forum.transalpclub.pl

... i stało się, córa zaszczepiona dwoma kółkami. Wystarczył niepełny sezon latania z ojcem jako plecaczek i już mam kłopot.

Teraz potrzebuję dobrej rady, bo kochający tatuś wrażliwy na "maślane oczy" - więc co kupić, czy używaną Hondę, Yamahę, Piaggio?, czy nowego Chińczyka (ale jakoś nie jestem przekonany). Na co zwracać uwagę przy zakupie takiego ustrojstwa? Macie jakieś doświadczenia, sugestie?

Córka lat 13cie, więc pojemność oczywiście <50, maksymalny budżet 4000pln



Kochana córcia

napewno odradzam chinole, strach sie bac, delikatne to wwszystko, po moich jazdach wnioskuje ze tam chyba nie ma srodka ciezkosci, kup mlodej aeroxa, niezniszczalny nocniczek i wymien na wstepie łozuska w kolkach i sprawdzaj wariator bo te skuterki sa uzywane czesto do szalenstw przez dzieciaki

Nie pakuj się w Chińczyka. Porażka.
lepiej kilkuletni ale markowy skuter - najlepiej japoński, choć włoszczyzna też jakoś lata i ludziska nie narzekają.
Tańsze od japońskich są skutery Kymco, np. model s9, produkcji o ile się nie mylę Tajwńskiej czy Malezyjskiej, ale tysiąc razy lepsze od chińskich bubli, znam kilka osób mających z nimi do czynienia i sobie chwalą, po Niemcowni też ich dużo jeździ. Za 4000 zł już coś ładnego kupisz.

też chciałem polecić Kymco

No w końcu mogę się wykazać Powiem tak zależy na co stawia córeczka czy na moc czy wygodę jeśli na moc to do tej ceny polecam kilka skuterków np. Aprilia Sr50 (nowa buda), Peugeot SpeedFight 2 (najlepiej z malowaniami WRC) a jak wygoda to polecam Aprilia Area 51 skuter dość wygodny chłodzony cieczą, stabilny, Gilera Runer (jak dobrze pisze) możne troszkę droższy ale nie będziesz żałować wydanych złotówek jak coś mi się jeszcze przypomni to napisze. w końcu poprzednia pasja

To ja moze przekaze maila znajomego:

"Siemka - bede teraz sie pozbywal swojego skutra, bo nie mam gdzie go trzymac (miejsce parkingowe zajelo moje moto), wiec jakbys wiedzial, czy ktos chce kupic to...

Yamaha target, rocznik 92, sportowe sprzeglo, hamulce brembo, ciezsze rolki, po generalce, przy mojej wadze (80 kg) leci spokojnie 85 km/h.
cena 1500 zl (sam dalem tyle i wsadzilem drugie tyle, ale nie o zarobek mi chodzi ale nie mam gdzie trzymac :/ )"

Jakbys chcial jakies foty to daj znac.

Witam, ja jeszcze się oficjalnie nie przedstawiałem, bo mimo, że posiadam Tramka od 1,5 m-ca, czekam na egzamin praktyczny kat. A (28-go sierpnia - 2-gie podejście po kilkunastu latach). Jak zdam oficjalnie przywitam się jeszcze raz.

Wracając do tematu. Sam jeździłem, jeszcze w tym sezonie, skuterem 50-tką. Nie wiem, czy dla Twojej córki nie będzie za duży, ale polecam Peugeota Elyseo. To duży kanapowiec o dobrych osiągach, bardzo stabilny, a używany możesz kupić właśnie w okolicach kwoty jaką podałeś. W wolnej chwili wejdź sobie na forum Elyseo/Elystar (http://www.ely.fora.pl), znajdziesz tam wiele ciekawych informacji odnośnie zakupu skutera używanego (niekoniecznie "Ely"):

http://www.ely.fora.pl/faq,12/na-co-war ... ,1244.html, http://www.ely.fora.pl/ogolnie-o-elyseo ... ,1791.html

Dołączam się również do postów przeciwko chińskim skuterom http://www.ely.fora.pl/ogolnie-o-innych ... ,2139.html
i do tego, że Kymco jest OK.

Mój syn 16 lat ma Aprilię Sr50 (pierwszy pojazd mech) jest zachwycony

i jak kolega już coś wybrał dla córeczki