forum.transalpclub.pl

Oto łatwy sposób w jaki można "przemalować" swoją maszynę za pomocą "samoprzylepnej folii wylewanej":
http://www.zmianakoloruauta.pl/zmiana-k ... ferta.html

Plus tego jest taki że folia chroni oryginalny lakier,właściwości mechaniczne ma identyczne jak dobrej klasy powłoka lakiernicza,a "malowanie trampka" może przeprowadzić każdy we własnym zakresie,wystarczy nożyk i opalarka.

Film pokazujący jak to wygląda:
http://www.youtube.com/watch?v=jf95jUEm ... ature=fvwp

EDIT:
Nie bardzo rozumiem czemu mod przeniósł ten temat z działu zrób to sam?

Od dawna mi to po głowie chodzie , bo lubię zmiany a szkoda mi ciapać oryginalny lakier . Fajna sprawa, znudzi się - zdejmujesz . No ochrona lakieru swoją drogą.
Pewnie są tu magicy od takich czarów , to może coś zasugerują .
Gerard siedział w tej branży ale mało go na forum ostatnio .

Ciekawe czy można okleic plastik ?
Od dawna chodzi mi po głowie pomysł zmiany koloru handbarów ( mam czarne ) np. na złoty pod kolor felg
A może lepiej pomalowac ???

Plastik teoretycznie oklejać można. Na szkoleniach mnie uczyli żeby zrobić prosty test wody, ale nie pamiętam na czym dokładnie polegał Tak czy siak oklejanie poobijanego lakieru nie wychodzi najładniej - wychodzą wszelkie buble typu odprysk, smoła itd.

Zainteresował mnie kiedyś ten sposób "obejścia" lakierowania.
Wtedy wyceniali to, z tego co pamiętam, na około 500zł ale za m2. Więc w przypadku aut nie jest to tania sprawa.
Myślę że porównywalna z lakierowaniem. Oczywiście ma też zabezpieczać no i jest opcja usunięcia za grosze. No i zawsze masz drugą warstwę.
W przypadku moto ze 2 m2 będą potrzebne.
Myślę że jest to wciąż nowy temat na rynku i jego cena będzie stale maleć szczególnie jak chiczycy załapią temat produkcji, a my garażowy sposób montażu
Dla lubiących ciekawostki i tanie sposoby malowania coś takiego polecam:
http://www.rickwrench.com/index79master ... paint.html
Gość 4 lata temu pomalował bryczkę za 50$ (coś ala hameraite) i sukcesywnie dodaje zdjęcia. Ja jestem pod wrażeniem.
Oczywiście nie tyczy się to plastików, a szkoda Ale pomysł jest

tutaj biorą 100zł za m2:
http://drux1.nazwa.pl/hurtownia/index.p ... &Itemid=10

91,50zł/m2 folia samoprzylepna 3D:
http://www.maxformat.net/index.php?page ... &Itemid=60

tomas3h pisze:tutaj biorą 100zł za m2:
http://drux1.nazwa.pl/hurtownia/index.p ... &Itemid=10

Trzeba by się chyba zbiorcze zamówienie zrobić, bo robią za min 400 zł.

rafałustka pisze:Ciekawe czy można okleic plastik ?
Od dawna chodzi mi po głowie pomysł zmiany koloru handbarów ( mam czarne ) np. na złoty pod kolor felg
A może lepiej pomalowac ???

Można obklejać plastki, a przynajmniej mojemu koledze udało się bez większych problemów obkleić plastiki w Suzuki DR350 folią tego typu i powiem że wyszło nawet nieźle Nawet do baku się przymierzaliśmy i gdyby nie bardzo niska temperatura w garażu gdzie to czyniliśmy (chyba z -15 ) to pewnie i bak udałoby się nam obkleić. A tak to mimo korzystania z szuszarki folia za szybko... sztywniała W każdym razie po efekcie jaki zobaczyłem właśnie po kolegi motocyklu, przeszło mi przez myśl aby np niektóre fragmenty baku obkleić czy cuś w ten deseń A przyznam że Twój pomysł z handbarami bardzo mi sie spodobał

Siema,

mój T.Apacz będzie właśnie (cały) oklejany specjalną folią, czekam tylko, aż kumpel w agencji reklamowej będzie miał wolne moce przerobowe. Tak, więc na nowy sezon jeśli (odpukać - tfu!) nic się nie wydarzy T.Apacz wyjedzie w nowych barwach...

Praktyczną ocenę będę mógł przekazać zapewne najwcześniej na wiosnę, ale już się nie mogę doczekać, bo planuję, to od bardzo dawna, ale zawsze coś wyskakiwało i nie było kiedy zabrać się za demontaż elementów...

Odświeżam temat, bo długo wertowałem sprawę rozmawiając z różnymi osobami, które zajmują się wyklejaniem (samochodów, autobusów, itp.).
Ponieważ sam chciałem oklejać całego T.Apacza, to jednak zrezygnowałem z tej opcji, bo choć niektórzy "zachęcali", to jednak najczęściej słyszałem, że folia drukowana (kolorowa) pomimo pokrycia specjalnym lakierem UV będzie blaknąć a od dużej temperatury (np. okolice silnika, wydechu) potrafi mięknąć i staje się bardzo podatna na uszkodzenia/zadrapania, itp.

Co prawda motocykl nie będzie tak długo narażony na czynniki atmosferyczne jak samochody (cały rok), ale ponoć taka folia potrafi wyblaknąć nawet po roku, więc choć z bólem, bo miałem fajną koncepcję na zmianę "barw", to jednak odpuściłem temat oklejania w całości...

falco pisze:Odświeżam temat, bo długo wertowałem sprawę rozmawiając z różnymi osobami, które zajmują się wyklejaniem (samochodów, autobusów, itp.).
Ponieważ sam chciałem oklejać całego T.Apacza, to jednak zrezygnowałem z tej opcji, bo choć niektórzy "zachęcali", to jednak najczęściej słyszałem, że folia drukowana (kolorowa) pomimo pokrycia specjalnym lakierem UV będzie blaknąć a od dużej temperatury (np. okolice silnika, wydechu) potrafi mięknąć i staje się bardzo podatna na uszkodzenia/zadrapania, itp.

Co prawda motocykl nie będzie tak długo narażony na czynniki atmosferyczne jak samochody (cały rok), ale ponoć taka folia potrafi wyblaknąć nawet po roku, więc choć z bólem, bo miałem fajną koncepcję na zmianę "barw", to jednak odpuściłem temat oklejania w całości...

Gerard wypowiadał się w podobny sposób. Ja też odpuściłem.

WOLF pisze: Gerard wypowiadał się w podobny sposób. Ja też odpuściłem.

Ale, to chyba nie w tym wątku, bo nie zauważyłem? Swoją drogą miło by było dowiedzieć się opinii od kogoś kto ma cały oklejony motocykl/samochód i jeździ, ale minimum rok. Myślę, że praktyczne wskazówki bardzo by się przydały na przyszłość.

Ja mam oklejony samochód służbowy od ponad 2 lat i nic mi nie wyblakło, mimo że folia z tych gorszej jakości była. Auto stoi cały czas pod chmurką - żadne garaże itp, więc nie wiem o co chodzi...

Auta okleja się na szybko folią za coś około 12-14zl/ m2 i wszystko się trzyma i nic nie blaknie - cena śmieszna niska w porównaniu z tym co piszecie a daje rade (fakt że auta rajdowe stoją z reguły w garażach). Niedługo będę tak oklejał swoje więc mogę zdać relację popartą własnymi doświadczeniami.

falco pisze:

WOLF pisze: Gerard wypowiadał się w podobny sposób. Ja też odpuściłem.

Ale, to chyba nie w tym wątku, bo nie zauważyłem? Swoją drogą miło by było dowiedzieć się opinii od kogoś kto ma cały oklejony motocykl/samochód i jeździ, ale minimum rok. Myślę, że praktyczne wskazówki bardzo by się przydały na przyszłość.

Z Gerardem rozmawiałem o oklejeniu mojego moto.Tak w zeszłym sezonie. W\g Niego, np bak wyjdzie kulawo. Ja się nie znam.On to robił zawodowo. Powierzchnie i kształty aut są inne niż w moto.szczególnie przetłoczenia na małej przestrzeni przechodzące w obłości lub wklęsłości jak bak w 650 np. Dlatego w sumie odradzał.
Ja zmieniłem moto

przeszczep - mam już totalny mętlik we łbie, bo każdy mówi co innego i bądź tu mądry...

piotreklodz - dzięki za info, zwłaszcza o cenie, którą podałeś, bo ja nawet szukając "po znajomości" nie znalazłem tak niskich stawek (oczywiście nie mówię o Warszawie).

Wolf - ja na zmianę moto się nie nastawiam, bo Trampek sprawdził się w boju, dlatego w niego inwestuję i tak jak Garbuska chcę zrobić "indywidualną wersję".

Ponieważ wiosna za pasem, pewnie w tym roku już nic się nie zmieni, ale będę drążył temat a najchętniej, obejrzał bym czyjeś moto jak wyszło "w praniu", bo jednak powierzchnie na autach są zdecydowanie łatwiejsze do ogarnięcia.

Falco, oczywiście nie twierdzę że ta tania folia ma takie samo właściwości co ta droga o której piszecie, na aucie się sprawdza, ale motocykl nie jest taki "gładki" i na pewno łatwiej okleić maskę czy drzwi niż bak motocykla, trzeba kupić i zobaczyć co z tego wyjdzie. O folie pytaj tak gdzie maja różne płyty z tworzyw i rożne bajery do produkcji banerów reklamowych.

Próbowałem okleić czarnym matem , okleina pewnie zwykła , nie pamiętam (kupiłem ją w 2008 na allegro). W tamtym roku w końcu się zmobilizowałem i zacząłem od zbiornika właśnie. Suszarka do włosów i ognia .
Efekt... jak widać dalej jeżdżę w oryginalnym malowaniu .
Masakra , nie da się tego wykonać . Co prawda nie miałem żadnego kompletnie doświadczenia w tym oprócz tego ,że kiedyś leżąc z połamanym kulasem z nudów okleiłem sobie kule . Może gdyby to robiły ze 4 ręce + piąta trzymająca suszarkę było by łatwiej. Nie mniej jednak widziałem kiedyś na zlocie GejeSa oryginalnie żółtego ale właśnie w czarnym macie. Zbiornik był potraktowany prawdopodobnie zwykłą okleiną ale ciętą na kawałki mniej więcej pasujące do danego fragmentu zbiornika . W sumie widać było ,że te fragmenty zachodzą na siebie ale tylko przy bardzo dokładnym przyjrzeniu .
Obiecałem sobie ,że jeszcze kiedyś spróbuję .

Ale muszę powiedzieć Ostry że z oklejeniem dużego fiata okleiną meblową ładnie Ci wyszło, więc nie bądź taki skromny z tym brakiem doświadczenia Ja też mam własny pomysł na barwy w moim moto. Szacowaliśmy że ok 150 zł całość by wyniosła. Jednak po pospawaniu plastików , zakupieniu odpowiedniej szpachli i umówieniu się z fachowcem malarzem po przeliczeniu zostaje mi 10 zł w portfelu (3 piwa)

Niestety ja się nie nadaję do prac "zegarmistrzowskich", dlatego chciałem, aby sprawą zajął się ktoś kto wie co i jak a nie tylko coś tam słyszał.
Jarzyna podpowiada, że do wylewania folii niezbędne są min 2-3 osoby, właśnie po to, aby niwelować załamania i dobrze naciągnąć na całą (zwłaszcza nierówną) powierzchnię.