forum.transalpclub.pl

A ja tak się zastanawiam, czy wszystkie sprzedawane Trampki, były FABRYCZNIE wyposażone w centralki?? Zauważyłem, że sporo, żeby nie powiedzieć bardzo dużo, trampków nie ma centralek, łącznie z moim. Więc jeśli fabrycznie NIE były wyposażane w te cenyralki, to jaki sens ma pisanie w instrukcji, żeby olej sprawdzać na centralce, skora jej BRAK???? Ale mogę się mylić. Ja osobiście sprawdzam siedząc na Trampku, w pozycji pionowej. Dodam że mój rocznik 93, na 1300 km spalił oleum od kreski max do kreski min. Pozdr.

Zamiast dokonywać szczegółowych pomiarów wpływu ugięcia zawieszenia na odczyt stanu oleju proponuję instrukcję papierową podrzeć, wymiętolić i wykorzystywać sukcesywnie w czasie spacerów w plenerze. Równolegle zakupić niezbędną do życia stopkę centralną, postawić na niej motocykl i się na niego patrzeć, patrzeć i wzdychać, sprawdzać olej i znów patrzeć. Później przyjdzie czas na zastanowienie, czy może by jednak pojeździć. Ale jak tu pojeździć jak może olej zniknął w czeluściach. Jak sprawdzić stan oleju, skoro powinno się to robić na ciepłym silniku, jak zagrzać silnik skoro może nie ma w nim oleju i doprowadzi to do zatarcia serca naszego rumaka. Może spuścić olej i napełnić go świeżym zgodnie z ilością podaną w instrukcji. Skąd teraz pożyczyć instrukcję, przecież własna zaczyna się już od kolejnych czynności serwisowych ...

Też mi chodziło po głowie żeby napisać o wykorzystaniu instrukcji obsługi,bo po coś ją do tego motonga doczepiają,ale dyskusja się tak malowniczo rozwijała,że mówie sobie nie będę przerywał
A poza tym w kwiecistości wypowiedzi Dandanowi nie dorównam

mazi pisze:Pat, Ty tez nie czytasz serwisowki i nie rozumiesz co mowie?! Ma lezec na stronie, po ktorej nie ma lancucha, czyli lancuch jest od strony nieba a nie piachu ! Z powrotem do szkoly, MARSZ !!!

Mazi, wybacz, instrukcja do mojego trampka jest w językach obcych. Korzystam tylko ze zdjęć, a te są czarno białe i niewyraźne Gdyby nie mądrość zgromadzona w tym forum (także dzięki Tobie ), mój trampek już dawno gniłby w krzakach a ja pewnie razem z nim

Korzystam tylko ze zdjęć, a te są czarno białe i niewyraźne

. . .bo też w języku obcym . . .

Nooo, Gerard, nie bądź taki skromny, korzystasz też z kałuż ...

prawda prawda, myślę że będzie nas coraz więcej, PIES też zainteresowany, - zabić kałuże . . .

No i złota łopata za mega odkop jest tym razem na pewno moja . Nie wiem jak to się stało ale przy zmianie oleju wlałem do mojego Trampiszona o około 1 litr oleju za dużo , przejechałem tak około 700 km . No i teraz mam zapytasa, czy coś sie mogło w silniku zepsuć - uszkodzić? Czym grozi przelanie oleju?

Upuść nadmiar i ciesz się jazdą zbyt dużą ilość powinien wyrzucić silnik przez odmę.
Teoretycznie mogłeś uszkodzić uszczelniacze zaworowe itd. itp., ale to byś musiał mieć mega pecha i na pewno byś to zauważył.

Już upuściłem. Stąd wiem że literek za dużo było. lo matko, jak to się stało? Jedno jest pewne , piłeś? - Nie zmieniaj oleju . Dzięki.

Po prostu pomyliłeś proporcje dawkowania swoje z Trampkowymi