hello Trampkarze - pisze w oddzielnym wątku, żeby nie rozdzielać się na Lokalne -
może zebrać siły z południa i razem polecieć na zlot. W Krakowie kilku się nas zbierze - nie wiem jak Śląsk, Podbeskidzie, może Dolny Śląsk. Trasa trochę wzdłuż wielkiej wody ( już na szczęście opada) - od Krakowa na Sandomierz i w górę.
Jak ktoś chętny to trzeba umówić punkt zbiorczy i godzinę.
Z rana to znaczy o której?
Podejrzałem chłopaków na śląskim, to coś o 6 -tej rano wspominali .Ja tam śpiochem nie jestem ale o szóstej???
Też mam wolny piątek,więc chętnie się do grupy dostosuję.
Może na Katyńskim Rondzie ,bo jak na Sandomierz mamy lecieć to chyba dobry punkt
Albo Bora Komorowskiego też po drodze
Jak się smucisz to jesteś smutas a jak się kłócisz to jesteś ....☺
no widziałem, że chłopaki ze śląska o 6 chcą lecieć, pytanie czy nie za wcześnie trochę, u nas mogą być po 7, co do miejsca to nie ma problemu, może być bora, rondo ofiar, cokolwiek, i tak jak mamy w grupie jechać to każdy musi dojechać czy to po drodze czy w drugą stronę to około 10 km doloży
Obiło mi się o uszy, że z Krakowa wyjeżdżamy o 10:00. Dla mnie żadna różnica czy Bora czy Ofiar Katynia. Tyle, że ze względy na remont ronda może być mały problem.
Z podlaskiego zebrały się dwa transalpy. Lepiej wyjechac wcześniej ze względu na roboty drogowe ponoc przejechanie Łomży to pół godziny rozkopali most... Jeśli jest ktoś jeszcze z moich rejonów i jedzie na Firlej to możemy spotkac się na trasie.
Ostry , fabrykę kcesz zabrać . . .? . . . rozumiem, że jeden z nich to mój ok nic nie mów to będzie niespodzianka . . . wiesz przedsionki bez podłogi mam w namiocie duże
Trasa w kierunku Sandomierza ale wieczorem opracuję alternatywę bocznymi drogami, więc może się zmienić. Generalnie, bez szaleństw, jeżeli się zmieni to tylko klika km od drogi Kraków - Sandomierz.
Sandomierz radzę omijać. Wracałem w poniedziałek z Sandomierza a w niedziele do niego wkraczałem od strony bieszczad. Duże objazdy, które zmieniają się co kawałek, tzn otwierają bądź zamykają drogi. Policja za bardzo nic nie wie i trzeba korzystać z pomocy miejscowych tubylców. Ja będąc 10 km od Sandomierza musiałem walnąć 60 km w koło
to się może zgadzać bo musiałeś Wisłę przekroczyć, my będziemy z drugiej strony, a wodę przekraczać dopiero wyżej, sprawdzę w necie utrudnienia ale myślę, że do piątku to już po fali w tym miejscu będzie
luk2asz pisze:to się może zgadzać bo musiałeś Wisłę przekroczyć, my będziemy z drugiej strony, a wodę przekraczać dopiero wyżej, sprawdzę w necie utrudnienia ale myślę, że do piątku to już po fali w tym miejscu będzie
Pewnie w Annopolu będziecie przez Wisłę przejeżdżać dopiero. Wcześniej na drodze 79 w miejscowości Osiek i Połaniec były jakieś kłopoty, ale wghttp://mapa.targeo.pl/ juz nie ma.
Spoko, znam te tereny, jedyne co możemy ominąc to Zawichost, wówczas w Sandomierzu odbijemy na Ożarów.
Chętni na wyjazd:
1. luk2asz
2. matuzo
3. hetfield
4. Michal
na zlot. W Krakowie kilku się nas zbierze - nie wiem jak Śląsk, Podbeskidzie, może Dolny Śląsk. Trasa trochę wzdłuż wielkiej wody ( już na szczęście opada) - od Krakowa na Sandomierz i w górę.
.Ja tam śpiochem nie jestem ale o szóstej??? 
.
to będzie niespodzianka . . . wiesz przedsionki bez podłogi mam w namiocie duże 
Ja myślałem, że normalnie... na Kielce. No i ta 10:00 bardziej mi się podobała.
