Katalizator Transalp 650

Trochę stali, kabelków, gumek ... i motocykl gotowy
cyklista
Czytacz
Czytacz
Posty: 6
Rejestracja: 29.08.2009, 12:39
Lokalizacja: Jedlicze/Punta Marina

Katalizator Transalp 650

Post autor: cyklista »

Czy robil juz ktos z forum eksperyment z usunieciem katalizatora w TA 650 ?? Chodzi mi po glowie taki pomysl i byl bym w stanie nawet kupic uzywany kolektor z katalizatorem zebo go odpowiednio przerobic ( myslalem nad wstawieniem rurki i wyeliminowaniem calkowicie puszki). Co WY o tym myslicie, jaki to da efekt pozytywny i i jaki negatywny??
Awatar użytkownika
ostry
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3966
Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kraśnik
Kontakt:

Re: Katalizator Transalp 650

Post autor: ostry »

To nie katalizator ale coś już na ten temat było : http://www.transalpclub.pl/forum/viewto ... &sk=t&sd=a
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
cyklista
Czytacz
Czytacz
Posty: 6
Rejestracja: 29.08.2009, 12:39
Lokalizacja: Jedlicze/Punta Marina

Re: Katalizator Transalp 650

Post autor: cyklista »

Sorki, szukajac nie znalazlem.
Czyli zaleta jest odchudzenie motocykla, zwiekszenie mocy, zmiany akustyczne, a wada jest taka ze ubywa momentu i motocykl zostaje okastrowany hehe. Dzieki za odpowiedz
B3stia
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1142
Rejestracja: 01.06.2008, 23:11
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Leszno

Re: Katalizator Transalp 650

Post autor: B3stia »

halo wada ? niższy moment to zaleta !
Niższy moment tzn że ma ciąg od niższych obrotów.
Awatar użytkownika
sqmir
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 250
Rejestracja: 20.04.2009, 10:38
Lokalizacja: piastów pruszków centrum wawy

Re: Katalizator Transalp 650

Post autor: sqmir »

wyższy lub ten sam lecz przy niższych obrotach - to zaleta.
B3stia to z pewności chciałpowiedzieć.
XL 1000- |'02| kiedy nie wystarcza siła argumentów - konieczny jest argument siły.
B3stia
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1142
Rejestracja: 01.06.2008, 23:11
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Leszno

Re: Katalizator Transalp 650

Post autor: B3stia »

dokładnie :grin:
cyklista
Czytacz
Czytacz
Posty: 6
Rejestracja: 29.08.2009, 12:39
Lokalizacja: Jedlicze/Punta Marina

Re: Katalizator Transalp 650

Post autor: cyklista »

Przepraszam za niezrozumienie :sad:
Ta modyfikacja zaczyna mi sie coraz bardziej podobac
Awatar użytkownika
mysza
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 105
Rejestracja: 19.04.2009, 11:14
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Lipno

Re: Katalizator Transalp 650

Post autor: mysza »

Chopacy,a robił ktoś pomiar ile tej mocy przybywa? Daje się wyraźnie odczuć? :smile6:
Wszyscy leżymy w rynsztoku,ale Trampkarze patrzą w gwiazdy!!
B3stia
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1142
Rejestracja: 01.06.2008, 23:11
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Leszno

Re: Katalizator Transalp 650

Post autor: B3stia »

nie licz na większą ilość kucy w górnym zakresie obrotów.
Ale za to w dolnej jej części jest to wyraźnie odczuwalne.
Awatar użytkownika
kuzi4
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 367
Rejestracja: 17.03.2010, 20:15
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Chrzanów/Łódź

Re: Katalizator Transalp 650

Post autor: kuzi4 »

Ja wykastrowałem Trampka, wspawałem kawałek rury z kwasówki i jest git. Może nie ma szału ale jest lepiej. I moment jest niżej, i akustycznie lepiej. Tak mi się przynajmniej wydaje.
był XL 650V 2000 :( - został zabity...
ZIELONO MI
Awatar użytkownika
oresco
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 97
Rejestracja: 18.10.2009, 23:32
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Łosice

