Bezpośredni kabel zasilający gps
- chankrymski
- czyściciel nagaru
- Posty: 536
- Rejestracja: 02.03.2010, 13:44
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Krosno
Bezpośredni kabel zasilający gps
Koledzy temat jest taki. Kombinuję zasilanie do gremlina. Z początku byłem nastawiony na gniazdko 12v przy kierownicy, ale jest też inna opcja. I zastanawiam się czy nie lepsza. W touratechu sprzedają taki oto kabel.
Jest to bezpośrednie wpięcie do aku. Z bezpiecznikiem i regulatorem napięcia. Cały patent do wykonania to tylko ta końcówka do gpsa. Czy ktoś się spotkał z takimi końcówkami? Konkretnie chodzi o garmina 62s.
I kolejna sprawa; w razie bezpośredniego podłączenie pod aku kabla plus, prąd jest cały czas. Piszą, żeby odłączać "superseal connentor" (w domyśle ta łączka) ponieważ "voltage regulator" cięgnie prąd nawet jak nie jest podłączony gps. Trochę dziwne mnie się to wydaje ponieważ regulator napięcia nie powinien brać prądu jak obwód nie jest zamknięty! O co tu chodzi?.
Jeżeli się zdecyduję na taką opcję planuje umieścić złączkę w jakimś dostępnym miejscu dla ręki, ale jednocześnie, żeby było maksymalnie bryzgoodporne. W xl700 np. pod plastikami w przedniej części baku. Lub gdzieś pod owiewkami z przy stacyjce.Czy to dobry pomysł?
Jest to bezpośrednie wpięcie do aku. Z bezpiecznikiem i regulatorem napięcia. Cały patent do wykonania to tylko ta końcówka do gpsa. Czy ktoś się spotkał z takimi końcówkami? Konkretnie chodzi o garmina 62s.
I kolejna sprawa; w razie bezpośredniego podłączenie pod aku kabla plus, prąd jest cały czas. Piszą, żeby odłączać "superseal connentor" (w domyśle ta łączka) ponieważ "voltage regulator" cięgnie prąd nawet jak nie jest podłączony gps. Trochę dziwne mnie się to wydaje ponieważ regulator napięcia nie powinien brać prądu jak obwód nie jest zamknięty! O co tu chodzi?.
Jeżeli się zdecyduję na taką opcję planuje umieścić złączkę w jakimś dostępnym miejscu dla ręki, ale jednocześnie, żeby było maksymalnie bryzgoodporne. W xl700 np. pod plastikami w przedniej części baku. Lub gdzieś pod owiewkami z przy stacyjce.Czy to dobry pomysł?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
kilka fotek https://picasaweb.google.com/111734178209127324272
blog chanki http://www.chanowie.blogspot.com/
blog chanki http://www.chanowie.blogspot.com/
- supertramp
- osiedlowy kaskader
- Posty: 128
- Rejestracja: 25.11.2008, 22:39
Re: Bezpośredni kabel zasilający gps
W naszym języku nazywa się to stabilizator a nie regulator - jednym zdaniem pisząc zamienia on różnicę napięć między dostarczonym a wyjściowym na ciepło. Im większa moc odbiornika tym więcej ciepła - ale nic nie jest doskonałe i nawet przy zerowej mocy się lekko grzeje pobierając energię z aku.chankrymski pisze:Koledzy temat jest taki. Kombinuję zasilanie do gremlina. Z początku byłem nastawiony na gniazdko 12v przy kierownicy, ale jest też inna opcja. I zastanawiam się czy nie lepsza. W touratechu sprzedają taki oto kabel.
Jest to bezpośrednie wpięcie do aku. Z bezpiecznikiem i regulatorem napięcia. Cały patent do wykonania to tylko ta końcówka do gpsa. Czy ktoś się spotkał z takimi końcówkami? Konkretnie chodzi o garmina 62s.
I kolejna sprawa; w razie bezpośredniego podłączenie pod aku kabla plus, prąd jest cały czas. Piszą, żeby odłączać "superseal connentor" (w domyśle ta łączka) ponieważ "voltage regulator" cięgnie prąd nawet jak nie jest podłączony gps. Trochę dziwne mnie się to wydaje ponieważ regulator napięcia nie powinien brać prądu jak obwód nie jest zamknięty! O co tu chodzi?.
Jeżeli się zdecyduję na taką opcję planuje umieścić złączkę w jakimś dostępnym miejscu dla ręki, ale jednocześnie, żeby było maksymalnie bryzgoodporne. W xl700 np. pod plastikami w przedniej części baku. Lub gdzieś pod owiewkami z przy stacyjce.Czy to dobry pomysł?
Ja jeżdżę z garniakiem i używam wtyczki do zapalniczki - nie znalazłem powodu, żeby montować oddzielne zasilanie. A przez fakt właśnie na to, że trzeba coś odłączać na postoju, żeby nie rozładować moto to nie bardzo mi się ten pomysł w ogóle podoba.
Dalej w drogę wyruszamy - starczy sił - dzisiaj jest nasz dzień!
-
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 277
- Rejestracja: 20.06.2008, 16:30
- Lokalizacja: Festung Breslau
Re: Bezpośredni kabel zasilający gps
Regulator/stabilizator -ogólnie są pewne różnice.
Ale co do zużycia - każdy zasilacz ma prąd spoczynkowy - nawet bez obciążenia wszystkie układy wejściowe są włączone i pobierają tak zwany prąd spoczynkowy.
Pobór tego prądu jest pewnym kryterium wyboru zasilacza - jeżeli jest dobry to nie powinien rozładować aku nawet po kilku tygodniach.
Jeżeli chcesz zrobić solidniejsze podłączenie niż zapalniczka - użyj np. złącz automotywnych:
http://www.tme.eu/html/PL/zlacza-amp-se ... pelny.html
żeby nie odłączać kabla - daj prosty wyłącznik (przed zasilaczem - kwestia czy zostawisz "na stałe" zasilacz w motongu ), również bezpiecznik na kabelku to nie problem - koszt takiej oprawki 5zł
Ja do swojego GPSa przerobiłem oryginalną ładowarkę samochodową na te złącze właśnie - wodoszczelne i zatrzaskuje się na 100%.
Ale co do zużycia - każdy zasilacz ma prąd spoczynkowy - nawet bez obciążenia wszystkie układy wejściowe są włączone i pobierają tak zwany prąd spoczynkowy.
Pobór tego prądu jest pewnym kryterium wyboru zasilacza - jeżeli jest dobry to nie powinien rozładować aku nawet po kilku tygodniach.
Jeżeli chcesz zrobić solidniejsze podłączenie niż zapalniczka - użyj np. złącz automotywnych:
http://www.tme.eu/html/PL/zlacza-amp-se ... pelny.html
żeby nie odłączać kabla - daj prosty wyłącznik (przed zasilaczem - kwestia czy zostawisz "na stałe" zasilacz w motongu ), również bezpiecznik na kabelku to nie problem - koszt takiej oprawki 5zł
Ja do swojego GPSa przerobiłem oryginalną ładowarkę samochodową na te złącze właśnie - wodoszczelne i zatrzaskuje się na 100%.
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5544
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: Bezpośredni kabel zasilający gps
Siema,
to oczywiście indywidualna sprawa, ale jak dla mnie troszkę skórka za wyprawkę, bo musisz montować dodatkowy układ/kabel, którym ograniczasz się do zasilania tylko 1 urządzenia. Gniazdo zapalniczki masz uniwersalne praktycznie do zasilania wszystkiego, odpada tez problem z pamiętaniem, by układ odłączać.
to oczywiście indywidualna sprawa, ale jak dla mnie troszkę skórka za wyprawkę, bo musisz montować dodatkowy układ/kabel, którym ograniczasz się do zasilania tylko 1 urządzenia. Gniazdo zapalniczki masz uniwersalne praktycznie do zasilania wszystkiego, odpada tez problem z pamiętaniem, by układ odłączać.
- chankrymski
- czyściciel nagaru
- Posty: 536
- Rejestracja: 02.03.2010, 13:44
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Krosno
Re: Bezpośredni kabel zasilający gps
Czyli jeżeli zastosuje gniazdo z regulatorem napięcia i będzie ono bezpośrednio wpięte do aku to też będzie pobierać prąd. Napięcie będzie w gniazdku cały czas. Staram się uniknąć podłączenia do układu, a jednocześnie zminimalizować ryzyko zwarcia w razie zalania końcówek. Kur.... jestem synem elektryka a chu.... wiem o prądach
kilka fotek https://picasaweb.google.com/111734178209127324272
blog chanki http://www.chanowie.blogspot.com/
blog chanki http://www.chanowie.blogspot.com/
-
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 275
- Rejestracja: 09.01.2011, 11:02
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Szamocin
Re: Bezpośredni kabel zasilający gps
Tak, wyjściem jest wpiąć się w wiązkę od stacyjki, albo dać po prostu przełącznik przed stabilizatorem/regulatorem i włączać gniazdko tylko gdy jest potrzebne.
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5544
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: Bezpośredni kabel zasilający gps
Jak już Koledzy wspomnieli, układ o którym mówisz będzie pobierał prąd, dlatego uważam, że nie ma co wyważać otwartych drzwi tylko zastosować hermetyczne gniazdko. Ważne, żeby kupić takie do obciążeń 10-15A, dać przewody min 1,5 (nie ma sensu grubszych niż 2,5) swoją drogą masz kpl. w cenie kilkunastu, góra dwudziestu kilku zł w sklepach elektrycznych gdzie za takie same zestawy w motocyklowych naliczają sobie 5-6 dyszek...
Używane są bezawaryjnie przez wielu motocyklistów w deszczach, podróżach, itp, a nawet, jeśli zrobiło by się zwarcie, to masz zabezpieczenie w postaci bezpiecznika, więc bez stresu. Sam używam takiego gniazdka, nawet ładowanie podczas ulewy nie było problemem.
Wybór należy do Ciebie.
Używane są bezawaryjnie przez wielu motocyklistów w deszczach, podróżach, itp, a nawet, jeśli zrobiło by się zwarcie, to masz zabezpieczenie w postaci bezpiecznika, więc bez stresu. Sam używam takiego gniazdka, nawet ładowanie podczas ulewy nie było problemem.
Wybór należy do Ciebie.
- chankrymski
- czyściciel nagaru
- Posty: 536
- Rejestracja: 02.03.2010, 13:44
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Krosno
Re: Bezpośredni kabel zasilający gps
Zniechęciliście mnie koledzy do tego eksperymentu i skończyło się na zwykłym gniazdku 12v. Made in touratech, ale tylko samo gniazdko. Reszta z elektryka plus płaskownik własnej roboty. Działa
Z tak przy okazji; do posiadaczy xl700. W którym miejscu macie zamontowane gniazdka? Dość się nagimnastykowałem, aby nie było na ruchomych częściach. Piszcie dla porównania. Może po weekendzie wkleję fotki.
Z tak przy okazji; do posiadaczy xl700. W którym miejscu macie zamontowane gniazdka? Dość się nagimnastykowałem, aby nie było na ruchomych częściach. Piszcie dla porównania. Może po weekendzie wkleję fotki.
kilka fotek https://picasaweb.google.com/111734178209127324272
blog chanki http://www.chanowie.blogspot.com/
blog chanki http://www.chanowie.blogspot.com/
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Bezpośredni kabel zasilający gps
A ja się nie zniechęciłem Nad zegarami chcę na stałe zabudować samochodowego garmina. I taki kabel zabudowany na stałe wydaje się być dobrym rozwiązaniem.
Pozdr
zimny
Pozdr
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
- ateneus
- naciągacz linek
- Posty: 77
- Rejestracja: 29.07.2009, 11:54
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bezpośredni kabel zasilający gps
Hej,
powiedzcie mi, czy podłączając zwykłe gniazdko bezpośrednio pod akulumator (z bezpiecznikiem 10A), jest ryzyko spalenia telefonu (skoki napięcia itp)? Ogólnie chcę korzystać z telefonu (Samsung SGS III) jako nawigacji.
NIe jestem bystrzachą z elektryki, a muszę "na szybko" coś zrobić. Kumpel obiecał mi pomóc z przekaźnikiem i podłączeniem do stacyjki w późniejszym terminie, ale na tymczas myślę, żeby to zrobić "na krótko".
Kupiłem:
http://allegro.pl/gniazdo-zapalniczki-m ... 87856.html
oraz:
http://allegro.pl/givi-pokrowiec-na-naw ... 90826.html
Będę używał oryginalnego zasilacza samochodowego Samsung:
http://www.ceneo.pl/8341375s
I teraz pytanie, czy to jest bezpieczne Waszym zdaniem? Nie chciałbym zjarać sobie galaxsiaka, bo za dużo kosztuje... Czy jakieś filtry ewentualnie wczepić w kable od zapalniczki?
powiedzcie mi, czy podłączając zwykłe gniazdko bezpośrednio pod akulumator (z bezpiecznikiem 10A), jest ryzyko spalenia telefonu (skoki napięcia itp)? Ogólnie chcę korzystać z telefonu (Samsung SGS III) jako nawigacji.
NIe jestem bystrzachą z elektryki, a muszę "na szybko" coś zrobić. Kumpel obiecał mi pomóc z przekaźnikiem i podłączeniem do stacyjki w późniejszym terminie, ale na tymczas myślę, żeby to zrobić "na krótko".
Kupiłem:
http://allegro.pl/gniazdo-zapalniczki-m ... 87856.html
oraz:
http://allegro.pl/givi-pokrowiec-na-naw ... 90826.html
Będę używał oryginalnego zasilacza samochodowego Samsung:
http://www.ceneo.pl/8341375s
I teraz pytanie, czy to jest bezpieczne Waszym zdaniem? Nie chciałbym zjarać sobie galaxsiaka, bo za dużo kosztuje... Czy jakieś filtry ewentualnie wczepić w kable od zapalniczki?
-
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 275
- Rejestracja: 09.01.2011, 11:02
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Szamocin
Re: Bezpośredni kabel zasilający gps
Ryzyko nie większe niż przy ładowaniu z sieci. Po drodze masz jeszcze ładowarkę która powinna uchronić telefon przed takimi niebezpieczeństwami.
-
- młody podróżnik
- Posty: 2269
- Rejestracja: 28.08.2009, 11:16
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kielce
Re: Bezpośredni kabel zasilający gps
No więc ja dzisiaj zdjąłem bezpośrednie ładowanie navi bo nawet jak jest odłączony kabel od GPS, aku czerpie (ledwo dzisiaj odpaliłem o dwóch tygodniach stania). jedyne rozwiązanie - pod przekaźnik i do np. stacyjki lub świateł. Ja na razie wracam do ładowania przez 'zapalniczkę" ale przez zimę chyba zrobię przez przekaźnik od halogenów...jak mi się będzie chciało
Re: Bezpośredni kabel zasilający gps
Przerobiłem temat w 4 (słownie czterech) motocyklach przez kilka ostatnich lat i wnioski są następujące:
1/ Najlepiej zdaje egzamin gniazdko do zapalniczki zasilane bezpośrednio z aku (przez bezpiecznik!!!!) i wkładana do gniazda nini ładowarka USB podwójna. Dlaczego? Bo czasem się zdarzy że podejdzie koleś z tradycyjną "zapalniczkową" ładowarką i już mu nie pomożesz!
2/ jeszcze lepsze jest mieć na kierze lub w kufrze podpiętą drugą ładowarkę USB (podwójną) ale też bezpośrednio z aku (przez bezpiecznik!!!). Mam tak w każdym moto i czasem tablet czy komp jest ładowany w kufrze w czasie jazdy.
3/ Nawet przy bardzo rzadkim użytkowaniu NIE ZDARZYŁO by siadł mi któryś z akumulatorów. Jeśli komuś siadł po miesiącu stania z ładowarką USB wpietą na stałe to znaczy że krzywa "zdrowia" aku właśnie minęła apogeum i skręciła w dół. Prąd "biegu jałowego" pobierany przez nini ładowarki USB to kilka mA - więc kłania się matematyka. Jeśli jest inaczej to ładowarka niezbyt dobra.
4/ Nie ma sensu podłączać gniazda przez przekaźniki bo pozbawiasz się możliwości ładowania czegokolwiek na postoju a to BARDZO WAŻNE i bardzo często z tego się korzysta.
5/ Na zimę (czytaj lód, śnieg i sól na drogach) wyjmuję akumulatory tylko z tych moto co stoją w "zimnym". Jeśli stoi w ciepłym to palenie raz na miesiąc do pełnej temperatury i zawsze wystarcza.
1/ Najlepiej zdaje egzamin gniazdko do zapalniczki zasilane bezpośrednio z aku (przez bezpiecznik!!!!) i wkładana do gniazda nini ładowarka USB podwójna. Dlaczego? Bo czasem się zdarzy że podejdzie koleś z tradycyjną "zapalniczkową" ładowarką i już mu nie pomożesz!
2/ jeszcze lepsze jest mieć na kierze lub w kufrze podpiętą drugą ładowarkę USB (podwójną) ale też bezpośrednio z aku (przez bezpiecznik!!!). Mam tak w każdym moto i czasem tablet czy komp jest ładowany w kufrze w czasie jazdy.
3/ Nawet przy bardzo rzadkim użytkowaniu NIE ZDARZYŁO by siadł mi któryś z akumulatorów. Jeśli komuś siadł po miesiącu stania z ładowarką USB wpietą na stałe to znaczy że krzywa "zdrowia" aku właśnie minęła apogeum i skręciła w dół. Prąd "biegu jałowego" pobierany przez nini ładowarki USB to kilka mA - więc kłania się matematyka. Jeśli jest inaczej to ładowarka niezbyt dobra.
4/ Nie ma sensu podłączać gniazda przez przekaźniki bo pozbawiasz się możliwości ładowania czegokolwiek na postoju a to BARDZO WAŻNE i bardzo często z tego się korzysta.
5/ Na zimę (czytaj lód, śnieg i sól na drogach) wyjmuję akumulatory tylko z tych moto co stoją w "zimnym". Jeśli stoi w ciepłym to palenie raz na miesiąc do pełnej temperatury i zawsze wystarcza.
- spaw
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 321
- Rejestracja: 10.09.2013, 22:24
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Tychy
Re: Bezpośredni kabel zasilający gps
w TA miałem tak jak pisze Janusz. Teraz mam to samo w Tygrychu i się cieszę
Potrzebujesz przez noc/postój naładować COŚ to wrzucasz do kufra czy pod siedzenie (gdzie tam masz gniazdko) i się ładuje, a Ty nie musisz przy tym stać. A na kierownicy mam podpięte pod przekaźnik i pod kluczyk. Wg mnie dobre rozwiązanie
Potrzebujesz przez noc/postój naładować COŚ to wrzucasz do kufra czy pod siedzenie (gdzie tam masz gniazdko) i się ładuje, a Ty nie musisz przy tym stać. A na kierownicy mam podpięte pod przekaźnik i pod kluczyk. Wg mnie dobre rozwiązanie
"When you're traveling, you are what you are right there and then.
People don't have your past to hold against you.
No yesterdays on the road"
People don't have your past to hold against you.
No yesterdays on the road"
- Kristobal
- przycierający rafki
- Posty: 1181
- Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: WKZ/WR
- Kontakt:
Re: Bezpośredni kabel zasilający gps
mirkoslawski pisze:No więc ja dzisiaj zdjąłem bezpośrednie ładowanie navi bo nawet jak jest odłączony kabel od GPS, aku czerpie (ledwo dzisiaj odpaliłem o dwóch tygodniach stania).
Też mi siadł a mam takie z usb i zwykłym wejściem gniazdo. Założyłem włącznik na kablu i po problemie.
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości