Super Tenere XTZ 750 a Transalp

[wojtekk]

AT <---kasa kasa kasa i nic

Ile przelatałeś na AT? Napisz coś więcej to będzie fajnie do porównania.

[Next22]

nie latałem at nigdy .
Ale szacun dla Forhend-a za to co pokazał AT (prawie jak TA )
nie latałem ST w terenie
Kocham mojego trampka bo mi wybacz wiele i zawsze mnie prowadzi prawidłowo .
ALE troszke mi brakuje mocy
Myślę o zmianie trampka na terese bo taniej niż AT .

[Wacek]

Wojtku, a może Ty coś napiszesz o Teresce? Ja jestem ciekaw Twoich wrażeń

[zimny]

AT <---kasa kasa kasa i nic

Sorry...ale grubo się mylisz - z tym "nic" bo co do kasy to się chyba zgodzę...

Ale tak w temacie - odnośnie tego że za mało mocy w terenie mają wasze trampki. Nikt nie próbował założyć większej zębatki na tył? U czarnuchów się to z powodzeniem stosuje - widziałem afrę z zębatką większą o 3 zęby. Owszem vmax było coś koło 150km/h, ale odejście, moment w terenie był rewelacyjny. Z trzecim i czwartym biegiem włącznie

Jak dla mnie taki patent sporo rozwiązuje. I tak też zamierzam stosować do terenu - 1 lub 2 zęby więcej

Nie zmienia to faktu że ST zawsze mocniejsza i szybsza będzie - tyle że o trochę innym charakterze. Ale tu się nie wymądrzam bo za mało ST jeździłem.

Pozdrawiam
Marcin

[Jaro-Ino]

Ooo to mnie interesuje.
zalety TA. Znam

AT <---kasa kasa kasa i nic
a co potrafi ST ?
też :
-- nie ma hebli
-- nie ma zawiasów

Hebli AT z TA nie porównuj, bo TA nie hamuje w porównaniu do AT. Piszesz, że AT nie ma hebli nie jeżdżąc nią
Zawieszenie nurkuje przy hamowaniu, ale nie bardziej niż w TA, a w terenie wybiera więcej i działa dużo lepiej, pozwala na więcej. Jedynym minusem Afry prócz ceny jest jej masa, którą czuć zazwyczaj tylko przy podnoszeniu sprzęta przy jakiejś glebie. Podczas jazdy masa odczuwalna nie przeszkadza dużo bardziej niż w trampku. Inny moment obrotowy silnika jest lepszy do jazdy w terenie, bo możesz odkręcić na 3 biegu przy 3 tys i ciągnąć bez oporów do 8,5. Idzie bokiem od początku do końca tego zakresu. Heble hamują, a nie tylko zwalniają. Zawias lepszy. Same plusy. Prócz ceny. Ale RD04 nie jest wiele droższa od trampków. A w AT mam przełożenie o 1 ząb z tyłu mniejsze niż seria. Mam 45z. Jakby było 48 to dopiero byłaby zabawa
ST to inny przedział jeśli chodzi o silnik Nie ma raczej co porównywać. Zawias i heble porównam na wiosne. Wcześniej będę sobie dłubał i dopieszczał to co trzeba

Jak ktoś nie pojeździł AT to nie powinien porównywać tego z bądź co bądź gorszym TA Nie bez powodu wiele osób przesiadło się z TA na AT, a w drugą strone jakoś migracji się nie zauważa

[wojtekk]

Next...

AT <---kasa kasa kasa i nic

nie latałem at nigdy .

***

Wojtku, a może Ty coś napiszesz o Teresce? Ja jestem ciekaw Twoich wrażeń

Wacku - napisałem wyżej o kilku spostrzeżeniach

[Wacek]

Miałem na myśli raczej Twoje wrażenia z jazdy, subiektywne odczucia po przesiadce z Trampka. Chyba że już pisałeś, to przegapiłem, wybacz

A Next22 to chyba był wczoraj coś nie w humorze...

