Ostatnio trochę dłubałem w garażu i bardzo przydały mi się chusteczki do rąk. Dostałem je od kumpla, leżały od zeszłej wiosny i jakoś nie budziły mojego zainteresowania. Teraz mnie przycisnęło i jestem pod wielkim wrażeniem ich skuteczności. Pomimo upływu czasu są bardzo wilgotne, wręcz mokre, po użyciu mam wrażenie, że umyłem ręce. Czyszczą rewelacyjnie, oczywiście w domu ciepła woda i mydło coś tam jeszcze wypłuczą, ale jak na doraźne czyściwo, są super. Bez problemu można iść między ludzi. Chyba je też dorzucę do narzędziówki.
ps; to moja prywatna opinia, nic z tego nie mam, poza satysfakcją, że może komuś się też przydadzą
ps; coś nie mogę dodać zdjęcia, ale wystarczy wpisać w google: Soudal chusteczki Swipex XXL
czyste rączki ;-)
- grad74
- swobodny rider
- Posty: 2687
- Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Siechnice
Re: czyste rączki ;-)
I to jest fajna i wazna informacja. Bo czasami w razie jakiejś "przygody" w trasie....
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
- Artek
- swobodny rider
- Posty: 2513
- Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: ZMY
Re: czyste rączki ;-)
Ja dorzucę od siebie bardzo dobre garażowo rękawiczki. Wbrew pozorom nie używam ich jednorazowo. Mocne, dość odporne na chemikalia.
Rękawiczki nitrylowe magnetti marelli niebieskie.
Rękawiczki nitrylowe magnetti marelli niebieskie.
Dominator.
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 506
- Rejestracja: 05.11.2017, 09:44
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Orzesze
Re: czyste rączki ;-)
Istnieje też takie cudo jak "niewidzialna rękawiczka". Przed rozpoczęciem pracy wciera się specjalną pastę/krem na dłonie, czeka do wyschnięcia i można się brudzić. Po zakończeniu pracy 95% brudu schodzi przy użyciu najzwyklejszego mydła i wody. Nie pamiętam jakiej marki zdarzyło mi się używać, ale to naprawdę działało.
- MrWaski
- osiedlowy kaskader
- Posty: 126
- Rejestracja: 16.06.2020, 07:29
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Słocina
Re: czyste rączki ;-)
Mnie wystarczy mała fiolka z Ludwikiem do naczyń. Jestem niepoprawnym minimalistą. Zawsze to wożę na motórze, a o wodę nie problem, choćby tę do picia.
Romet R125 vel Debeściak
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości