wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Montaż, demontaż oraz kontrola elementów jak: alternator, akumulator, regulator napięcia, moduły CDI, okablowanie, światła, bezpieczniki, przełączniki, światła stopu, czujnik nóżki bocznej, wiatraki, klaksony, kontrolki, rozruszniki i kierunkowskazy.
Awatar użytkownika
sqmir
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 250
Rejestracja: 20.04.2009, 10:38
Lokalizacja: piastów pruszków centrum wawy

wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: sqmir »

nie wiem jak jest w innych moto..ale zwykła wymiana żarówki w 650-tce to tragedia. nie wyobrażam sobie tej czynności gdzieś w terenie w nocy. ja wykręciłem wypełnienie czachy - czarny plastik przykrywający zegary, odkręciłem same zegary których nawet się całkiem zdemontować nie da w prosty sposób (brak wtyczek, kable połączone śrubeczkami, tysiącem śrubeczek :shit: ) no i kombinacja alpejską, po długim rozciąganiu dłoni dokonałem wymiany.

tak sobie myślę jak kiedyś przyjdzie do sprzedaży trampka..to sobie przypomnę niektóre czynności w celu ukojenia bólu :ok:
XL 1000- |'02| kiedy nie wystarcza siła argumentów - konieczny jest argument siły.
Awatar użytkownika
zalileusz
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 166
Rejestracja: 27.06.2008, 12:15
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Posen

Re: wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: zalileusz »

a w 600-tce wystarczy włożyć rękę pod owiewkę :tongue: :wink:
"Lepiej jest podróżować, niż dotrzeć na miejsce!"
robertwwl
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 246
Rejestracja: 10.05.2009, 20:50
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Wołomin

Re: wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: robertwwl »

Instrukcja obsługi TA 650, wymiana żarówki, str. 104. W/g opisu czynność banalnie prosta, wystarczy odkręcić dolną osłonę reflektora, jednak ja nie miałem jeszcze przyjemności (oczywiście wymienić żarówki :smile: :grin: :haha: ) .Wymiana świec ( tych wewnątrz), to dopiero zabawa. Wiem bo dzisiaj to przerabiałem :thumbsdown: :thumbsdown:
Awatar użytkownika
Bolek
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1127
Rejestracja: 30.09.2008, 20:39
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Libiąż

Re: wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: Bolek »

Nie jest to łatwe,ale wystarczy odkręcić osłonę od dołu,tak jak w instrukcji,przekręcić kierownice trochę gimnastyki i już :grin:
Jak się smucisz to jesteś smutas a jak się kłócisz to jesteś ....☺
Awatar użytkownika
seba
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 48
Rejestracja: 09.09.2009, 22:29
Lokalizacja: Zielona Gora

Re: wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: seba »

Witam :punk: z tego co wiem wystarczy odkrecic oslone wokol zegarow i bedziesz mial w miare dobre dojscie :smile:
Awatar użytkownika
Thorin
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 677
Rejestracja: 31.10.2008, 11:16
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Przeworsk

Re: wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: Thorin »

Bolek pisze:Nie jest to łatwe,ale wystarczy odkręcić osłonę od dołu,tak jak w instrukcji,przekręcić kierownice trochę gimnastyki i już :grin:
Najwięcej gimnastyki miałem nie tyle z wymianą samej żarówki, co o dziwo z założeniem gumowej osłony. Wymieniałem od dołu zgodnie z instr., a gimnastyka skończyła się mocno podrapanymi obiema rekami. Gdybym miał to zrobić w nocy to chyba wolałbym poczekać do rana. :lol:
Cave me domine ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
rafnice
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: 09.11.2008, 22:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: rafnice »

To fakt, trzeba się nieźle powyginać żeby wymienić tą żarowke, ale nie trzeba rozbierać zaraz połowy moto, wystarczy odkręcić dolną osłone. Ja to przećwiczyłem w garażu przy światełku, i jestem pewien że bez takich ćwiczeń próba wymiany tej żarówki w nocy, jak kolega napisał, potrwałaby pewnie do rana :smile:
Awatar użytkownika
Krzyho
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 563
Rejestracja: 13.11.2008, 18:19
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Siedlce