[zimny]

Odnośnie oceniania sprzętów bez jeżdżenia na nich to chyba tyle w tym temacie. Jak kupowałem AT to też słyszałem że silnik słaby, że zawiecha nie zachwyca, że koszmarnie droga jak na swój wiek itd. itp. Po czym przejechałem się dwiema afrykami i wiedziałem że mogę mieć te opinie w Jestem zadowolony, choć nie będę przekonywał świata że nie ma nic lepszego od AT Choć jestem bliski takiego stwierdzenia

Jak sprzedawałem TA to też zastanawiałem się trochę nad XTZ. Niemniej jednak szukałem sprzętu możliwie młodego (co nie było do końca słuszne..) i trochę zniechęcała mnie małą popularność ST i jej wiek. Nie mówię że było to słuszne podejście - ale miałem taką wiedzę jaką miałem. A poza tym chorowałem na Afrykę od ładnych paru lat.
I nie zamierzam jej zmieniać, tylko dokupić drugi sprzęt

Tak czy inaczej ja do ceny AT doliczam jeszcze jej popularność, wsparcie na FAT i PRZEWIDYWALNOŚĆ. A wszystkie wady o których się słyszy (regiel, pompa) są do opanowania po zapoznaniu się z tematem.

Wszystko co powyżej napisałem w odniesieniu do AT dotyczy także TA i FTA.

I coby jasność była - jeździłem na ST i uważam za dobry sprzęt. Niby podobny do AT ale jednak inny w wielu kwestiach. Jednak za mało ją poznałem żeby oceniać - nie znam jej też dobrze mechanicznie.

Jak widzimy opinie są skrajnie różne - np. bartass i Misiek. To świadczy o tym że żadna z tych maszyn nie jest zła

Pozdrawiam
zimny

[Jaro-Ino]

Ja też byłem chwile ortodoksem jeśli chodzi o AT. Najlepsze jest to, że zdecydowałem się na zakup ST tylko o niej słuchając Owszem, siedziałem na niej, ale przejechałem się dopiero tuż przed kupnem kawałek i prowadziła się gorzej niż AT. Ale do dogrania mam sporo parametrów, a motocykla nie kupuje się na dozywocie, zawsze można zmienić Dlatego w 2012 testuje sprawną ST i zobaczymy co z tego wyniknie. Zgadzam się, że mimo charakteru i wyglądu moto, które jest tak zbliżone do AT są to dosyć różne sprzęty. Z czego mechanicznie choć trudniej serwisować ST to jest lepiej przemyślana A silnikowo Afri to naprawde muł. Sam byłem w szoku, bo myślałem, że te pare koni to jakoś wielkiej różnicy nie robi. Ale jednak... Afri ma 60 kucyków, a ST 69 mustangów Zresztą w następnym sezonie (przysłowiowo, bo przecież sezon nigdy się nie kończy ) będę mógł na bieżąco porównywać oba sprzęty

[wojtekk]

Kolejne (choć małe) różnice m-dzy TA (a raczej ogólnie Hondą) a ST:
- bardzo łatwo wyjmuje się gaźnik. Jak składa jeszcze nie wiem, ale na pewno łatwiej niż w TA Dziś dyskutowaliśmy o tym z Przeszczepem (jeszcze raz dzięki!!!)
- dziwne (bo pierwsze jakie widziałem były Hondowskie) zaciski
- łatwiej rozbieralna (do czyszczenia i wymiany) klamka hamulca. Jednoelementowa bez dokładanego drugiego elementu
- kierunkowskazy w obrysie gmoli i stelaży - bez przeróbek. W przypadku gleby mniejsze straty

[forhend]

Ale szacun dla Forhend-a za to co pokazał AT (prawie jak TA )
.

