Motocykl na sprężone powietrze.

[ostry]

http://techtrendy.pl/title,Stuff-przysz ... omosc.html

[sky]

Idea fajna, ale podchodzę do tego z pewną dozą nieśmiałości.
W takim sprzęcie będzie jednak pewnie brakowało strzałów z rury itp (no chyba, że nagra się takie dźwięki na CD i będzie odtwarzało z zajebiaszczego głośnika )
Na plus ekologia i dostępność "paliwa" - znaczy kompresor konkretny będzie też potrzebny co się równa wzięciu innego paliwa, np prąd z elektrowni "wiatrowej".
Jednak sylwetka mi nie podchodzi.
Ciekawy jestem na ile km realnie by wystarczyło powietrza?

[Paczo3]

Brakowało by mi nutki spalin ! hahaha

[vasyli]

Fajnie by było...
Z tym, że z mojego doświadczenia, nabijanie butli sprężonym powietrzem nie jest takie proste, tzn. jest ale...
Trzeba mieć sprężarę śrubową która ubije ze 300 lub 400 atmosfer, a hałasu do tego robi że hoho.
Nabijałem w straży butle do akwalungu, i dwie małe butle nabijały się ze 25min. Strażacy niech się wypowiedzą.
Jestem za takimi eksperymentami, a może butle będzie się wymieniać na stacjach a nie napełniać ???
I ciekawe jaką sprawność zaoferuje nam takie rozwiązanie?

[ostry]

A te sprężarki na stacjach LPG?

[sky]

LPG to pikuś w porównaniu do CNG
W butli LPG masz ciśnienie około 6atm a w CNG są to już butle muszące wytrzymać 200atm - jeśli dobrze się doczytałem

[vasyli]

Do akwalungu nabijałem 300, a jak wcześniej je legalizowałem to nabijali ją do ok 400, z tym że o ile sobie przypominam to wody do niej najpierw wlali.

[krzysimirn]

Do akwalungu nabijałem 300, a jak wcześniej je legalizowałem to nabijali ją do ok 400, z tym że o ile sobie przypominam to wody do niej najpierw wlali.

bo tak się testuje butle do nurkowania, jakby nie wytrzymała ciśnienia to by nie było zbyt dużego spustoszenia.

[ostry]

Wow , taka ekosiła a ja leję jakieś siki chrzczone niby 95 okt do zbiornika za 5 zł litra.

[vasyli]

Wow , taka ekosiła a ja leję jakieś siki chrzczone niby 95 okt do zbiornika za 5 zł litra.

Celuję, że ta ekosiła może starczyć na jakąś 1 godzinę jazdy maxymalnie, ale nie jest to poparte wiarygodnymi wyliczeniami. Butle do oddychania starczały mi na jakieś 1,5 godz., a nie zapiepszałem jak superubot

[DOMI]

Do z takim badziewiarskim moto
a gdzie charakterystyczny odgłos V, zapach spalinek, strzał z tłumika
podczas jazdy tylko szum wiatru i opon nie dla motórzysty

[Fresh]

masakra, to nie dla mnie

[prosperus]

Moto na sprężone powietrze?

Boże chroń nas od takich wynalazków. Już widzę bandę debili, która będzie kombinować jak koń pod górę żeby zabronić jazdy "nieekologicznymi" motocyklami i przymusić wszystkich do jazdy takim "pierdziwiatrem".

Jest takie powiedzenie: Można bawić się bez alkoholu. Tylko po co?

Napędzane wiatrem to mogą być wrotki, albo deskorolka. Ewentualnie hulajnoga.

Pozdrowienia dla wszystkich wielbicieli zapachu spalin i hałasu V-ki.

Pozdr

[ostry]

Kiedyś bym się z Wami zgodził ale nie dzisiaj , gdy jeszcze większa "banda debili" zmusza nas do jeżdżenia tylko na dostępnych, obłożonych horrendalnymi podatkami paliwach . A pamiętacie jak wchodził LPG? Bo jak wchodziły na benz. i ON to chyba nie pamiętacie . Jakież to oburzenie było? Że gaz to do kuchenek , że silniki się psują, że to kicha itp itd . A silniki Diesla ? Pierwsze latały na oleju roślinnym! A silniki na wodór, wodę , drewno , en.elektr. , słoneczną .
Oj widzę ,że jeszcze dużo szamba we Wiśle upłynie zanim lobby rafineryjne przestanie prać mózgi i pozwoli na to by ludzie przekonali się do innych możliwości. Pewnie zacznie zmieniać światopogląd swych klientów w momencie , gdy przestaną się opłacać święte wojny pod pretekstem ratowania niewinnych ludzi czy tam innych "jedynie słusznych" powodów o ostatnie możliwe do zdobycia złoża.
Osobiście lubię benzynkę ale jak patrzę co producenci - wydawcy(jak to śpiewał Kazik) z nami robią sterując naszym myśleniem i jak bardzo mamy wpojone wyżej wymienione przez Was powody do jazdy na jedynie słusznym i ten dźwięk silnika , za którym sam przepadam...
Bunt, bunt, bunt!

Zdrówka!

[kko]

Mi tam się podoba idea silnika na powietrze - jeśli będzie cichy to tylko na plus (będę mógł poszaleć po lesie i leśniczy mnie nie usłyszy a też nie będzie mógł mi zabronić jazdy ), jeśli będzie wystarczająco wydajny i tańszy od silnika na benzynę to też na plus, możliwe też, że będzie dużo lżejszy niż tradycyjny silnik - już sobie wyobrażam takiego trampka lżejszego o dajmy na to 70 kg

[Bolek]

Jakież to oburzenie było? Że gaz to do kuchenek , że silniki się psują, że to kicha itp itd

To akurat prawda,jazda na gazie powoduje szybsze zużycie silnika oraz częstszą i droższą diagnostykę,dlatego jazda na tym gównie jest tylko pozornie tańsza
Wiem bo mam gazownie w puszce.

[ostry]

To akurat prawda,jazda na gazie powoduje szybsze zużycie silnika oraz częstszą i droższą diagnostykę,dlatego jazda na tym gównie jest tylko pozornie tańsza
Wiem bo mam gazownie w puszce.

Temat bardzo dyskusyjny . Ja mam obecnie w dwóch autach i jestem mega zadowolony. 0 problemów. Więc ilu użytkowników , tyle opinii , nie miejsce by to roztrząsać.
Plusem cichej jazdy na sprężonym jest właśnie między innymi to co napisał kko. Ile więcej można zobaczyć , bo np nie ucieknie .

[E.T]

A mnie się podoba taki "AIR POWER"
Odnośnie jazdy na LPG , z gazownią zajechałem ze 3 samochody ale padała reszta nie silniczek (przebiegi w granicach 300k km).
Więc chyba nie jest taki zły ten LPG (muszę się przyznać że nie bardzo dbałem o te autka )

[Thorin]

Mi tam się podoba idea silnika na powietrze - jeśli będzie cichy to tylko na plus (będę mógł poszaleć po lesie i leśniczy mnie nie usłyszy a też nie będzie mógł mi zabronić jazdy ), jeśli będzie wystarczająco wydajny i tańszy od silnika na benzynę to też na plus, możliwe też, że będzie dużo lżejszy niż tradycyjny silnik - już sobie wyobrażam takiego trampka lżejszego o dajmy na to 70 kg

Panowie, nie wiem jak ten motór, ale kiedyś bawiłem się modelarstwem i miałem samolot z silnikiem zasilanym nabojami z CO2. I to ustrojstwo wcale nie było ciche!!! Pierdziało jak rasowy silnik spalinowy, więc może jest nadzieja?

[DOMI]

Jakież to oburzenie było? Że gaz to do kuchenek , że silniki się psują, że to kicha itp itd

To akurat prawda,jazda na gazie powoduje szybsze zużycie silnika oraz częstszą i droższą diagnostykę,dlatego jazda na tym gównie jest tylko pozornie tańsza
Wiem bo mam gazownie w puszce.

Tu się nie zgodzę też mam zagazowanego Forda Focusa i już przejechane na LPG 200 tyś.
Gdyby nie ta "tania" alternatywa to bym zbankrutował bo 110km dziennie do pokonania
a na serwisie nie pamiętam kiedy byłem