forum.transalpclub.pl

Można wyrzucić, ale można i tak:
Tarcza:tył Suzuki GS500
Łańcuch: Dominator
Zębatka: Transalp
Reszta: pomysł własny

No proszę jaki artysta z Ciebie torak .Rozumiem ,że zegarek odlicza czas do sezonu i smaruje się go hipolem .

świetny pomysł
zima jednak wymusza troszkę kreatywności z motocyklisty

OSTRY pisze: i smaruje się go hipolem .

Zegar jest tak dobrze wykonany że nie trzeba go smarować. Co innego konstruktor

Ale wypas. Ma budzik?

tarcza nówka czy oddalesdo szlifu? wyglada jak nowka wiec chyba jeden z droższych zegarów sciennych

Daniel mnie ubiegł z postem
zębatka też jeszcze spoko

Torak no naprawdę
niedługo będę miał dwie tarcze od trampka więc kto wie, o ile pozwolisz

a ten wkład zegarowy ze wskazówkami skąd wytrzasnąć?

Jaro-Ino pisze:a ten wkład zegarowy ze wskazówkami skąd wytrzasnąć?

hmmm... z zegara?

W sumie to czasem pod latarnią najciemniej

Pomysł rzeczywiście niezły. Jeszcze tylko żyrandol z reflektora, waza do zupy z cylindra, kanapa z ... kanapy

Ciekawi mnie tylko, jak często w tym zegarze trzeba wymieniać łańcuch i zębatkę

Łańcuch jest jest najmocniejszy DID założony. Wg. zapewnień producenta mam dożywotnią gwarancję na bezobsługową eksploatację łańcucha.I to bez olejarki

Mimo wszystko ja bym się poważnie zastanowił nad przeróbką tego zegara na wał Kardana, co wał to wał.

aa, o - takiego wała

Ile pali taki zegar? Na godzinę.

i co ile trzeba w nim wymienić łańcuch :D