Dzieki Next
moge krótko powiedziec o moim odczuciu w użytkowaniu Afryki i Transalpa.Trampek w terenie lepszy od Afryki ,bo lżejszy,moc porównywalna w jezdzie turystycznej we dwoje,straszna lipa ,Afryka tu go przebija,w jezdzie po Karpatach Libuchorskich ,nie wyobrażam sobie człowieka na Afryce do 175cm i 70 kg wagi,tacy niech sobie Afryke odpuszczą
Afryke wybralem dlatego,że moje gabaryty bardziej sensowne na niej własnie wyglądają ,na trampku wyglądałem jak na osiołku
podsumowując,jedzenią trzy sezony ,nie żałuje kupna i chyba długo jeszcsze bede nią jezdził,był w planach jakis gs,ale wyleczyłem sie z niego po kilku jazdach na 1150 ,dzieki uprzejmosci Domica(pozdrawiam).
Pozdrowienia dla kolegów i szerokiej drogi.

[zimny]

nie wyobrażam sobie człowieka na Afryce do 175cm i 70 kg wagi,tacy niech sobie Afryke odpuszczą

forhend, nie przesadzajmy. Ja mam takie gabaryty i nie narzekam. Chyba siła się liczy a nie masa.. Jeździ takich wielu i radzą sobie A że czasem nogi zabraknie....cóż...gmole

Jeździłem na 600 i mam odwrotne odczucia. AT zdecydowanie lepiej się zachowuje na piasku i innych miękkich podłożach - jest stabilniejsza. Oczywiście gdy JEDZIEMY konkretnie gaz odkręcając. Jak się zagrzebie po osie to już inna historia..

Nie zmienia to faktu że AT to turystyczna ciężka maszyna i takie jest jej powołanie

Pozdrawiam
zimny

[grzesiekb]

Pozwólcie, że trochę odświeżę temat.

Zastanawiam się nad kupnem moto, w tej chwili rozważam kupno Trampka i XTZ 750.

Moje pytanie dotyczy wysokości siedzenia. Mam 170 cm wzrostu, trampka miałem okazję dosiąść i jest w miarę OK, natomiast XTZ nie miałem okazji pomacać i nie za bardzo wiem jak jest z wysokością siedzenia ?

Z danych technicznych wynika, że siedzenie w XTZ jest raptem centymetr i trochę wyżej, ale czy dla człowieka 170 cm wzrostu nie jest za wysoko ?

Dzięki za odpowiedź,
Grzesiek

[Zaix]

troszkę wyżej i w moim odczuciu nogi am się szerzej więc pewnie będzie dalej do ziemi
najlepiej się przymierzyć

[Jaro-Ino]

Myśle, że masa umieszczona wyżej niż w TA będzie dużo większym problemem niż samo siedzenie, które jest niewiele wyżej.

[grzesiekb]

Może uda się przymierzyć do jakiejś XTZ, natomiast myślę, że dla mnie jednak lepszy będzie trampek. Trzeba szukać

[wojtekk]

To są dwa różne motocykle. Inna moc. Inne przyspieszenie. Inaczej pracuje dół. Inna pozycja za kierownicą. Inne lampy (itd. itd.). Co dla Ciebie ma największe znaczenie?

Zastanawiam się nad kupnem moto, w tej chwili rozważam kupno Trampka i XTZ 750.

Szybko sam sobie odpowiedziałeś

Może uda się przymierzyć do jakiejś XTZ, natomiast myślę, że dla mnie jednak lepszy będzie trampek. Trzeba szukać

Pytanie do czego szukasz motocykla. Nie idealnie uniwersalnego. Daj znać do czego szukasz to można łatwiej doradzić który może lepiej pasować w cel. Dlaczego zastanawiasz się nad trampkiem i xtz? To są zupełnie różne motocykle - co wynika z tego wątku (dlatego sam go zakładałem by się zorientować nad różnicami).

Myśle, że masa umieszczona wyżej niż w TA będzie dużo większym problemem niż samo siedzenie, które jest niewiele wyżej.

I tu Jaro trafił w punkt. Z punktu widzenia użytkowego różnica jest np. w podparciu nogą jak jest przechylony w bok. Tenera jest nieco (! a nie dużo) cięższa, ale różnica choćby kilku kg z racji na dużo większy bak (a więc punkt oddalony od ziemi dość sporo) robi różnicę.

Zastanów się może również, czy znasz się na dłubaniu w motocyklach. jak tak - nie ma różnicy (sam doczytasz na forum jak daną kwestię się rozwiązuje). Jak nie - sprawdź czy jest ktoś w Twojej okolicy, kto ogarnia bolączki XTZ. Jak nie, to nie zmusisz go do czytania forum by dowiedzieć się jak dane kwestie zostały rozwiązane.

Trzecia różnica to cena. XTZ jest jednak droższa i moim zdaniem cena systematycznie rośnie. Tak więc trampek w tym samym roczniku, stanie, przebiegu jest tańszy niż XTZ. Pytanie, czy interesuje Ciebie ta różnica, czy nie jest problemem

[vasyli]

Z obiektywnego punktu widzenia powiem, że teresa prowadzi się lepiej niż trampek w każdym aspekcie. Miałem okazję kiedyś pojeździć kumpla teresą (3 dni). Po przesiadce na trampka '88 (świetny stan), stwierdziłem że większe moto i cięższe lepiej się prowadzi na szosie i w terenowym terenie( ).
Jedynie-dwa( ) mankamenty mnie uprzedzają do teresy: spalanie i praca twina. Reszta tylko na plus.
P.s. Nie mówcie mi, że pali mało. Bo jak jest mocny silnik to się kotłuje, a to powoduje spalanie. Kolega w końcu zmienił xtz(po 5latach ) na trampa. I stwierdził, że jadąc np. na mazury: na 100km ma 2 browary w kieszeni .(popieram)

[wojtekk]

Z tą łatwością prowadzenia to różnie bywa. Zobaczcie co pisał Misiek - jemu waliła się w zakręty (przyczyn może być wiele). Moim zdaniem Super Teresa jest mniej poręczna w ciężkim terenie (o czym wyżej Jaro pisał). Na marginesie- moim zdaniem trampek też

Co do trasy - ja główne z tego powodu rozważałem xtz. Trampek przy wyższych prędkościach nie dawał pewności. Co prawda ja jeżdżę powoli, ale jak leciałem autostradą to miałem wrażenie, że on już się poważnie męczy. XTZ - znacznie lepiej. W trasie dużo bardziej mi się przydaje przyspieszenie. Uderzenie jakie jest po odkręceniu manetki jest o niebo większe w XTZ niż w trampku, co znacznie zwiększa komfort wyprzedzania.

Plusów i przewag nad TA dla mnie XTZ jest bardzo dużo, ale to moje subiektywne zdanie i nie chcę nikogo przekonywać.

vasyli - co do spalania... Bajki. Nie bazuj na poziomie jednego kolegi. Bo ja mam kolegę, któremu trampek palił i 9 i nie twierdzę, że trampki tyle palą. Jestem na forum XTZ i to naprawdę zróżnicowana sprawa przeglądając kilkadziesiąt Teres. Moim zdaniem dobrze wyregulowana, wyczyszczona Teresa (jak każde inne moto - dobrze to im robi) pali ciut więcej niż 600 (!) i tyle samo co 650.

To takie same bajki jak to, że XTZ pękają same z siebie ramy, w Afrykach przepalają się z siebie pompy paliwa, a w TA moduły padają na potęgę. Wiele zależy od SERWISOWANIA i dbania, nieprzeładowywania. A nie pancerności sprzętu.

[Next22]

Może uda się przymierzyć do jakiejś XTZ, natomiast myślę, że dla mnie jednak lepszy będzie trampek. Trzeba szukać

Jak coś to mam w garażu i TA i ST możena się przymierzyć
Jedno moto jest do sprzedania
Subiektywne odczucie MOJE: ST jest zdecydowanie wyższa i zdecydowanie na jazdę po czarnym
Trampek to taki bardziej osiołek do off-u

A generalnie to trzeba mieć coś z głową żeby się pchać klocami typu TA, ST ,AT w off-y
Następne moto to będzie coś klasy XR lub DR-Z