Re: wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: Krzyho »

Eeee tam marudzicie jak baby po prostu albo macie łapy grube jak bochny chleba , wystarczy skręcić kierownice do oporu i już jest jako taki dostęp do żarówki. Nie ma tragedii. Chyba że mówimy o tej malutkiej żaróweczce postojowej , bo do niej to jeszcze nie doszedłem jak zmienić.
Awatar użytkownika
graphia
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 655
Rejestracja: 18.06.2008, 23:54
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: graphia »

Wymiana głównej żarówki - od góry da się, od dołu da się... trzeba tylko nie bać się pobrudzić :D, żarówka postojowa siedzi po zdjęciu tego kawałka plastiku pod lampą...
Awatar użytkownika
seba
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 48
Rejestracja: 09.09.2009, 22:29
Lokalizacja: Zielona Gora

Re: wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: seba »

ach wiec moja teza była zła przepraszam za wprowadzenie w błąd.po-zdr :punk:
Awatar użytkownika
sqmir
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 250
Rejestracja: 20.04.2009, 10:38
Lokalizacja: piastów pruszków centrum wawy

Re: wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: sqmir »

żebym to ja wcześniej wiedział o tym plastyku od dołu...a hayness leży :hammer:
przećwiczę raz jeszcze bo po włożeniu tego Night Breakera mam jakieś dziwne światło mijania.
. _
_ _

może ktoś pamięta, czy patrząc na żarówkę od :dupa: strony, która już siedzi w lampie, to czy powyższy układ styków jest ok( jeden styk u góry i 2 na dole)?
XL 1000- |'02| kiedy nie wystarcza siła argumentów - konieczny jest argument siły.
Awatar użytkownika
Neno
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2484
Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zambrów

Re: wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: Neno »

Tak, żarówka jest położona tak jak pisałeś, zresztą nie ma innej opcji, tak są wyżłobienia zrobione by inaczej nie dało się włożyć. Ot takie "idiotoodporne" rozwiązania, podobnie jak wszystkie wtyczki :)

Swoją drogą to Trampek ma u mnie takiego minusa , że hoho.... 1,5h by wymienić postojówkę i żarówkę mijania to lekko mówiąc przegięcie ! Qr*y leciały na lewo i prawo.
No nic to , udało się ... ręce podrapane jak bym z kaktusem walczył :D Ale u mnie tam pełno gadżetów pomontowane więc ciasno ( podgrzewane minetki :), zapalniczka, halogeny ). Najważniejsze , że już świeci.
Niniejszym ogłaszam początek testu : H4 PHILIPS NightGuide Double Life
Trochę bełkotu marketingowego, który to skłonił mnie do wydania nie 5 a 20 zł :

Nowa generacja żarówek wyposażonych w przełomowy system trójstrefowy (1-strefa bezpieczeństwa; 2-strefa informacji; 3-strefa komfortu). Żarówki NightGuide DoubleLife oferują do 50% więcej światła i o 10 do 20m dłuższy strumień niż standardowe odpowiedniki. Jednocześnie zapewniają dwukrotnie większą trwałość niż poprzednia generacja żarówek NightGuide. Przeznaczone są dla kierowców szukających dogodnego sposobu podniesienia poziomu bezpieczeństwa ich rodzinnych samochodów.
3 KOLORY BEZPIECZEŃSTWA:
1 - Jasne, białe światło (centralna strefa bezpieczeństwa). Centralna wiązka światłą jest do 50% jaśniejsza i ma zasięg większy od 10 do 20 metrów niż standardowa żarówka, co pomaga widzieć lepiej i dalej.
2 - Chłodne, białe światło (strefa znaków drogowych). Zwiększa widoczność znaków drogowych i przeszkód, oraz skraca czas reakcji kierowcy.
3 - Łagodne, białe światło (strefa komfortu od strony kierowcy)
Zmniejsza dyskomfort spowodowany przez nadjeżdżające pojazdy i pomaga kierowcy skupić się na drodze.
W weekend test.
Mam nadzieję, że żarówka wytrzyma ze 2 sezony bo jak mi przyjdzie powtarzać dzisiejszą operację jeszcze raz w tym roku to Trampek może tego nie przeżyć :D
Awatar użytkownika
graphia
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 655
Rejestracja: 18.06.2008, 23:54
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: graphia »

Neno.. piękny poetycki opis żarówki :D Ja tam mam Motovision i sobie chwalę.... :)
Awatar użytkownika
Łysy-Szczecin
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 99
Rejestracja: 24.05.2011, 10:22
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Szczecin

Re: wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: Łysy-Szczecin »

Podchodziłem już do wymiany dwa razy, od dołu - przy odkreconej dolnej pokrywie - i od góry, wszystko na macanego i jakos nie udało mi się, obawiam się podarcia gumy osłonowej bo tak cisno siedzi. Czy ktos z Zachodniopomorskiego/Szczecina robił takie "wyginanko"? Chetnie podjade i posłucham "weterana" :)
"Buongiorno"

"... jestem wojownikiem z Polski" - Tomasz Adamek
Awatar użytkownika
Neno
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2484
Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zambrów

Re: wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: Neno »

Bo to wszystko to chyba jest robione pod japońskie dłonie i to zgrabnej, delikatnej, ponętnej 18ki :)
P.S. Japonki podobno lubią od tyłu i od góry więc nie wiem dlaczego Ci nie pozwoliła*




*maszyna :)
zielony67
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 243
Rejestracja: 01.06.2011, 09:37
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Wierzowicw Małe 28

Re: wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: zielony67 »

wskazwka dla ludzisk ktorzy posiadaja ksenony a nie maja pojecia jak sie do nich zadbrac . zarowka to kompakt z modolem i trzeba z tym jak z nieswiezym jajkiem a i nie tanie to pozdrawiam tak samo wk.. i w trasie jak ja .

P.S sorrki za styl ale tu nie ma polskich znakow .

p.s II PRZED WYDANIEM KASY SPRAWDZIE CZY JEST MASA powodzenia przy poszukiwaniach akxesori bez znajomosci jezyka fachowego i i sklepow a to nielatwe zapewniam.
zielony67
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 243
Rejestracja: 01.06.2011, 09:37
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Wierzowicw Małe 28

Re: wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: zielony67 »

Wymiana żarówki wydaje mi się teraz banalną rzeczą -/ nie ma to jak trening / - Kierę skręcamy do oporu ( przytula się do zbiornika paliwa )w lewo , śrubokręt krzyżakowy - osłona liczników na bok ( to coś czarne z plastiku z okrągłymi otworami ) - łapa - lewa -( zaręczam że wiem co mówię ) pod osłonę lampy - z ściągnąć kostkę z przewodami od żarówki- potem kolej na gumową osłonę ( łapiemy ją od dołu i do siebie nie bać się nie porwie się - chyba że ma ,,toto" więcej niż 20 lat ) potem przychodzi kolej na blokadę żarówki ( zabezpieczenie z drutu ) kciukiem ( lewej) dłoni naginamy blokadę żarówki w dół i do siebie i sukces :thumbsup: żarówka jest już nasza . Kolejność wkładania odwrotna . Mam nadzieję że się przyda .

PS. Warto poćwiczyć - potem nawet podczas deszczowej nocy nie zajmie wam to dłużej niż 10-15 minut :tongue:
Awatar użytkownika
bankier
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 567
Rejestracja: 27.01.2009, 21:33
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: bankier »

Ja też ćwiczyłem tydzień temu, gmerałem tam chyba z pół godziny , aż w końcu udało sie wydostać i założyć nową, Dla treningu zrobiłem to jeszcze raz i powiem Wam, że drugi raz poszło mi w kilka minut. Teraz już mogę w nocy z czołówką wymienić :thumbsup:
Przyszedł czas na Varadero
zielony67
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 243
Rejestracja: 01.06.2011, 09:37
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Wierzowicw Małe 28

Re: wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: zielony67 »

Gratulacje :ok:
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2687
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: wymiana żarówki - by jasny szlag trafił

Post autor: grad74 »

Neno a powiedz w praktyce jak Ci się na żywo sprawyje ta żarówka?
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości