Ja rozumiem że chłopaki przynajmniej po jednym z każdej marki na"f" zajeździli.jedras pisze:Możesz rozwinąć swoją myśl?Jaro-Ino pisze: (...) ale omijaj samochody na F : Ford, Fiat, Francuskie...
Samochód dla początkującego kierowcy ;)
- Cezary113
- wiejski tuningowiec
- Posty: 102
- Rejestracja: 10.07.2009, 21:15
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
Pozdrawiam, Czarek.
- Driverd2
- szorujący kolanami
- Posty: 1673
- Rejestracja: 16.12.2009, 17:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Żyrardów
- Kontakt:
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
Z francuskich miałem kiedyś Renault 5, z silnikiem 1.1 fajne wozidło, jechać to nie jechało bo za słabe ale za to spalanie bardzo niskie i zajebiste ogrzewanie ale blacha a dokładniej podłoga nie była za trwała wujek mechanik powiedział że przód zaczyna odjeżdżać od reszty auta ale z zewnątrz było wszystko w porządku, jedynie problem był z cenami części bo były stosunkowo drogie, tylko że to było dość dawno. Z francuskich Renault Clio 2 jest dobre, moja siostra miała i mój wspomniany wcześniej wujek mechanik z wieloletnim doświadczeniem polecał to także mojej mamie bo obecnie też szukają auta. Ale już np te nowe laguny nie są zbyt dobre ale nie wiem bo nie miałem. Jeździłem też BMW 735 i 730 (E32) oraz 520 (E39) przy tych autach dość drogie koszty utrzymania i spalanie przy pierwszych dwóch było spore, najczęściej jeździłem tą z silnikiem 3.5 litra, dawałem radę po trasie zejść do jakichś 13 litrów gazu a po mieście to i 18 potrafiło sobie wciągnąć, ale jazda tym autem to przyjemność, depniesz idzie, drogi się trzyma i jest bardzo wygodne, coś za coś
125p Polski Fiat is the best and fuck the rest :)
http://www.youtube.com/user/Driver225D?feature=mhw5
http://moto-zyrardow.pl.tl/
http://www.youtube.com/user/Driver225D?feature=mhw5
http://moto-zyrardow.pl.tl/
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5549
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
Kup od formowicza. Jest Nissan za grosze. Zostanie ci majątek:)
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
- pat13
- przycierający rafki
- Posty: 1211
- Rejestracja: 15.04.2009, 17:09
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Warszawa i okolice
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
Mieszkasz w wawce - zastanów się nad wielkością tego autka. W mieście najlepiej sprawdza się coś małego - łatwo zaparkować, zawrócić i wcisnąć się. Mnie najlepiej w mieście sprawdził się yaris, ale w tym budżecie może być trudny do zdobycia.
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.
- tomson
- dwusuwowy rider
- Posty: 162
- Rejestracja: 19.10.2010, 09:20
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: warszawa ( Ochota)
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
wojtekk pisze:Kup od formowicza. Jest Nissan za grosze. Zostanie ci majątek:)
A czyj ten nissan ? Micra ??
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5549
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
- Cezary113
- wiejski tuningowiec
- Posty: 102
- Rejestracja: 10.07.2009, 21:15
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
To jest święta prawda! Druga sprawa ile km dziennie auto ma do przebycia. Jeśli nie mało - szukaj auta już zagazowanego ( najlepiej na sekwencji ). 5 koła to wystarczający budżet na auto na pierwszy raz. Ja mojej żonie kupiłem zagazowane Uno za 1500 i śmigała od świateł do świateł tak samo jak nowsze,droższe i jakie tam jeszcze furki.Nabrała wprawy i przyszedł czas na lepszy komfort - jeździ ... citroenem ZX ( nie wiele droższym).pat13 pisze:Mieszkasz w wawce - zastanów się nad wielkością tego autka. W mieście najlepiej sprawdza się coś małego - łatwo zaparkować, zawrócić i wcisnąć się.
Pozdrawiam, Czarek.
- tomson
- dwusuwowy rider
- Posty: 162
- Rejestracja: 19.10.2010, 09:20
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: warszawa ( Ochota)
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
dużo jeździć nie będziemy, tzn. na początku tak żeby się nauczyć ale potem już mniej. Do pracy ja mam 900metrów a ona 1,5 km przez pola mokotowskie. Na kursie jeździmy Reno Clio II, więc najlepiej jakby gabarytowo nie był dużo większy od tego.
