Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Dzięki Transalpowi nabrałeś doświadczenia i chcesz zrobić następny krok w motocyklowej przygodzie?
Tu znajdziesz kącik poświęcony innym jednośladom.
Awatar użytkownika
CUinHell
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 426
Rejestracja: 01.09.2009, 22:04
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa- Wesoła

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: CUinHell »

No to ja znam dwie Teresy, które nie były katowane off, jeździły tylko po czarnym a ramę szlag trafił :tongue: . Tak czy inaczej nie ma moim zdaniem co porównywać St do Trampka, to zupełnie inna liga. ST jest chyba we wszystkim lepsza. Oczywiście jeśli ktoś jest niski, lub jeździ sam, bez plecaczka, to TA styknie i da dużo frajdy :grin:
Teraz Africa Twin RD04 HRC, KTM 990 Adventure
Bartass
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 252
Rejestracja: 25.11.2009, 07:35

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: Bartass »

No to dziwne, ja spotkałem tylko 1 ST z pękniętą ramą, ale była męczona w terenie ostro :) A to co powyżej to prawda, TA jest fajnym moto, dla 1 ridera w sam raz, o ile nie jest zbyt wysoki :)
Awatar użytkownika
MISIEK
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 554
Rejestracja: 15.06.2008, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: MISIEK »

Miałem Super Teresę pół roku, doposażyłem ją i próbowałem dopasować ja do siebie - bezskutecznie. Sprzęta kupiłem w dobrym stanie, ale na wszelki wypadek fundnąłem jej kompletny serwis (jeszcze u Iziego), dodałem gmole, wysoką szybę, podwyższenie kiery, zmieniłem sprężyny na progresywne Wilbersy... i wszystko psu w dupę. Cały czas maszyna mi nie pasowała:

- za wysoko umieszczony środek ciężkości, zwłaszcza jak motocykl zalany do pełna co w połączeniu z pozycją jeźdźca, która jak dla mnie jest za daleko z tyłu sprawiały, że prowadziła się fatalnie.
- walenie się w zakręty (przy załadowanym moto prawdziwa tragedia) bedące efektem powyższych przypadłości
- apetyt na paliwo: miasto 10 trasa 7,5 - 8 l / 100 km
- zanim zmieniłem sprężyny na progresy Wilbersa przód zachowywał się jak stara wersalka - nurkował, pływał i zapewniał jedynie śladowe wyczucie tego co dzieje się pod przednim kołem.
- w silniku najbardziej brakowało mi dołu obrotów ...startujesz, odkręcasz i nic, nic, nic, ...i nagle ogień
- poza tym wyraźnie wyczuwalna jest reakcja na zmiany obciążenia silnika, (każdemu całkowitemu zamknięciu i otwarciu przepustnicy towarzyszy szarpnięcie) - co jest strasznie wkurzające przy manewrach wykonywanych powoli i w ciasnych zakrętach.
- owszem moto jest stabilne przy dużych prędkościach na niezbyt krętych trasach. Wygodne (zwłaszcza w porównaniu z RD 07), szybkie i ma niezłego kopa powyżej 4 tys obrotów.
- kanapa jest jednak nieco za krótka na jazdę we dwoje (jestem dość duży).
- zamocowanie kufra centralnego wymaga albo specjalnego stelaża albo gotowości do odkręcania płyty bu zmienić tylna żarówkę (dostęp przez schowek w zadupku)

ST i AT mimo podobnej genezy i wyglądu to dwa bardzo różne motocykle. Kiedyś nawet nasunęło mi się na myśł, że porównywanie ich ze sobą to tak jak porównać dwa kultowe terenowe samochody: Hummera z Unimogiem (tu ST to Hummer). Oba są dobre w swoje klocki, ale ...

Jest też czynnik ludzki: Afryka jest o wiele bardziej przyjazna i wyrozumiała wobec jeźdźca niż Tereska. Niezależnie od tego czym w międzyczasie jeździłem (a oblatuję przeróżne dziwadła), powrót do ST wymagał dłuższego wjeżdżania i przyzwyczajenia, afryka jest jakby bardziej "user friendly". Nie wiem jakby było gdybym jeździł tylko i wyłącznie ST przez dłuższy czas - pewnie bym się wreszcie oswoił i ją polubił. Tak zrobił SEWER z naszego forum i jak z nim gadałem to bardzo sobie swoją Super Tereskę chwalił. Niemniej jakoś przez cały czas dosiadania ST nie byłem je w stanie zaufać do końca. Po prostu nie pasował mi ten sprzęt, co było o tyle bolesne że marzyłem o niej od czasów szkoły średniej gdy jeszcze Super Tenery wygrywały Dakar.
Gdyby dziś było mnie stać na nowy motocykl "tego typu" to ze znanych mi maszyn byłby to najprawdopodobniej Triumph Tiger 1050 (na 800 jeszcze nie jeździłem), nowe Vatradero lub V-Strom 650. Bo z całym szcunkiem dla Super Teresy i mojej poczciwej Afryki - te sprzęty to już stare dziadki i jeszcze trochę to dyskusje o ich wzajemnych relacjach przypominać będą rozmowy dziadków weteranów co lepsze Harley WLA czy Zundapp KS 750
Ostatnio zmieniony 14.06.2011, 18:45 przez MISIEK, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie mam już Transalpa, Supertenery ani nawet Afryki...
Bartass
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 252
Rejestracja: 25.11.2009, 07:35

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: Bartass »

Nie każdemu musi dany motocykl pasować, mi nie pasuje AT i kto wie, jak jej nie polubię, to po sezonie sprzedam i kupię kolejną ST. Mam podobne wrażenie o waleniu sie w zakręty, ale na AT. Opony nowe, rama ok, łożyska ok, a jedzie mi się ciulowo. ST mi płynęła i byla przewidywalna w tym zakresie, tzn wiedziałem dokładnie w jakim pochyle jestem i na co mogę sobie pozwolić. Co do spalania- niewyregulowane ST palą od groma, wystarczy poprawić co trzeba i spalanie w mieście zejdzie do 6, w trasie do 5,3- 5,5. Co do szarpania- w jednej mojej ST tak miałem, w sumie to w ostatniej. Okazało się, że wyrobione były gumy amortyzatora piasty tylnego koła, może u Ciebie było tak samo.
Awatar użytkownika
MISIEK
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 554
Rejestracja: 15.06.2008, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: MISIEK »

Hmmm faktycznie gumy były wyrobione. Nie wiedziałbym o tym ale znalazł to koleś który kupował ode mnie maszynę. Zaś co do spalania... sam jestem ciężki i łapę mam ciężka i pode mną wszystkie sprzęty pala więcej. Afryka na przykład w mieście wp*****la ok 8/100
Nie mam już Transalpa, Supertenery ani nawet Afryki...
Awatar użytkownika
Jaro-Ino
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2820
Rejestracja: 22.01.2010, 00:41
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: Jaro-Ino »

MISIEK pisze: Afryka na przykład w mieście wp*****la ok 8/100
Nie tylko Tobie tyle pali ;)
Awatar użytkownika
MISIEK
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 554
Rejestracja: 15.06.2008, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: MISIEK »

Transalp też rzadko schodził poniżej 7 :grin:
Nie mam już Transalpa, Supertenery ani nawet Afryki...
Awatar użytkownika
sewer
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 181
Rejestracja: 16.06.2008, 19:16
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Siedlce

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: sewer »

mi na trasie ST paliła ok 6-7 l ale lubię jej odkręcać co do trampiego to było podobnie
no i stało sie co się miało stać mam następce
3,3kg---55cm---27.09.2008r ---4,35rano
zapinajcie pasy mniej boli
był tampi jest super tenera
Awatar użytkownika
dandan
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 398
Rejestracja: 13.06.2008, 07:47
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Siedlce

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: dandan »

sewer pisze: daje sporo frajdy z jazdy po asfalcie a jeszcze więcej po szutrach (Dandan niech potwierdzi jak żeśmy zapi...ali po szutrach nad Bugiem .
Nie sposób się nie zgodzić, XTZ nawet w miękkim piachu idzie jak po sznurku, ale tylko do momentu, gdy trzeba ciasno zakręcić :-) Motocykl ciężko się wprowadza w zakręt i również trzeba mu pomóc wstać do pionu. Dynamika silnika dla mnie wystarczająca, można zrobić przelotówkę z prędkościami 120-140 i wyprzedza się bez potrzeby rozwijania żagla.

Co prawda do ziemi więcej mi teraz na trampku brakuje (zaczął się przewracać :-)) , niż w Sewerowej teresie, jednak nie miałbym ochoty tego zatankowanego klocka dzwigać samemu.
Transafricalp beta
T7
Bartass
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 252
Rejestracja: 25.11.2009, 07:35

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: Bartass »

Co do wprowadzania w zakręt mam właśnie odmienne zdanie. AT prowadzila mi sie w terenie strasznie klocowato i niestabilnie. Może to kwestia wprawy, chociaż śmigać po lasach potrafię (mieszkam w leśniczówce).
Część z was wie, że sprzedałem już AT i kupiłem inny motocykl.... Wróciłem do ST i jestem zadowolony ze zmiany. W końcu silnik ma dynamikę i pozwala na bezpieczniejsze manewry na drodze. W 3 tygodnie, a w sumie w tydzień dookoła komina i 2 weekendy jak narazie zrobione ok 2000km.
Czy wrócę do AT? Nigdy :thumbsdown: .
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5549
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: wojtekk »

Jaro-ino - dorzuciłbyś swoje dwa grosze tutaj? Ciekaw jestem Twego zdania.
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
Jaro-Ino
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2820
Rejestracja: 22.01.2010, 00:41
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: Jaro-Ino »

Wypowiem się jak porobie co trzeba i pojeżdże :) Póki co prowadzi mi się fatalnie, ale w lagach pewnie kisiel, opony do zmiany, luzy w zawieszeniu z tyłu, za małe ciśnienie (dopompowałem do 2, bo sugerowąłem się AT ;) ) i pare innych dupereli. Kiere i siodło też mam do zmiany. Pozycje mam póki co jak na chopperze :D Hamulce są wystarczające ale przy niskich temperaturach na 6 letnim Mitasie E 08 nie miałem zamiaru ich testować ;) Silnik? Przemilcze różnice. :grin:
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5549
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: wojtekk »

No to brzmi ciekawie! Czekam z niecierpliwością na pełen Twój fachowy przegląd i ogląd :) A czemu wybrałeś ST?
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
Jaro-Ino
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2820
Rejestracja: 22.01.2010, 00:41
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: Jaro-Ino »

ogląd będzie okiem leszcza, a o przeglądzie nawet nie wspominam :P Ja się nie zdecydowałem na ST. Zmuszono mnie i zmanipulowano tak, żeby wydawało mi się, że to ja sam wybrałem :D Zobaczymy co z tego wyjdzie ;) Albo będzie ST, albo powrót do AT :smile:
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5549
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: wojtekk »

A mi się przypomniała jeszcze:
- moim zdaniem trudniejsza w ST regulacja zaworów / ale za to rzadziej
- w ST fajniejszy schowek na narzędzia (gadżet)
- w ST lepsze trzymanie baku kolanami i lepsza pozycja na stojąco.
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
Wolo
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3484
Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Poznań

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: Wolo »

To ostatnie dość subiektywne, pamiętam, że Misiek miał dokładnie odwrotne odczucia co do jazdy na stojąco i trzymania motocykla nogami.
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5549
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: wojtekk »

Wolo pisze:To ostatnie dość subiektywne, pamiętam, że Misiek miał dokładnie odwrotne odczucia co do jazdy na stojąco i trzymania motocykla nogami.
Tak - na pewno. Też jest kwestia wzrostu.

Większość będzie subiektywna. Np. walenie się w zakręty, charakterystyka sinika i jego "lubienie"
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
Jaro-Ino
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2820
Rejestracja: 22.01.2010, 00:41
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: Jaro-Ino »

wojtekk pisze:
Wolo pisze:To ostatnie dość subiektywne, pamiętam, że Misiek miał dokładnie odwrotne odczucia co do jazdy na stojąco i trzymania motocykla nogami.
Tak - na pewno. Też jest kwestia wzrostu.

Większość będzie subiektywna. Np. walenie się w zakręty, charakterystyka sinika i jego "lubienie"
Silnik to ja już wiem, że polubiłem bardziej niż trampkowy/afrykański :grin:
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2901
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: zimny »

Jaro, jako człowiek znający dobrze AT i Trampka pisz dalej o swoich odczuciach wobec ST :smile: Całe grono ciekawskich czeka :grin:
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
Next22
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1224
Rejestracja: 24.08.2009, 15:35
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: POLICHNO

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: Next22 »

Ooo to mnie interesuje.
zalety TA. Znam

AT <---kasa kasa kasa i nic
a co potrafi ST ?
też :
-- nie ma hebli
-- nie ma zawiasów
Wszystko dobre ale Trampek najlepszy :)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości