PANIE I PANOWIE MAM SYNA

[przeszczep]

najlepsiejszego dla całej rodzinki zdrowie już wypiłem

[Leo]

Mimo, że chwalisz się tylko Panom to ja i tak się dołączę do gratulacji
Congratulations małego brzdąca Niech rośnie na dużego, przystojnego i kulturalnego Trampkarza

[ural2]

Mimo, że chwalisz się tylko Panom to ja i tak się dołączę do gratulacji
Congratulations małego brzdąca Niech rośnie na dużego, przystojnego i kulturalnego Trampkarza

Przepraszam wszystkie DZIEWCZYNY za tytuł tematu.
Zrobiłem to nieświadomie. Przyjmuje na siebie.
Temat powinien brzmieć "PANIE I PANOWIE MAM SYNA"
(czy można teraz zmienić opis w temacie?)

[ural2]

Dało się zmienić.

[falco]

Siema,

tradycyjnie dla dzielnej Mamusi życzę duuużo zdrówka a dla celnego Tatusia duuużo cierpliwości (podobno się przyda, bo ja się nie znam)...
Dla malucha gratulacje, bo Skorpiony rządzą, gdyby jeszcze "poczekał" do 29, to w ogóle byłby strzał w 10!!

[Fresh]

Gratulacje ....to kiedy sprzedajesz trampka?

[ural2]

Gratulacje ....to kiedy sprzedajesz trampka?

A czy to jakiś rytuał, ze po urodzeniu syna sprzedaje się motor???

[Chili]

Się nie sprzedaje motóra, tylko fotelik dokupuje! Niech mały od początku wie co dobre
Gratulacje wielkie i najlepsiejszego dla całej trójki
Masz rację, nie da się opisać tego uczucia, kiedy patrzy się na takie parę kilo mięska, które właśnie stało się całym światem

[ural2]

Się nie sprzedaje motóra, tylko fotelik dokupuje! Niech mały od początku wie co dobre
Gratulacje wielkie i najlepsiejszego dla całej trójki
Masz rację, nie da się opisać tego uczucia, kiedy patrzy się na takie parę kilo mięska, które właśnie stało się całym światem

Młodu jeździł do czwartego miesiąca z mamą w brzuchu i to bez "fotelika".

[Chili]

Się nie sprzedaje motóra, tylko fotelik dokupuje! Niech mały od początku wie co dobre
Gratulacje wielkie i najlepsiejszego dla całej trójki
Masz rację, nie da się opisać tego uczucia, kiedy patrzy się na takie parę kilo mięska, które właśnie stało się całym światem

Młodu jeździł do czwartego miesiąca z mamą w brzuchu i to bez "fotelika".

To teraz czas, żeby pojeździł z tatą oglądając świat własnymi oczkami. No dobra, może jeszcze nie teraz... wiosną
Daje popalić?