Libuchora wiosna 2022 - Organizujemy pomoc!

[magneto]

Skoro już mogę puścić trzymane za wyprawę kciuki, to... Wielki Szacun i Dzięki za pomysł, zaangażowanie i realizację całości.

[Huzar]

Super! Pełen sukces!

[Artek]

Miałem napisać o swoich odczuciach z tego krótkiego, expresowego wyjazdu.

Muszę poukładać sobie w głowie to co widziałem, słyszałem i czułem przez te trzy dni...

Dziękuję Henry, że mogłem w tym uczestniczyć.
Dziękuję, że mogłem poznać osobiście Ciebie, Dafika i ludzi z Libuchory.
Wrócę tam prędzej czy później...

[henry]

Nie wiem czy to tutaj pisać, bo wątek ewoluował w kierunku pomocy, ale chcę się wypisać z listy. Żeby osoba z rezerwowej miała czas na przygotowania.
1. Dandan
2. Janekndm
3. Szymon.C
4. Radek
5. ---------
6.Leopold
7. Dafik
8. Henry
Rezerwa
1. Marek D

Rozumiem
Panowie, chciałbym żebyście się określili, kto chce jechać, kto rezygnuje. Do ew. wyjazdu pozostał miesiąc.
Aktualna lista
1. Dandan
2. Janekndm
3. Szymon.C
4. Radek
5. Marek.D
6. Leopold
7. Dafik
8. Henry

[marekd64]

Gratulacje z wykonanej misji!!!
Podtrzymuję chęć wyjazdu do Libuchory

[dandan]

Jeśli nic się bardziej "nie popsuje" to jadę

[bartekk]

Panowie ( przez wielkie Pe). Wielki szacun!!!! Wielki szacun dla Ciebie Henry za zorganizowanie akcji, szacun dla uczestników, szacun dla wszystkich darczyńców . Niech w tym hcojuwym czasie przyniesie choć cień radości tym ludziom.

[Grzesiek Klecza]

Panowie,

brawo!
za swój czas, chęci, odwagę, zaangażowanie, za serce dla innych ...
uścisk dłoni już 13 maja - widzimy się!
plus dobra kolejka ode mnie

[Radek]

Heniu, mam jakieś zajęcia ze studentami 23-24.04 - staram się przesunąć. Dam znać. Najwyżej przyjadę 25.04.
Dziękuję Tobie, Wam Wszystkim Panowie za to, co zrobiliście. Macie cohones jak kokosy. Ba, jak arbuzy.
Ukłony
Radek

[Górecki]

Super że bezpiecznie wróciliście. Szacunek dla was chłopaki!

[janekndm]

Na obecną chwilę na 98% jadę z wami.

[henry]

Na obecną chwilę na 98% jadę z wami.

To bardzo optymistycznie, bo ja zakładam, że jedziemy na 90 % i nie wiem, czy to nie jest zbyt optymistyczne życzenie.
No dobra, ale planujemy i poważnie myślimy o wyjeżdzie, a tymczasem, obserwujemy sytuację i będziemy dostosowywać się do zaistniałej sytuacji.
Czyli . . . trzeba liczyć się z tym, że w ostatniej chwili wyjazd zostanie odwołany.
Tymczasem, plan jest taki.
Na granicy w Krościenku spotykamy się 23 kwietnia - sobota o godzinie 9.00. ale . . . dokładną godzinę ustalimy, kiedy wszyscy się odliczą, ponieważ, jeżeli ktoś nie będzie spał w okolicy, a będzie dojeżdżał z domu 200 km, wtedy godzinę spotkania możemy oczywiście przesunąć.
Wracamy 28 kwietnia - czwartek.
Myślę, że zmienimy naszą bazę noclegową i będziemy mieszkać w opuszczonym domy babuszki pod numerem 564.
W tej chwili jest tam pięć mięciutkich łóżek, możliwe, że trzeba będzie dla pozostałych, zabrać ze sobą jakieś karimaty lub materace pompowane, zobaczymy.
Wiąże się to również z tym, że musimy być samowystarczalni, pod względem wyżywienia. Oznacza to, że zabieramy ze sobą artykuły spożywcze na cały czas pobytu. Takie rzeczy jak np. ziemniaki czy jajka kupimy sobie na miejscu.
Dobrze by było, gdyby któryś z chłopaków miał żyłkę do gotowania, tam miałby pole do popisu. Może ktoś się zgłosi na ochotnika i np. określi jakie produkty mieli byśmy zabrać, żeby mu się dobrze gotowało na żywym ogniu.
Kasę wymienimy po drodze w kantorze. Oczywiście robimy składkę dla gospodarzy, jeszcze nie wiem jak dużą.
W Ukrainie są problemy z dostępnością paliwa, dlatego musimy mieć kanisterki z benzyną, żeby być w miarę niezależnym.
Będzie ciekawie

[marekd64]

Witam.Ze znalezieniem kucharza będzie ciężko ,może zróbmy dyżury po jednym dniu, każdy weźmie prowiant żeby przygotować cało dzienny posiłek dla całej ekipy,(i jeszcze trochę na zapas) .

[henry]

Witam.Ze znalezieniem kucharza będzie ciężko ,może zróbmy dyżury po jednym dniu, każdy weźmie prowiant żeby przygotować cało dzienny posiłek dla całej ekipy,(i jeszcze trochę na zapas) .

Marek, zgadzam się. To ja zamawiam dyżur w kuchni jako ostatni, czyli ósmy

[magneto]

Ja nie chcę nic sugerować, ale... może ktoś Szanowną Małżonkę namówi na wyjazd, po czym wytłumaczy, że w terenie we dwoje to nie da rady itd... itp...

[henry]

Ja nie chcę nic sugerować, ale... może ktoś Szanowną Małżonkę namówi na wyjazd, po czym wytłumaczy, że w terenie we dwoje to nie da rady itd... itp...

No, ja swojej raczej nie namówię, a szkoda, bo gotuje wyśmienicie

[Radek]

Panowie, nie dostałem urlopu.
Niestety muszę się wycofać. Żałuję, kulinarnie zanosi się na królewskie uczty

1. Dandan
2. Janekndm
3. Szymon.C
4.
5. Marek.D
6. Leopold
7. Dafik
8. Henry

[henry]

Panowie, nie dostałem urlopu.
Niestety muszę się wycofać. Żałuję, kulinarnie zanosi się na królewskie uczty

1. Dandan
2. Janekndm
3. Szymon.C
4.
5. Marek.D
6. Leopold
7. Dafik
8. Henry

Łoołłł, szkoda
No to nam się EKIPA powoli wykrusza

[Sylwek]

Łoołłł, szkoda
No to nam się EKIPA powoli wykrusza

Heniu, spokojnie. Tu masz odpowiedź:

Wrócę tam prędzej czy później...

[henry]

Łoołłł, szkoda
No to nam się EKIPA powoli wykrusza

Heniu, spokojnie. Tu masz odpowiedź:

Wrócę tam prędzej czy później...

To wiem, ale my tak długo nie będziemy tam czekać