To może ja również dorzuce swoje dwa grosze. Jeżdżę w Justissimo i jest to moim zdaniem bardzo dobry kask, porównywalny z Nolanem N102. Natomiast bije na głowę wszelkie Airohy, Longway'e Lazery itd.maks pisze:Kaski Caberga to dla mnie totalny niewypał (jest moja subiektywna opinia), źle się je zakłada na głowę, trzeszczy jak cholera i mocno uwiera (ale jak wiadomo każdy ma inna głowę). Najgorsze wrażenie zrobił ten droższy model jusstisimo czy jakoś tak lepszy wydawał się ten model Rhyno ale i tak bym go nie polecił.
Ale nie piszę tego wcale, żeby reklamować tu Caberga, chcę podkreslić zupełnie co innego: nie ma chyba innej częsci naszego ubioru, która była tak subiektywnie postrzegana. Dlatego apel do nowych: zachowajcie zdrowy dystans do wszelkich opinii, nie pytajcie który lepszy, a który gorszy - po prostu idźcie do sklepu i kupcie ten, który wam dobrze leży na dyni.
P.S. W jednym przypadku opinie wszystkich są zgodne - Shoei Multitec...