KTM Duke?

[Idaho]

Kochani, czy ktoś z szacownego grona miał przyjemność bądź nieprzyjemność ujeżdżania Duke'a ?
Mam na myśli zarówno 690 R, jak i 990 Super Duke.
Będę dźwięczna, za wszelakie opinie.

[zimny]

Ja pojeździłem troche na 690 kumpla. Powiem tak - zależy co kto lubi. Dla mnie przyzwyczajonego do pracy trampkowego silnika to był szok kulturowy Ależ to wściekle pracuje. Dla kogoś kto szuka dość agresywnej maszyny do latania po mieście, jak najbardziej. Do turystyki przydatność raczej znikoma...

Choć ja i tak jak już miałbym kupić supermoto to...Ducati .

A tak wogóle - Trampek jest najlepszy a jak już KTM - to LC8 ADV

[Idaho]

Jeśli chodzi o Ducati to Streetfighter S, ale... to Ducati
Mogę się pozachwycać, powzdychać, ale raczej nie kupię
Na LC8 za malutka jestem Mogłabym co najwyżej nóżkami z obu stron sobie pomajtać
I tak pewnie każde moto będę musiała obniżać. Póki co z tego, do czego się przymierzałam, to wysokościowo najbardziej pasują mi honda CB500 i suzi SV650.
Ale KTM... No bajka i tyle

[tomasz]

Jeśli chodzi o Ducati to Streetfighter S, ale... to Ducati
Mogę się pozachwycać, powzdychać, ale raczej nie kupię
Na LC8 za malutka jestem Mogłabym co najwyżej nóżkami z obu stron sobie pomajtać
I tak pewnie każde moto będę musiała obniżać. Póki co z tego, do czego się przymierzałam, to wysokościowo najbardziej pasują mi honda CB500 i suzi SV650.
Ale KTM... No bajka i tyle

Z KTM-em wszystko fajnie...
ale...
trzeba sobie przyczepkę zamówić do wożenia zapasowych części w trasie
kilka razy bardziej awaryjny sprzęt od japońskiego żelastwa obojetnie jakiej maści
a tak naprawdę to wielka jest tylko machina promocyjno-reklamowa KTM-a
bierz Sv-kę i będziesz zadowolona świetny sprzęcik
a i cebulce nic nie brakuje
rozważ jeszcze CBF600 z owiewką


nie mam nic do KTM-a to tylko moje obserwacje z przestrzeni kilku lat

[zimny]

Co prawda to prawda, tomasz ma rację. Ja po cichu marzyłem o LC8 ADV, ale powiem szczerze że to właśnie kwestia awaryjności (poza ceną) odpycha mnie od tego sprzętu. Choć maszynka sama w sobie zachwycająca.

Ogólnie - bierz SV-kę, super maszynka, poręczna, no i piękna praca V-ki

[Driverd2]

SV-ką miałem okazję się przejechać, bardzo fajny motocykl, no ale tylko szosa.

[tomasz]

Co prawda to prawda, tomasz ma rację. Ja po cichu marzyłem o LC8 ADV, ale powiem szczerze że to właśnie kwestia awaryjności (poza ceną) odpycha mnie od tego sprzętu. Choć maszynka sama w sobie zachwycająca.

Ogólnie - bierz SV-kę, super maszynka, poręczna, no i piękna praca V-ki

zachwycająca jest w KTM-ie zdolność przechwytywania nie swoich sukcesów....
jak do tej pory nawet zawieszenia im swoje nie wyszły...
gdyby nie kupno zewnętrznej fabryki która dziś się nazywa KTM
to żadne rozwiązanie techniczne nie jest ich sukcesem
wszystko ma skośne oczy jakby się nie nazywało...
ale KTM to marka mistrzów...

[zimny]

tomasz, nie kwestionuję że KTM korzysta z cudzych rozwiązań, nie wnikałem w to. Sam osobiście jestem miłośnikiem japonii i włoch, ale jeździłem na LC8 ADV i wrażenia były super. A kto i jakie tam komponenty zainstalował to już mnie średnio interesowało - patrzyłem na całokształt i wrażenia z jazdy. A i tak zmieniając moto - kupię afrykę albo trampka

[Idaho]

Okey, w razie czego będzie na Was, Panowie
Zatem SV-ka najpewniej CBF jakoś mnie nie urzekła
Dziękować, że chciało się Wam napisać

[Baran]

Jeśli chodzi o Ducati to Streetfighter S, ale... to Ducati

...więc co?

W weekend spotkałem (kolejnego) zadowolonego użytkownika tej marki na ST2.
W sklepie u Czarnej pracuje laska, która ujeżdża (bodajże, bo na 100% nie pamiętam) Monstera i też jest zadowolona.
Do kółek przyjeżdża Gluś - kolejna laska, która miała kilka Dukatów, chętnie zapoznam.
Opinie użytkowników w większości są takie, że akurat te moto świetnie się prowadzą i mają niezłego buta,
uciążliwa jest zmiana pasków nierządu co 20 tys km.

Nie słuchaj gości, którzy jeżdżą na Japonii, nigdy na europejskim sprzęcie nie siedzieli,
ale cokolwiek by to nie było to 'padaka', 'sypie się', 'nie dostaniesz części' i inne zasłyszane od znajomego znajomego,
mrożące krew w żyłach opowieści z krypty.

Jak kupowałem Trampka to też słyszałem podobne opinie znaffców o swoim obecnym motocyklu.
Nie jestem żadnym ambasadorem włoszczyzny, ale wiem jak ludzie potrafią doradzić nie mając pojęcia, o czym mówią.

BTW jak lubisz odkręcać, albo pojechać gdzieś dalej, to NIE kupuj naked'a.
Dalej - jak chcesz oblookać SV650 to myślę, że znam zadowoloną użytkowniczkę,
która na tym jeździ i wyśpiewa Ci wszystko na temat tego moto.

[tomasz]

Nie słuchaj gości, którzy jeżdżą na Japonii, nigdy na europejskim sprzęcie nie siedzieli,

co prawda to prawda...
na prowincję docierają jedynie japońce i pozostałości polskiej produkcji
to ciężko usiąść na poważniejszy sprzęt jak to mają okazję w centrum...

[zimny]

Wracając do tematu, SV-ka to bardzo fajne moto, ale jak pisze baransky na szosę i niekoniecznie do dalszej turystyki. Kolega ma i bardzo sobie chwali ale sam mówi że po 150km bez przerwy bolą go plecy i nadgarstki a i brak owiewek daje się odczuć. Ja w takich poszukiwaniach na pewno popatrzyłbym też na Ducati Monster.

A może po prostu...Trampek? Można obniżyć kanapę i będzie w sam raz dla jednej osoby. Jak ja kupowałem mojego PD06 też miałem wiele opinii że będzie brakowało mocy, zawieszenia i że powinienem kupić Afrykę. Zdecydowałem się na TA z powodów kasowych. Ale w końcu i tak zamierzam dosiąść Afryki, doradcy jednak mieli rację - jeżdzę z plecaczkiem i ciągle czuję niedosyt. Natomiast gdybym jeździł sam - w życiu bym trampka nie zamieniał na nic innego.

[wojtekk]

Ale w końcu i tak zamierzam dosiąść Afryki, doradcy jednak mieli rację - jeżdzę z plecaczkiem i ciągle czuję niedosyt. Natomiast gdybym jeździł sam - w życiu bym trampka nie zamieniał na nic innego.

To rozważ też tigerka

[zimny]

wojtekk, jak tylko dołożysz mi trochę kasy - z wielką chęcią bym zakupił Europejski sprzęt i wydaje się świetny, niestety nie miałem przyjemności testować. Ale droooogiii jak na moje możliwości

[wojtekk]

wojtekk, jak tylko dołożysz mi trochę kasy - z wielką chęcią bym zakupił Europejski sprzęt i wydaje się świetny, niestety nie miałem przyjemności testować. Ale droooogiii jak na moje możliwości

Mam momentami wrażenie, że różnica niewielka -doposażona Afri w dobrym stanie w porównaniu do Tigerka.

[Idaho]

Z włoszczyzną mam złe doświadczenia, więc niechęć do tego wynika z własnych obserwacji, a nie tylko osłuchania się w czyichś złych opiniach I to w przypadku produktów różnej kategorii
I już tak nie narzekajcie na japończyki Jakoś zdecydowana większość z was (przynajmniej na tym forum) właśnie tym pomyka
Poza tym każda sroczka swój ogonek chwali - och jak to zabrzmiało górnolotnie - i ktoś, kto pomyka na Ducacie, będzie mi go zachwalał i uważał, za cudo tego świata Miłośnik alfa romeo też
Trampek nawet po maksymalnym obniżeniu - przymierzałam się do trampka Czarnej - to jednak nie to. Niestety.
Sv-ka będzie w wersji S, zatem nie taka maksymalnie naga

[zimny]

Hmm...ale naga jest ładniejsza

[Idaho]

Jest, ale cóż jak się nie ma co się lubi...

[zimny]

Żartowałem, ta owiewka przyda Ci się w trasie, różnica w komforcie jazdy będzie znaczna. Pozostaje mi tylko życzyć powodzenia przy zakupie i tysięcy nakręconych kilometrów Pochwal się jak zakupisz moto

[Idaho]

Ja nie żartowałam, ale jest dokładnie tak, jak napisałeś
Przynajmniej kawałek owiewki niezbędny
Nic tylko domknąć kilka tematów i zakupić to moje małe cudo