Re: Katalizator Transalp 650

Post autor: oresco »

A mnie zastanawia taka modyfikacja, przecież jakiś madry człowiek, ba mądry Japończyk wyliczył pojemność układu wydechowego biorąc pod uwagę szybkość z jaką spaliny opuszczają układ zjawiska falowe itd.
Zastępując katalizator rurką zmieniamy całkowicie pojemność układu oraz zmienia się przepływ spalin.
Ja osobiście podchodzę sceptycznie do takich przeróbek.
Czy robił ktoś pomiary na hamowni przed i po modyfikacji, jeśli tak to chciałbym zobaczyć wykres z przebiegiem krzywej mocy i momentu.
Szanuj Transalpa swego jak siebie samego
Awatar użytkownika
torak
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1417
Rejestracja: 12.06.2008, 22:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Szczecin

Re: Katalizator Transalp 650

Post autor: torak »

Trzeba mieć świadomość że seryjne pojazdy są ustawione b. zapobiegawczo, z dużym marginesem błędu.
Często chodzi też ekologię. W tych sprawach producenci idą po najmniejszej linii oporu, co odbija się niekorzystnie na osiągach pojazdu.
Poza tym, nie szukasz czasem dziury w całym? W końcu modujemy 10 letni motocykl. To nie eFłan czy rakieta kosmiczna. Wszyscy którzy to zrobili (ja też) twierdzą ze jest lepiej, i tego się trzymajmy.
A przymusu też jest brak.
pomarańczowe zaloty czas zacząć
http://www.artmebel.szczecin.pl
Awatar użytkownika
kuzi4
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 367
Rejestracja: 17.03.2010, 20:15
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Chrzanów/Łódź

Re: Katalizator Transalp 650

Post autor: kuzi4 »

Pozwolę sobie jeszcze jedną rzecz zauważyć. Mianowicie usunięcie dziesięcioletniego katalizatora MUSI, powtarzam - MUSI pozytywnie wpłynąć na osiągi silnika. Po tylu latach dopalania i oczyszczania spalin z różnych, ciężkich frakcji benzyny (jak by nie było ropy naftowej) wewnątrz niego jest ogromna ilość sadzy i innego syfu, usunięcie którego może tylko pomóc. Prawdą jest, że czasami usunięcie katalizatora może być dla osiągów nie dobre ale dotyczy to zazwyczaj bardzo wysilonych silników samochodowych z układem wydechowym ze sportowym katalizatorem. W przypadku dość odprężonego silnika Trampka (50 KM z 650 cm to niewiele) usunięcie katalizatora, który już dawno dokonał swojego żywota jest niczym innym, jak tylko zwyczajnym odetkaniem go. Wiadomo, że idealnie byłoby usiąść nad AUTOCADem i zaprojektowanie sobie nowego wydechu, ale najzwyczajniejsze wycięcie kata nic złego silnikowi nie zrobi.
był XL 650V 2000 :( - został zabity...
ZIELONO MI
Awatar użytkownika
Thorin
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 677
Rejestracja: 31.10.2008, 11:16
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Przeworsk

Re: Katalizator Transalp 650

Post autor: Thorin »

oresco pisze:A mnie zastanawia taka modyfikacja, Czy robił ktoś pomiary na hamowni przed i po modyfikacji, jeśli tak to chciałbym zobaczyć wykres z przebiegiem krzywej mocy i momentu.
Tutaj masz wykresy z wydechem Arrowa, zielona linia to full wypas tzn. kolektory + tłumik
http://www.arrow.it//oggetti/2301_GRH%2 ... p%2005.jpg
I proszę, nie nazywajcie tego czegoś trampku katalizatorem! Katalizator w silniku zasilanym z gaźnika nie ma prawa bytu.

Co od układów fabrycznych to priorytetem są normy dot. czystości spalin i hałasu, a nie osiągi, szczególnie w motorze tego typu co nasz umiłowany trampek. Dlatego każde udrożnienie wydechu, jak pisali szanowni "przedpisacze" musi pomóc. Inna sprawa czy odczujemy te dodatkowe 2 KM... Ja np zamierzam zainwestować w wydech dla samego dźwięku, a co! :tongue:
Cave me domine ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Awatar użytkownika
oresco
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 97
Rejestracja: 18.10.2009, 23:32
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Łosice

Re: Katalizator Transalp 650

Post autor: oresco »

torak pisze:Poza tym, nie szukasz czasem dziury w całym?
Absolutnie nie szukam żadnej dziury, ale od kilku lat bawię się ze znajomymi w przeróbki aut , nawet mam jedną "rajdóweczkę" :smile: i wiem z doświadczenia, że w autach wspawanie rury zamiast katalizatora tylko pogarsza osiągi.
Dlatego zwyczajnie zapytałem o konkrety, bo takich przypadków gdzie właściciel twierdził, że jest mocniejszy bo głośniej buczy a potem na hamowni okazywało się, że nawet nie trzyma serii znam wiele.
Ale to dotyczy aut, z motocyklami nie mam takiego doświadczenia. Do mnie przemawiają czyste fakty czyli pomiar na hamowni przed i po modyfikacji, a przyrost rzędu 1-5 koni jest bardzo ciężko wyczuć nawet w motocyklu.
Szanuj Transalpa swego jak siebie samego
Awatar użytkownika
torak
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1417
Rejestracja: 12.06.2008, 22:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Szczecin

Re: Katalizator Transalp 650

Post autor: torak »

oresco pisze:Do mnie przemawiają czyste fakty czyli pomiar na hamowni przed i po modyfikacji,
W takim razie musisz poświęcić się dla ludzkości i zrobić pomiar :smile: . Wtedy będziesz wiedział. Może my też :grin:
pomarańczowe zaloty czas zacząć
http://www.artmebel.szczecin.pl
Awatar użytkownika
oresco
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 97
Rejestracja: 18.10.2009, 23:32
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Łosice

Re: Katalizator Transalp 650

Post autor: oresco »

torak pisze:W takim razie musisz poświęcić się dla ludzkości i zrobić pomiar :smile: . Wtedy będziesz wiedział. Może my też :grin:
Aż taki święty to ja nie jestem :grin:
Szanuj Transalpa swego jak siebie samego
Harap
Czytacz
Czytacz
Posty: 8
Rejestracja: 31.12.2009, 13:31
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Nekla

Re: Katalizator Transalp 650

Post autor: Harap »

Witam.Od wiosny jestem szczęśliwym posiadaczem zestawu arrow w wersji full/XL650V4/.Akustyka bez db-kilera jest wprost nie do opisania.Zauważalny mocniejszy dół,prędkość maksymalna ok 160-170 km/h.Nie robiłem regulacji gazników,filtr powietrza standard.Chcę zrobić regulację przy przeglądzie po 18000km,wymienić filtr powietrza na K&N.Co ważne-jazda bez db-kilera nie jest uciążliwa dla kierowcy i osób postronnych.
Awatar użytkownika
torak
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1417
Rejestracja: 12.06.2008, 22:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Szczecin

Re: Katalizator Transalp 650

Post autor: torak »

Harap pisze:Co ważne-jazda bez db-kilera nie jest uciążliwa dla kierowcy i osób postronnych.
A to już chyba zbyt daleko idący optymizm. :cool: Kierownik motocykla słyszy zupełnie inaczej niż postronni "słuchacze" :bija:
pomarańczowe zaloty czas zacząć
http://www.artmebel.szczecin.pl
Harap
Czytacz
Czytacz
Posty: 8
Rejestracja: 31.12.2009, 13:31
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Nekla

Re: Katalizator Transalp 650

Post autor: Harap »

Może faktycznie są to moje subiektywne odczucia jako kierowcy i postronnego słuchacza ale skarg sąsiadów nie stwierdzam.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości