Weekendowe latanie

[Skorpionka]

Trasa nad Bugiem całkiem wporzo, to tam miałem swoją wywrotkę

Ekhem...
To nie śpieszmy się za bardzo przed tymi mrozami, błoto będzie twardsze

[falco]

Jeśli mogę, to proszę o potwierdzenie, bo nie jestem pewny czy mówimy o trasie włodka na sobotę (jak wcześniej proponował) czy jednak na niedzielę (jak później proponował)...?

Jest to dla mnie dość ważne, bo chcę pójść na wybory a wracając oczywiście odwiedzić Luka.
Z ogniska na bemowie w tym przypadku zrezygnuję, bo jeśli aura ma dopisać, to ja wolę jeździć... Na ognicho będzie jeszcze okazja...

Trasa włodka mi pasuje, ale też (jak zresztą wiecie) nie chcę żadnych luźnych nawierzchni z piachem i błotem na czele...
Spotkanie o 10 na drugim końcu Wawy, to pewnie zemsta za moje ostatnie miejsce w K-J...

[przeszczep]

Trasa nad Bugiem całkiem wporzo, to tam miałem swoją wywrotkę

Ekhem...
To nie śpieszmy się za bardzo przed tymi mrozami, błoto będzie twardsze

Spoko spoko, dacie radę To akurat było po drugiej stronie rzeki

[wlodek_k]

Jeśli mogę, to proszę o potwierdzenie, bo nie jestem pewny czy mówimy o trasie włodka na sobotę (jak wcześniej proponował) czy jednak na niedzielę (jak później proponował)...?

ja piszę o niedzielnej trasie do Niemirowa - uznałem że trza w innym kierunku ruszyć niż ostatnio

Trasa włodka mi pasuje, ale też (jak zresztą wiecie) nie chcę żadnych luźnych nawierzchni z piachem i błotem na czele...

piach może się pojawić ale bez hardcoru - tylko drogi, nawet jeśli piaszczyste, to zawsze drogi - jak będzie za trudno to zawracamy do asfaltu

Spotkanie o 10 na drugim końcu Wawy, to pewnie zemsta za moje ostatnie miejsce w K-J...

zgadza się

[falco]

Ok! To dla mnie już wszystko jasne, teraz zobaczyłem, że trasa jest podobna do tej, którą niedawno zrobiłem, ale to bez znaczenia, bo mam głód kilometrów, więc jeśli tylko nie będzie lać, to widzimy się w niedzielę (o świcie) przed Lirojem na Modlińskiej...

A co z sobotą...?
MADRAFI, może masz ochotę na powtórkę i skoczymy do Piekła (będziesz miał pagórki) a przy okazji spróbujemy objąć Bartka...?
Ale o 9 nie ma szans, może być 10.10 w K-J... Polecam zabierać ze sobą rowerowe polarki, zajmują mało miejsca, dobrze się układają pod kurtką i w razie czego grzeją nereczki...

[wlodek_k]

A co z sobotą...?
MADRAFI, może masz ochotę na powtórkę i skoczymy do Piekła (będziesz miał pagórki) a przy okazji spróbujemy objąć Bartka...?

ja niestety mam o 10 w sobotę jakieś zakończenie studiów czy inny shit, więc nie mogę, jak ruszę o 11-12 to was chyba nie dogonię (chyba że jednak tak
- ale gadaliśmy z jednym tubylcem, że ten Bartek to tylko drzewo i nic tam nie ma - możecie ewentualnie tak jak proponowałem w pierwszej trasie dodać do swojej marszruty jaskinie Raj i Piekło

[MADRAFi]

ja bym chcial jakies gory zobaczyc na moto
moze ktos chce poleciec? drzewko bym odposcil,

[wlodek_k]

ja bym chcial jakies gory zobaczyc na moto
moze ktos chce poleciec? drzewko bym odposcil,

masz na myśli Tatry? bo dla mnie cała reszta to tylko pagórki
pomysł dobry ale na 2 dni

jeśli nie Tatry to Świętokrzyskie jedynie - czyli Św Krzyż, jaskinia Raj i Piekło - na 1 dzień

[falco]

MADRAFI - Ok! "drzewko" mogę odpuścić, pojadę sobie innym razem, więc co proponujesz, by nie robić telenoweli ja się dostosuję byle nie... Tatry, bo nie wrócimy... Tak jak podpowiada włodek_k - Piekło, Niebo, Raj...?

[MADRAFi]

moze beskidy ?

ja bym wolal zobaczyc:

Lysa gora
Jaskinia Raj
Zamek w Chęcinach
Skansen w Tokarni

Moja propozycja trasy na sobote: http://g.co/maps/awvjr

start z Piaseczna by obu nam bylo w miare po drodze rano 9:30

[falco]

Miejsca warte zobaczenia, ale sama droga, to 10-11 godzin (samej jazdy bez przygód, tankowania, itp.) dodając zwiedzanie, to nierealne na 1 dzień, zwłaszcza jesienny (krótki).

Trzeba to zmodyfikować ja bym odpuścił miejsca na dłuższe chodzenie zostawiając je na lato. Nie wiem na czym bardziej Ci zależy, więc wybór pozostawiam Tobie (do ewentualnej korekty)...

Moja sugestia, żeby skupić się np. bezpośrednio na Jaskini Raj (na zwiedzanie potrzeba min 45 min), ale żeby ją zwiedzić trzeba wcześniej zarezerwować bilet (17zł)!! Albo wybrać inny punkt "na szybkie obejrzenie" i wrócić, tylko proponuję...

http://tnij.org/no4p
9.39 w K-J

[MADRAFi]

najbardziej zalezy mi na pagorkach
oprocz Lysej gory wszystko lezy obok siebie w bliskiej odleglosci, fakt trasa cala to ponad 400km

zawsze mozemy wracac droga krajowa 7 i S7 od radomia
fakt ze oprocz jazdy trzeba by polazic, zjesc, sikac itd

http://g.co/maps/x3wj4

[tomekpe]

Macie w tamtych okolicach fajne dróżki i ciekawe miejsca - polecam skręt w suchedniowie w stronę świętej katarzyny, oraz przelot przez nową słupię w kierunku na szydłów - obie drogi są na wschód od kielc, ale tam też macie atrakcje Klasztor na Świętym Krzyżu, miasteczko warowne w Szydłowie, ruiny w bodzentynie, a do tego super kręte drogi. Nie wiem jak skansen w Tokarni, ale w Radomiu jest Muzeum Wsi Radomskiej, zaś zamek w Chęcinach (z tego co pamiętam) to głównie mury.

Fajny zamek z dojazdem pod wieżę jest w Iłży koło Radomia, są też Krzemionki - muzeum archeologiczne, obok Bałtów - fajnie położony, ale pewnie na wykopaliska dinozaurów jesteśmy za duzi - całość koło Ostrowca Świętokrzyskiego, możecie polecieć wzdłuż Wisły przez Janowiec nad Wisłą i Solec (nie wiem, czy tam nie ma ruin). Kilometrowo wyjdzie podobnie. Jeszcze dalej jest Opatów z zabytkami oraz Zamek Krzyżtopór w Ujeździe - polecam, warto.

Ja niestety odpadam czasowo, chociaż cały czas mnie kusi, żeby na kawałek trasy dołączyć

[falco]

tomekpe - nie kituj, zostaw psa u rodzinki (tak jak ja) i dawaj z nami (na przewodnika)...

[MADRAFi]

ooo! dobrze gada, ja generalnie jestem za gorkami i zamkami, reszte kiedy indziej!
w miejscowosci ujazd jest fajny
http://zamki.net.pl/

[wlodek_k]

ooo! dobrze gada, ja generalnie jestem za gorkami i zamkami, reszte kiedy indziej!
w miejscowosci ujazd jest fajny
http://zamki.net.pl/

Palazzo in fortezza Krzyżtopór zdecydowanie tak - perełka architektoniczna - no i fajne ruiny w bliskiej okolicy
http://zamki.net.pl/zamki/ujazd-swk/ujazd-swk.php

[Bartek D.]

ooo! dobrze gada, ja generalnie jestem za gorkami i zamkami, reszte kiedy indziej!
w miejscowosci ujazd jest fajny
http://zamki.net.pl/

Chopaki.

Proponuję modyfikację trasy na taką: http://tinyurl.com/6zb6coq

Dojazd z Wawy do Suchedniowa to poniżej 1,5 h. Powrót z Chęcin to max 2h.

Trasa z Suchedniowa do Kielc przez Św. Katarzynę (sama jazda) to max 1,5 h. Czyli z 5 godzin samej jazdy.

Warto zatrzymać się w Michniowie (max 30 min.), Bodzentynie (Rynek + Zamek - ok. 1 h), Nowa Słupia - tu warto dłużej pozwiedzać muzeum. Na Św. Krzyż zakaz wjazdu - dawać z kapcia trzeba - 1,5 - 2 godziny łażenia. Św. Katarzyna - wejście na Łysicę - ale to już trochę długo zajmie. Chęciny max 15 minut - nic tam nie ma ciekawego. Raj, jak już ktoś pisał:)

[falco]

Jeśli tomekpe się nie wywiąże z bycia naszym przewodnikiem, to nie tylko będzie miał bęcki... ale ja dla (jeszcze) większego zamieszania zaproponuję (zgodnie z prośbą MADRAFIEGO o zamki) taką oto trasę...
Wybrałem miejsca, które mają w miarę ciekawą budowlę, są dość blisko siebie, jednocześnie nie wymagają długiego zwiedzania, bo dzień mamy (zbyt) krótki...

"Od Soboty do Piątku (po łódzkich zamkach)" O!

http://tnij.org/no7l

Info o poszczególnych zamkach z wcześniej podesłanej strony:

http://zamki.net.pl/lodzkie.php

Świętokrzyskie gdzie mamy od cholery miejsc do zobaczenia i objeżdżenia chyba jednak zostawię sobie na lato i kilku dniowy wyjazd połączony z łażeniem, tak tylko obejdziemy się smakiem...

[wlodek_k]

(zgodnie z prośbą MADRAFIEGO o zamki) taką oto trasę...

o ile pamiętam MadRafi chciał głównie górki...

[falco]

Górki i zamki... Ale ja patrzę realnie, żeby pojechać gdzieś wyżej tylko po to aby je "zobaczyć", to (dla mnie) troszkę bez sensu. Oczywiście tylko proponuję, wariantów jest sporo, zawsze można się podzielić na grupy czy pojechać solo gdzie komu pasuje...

Ja będę się skłaniał do wariantu łódzkiego, chyba, że tomekpe "weźmie" nas na objazdówkę po zakrętach i zakamarkach o których wspominał.
Acha ruszam z domu najwcześniej o 9.30.