zjazdu z asfaltu, bo jak teren zaczyna się robić chwilowo nieciekawy albo zaczyna miotać motkiem,
to zawsze mogę bez redukcji dać w palnik, a tylne koło zrobi za sobą pióropusz i wyskakuję z syfu.
Nie jest to dwucylindrowy silnik typu pyr-pyr-pyr, którego poza jedynką i dwójką trzeba kręcić, by miał siłę jechać - jest gaz, jest moc.
Charakterystyka jest zupełnie inna niż Trampkowa, aczkolwiek do F800GS nie mam porównania (nie jeździłem nim w terenie).
BTW... fajne zdjęcia i fajna wyprawa. Motocykle też fajne :)
Dzięki! Muszę przyznać - to jeden z najlepszych wyjazdów mojego życia :)

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 13.02.2015, 19:17
autor: Nadol
Baran, ja cały czas piszę o 800 bo to interesujący mnie segment czyli 800XC vs F800GS.

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 13.02.2015, 19:22
autor: Baran
Herni74 pisze:1400km po autostradzie z prędkością minimum 140-160 km/h to chyba nie wielki wyczyn po nudnej autostradzie.
Ależ oczywiście że niewielki - potwierdzam, że motocykl jest dobry w koło komina.

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 13.02.2015, 20:26
autor: herni74
Ok Ok! spokojnie Panowie , kociak to fajny motocykl przecież ja nie napisałem że jest NIE FAJNY ! Ale niestety do Mongolii lub Azji zabrał bym zdecydowanie bardziej Transa , Afryk, Tenerke i nawet Gełesa niż Tigerka. Kociak jest dużo lepszy do turystyki asfaltowej po Western Europe. Czyli według mnie wokoło komina . Czułem się na tym kocie jak na TDM. Według mnie to podobne motocykle.

Re: Tiger 955i (lub zbliżony) a Transalp

: 13.02.2015, 21:37
autor: Baran
Spoko, chyba faktycznie przez złą interpretację zrobiła się napina. Striny zluzowane :thumbsup:

Powiem Ci, że do Mongolii i Azji to też pewnie bym wybrał Trampka (i to XL600V) albo Yamahę XT 600.
Powód jest bardzo prosty - zwyczajnie szkoda mi tam tłuc mojego Tygrycha.
Inna sprawa, że gdybym kupił R1200GS lub F800GS za kilkadziesiąt koła, to pewnie było by tak samo :)

A takiego XT 600 można kupić za ~6 tys zł w relatywnie dobrym stanie; moto lekkie, plastików do połamania mało, konstrukcja i silnik proste,
a prędkości 'Tigerowych' w Azji i tak się nie rozwinie, więc się w 100% zgadzam. Stary Trampek, XT 600 - idealne moto na wyprawę w taką dzicz.
Ale na europejskie asfalty, szutry, kamory i piachy (generalnie z mojego doświadczenia z 955i - wszystko ogarnia oprócz błota, śniegu i lodu) - uwielbiam mojego Kocura :wub:
Motor kosztuje tyle co Transalp w tym samym roczniku, wjeżdża tam, gdzie Transalp, a zap***dala aż miło, w winklach idzie jak po szynie,
hamuje, skręca, jest wygodny, mogę robić nim 1000+ km dziennie bez uszczerbku na zdrowiu, nic nie wibruje -
mam go od 2011 roku, nakręciłem 30000 km i nie mam na co (ani potrzeby) go zmienić. A wcześniej zmieniałem moto średnio co rok, bo zaczynały mnie nudzić.
Stąd ta - być może niezdrowa - ekscytacja :)