Trampek 650 vs KTM 640 ADV
- Salus
- dwusuwowy rider
- Posty: 187
- Rejestracja: 28.03.2010, 18:33
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Rumia
Trampek 650 vs KTM 640 ADV
Eloł
Przesiadłem się z trampka na kata i chcę się podzielić spostrzeżeniami.
Po pierwsze asfalt.
Trampek jest o niebo wygodniejszy a to głównie za sprawą siedziska i kultury pracy silnika.
Ktm się cały trzęsie kanapa jest baaardzo miękka ale wąska i do tego dochodzą wibracje glebogryzarki.
Prędkości przelotowe też na korzyść trampka ale już ochrona przed wiatrem nie jest tak oczywista (w trampku miałem wysoką szybę).
Ktm do 100/110 bardzo dobrze rozbija strugę powietrza, dalej czuć napór na klatę.
Trampek bez znaczenia czy 110 czy 130 czuć na kasku wibracje ale na klacie można trzymać pióreczko i nie poleci
Zwrotność ktma jest mierna, mniejszy promień skrętu, szeroka kierownica i wysoko położony środek ciężkości sprawiają że manewry parkingowe są raczej utrudnione.
Trampek bez zastrzeżeń.
Moc jest po stronie pomarańczy - rwie do przodu jak głupi.
Po drugie teren.
Ktm w piachu czuje się jak w domu. Podjazdy i inne bambetle w porównaniu do trampka to inna bajka. Trampiszonem robiłem różne rzeczy i uważam go za sprzęt mega zajebisty i wszechstronny ale w lesie czy w piaskownicy nie ma szans z katem. Zawias w Trampku nawet po wlaniu oleju 10W potrafił mi dobić w kacie nie umiem tego zrobić choć się starałem. Zawias kata WP ma regulacji tyle, że aż strach się za to zabrać.
Przejechałem katem 500km jednego dnia bez jakichś przerw typu 30 fajek i obiad i da się choć ostatnie 100km to raczej mordęga była. Trampek - po 5 godzinach zrobiłem przerwę dłuższą niż tankowanie bo chciało mi się palić. Może mam twardą dupę ale wygoda zdecydowanie w trampku rules !!!!
Przesiadłem się z trampka na kata i chcę się podzielić spostrzeżeniami.
Po pierwsze asfalt.
Trampek jest o niebo wygodniejszy a to głównie za sprawą siedziska i kultury pracy silnika.
Ktm się cały trzęsie kanapa jest baaardzo miękka ale wąska i do tego dochodzą wibracje glebogryzarki.
Prędkości przelotowe też na korzyść trampka ale już ochrona przed wiatrem nie jest tak oczywista (w trampku miałem wysoką szybę).
Ktm do 100/110 bardzo dobrze rozbija strugę powietrza, dalej czuć napór na klatę.
Trampek bez znaczenia czy 110 czy 130 czuć na kasku wibracje ale na klacie można trzymać pióreczko i nie poleci
Zwrotność ktma jest mierna, mniejszy promień skrętu, szeroka kierownica i wysoko położony środek ciężkości sprawiają że manewry parkingowe są raczej utrudnione.
Trampek bez zastrzeżeń.
Moc jest po stronie pomarańczy - rwie do przodu jak głupi.
Po drugie teren.
Ktm w piachu czuje się jak w domu. Podjazdy i inne bambetle w porównaniu do trampka to inna bajka. Trampiszonem robiłem różne rzeczy i uważam go za sprzęt mega zajebisty i wszechstronny ale w lesie czy w piaskownicy nie ma szans z katem. Zawias w Trampku nawet po wlaniu oleju 10W potrafił mi dobić w kacie nie umiem tego zrobić choć się starałem. Zawias kata WP ma regulacji tyle, że aż strach się za to zabrać.
Przejechałem katem 500km jednego dnia bez jakichś przerw typu 30 fajek i obiad i da się choć ostatnie 100km to raczej mordęga była. Trampek - po 5 godzinach zrobiłem przerwę dłuższą niż tankowanie bo chciało mi się palić. Może mam twardą dupę ale wygoda zdecydowanie w trampku rules !!!!
Trampek 650 '03
- gwardia
- swobodny rider
- Posty: 2858
- Rejestracja: 01.11.2010, 17:24
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: Murowana Goślina
Re: Trampek 650 vs KTM 640 ADV
Ciekawe spostrzeżenia, możesz podrzucić jakieś foty nowego sprzęta? Jeżeli to nie tajemnica to po ile takie chodzą? Patrzyłem w necie i chyba nie ma tego dużo?
"Jutro zawsze będzie jutro więc jutro jutra już nie będzie"
- Salus
- dwusuwowy rider
- Posty: 187
- Rejestracja: 28.03.2010, 18:33
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Rumia
Re: Trampek 650 vs KTM 640 ADV
kwota to okolice 12 000 za rok 2001 do 2003
Niełatwo znaleźć niezakatowanego kata
Niełatwo znaleźć niezakatowanego kata
Trampek 650 '03
- gwardia
- swobodny rider
- Posty: 2858
- Rejestracja: 01.11.2010, 17:24
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: Murowana Goślina
Re: Trampek 650 vs KTM 640 ADV
Fajna fota, jesteś w stanie podpowiedzieć na co zwrócić uwagę, żeby ni kupić sprzętu, który na "dzień dobry" nadaje się do remontu?
"Jutro zawsze będzie jutro więc jutro jutra już nie będzie"
- Salus
- dwusuwowy rider
- Posty: 187
- Rejestracja: 28.03.2010, 18:33
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Rumia
Re: Trampek 650 vs KTM 640 ADV
Wszystkie standardy czyli łożyska, tarcze, napęd, główka ramy ...
Na słuch nic nie zdziałasz, bo to naprawdę wydaje tyle niepokojących dźwięków, że się nie da ocenić czy coś zaraz nie odpadnie.
Na forumie KTM i ADV można śmiało pytać bo sporo znawców tematu. Mi polecono ten motocykl i z gościem gadałem 4 godziny o tym co trzeba robić i gdzie cieknie.
Mówią, że z KTM jest jak z Land Roverem jak nic nie cieknie to znaczy, że już wszystko wyciekło.
Lubi paść uszczelniacz od wałka korbowego (zdawczego) - 5 zł w ASO i 30 minut roboty.
Żarówki się przepalają bardzo szybko - drgania
KTM jest ponoć bardzo delikatny jeśli chodzi o silnik i trzeba wymieniać z zegarkiem w ręku oleje, regulować zawory i gaźnik.
Jak się dba to jeździ.
Po Hondzie to jest jakiś koszmar - ale frajda z jazdy duuuużo wynagradza.
A i pozycja stojąca w porównaniu do Trampka jest bajeczna
Na słuch nic nie zdziałasz, bo to naprawdę wydaje tyle niepokojących dźwięków, że się nie da ocenić czy coś zaraz nie odpadnie.
Na forumie KTM i ADV można śmiało pytać bo sporo znawców tematu. Mi polecono ten motocykl i z gościem gadałem 4 godziny o tym co trzeba robić i gdzie cieknie.
Mówią, że z KTM jest jak z Land Roverem jak nic nie cieknie to znaczy, że już wszystko wyciekło.
Lubi paść uszczelniacz od wałka korbowego (zdawczego) - 5 zł w ASO i 30 minut roboty.
Żarówki się przepalają bardzo szybko - drgania
KTM jest ponoć bardzo delikatny jeśli chodzi o silnik i trzeba wymieniać z zegarkiem w ręku oleje, regulować zawory i gaźnik.
Jak się dba to jeździ.
Po Hondzie to jest jakiś koszmar - ale frajda z jazdy duuuużo wynagradza.
A i pozycja stojąca w porównaniu do Trampka jest bajeczna
Trampek 650 '03
- ArturS
- przycierający rafki
- Posty: 1267
- Rejestracja: 03.08.2010, 22:08
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Re: Trampek 650 vs KTM 640 ADV
A że tak z innej strony zapytam - ile masz wzrostu. Ale inaczej - ile trzeba mieć wzrostu żeby sobie z takim katem poradzić? Na papierze to wygląda wręcz odstraszająco dla niższych jeźdźców.
Części trampkowe www.transalp.riderparts.pl
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
- Salus
- dwusuwowy rider
- Posty: 187
- Rejestracja: 28.03.2010, 18:33
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Rumia
Re: Trampek 650 vs KTM 640 ADV
Mam szalone 176 cm wzrostu i nie powiem żeby było różowo
Jedna noga na podnóżku druga na ziemi.
Ale gleby z tytułu braku kilku cm nogi są na porządku dziennym
Ostatnio się wyglebiłem u rodziców w jakieś ukochane kwiatki mojej mamusi bo nie dałem rady utrzymać dziada na paluszkach stojąc.
Taki urok - kanapy nie ma co przerabiać bo wibracje przetną tyłek na pół.
Zobaczę czy da się go obniżyć na zawieszeniu jakoś, albo się przyzwyczaję.
Na paluszkach
Jedna noga na podnóżku druga na ziemi.
Ale gleby z tytułu braku kilku cm nogi są na porządku dziennym
Ostatnio się wyglebiłem u rodziców w jakieś ukochane kwiatki mojej mamusi bo nie dałem rady utrzymać dziada na paluszkach stojąc.
Taki urok - kanapy nie ma co przerabiać bo wibracje przetną tyłek na pół.
Zobaczę czy da się go obniżyć na zawieszeniu jakoś, albo się przyzwyczaję.
Na paluszkach
Trampek 650 '03
-
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 275
- Rejestracja: 09.01.2011, 11:02
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Szamocin
Re: Trampek 650 vs KTM 640 ADV
Marzył mi się taki kiedyś, ale ja to bym chyba na koturnie musiał do niego podchodzić, albo i na szczudłach. Trzeba było rosnąć jak był na to czas
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości