TA AT KTM

[xalps]

witajcie,

mam pytanie, nie mam jeszcze motonga ale wybieram ciągle pomiędzy Transalp 650, AT lub...KTM 950 Adv.
o ile na temat xl650 i AT jest gdzie i co <szacun> poczytać to na temat KTM'a niewiele.

czy TA przy wadze kierowcy> 100km daje rade w terenie? 53 km to trochę...nie malo ?
znów AT jest w cenie niemal KTM'a który to budzi największy szacun. moto ma potencjal ale nie wiem czy nie bedzie nie do ogarnięcia na początek.

wszelkie rady mile widziane.

[esenpe]

Jak nie nie dosiadałeś jeszcze motonga to ja osobiście odradzałbym Ci KTM'a, strasznie mocny, ale to tylko moja ocena. Musisz się każdym przejechać i wybrać ten, który Ci będzie pasował.

[ostry]

A dzień dobry , dzień dobry "Powitalnio".
Jedyne co mogę i chce mi się o tej godzinie poradzić, to wyszukiwarka lub ewentualnie prześledzenie tytułów tematów , gdzie zagadnienie wałkowane było x razy.
Literówkę machnąłeś określając swą wagę w kilometrach - czepiam się, idę spać.
A esenpe dobrze ci radzi, zacznij od czegoś z małą mocą. No a jak tylko teren, to Trampek odpada. Dobranoc.

[Marcin-BB]

Nie będę się wymądrzał, ale tak jak koledzy wcześniej poradzę zacząć od najmniejszego i najsłabszego motocykla z tych, które wymieniłeś. KTM-em nie jeździłem, ale kolega to ujeżdżał przez kilka miesięcy...... i wrócił do afryki, którą miał wcześniej. Adventure to dobry motocykl ale bardzo wymagający - więc na pierwszy się zdecydowanie nie nadaje. Mocny ale i ciężki, dużo pali i jest drogi w utrzymaniu- jeśli oczywiście mówimy tu o sumiennym serwisie zgodnie z instrukcją. A do nauki jazdy w teren to tak naprawdę najlepiej kup sobie jakąć 250-kę.

[pałeł]

marcin dobrze radzi 250 2t rulez

[Marcin-BB]

Albo dr 350 - tylko gdzie znaleźć taki w przyzwoitym stanie- nie mówiąc o ludzkich pieniądzach??

[Rafal]

Hej,

Polecam Trampka na początek . Dla mnie pierwszy sezon, drugie moto i TA dużo wybacza na trasie i w terenie ,ale lekkim- szuter. Na ostry teren dla mnie za ciężki i oczywiście na moje umiejętności. Bo chłopaki to wymiatają na TA, AT w ciężkim terenie , że hej

Ja teraz szukam jako drugiego moto właśnie coś 125-250cm na naukę w terenie .


Także bierze TA , jak też na szosę coś potrzeba .

Pozdro

[hetfield]

W teren do nauki polecam DR 350. Średnio mocna (30KM), ale niezawodna, prosta w budowie i jak na początki enduro zupełnie wystarczająca.
Moja bestia
Do dalszej turystyki szukam Trampka

[Wolo]

Trochę czytałem na temat takich tanich enduro 4T i było sporo opinii, że Yamaha XT 350 wychodzi lepiej w ogólnym rozrachunku, niż DR 350. Mniej się psuje, lżejsza, większa dostępność i niższa cena części... no, może Suza ciekawiej wygląda. Jak Ty to oceniasz?

[Franz]

Trochę czytałem na temat takich tanich enduro 4T i było sporo opinii, że Yamaha XT 350 wychodzi lepiej w ogólnym rozrachunku, niż DR 350. Mniej się psuje, lżejsza, większa dostępność i niższa cena części... no, może Suza ciekawiej wygląda. Jak Ty to oceniasz?

Kolega Wolo !
Nie piżdzij. Przejedź się jednym , drugim i oceniaj
Nie wiem gdzie tak piszą . Nie czytam. Nie jestem zainteresowany.
DR 350 górą we wszystkim. Jeździłem trochę i jednym i drugim


Motocyklista o wadze 100 kg na Dr 350 będziw wyglądał

[Marcin-BB]

Chyba trochę zdryfowaliśmy od tematu zasadniczego. Chłopak chciał wiedzieć który z trzech podanych sprzętów będzie najodpowiedniejszy na początek...... Trochę dziwne pytanie na forum transalpa, ale odpowiedź tylko jedna i oczywista.
Xalps zacznij od xl 600v - najtańsza i najprostsza maszyna w tym zestawieniu. na początek to i tak duża. Jeśli zamierzasz jeździć dużo off road to tak jak pisaliśmy coś w przedziale 250-450 ccm będzie odpowiedniejsze do nauki. Jeśli szukasz bardziej uniwersalnego motocykla i tylko czasem zjeżdżasz z czarnego to 50 KM transalpa wystarczy.

[Bolek]

czy TA przy wadze kierowcy> 100km daje rade w terenie? 53 km to trochę...nie malo ?

Wystarcza w zupełności,jak sobie kupisz 100 konnego potwora to tylko paliwa więcej będziesz lał
Jak będziesz jeździł sam nigdy Ci mocy nie braknie ,ale we dwójkę czasem brakuje manetki
Wybierz Afri i tak jesteś początkujący i musisz sprzęt ogarnąć ,od razu w teren nie pojedziesz ,kupowanie słabszego,później mocniejszego jest spoko, tylko wiąże się z utratą gotówki :sad:i czsu na szukanie.
KTM-a nie znam,ale ma opinie dość narowistego,chociaż jak nigdy nie jeździłeś na takich sprzętach ,to nie masz porównania i jak siądziesz na takiego wariata to się przyzwyczaisz do jego charakterystyki

[Mroq]

na początek to najlepiej takiego ze 100 KM ,żeby zapierdalał chociaż ze 250

[mazi]

R1 - to moj typ...

[PIES]

To już teraz pewnie wiesz co kupić w teren
Tak na serio moim zdaniem, jak chcesz jeżdzić w terenie, to żaden z tych trzech, to są motocykle do turystyki. Polecam na początek tak jak pisali przedmówcy DR 350, ale to tylko w przypadku zerowych umiejętności, będzie naprawdę super. Jeśli już panujesz nad wszystkimi czynnościami na moto i robisz to instynktownie to w/w DR po miesiącu jazdy może być za słaba i w tym przypadku polecam 125 w dwupaku, wystarczy na 2 lata. Kiedy to już nie będzie mieć przed tobą tajemnic, możesz wsiadać na wszystko co ma dwa koła

[Bugi]

R1 - to moj typ...

tak jak i moj
a tu jej możliwości http://www.youtube.com/watch?v=A0d3B7MPqUg

[Hiszpan11]

To już teraz pewnie wiesz co kupić w teren
Tak na serio moim zdaniem, jak chcesz jeżdzić w terenie, to żaden z tych trzech, to są motocykle do turystyki. Polecam na początek tak jak pisali przedmówcy DR 350, ale to tylko w przypadku zerowych umiejętności, będzie naprawdę super. Jeśli już panujesz nad wszystkimi czynnościami na moto i robisz to instynktownie to w/w DR po miesiącu jazdy może być za słaba i w tym przypadku polecam 125 w dwupaku, wystarczy na 2 lata. Kiedy to już nie będzie mieć przed tobą tajemnic, możesz wsiadać na wszystko co ma dwa koła

Czytajac slowa Kolegi i patrzac na swoje rece po dwoch miesiacach od tej pamietnej dla mnie przejazdzki,
Zgadzam sie z nim 125 w"dwupaku" daje rade
Pozdro i zeby sie na Tobie goilo jak na przyslowiowym ..... po tej 125 na poczatek

[Wolo]

Trochę czytałem na temat takich tanich enduro 4T i było sporo opinii, że Yamaha XT 350 wychodzi lepiej w ogólnym rozrachunku, niż DR 350. Mniej się psuje, lżejsza, większa dostępność i niższa cena części... no, może Suza ciekawiej wygląda. Jak Ty to oceniasz?

Kolega Wolo !
Nie piżdzij. Przejedź się jednym , drugim i oceniaj
Nie wiem gdzie tak piszą . Nie czytam. Nie jestem zainteresowany.
DR 350 górą we wszystkim. Jeździłem trochę i jednym i drugim


Motocyklista o wadze 100 kg na Dr 350 będziw wyglądał

Franz, dobrze by było, gdybyś następnym razem odpowiadając na posta najpierw go przeczytał.