sqmir pisze:witam,
-czy kask z ruchomą szczęką (nie znam fachowej nazwy) zdaje egzamin?
-na co zwracać uwagę? dodam, że planuje trochę jazdy w terenie wliczając w to polne drogi i polskie drogi III kategorii.
-kwota jaka planuje przeznaczyć <= 999 PLN
Podziele się moimi spostrzeżeniami podczas mojego szukania kasku szczekowego.
Co do kasków szczękowych HJC (chyba model 55cl) to miałem kiedyś okazje mieć to na głowie i jak za cenę ok 500 zł to zrobił na mnie niezłe wrażenie, dość dobrze się trzymał na głowie w miarę lekki i miał blendę ale niestety nie było mi dane w nim jeździć. Słyszałem że jest to firma dość mocno uważana w USA większość osób tam jeździ w tych kaskach tylko czy można im ufać?
Kaski Caberga to dla mnie totalny niewypał (jest moja subiektywna opinia), źle się je zakłada na głowę, trzeszczy jak cholera i mocno uwiera (ale jak wiadomo każdy ma inna głowę). Najgorsze wrażenie zrobił ten droższy model jusstisimo czy jakoś tak lepszy wydawał się ten model Rhyno ale i tak bym go nie polecił.
Znalazłem jakiś szczękowy model chyba firmy NITRO F346, to tylko jak go wziąłem do ręki to od razu odpadł z powodu strasznie słabego wykonania, szczęka wyginała się pod lekkim naciskiem jak flaga na wietrze.
Co do kasku AGV LONG WAY to mogę powiedzie że jak za tą cene to wydaje się być całkiem niezłym kaskiem. Dość dobrze spasowany tylko troszke ciężko się go zakłada ale myślę że warto go przymierzyć i się nad nim zastanowić.
Za namową kolegi mazi-ego brałem też pod uwagę Schubertha C-3, opinie o nim wydają się być na wielki +, ale niestety ta cena za bardzo mnie powaliła.
Mój wybór padł na Shoei Multitec którego kupiłem za 1068zł a mój brat wyrwał Shoei Hornet DS za 950zł
wszystko na angielskim Ebay-u.
Takie sztuki się czasmi trafiają, zazwyczaj sprzedają to ludzie którzy nigdy wcześniej takiego kasku nie mierzli i okazuje się po przyjściu, że jest za mały bądź za duży i potem sprzedają, często mają jeszcze wszystkie naklejki na szybce itp. tylko jest jeden problem, w polsce nie realizują napraw gwarancyjnych i serwisowych kasków zakupionych w innych krajach.
Generalnie Multitec jest zawalistym kaskiem, jak na szczękowca to jest bardzo lekki, cichy, ma dobrze działające nawiewy, świetnie działający pinlock, a na głowie leży tak jak trzeba.
Przydałaby się w nim blenda, choć słyszałem od delera shoei że oni nie chcą montować bled w swoich kaskach z tego powodu ze się szybko rysują ale w zamian za to dostaje się gratisową przyciemnianą szybkę (tylko komu sie chce wozić ze sobą drugą szybkę).
Podsumowując to Shoei jest 1 klasa.