- Jaro-Ino
- swobodny rider
- Posty: 2820
- Rejestracja: 22.01.2010, 00:41
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Inowrocław
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
Nauka jazdy poza manewrowaniem na parkingach to przede wszystkim umiejętność przewidzenia tego kto i co może Tobie odwalić na drodze. Umiejętność oceny odległości itd. Mocniejszy samochód szybciej czyli bezpieczniej pozwala wyprzedzać. Zazwyczaj szybszy samochód ma skuteczniejsze hamulce. Pojęcie uczenia jazdy jest trudne do określenia. Manewry zawsze można poćwiczyć na parkingu, a wg mnie mimo wszystko większy=bezpieczniejszy.
TA '92 -> AT- '91
Szuter Party II ==> http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 81&start=0
ST- sezon 2012 ==> http://www.youtube.com/watch?v=m4brfKIdryk
Szuter Party II ==> http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 81&start=0
ST- sezon 2012 ==> http://www.youtube.com/watch?v=m4brfKIdryk
-
- młody podróżnik
- Posty: 2269
- Rejestracja: 28.08.2009, 11:16
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kielce
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
Trudno mi się z tym nie zgodzić. Powiem więcej - jak się ktoś nauczy jeździć jako pierwszym autem np. SCANIA to i tym potrafi w W-awie zaparkować - nawet z zestawem Według mnie szukałbym przede wszystkim auta do JAZDY i pod kątem tego, do czego ma być używany (sam wspomniałeś o przewozie rodziców, zakupach itp.) więc rozważałbym raczej opcje 5 drzwiowe. Jak jeździsz po mieście (głównie) to nie wiem czy gaz jest dobrym pomysłem bo na gazie powinno się (książkowo) jeździć po złapaniu min 80 stopni temperatury silnika a z własnego doświadczenia wiem, iż szczególnie w chłodniejsze dni w mieście na dystansie do 10 km trudno czasem to zrobić (miałem UNO 1.0 z gazem).Jaro-Ino pisze:Nauka jazdy poza manewrowaniem na parkingach to przede wszystkim umiejętność przewidzenia tego kto i co może Tobie odwalić na drodze. Umiejętność oceny odległości itd. Mocniejszy samochód szybciej czyli bezpieczniej pozwala wyprzedzać. Zazwyczaj szybszy samochód ma skuteczniejsze hamulce. Pojęcie uczenia jazdy jest trudne do określenia. Manewry zawsze można poćwiczyć na parkingu, a wg mnie mimo wszystko większy=bezpieczniejszy.
Im większe auto - tym większe bezpieczeństwo i jak dla mnie szybciej łapie się "te" nawyki, które są niezbędne żeby przetrwać. A poza tym ja wychodzę z założenia, że od razu na "głęboką wodę" choć pojęcie "duży samochód" to tylko stan umysłu
- tomson
- dwusuwowy rider
- Posty: 162
- Rejestracja: 19.10.2010, 09:20
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: warszawa ( Ochota)
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
to co radzisz, odpuścić gaz i co wtedy benzyna czy diesel ? Nie chce 3 drzwiowego ani jakiegoś naprawdę mini autka bo jak wspomniałem będę nim woził rodziców po lekarzach bo niestety z ich zdrowiem kiepsko. Ojciec ma obie nogi po operacjach więc ciasny samochód odpada. Nie zależy mi na mocy bo ja jeżdżę trampkiem jak emeryt wiec i samochodem szybciej nie będę. A co sądzicie o golfie II lub Volkswagen Vento ??mirkoslawski pisze:Trudno mi się z tym nie zgodzić. Powiem więcej - jak się ktoś nauczy jeździć jako pierwszym autem np. SCANIA to i tym potrafi w W-awie zaparkować - nawet z zestawem Według mnie szukałbym przede wszystkim auta do JAZDY i pod kątem tego, do czego ma być używany (sam wspomniałeś o przewozie rodziców, zakupach itp.) więc rozważałbym raczej opcje 5 drzwiowe. Jak jeździsz po mieście (głównie) to nie wiem czy gaz jest dobrym pomysłem bo na gazie powinno się (książkowo) jeździć po złapaniu min 80 stopni temperatury silnika a z własnego doświadczenia wiem, iż szczególnie w chłodniejsze dni w mieście na dystansie do 10 km trudno czasem to zrobić (miałem UNO 1.0 z gazem).Jaro-Ino pisze:Nauka jazdy poza manewrowaniem na parkingach to przede wszystkim umiejętność przewidzenia tego kto i co może Tobie odwalić na drodze. Umiejętność oceny odległości itd. Mocniejszy samochód szybciej czyli bezpieczniej pozwala wyprzedzać. Zazwyczaj szybszy samochód ma skuteczniejsze hamulce. Pojęcie uczenia jazdy jest trudne do określenia. Manewry zawsze można poćwiczyć na parkingu, a wg mnie mimo wszystko większy=bezpieczniejszy.
Im większe auto - tym większe bezpieczeństwo i jak dla mnie szybciej łapie się "te" nawyki, które są niezbędne żeby przetrwać. A poza tym ja wychodzę z założenia, że od razu na "głęboką wodę" choć pojęcie "duży samochód" to tylko stan umysłu
- mad.dog
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 472
- Rejestracja: 25.01.2009, 12:53
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
Tomson, ja bym polecił astrę F kombi. Nie jest taka najmniejsza, ale da się jeździć po wawie, części tanie, sporo można zrobić samemu. Bagażnik ogromny, spalanie przyzwoite... U mnie sprawdza się jako tanie studenckie auto niemal 5 lat. Mam dizla i robię ok. 20kkm rocznie.
Tak się składa, że znajoma ma do sprzedania takiego kombiaka, całkiem nieźle wyposażonego(1.6 B+G), i chce coś ok. 4 tys. Jak coś, to można by to obejrzeć na ochocie.
Tak się składa, że znajoma ma do sprzedania takiego kombiaka, całkiem nieźle wyposażonego(1.6 B+G), i chce coś ok. 4 tys. Jak coś, to można by to obejrzeć na ochocie.
one life. live it.
Tiger T709 '01
Tiger T709 '01
- jedras
- łamacz szprych
- Posty: 648
- Rejestracja: 14.07.2008, 21:16
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Maastricht, Netherlands
- Kontakt:
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
Przy instalacji sekwencyjnej większości gazowników ustawia temperaturę przełączania na gaz 30 stopni C (temp. reduktora). 50 stopni C to już rozrzutność, a o 80 już nie wspomnę W praktyce oznacza to 1-3km na benzynie przy porannym rozruchu i sporo szybciej przy późniejszych.mirkoslawski pisze: Jak jeździsz po mieście (głównie) to nie wiem czy gaz jest dobrym pomysłem bo na gazie powinno się (książkowo) jeździć po złapaniu min 80 stopni temperatury silnika a z własnego doświadczenia wiem, iż szczególnie w chłodniejsze dni w mieście na dystansie do 10 km trudno czasem to zrobić (miałem UNO 1.0 z gazem).
Osobiście nie mam przekonania do "diesli", ponieważ przy małych przebiegach koszty serwisu pochłaniają to co się zaoszczędzi na paliwie, a czasem nawet więcej.
- jakmor
- czyściciel nagaru
- Posty: 524
- Rejestracja: 20.03.2011, 10:52
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
VW Golf II lub III
Odważni może nie żyją wiecznie, ale ostrożni nie żyją wcale ...
- Jaro-Ino
- swobodny rider
- Posty: 2820
- Rejestracja: 22.01.2010, 00:41
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Inowrocław
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
VW passat B3/B4 z silnikiem 1.6 TD lub 1.9 TD. Duży samochód, najlepiej brać kombi, tani w utrzymaniu, bo tam nie ma się co zepsuć. I nie wiem dlaczego inni piszą, że serwsi diesel-a jest tak chłonny. Filtry zmieniać, eksploatacyjne sprawy są w każdym sprzęcie. A silnik, skrzynia są bardzo długowieczne. Polecam z doświadczenia No i dużo przyjemniej jeździ się dieselem, bo moment obrotowy jest przy niższych obrotach. Nie trzeba tak kręcić na obroty, żeby to jakkolwiek jechało. No i diesel mimo wszystko nie spali tak dużo jak benzyna z podobną mocą w tej samej budzie.
TA '92 -> AT- '91
Szuter Party II ==> http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 81&start=0
ST- sezon 2012 ==> http://www.youtube.com/watch?v=m4brfKIdryk
Szuter Party II ==> http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 81&start=0
ST- sezon 2012 ==> http://www.youtube.com/watch?v=m4brfKIdryk
-
- młody podróżnik
- Posty: 2269
- Rejestracja: 28.08.2009, 11:16
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kielce
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
Mam wrażenie, że chyba jednak nie pomagamy koledze, bo jak sam wspomniał, techniczna strona puszek nie jest tym, na czym się zna najlepiej (ja zresztą też ekspertem nie jestem). Moim zdaniem jednak na pierwszy, jak i zresztą na drugi czy na siódmy samochód nadaje się taki, który w maksymalnym stopniu spełnia oczekiwania i jest w naszych możliwościach. Jeśli to ma być auto do miasta, do przewożenia co najmniej 3 osób za kwotę 5 tyś zł, ekonomiczny i prosty w eksploatacji to może rzeczywiście jakiś japoniec albo niemiec. Myślę, że nadal można spotkać przyzwoity egzemplarz golfa lub jakiejś toyki z silnikiem do 1,6. Ale pewnie więcej konkretów padło by w momencie, gdybyśmy porównywali jakieś konkretne auta.
Jak sobie tak czytam naszą wymianę zdań - zawsze znajdą się zwolennicy benzyn jak i diesli i pewnie każdy ma argumenty niewątpliwie "za" i to potwierdzone doświadczeniem własnym, z czym trudno dyskutować. Ja od 98 roku miałem 3 benzyniaki, każdym zrobiłem po 120 k km (służbowo ) a teraz ujeżdżam diesla (służbowo ) i powiem szczerze - jeśli będę kiedyś kupował dla siebie auto - tylko diesel no ale to tak jak z moto, jedni tylko chromy, inni tylko ścigi a inni tylko TA/AT i pewnie niewielu da się łatwo przekonać, że "Ci drudzy" mają rację Szukaj auta, które spełni Twoje oczekiwania eksploatacyjne najlepiej z kimś, kto się zna na autach i nie sugeruj się zdjęciami i ładnymi/brzydkimi opisami jako wyroczniami. Jeździj, oglądaj, przymierzaj się a co najważniejsze - zawsze z kimś bo łatwo z "gorącą głową" kupić coś, co później będzie jak wrzód na d..e Cierpliwości i powodzenia w poszukiwanich
Jak sobie tak czytam naszą wymianę zdań - zawsze znajdą się zwolennicy benzyn jak i diesli i pewnie każdy ma argumenty niewątpliwie "za" i to potwierdzone doświadczeniem własnym, z czym trudno dyskutować. Ja od 98 roku miałem 3 benzyniaki, każdym zrobiłem po 120 k km (służbowo ) a teraz ujeżdżam diesla (służbowo ) i powiem szczerze - jeśli będę kiedyś kupował dla siebie auto - tylko diesel no ale to tak jak z moto, jedni tylko chromy, inni tylko ścigi a inni tylko TA/AT i pewnie niewielu da się łatwo przekonać, że "Ci drudzy" mają rację Szukaj auta, które spełni Twoje oczekiwania eksploatacyjne najlepiej z kimś, kto się zna na autach i nie sugeruj się zdjęciami i ładnymi/brzydkimi opisami jako wyroczniami. Jeździj, oglądaj, przymierzaj się a co najważniejsze - zawsze z kimś bo łatwo z "gorącą głową" kupić coś, co później będzie jak wrzód na d..e Cierpliwości i powodzenia w poszukiwanich
- Cezary113
- wiejski tuningowiec
- Posty: 102
- Rejestracja: 10.07.2009, 21:15
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
Tomson bierz na serio propozycję Wojtka. Ten nissan jeżeli jest w takim stanie jak opisany - to auto jest w sam raz dla Twoich potrzeb.
Pozdrawiam, Czarek.
- tomson
- dwusuwowy rider
- Posty: 162
- Rejestracja: 19.10.2010, 09:20
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: warszawa ( Ochota)
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
Na pewno będę się tym interesował, w ogóle dzięki za porady bo ja w samochodach jestem kompletnie zielony. Kobita wraca z ojro z niemiec jakiś w poniedziałek, to będziemy działać. Na razie jestem na Podkarpaciu jeszcze do 1 lipca i może tutaj coś pooglądamy, widziałem jakieś golfy II na sprzedaż w drodze do krosna.
- Jaro-Ino
- swobodny rider
- Posty: 2820
- Rejestracja: 22.01.2010, 00:41
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Inowrocław
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
Polecałbym minimum generacje 3 golfa. Można dostać nawet w dieselu za 5 tys coś do jazdy.
TA '92 -> AT- '91
Szuter Party II ==> http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 81&start=0
ST- sezon 2012 ==> http://www.youtube.com/watch?v=m4brfKIdryk
Szuter Party II ==> http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 81&start=0
ST- sezon 2012 ==> http://www.youtube.com/watch?v=m4brfKIdryk
- pat13
- przycierający rafki
- Posty: 1211
- Rejestracja: 15.04.2009, 17:09
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Warszawa i okolice
Re: Samochód dla początkującego kierowcy ;)
Ludzie, dajcie człowiekowi konkretny egzemplarz a nie model, typ silnika czy inne wyznania filozoficzne. Przecież pisze, że się nie zna. Szansa, że autko za 5k PLN nie będzie po dzwonie jest minimalna. Chyba, że ktoś takie ma akurat na zbyciu.Szansa, że jak pójdzie sam kupować to trafi na minę - jest bardzo duża. Przy tym poziomie cen to olej przekładniowy w silniku by mnie nie zdziwił.
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości