Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

[tomasz]

a ja dzis w swoim transalpie zrobiłem...
eeee zreszta zobaczcie sami

[math1982]

Kuferek

[tomasz]

Kuferek

Pisałem Ci już że to kuferek do spec zadań
jest jeden taki w polszy i ja go mam
i za skarby świata nie przemaluję...

[jacoo]

.............ja dzis go posmyrałem po owiewce....niebawem przygotowania do 4romiesięcznego leniuchowania.

[przeszczep]

A ja zadzwoniłem do warsztatu, z pytaniem czy już zdiagnozowali i naprawili - niestety nie...

[math1982]

Kuferek

Pisałem Ci już że to kuferek do spec zadań
jest jeden taki w polszy i ja go mam
i za skarby świata nie przemaluję...

Kiedy on mi się bardzo podoba

[maryś]

widze że post jak najbardziej odpowiedni he he
a wracając do tematu

mój już chyba dobry miesiąc stoi i stoi i...... (Transalp żeby nie było niedomówień)

ale w łikend się poprawię

[Cynciu]

Tomasz, nie napisałeś, że oprócz fotek zmieniłeś kółka na kostki.

A kapeć zrobiony ??

[tomasz]

Tomasz, nie napisałeś, że oprócz fotek zmieniłeś kółka na kostki.

A kapeć zrobiony ??

zmieniłem zmieniłem
zwiedzam ostatnio okolice Kanałau Gliwickiego i Azotowego
a tam bez kostek ani rusz...
kapeć nie zrobiony bo roztargałem dętkę w środku takim drutem co w opone wlazł
i czekam na nowa dętkę ale juz taką grubszą
pozdrówka

[ciames]

No i zdechło a tak dobrze żarło - sypnęło śniegiem i koniec jazdy. Moto stanęło w garażu i śpi snem zimowym.

[marek79]

Hej a pokaż jaką dętkę chcesz kupić , jaki to model .

Jak możesz to daj namiar na sklep , ile płacisz za taką dętkę ?

[tomasz]

No i zdechło a tak dobrze żarło - sypnęło śniegiem i koniec jazdy. Moto stanęło w garażu i śpi snem zimowym.

czyj śpi to śpi
mój nie prędko się położy jeżeli wogóle \

Hej a pokaż jaką dętkę chcesz kupić , jaki to model .

nie mam linka
ale dętka Kenda grubość 3,5mm

[Driverd2]

Ja w sobotę odstawiam na synchro i regulację gaźników z rozebraniem czyszczeniem, regulacją poziomów, iglic, składu mieszanki, bo mimo iż było robione samo synchro z regulacją to z niskich obrotów jak odkręcę manetkę to robi najpierw muuuuuu a dopiero potem idzie.

[Wacek]

No dzisiaj to przyznam, że Trampka już tylko poklepałem po baku.
W środę po powrocie do domu i przetarciu kasku z pierwszego śniegu stwierdziłem, że chyba jednak czas zakończyć sezon. Od tego czasu chodzę jakiś markotny i drażliwy, ale co do słuszności decyzji jestem przekonany - dzisiaj zaliczyłem pierwszy ślizg puszką po zamarzniętej kałuży przy dojeździe do skrzyżowania. Z innych przyjemności - w dwa dni zmarnowałem kilka ładnych godzin na stanie w korkach... Na początku może i to było nowe, ciekawe doświadczenie, ale chyba mi wystarczy.
Nic to. Mój rower już dostał zimowe oponki, nasmarowany, wyregulowany i byle do wiosny...

[falco]

Siema,

a ja zakupiłem oliwę Motul 5100 10W40 w pakiecie z filtrem, choć poprzednik lał 10W50. Ba! szarpnąłem się jeszcze na filtr powietrza!
Na deser przygotowałem miękkie szmatki, kosmiczny wosk i... zabrakło mi czasu na zwieńczenie dzieła...

Za to wkrótce będzie się działo...

[mad.dog]

A ja po kilkudniowym postoju pojechałem dziś Trampkiem do pracy. Sąsiad krzątający się przy aucie aż zrobił minę w stylu WTF kiedy przy 0st Trampi odpalił od "tyka"

[kastorcodex]

Ja też dziś swojego odpaliłem, i nawet małą rundę do sklepu po ślimak prędkościomierza wykonałem, jednak biorąc pod uwagę, że już mróz chwycił i na rondach same drifty wychodziły to czekam już tylko do Motomikołajów i kończę sezon. Czas maszynę na stół operacyjny wciągnąć

[grzesieks103]

A ja zrobiłem wczoraj tak: rano ok 9 przy temp. minus 2 odpaliłem motor,pojechałem na zakupy,zatankowałem pod korek,póżniej myjnia i dokładne mycie sprzęta,następnie pokręciłem się troche po okolicy (ok 30km),dodam że kierowcy puszek kiwali głowami (nie wiem o co im chodziło) O godz.14 wstawiłem motor do garażu, dokładnie spryskałem go woskiem w sprayu i nakryłem pokrowcem .Chyba to będzie już sen zimowy bo wieczorem spadło sporo śniegu,tak więc rzutem na taśme wyrobiłem się z myciem i woskowaniem

[Genek]

A ja z racji, że mam trampka nie cały miesiąc postanowiłem przed zimą dla świętego spokoju zmienić płyn chłodniczy. Najpierw płukacz do chłodnic (zapobiegawczo) , później przepłukałem wodą destylowaną a na koniec borygo alu. Myślałem,że zajmie mi to kilka minut, ale kiedy się zorientowałem gdzie jest korek chłodnicy to już nie byłem uradowany. Przy okazji pierwszego ściągania plastików nie obyło się bez szkód, mianowicie urwałem dwa plastikowe zatrzasko-klipsy, i się zastanawiam teraz gdzie takie dostać, bo te salonowe to cena kosmos.

[Driverd2]

Ja tam do zalania chłodnicy musiałem zdjąć tylko tą czarną kratkę z przodu. A dzisiaj odebrałem od mechanika i powiem tak że po śniegu już więcej nie jadę dziś był pierwszy i chyba już w tym roku ostatni raz ale gleba była tylko jedna potem wrzucę sznurek do filmu jak się wyglebiam, najgorzej było przejechać po ubitym śniegu i potem wprowadzić do garażu bo ten jest z górki i w dodatku śliski. I co więcej okazało się że czeka mnie niebawem wymiana łożyska główki ramy, tylny klocek jeden zbliża się do końca choć drugi jest bardzo ładny chyba nawet nieznacznie się zużył (a w tym roku wymieniłem jakoś przy niecałych 38 tyś a mam teraz niecałe 45tyś)
EDIT: film
http://www.youtube.com/watch?v=7yBf0JN2-fs