Cześć!
Zakładam ten temat bo potrzebuję burzy mózgów, a później zamienię wątek w relację z prac. Chyba że mi ten koncept wybijecie z głowy, ale szanse są małe bo jestem zmotywowany i uparty. Przetrząsnąłem to forum i forum AfricaTwin i nie znalazłem tematu "głębszego" motania 700tki. Jeżeli coś mi umknęło i ktoś uskuteczniał taką akcję dajcie proszę znać.
Pacjent: Transalp 700 2013 wersja ABS.
Co zostało zrobione:
Gmole, osłona silnika, podwyższenie Kierownicy, bagażnik SW Motech
Sprężyny progresywne na przód + akcesoryjny amor na tył HyperPro
Decat LeoVince + pucha Dominator GP1
Wysoka szyba Loster, Handbary Acerbis
Plan na zimę to wywalić widelec i wrzucić kompletny przód z kołem 21" od LC4, Husqi TE etc. Wydaje mi się, że najłatwiej będzie wrzucić WP Extreme albo Marzocchi Magnum czyli standardowe widelce. Jeżeli się mylę i jakiś nowszy USD to wg Was lepsze rozwiązanie dajcie znać.
Wiem, że takie widelce ludzie ładują do starych Trampów i Afryk. Widzicie jakieś przeciwwskazania, żeby taką akcję zrobić na 700tce?
Na tyle już mam akcesoryjny amor i najchętniej ograniczyłbym modyfikację do lekkiego liftu i wsadzenia koła 18". Pojawia się pytanie czy skok 300mm z przodu i tak lekko dłubniety tył nie będą się kłócić ze sobą.
Mam dośc ograniczoną wiedzę i możliwości mechaniczne, dlatego instalację ogarną znajomi z Honda Karlik w Poznaniu.
Udało mi sie dotrzeć do ziomka z Czech, który zrobił taką rzeźbę. Lekka bariera językowa i Google Translator pozwoliły mi na razie wyciągnąć od niego, że wymiana widelca to temat lajtowy, a tył da się ogarnąć amorem z LC4 i modyfikacją oryginalnego wahacza. Macie tu fotę jego sprzęta:
. 
.
Reasumując celem jest podniesienie dzielności terenowej + mały estetyczny bonus.
. A zdjęcia widać 
