No to najwyższy czas żebym się ujawnił - bo przecież afrą jeżdżę, uwielbiam ją i czasem myslę że mam skłonności do fanatyzmu znanego u sąsiadów
Sąsiadów, którzy masowo przesiadają się na dużego lub średniego KTMa, pragę zauważyć.
kamiltee - fajnie zacząłeś dywagacje i opis ST. Tak bym powiedział że obiektywnie całkiem
Najciekawszą rzeczą jest to że i ty i jarek macie ST a przy tym zupełnie odmienne zdania na temat tych maszyn. Ja z kolei przesiadłem się Trampka więc mam też jakieś porównanie.
Jak sprzedałem Trampa to miałem mocny dylemat - Tenera czy Afryka. Przysiadałem się do obu motocykli - oba są bardzo dobre. Więcej - to są świetne motocykle. U mnie ostatecznie przeważyły takie kwestie - ogólna konstrukcja Afryki jest rozwinięciem Trampka, bardziej przemyślanym pod wieloma względami, co bardzo mi pasuje. Serwisowo - poprzednie motocykle to były hondy z silnikami V, bardzo je polubiłem, trochę poznałem i też mnie to przekonało. Dodatkowo, poznałem kilku lokalnych afrykanerów, przejechałem się na ich afrykach - i upewniłem się że to jest TO
Natomiast co mnie zniechęciło do tenery - otóż mity, że chla jak smok, że serwis trudny i drogi itp, itd. Teraz wiem że przynajmniej ich część to brednie i błędem było słuchanie się lokalnych znawców.. To co było ważną kwestią - to krótka kanapa w ST, a jeżdżę dużo z pasażerką. W AT cudu nie, ale jest lepiej. No i jednak trudniejsza dostępność wszelakich szpejów, akcesoriów do ST, bo ten motocykl jest u nas mniej popularny.
W tym momencie jedyne co mi się marzy to odchudzenie afryki o 30-40kg
to byłby dla mnie wtedy ideał
Pozdrawiam
zimny
Wojtek - ja kiedyś miałem choppera takiego jak w podpisie. W sumie to nawet fajny tył i w dobrym stanie, tylko nie hamował (TA z jedną tarczą to były heble jak żylety po przesiadce z shadowki), nie przyspieszał, zawieszenie miało chyba skok 30mm, serwis był upierdliwy a branie zakrętów to była procedura a nie czynność
Poza tymi "drobnymi" wadami to był całkiem dobry motocykl
Nawet nie wiecie jaką radochę sprawiły po tym doświadczeniu słabe hamulce trampka, jego miękki wahacz, kiepskie zawieszenie i nie za mocny silnik
Jeżeli wrócę do tego typu motocykla - to na późną starość, jak już będę miał problemy aby wsiąść na enduro-turystyka