Trampek czy xt660z 😉

[azure]

Seryjna XT660Z to masa transalpa 600 ale dużo wyżej położony środek ciężkości, dlatego wrażenie, że waży tyle co afryka albo i więcej.
Ceny tego motocykla są chore i nie współmierne do tego co oferuje.
Jeśli chcesz mieć sprzęt bardziej uniwersalny niż TA to Yamaha XT660 R a z przeróbek to jedynie solidna płyta pod silnik, co by tych partacko poprowadzonych dołem wydechów nie pogubić w lesie! To też jest drogie i zadbanych egzemplarzy jak na lekarstwo. Ja sprzedałem po jednym sezonie, bo po latach spędzonych na afryce i trampku wibracje tego dużego singla mnie zwyczajnie wkurwiały. Przy jeździe wkoło domu jest jeszcze do zniesienia, ale dłuższe przeloty asfaltem były dla mnie męczące. Wiem- ludzie na tym świat objechali, objechali też świat na hondach wave 110 i shl-kach, ale nie jak mam wybór i kasę- to wolę wybrać sobie motor, który mnie nie męczy.
Najtaniej z powyższych wyjdzie kupić zadbanego transalpa 600 i trochę pomodzić zawieszenia. Będzie wygodnie, dość uniwersalnie i w miarę tanio.
Jak jest budżet to celuj w CB500X przy założeniu że częściej jeździsz asfaltem albo w crf300, jak ma być bardziej OFF.

Ciekawe co piszesz z tymi wibracjami, bo ja ich nie odczuwam... ale ! Mam LC4 625SXC i w nim też nie ma wibracji, gdzie jeżdżąc kolegów LC4kami drżały okrutnie.

Wszystko co napisałeś poza tym co wyżej zgoda.

[azure]

Transalp:
https://photos.app.goo.gl/fmD3DQNfLe5hMk2

Z czego są te boczki w transalpie- sam to robiłeś?

DIY

[azure]

Miałem XT660R i sprzedałem, bo przy moim wzroście (187 cm) pozycja jest bardzo niewygodna. Według mnie to motocykl dla kogoś do 180 cm a na seryjnym zawieszeniu dodatkowo kogoś do 80 kg. Ludzie kombinują z obniżaniem podnóżków i podnoszeniem kierownicy ale wedlug mnie niewiele to zmienia. W każdym razie powodzenia w poszukiwaniu - a najlepiej oczywiście się poprzymierzac i przejechać, sprawdzić samemu.

Nie wiem jakbym się na nim czuł mając 190cm wzrostu, przy 182 jest ok. Środek ciężkości nie dokucza, wręcz jest to dużo poręczniejszy motocykl niż TA z bakiem AT dotankowany do maxa.

[dario9z]

Dla dużego chłopa Tenera jest najlepsza, wiem bo mam, trampek i R-ka taka maluśka.
Tenerka pokazuje wszystko co najlepsze w terenie, o ile nie jest on za ciężki. Po szosie jedzie, ale trzeba tą jazdę polubieć. Moja akurat nie wibruje, albo nie odczuwam, albo jeżdżę wolno zazwyczaj 90-110km/h. Da się objuczyć jak wielbłąd i zasięg spokojnie ponad 500 km na zbiorniku.
Transalp to bardziej król szos, lekich szutrów i długich wypraw asfaltowych w nieznane. Kultura silnika V-ki jest nie do pogardzenia w długich trasach.

Podsumowując:
- samotne wyprawy, więcej terenu, jesteś dużym chłopcem, nie przeszkadza Ci charaktrerystyka singla, potrzebujesz dużego zasięgu na jednym tankowaniu, podoba Ci się sylwetka rajdowa, pomyśl na Tenerą,
- jeśli jednak planujesz więcej asfaltu ze zjazdami na szuter pomyśl nad Transalpem

[free]

Czytam wasze opinie i dzięki za nie na te chwile.