forum.transalpclub.pl

no i po Tigerze czas wypróbować coś z stajni yamahy do garażu zawitała

Gratulacje! TDM-a , a zwłaszcza 900, to super fajny sprzęcior . Sam kiedyś myślałem czy by się na takie coś nie przesiąść. Nawijaj kilometry i chwal się przeżyciami i opiniami. I tymi pozytywnymi i też negatywnymi

na pewno pyknę jakąś opinię na 100% już wejdzie podwyższenie kierownicy+wysoka szyba+gmole od R-MG po krótkich oględzinach i przewertowoniu wątków na TDM ZONE gdzie wątek o szybie jest najdłuższy stwierdziłem że taki kpl musi wskoczyć przed sezonem na szczęście moto ma nowe gumy z 2020 roku nowy napęd i klocki tarcze przód też tłuste więc cięższe tematy odpadły na początku i można pomyśleć o w/w duperelkach

Dawaj znać, bo ja kilka razy podchodziłem do tematu TDM. To ciekawy sprzęt. Jakoś nigdy mi od razu nie podchodziła jak siadałem - wybierałem zamiast niej VStromy. Ale z chęcią dowiem się więcej

Granuluję sprzętu.

U mnie w robocie wyznawca Vstroma w tym roku na wiosnę kupił TDM-kę 900 i jak twierdzi jest lepiej niż
Z tego co zeznawał, to jego żona, vel plecaczek, zdecydowanie bardziej z TDMką się polubiła niż z Suzuką.
Chłop większość roku na moto do tyrki śmiga - nawet dziś rano widziałem jego TDMkę przed firmą (jest całe 2 na plusie) - na tę porę roku dołożył grzane minety i handbary.
Bezpiecznych kilometrów i pisz jak tam twoje odczucia.

Oj chodziła mi po głowie TDMka, czytałem nawet porównanie do Vstroma 650 (bo wagowo zbliżona do 650 niż 1000) i fajnie dobrze wychodziła.
Hamulce z R1 podobno żylety, silnik rzędówka podobno o charakterystyce Vki, jedynym mankamentem jest ochrona przed wiatrem.
Vstrom podobno dużo lepszy pod tym względem

Ha! Widzę, że nie tylko ja mam taki zestaw- Trampek+TDM 900.

Farmer1971 pisze: ↑24.11.2021, 19:51 Ha! Widzę, że nie tylko ja mam taki zestaw- Trampek+TDM 900.

jak możesz wejdź w diagnostykę i zobacz jak u ciebie ustawione jest CO na cylindrach bo miałem taki myk że ktoś chyba grzebał w kompie i nie wiedział co ustawia i na 1cyl miałem co na poziomie 13 a na drugim 36 i na biegu jałowym widać było jak kolektor z 2 cylindra nagrzewa się aż świecił ustawiłem drugi na 13 i spokój jest elegancko tylko nie wiem jak jest w oryginale

Na 1 cylindrze mam 18, na 2 cylindrze 15. Ale w każdym egzemplarzu silnika te ustawienia dobierane są indywidualnie.

Gratulacje

TDM jest u nas niedoceniana, niesłusznie!

Pzdr. L.K.

Miałem kilka sezonów, spoko fura.
Totalnie bezproblemowa. Moto mimo że na papierze nie ma dużo mocy to nadrabia momentem i nigdy mi nie brakowało powera niezależnie czy jechałem sam czy z plecakiem i 3 kuframi.

Z minusów (dla mnie) słaba ochrona przed wiatrem i totalnie nie terenowa. Małe szerokie koła (bardzo słaba dostępność opon innych niż typowo szosowe) i przeciętne skoki zawieszeń pozwalają na zjazd co najwyżej na twardy szuter i to powoli. Jeśli tego nie potrzebujesz to spoko, dla mnie po kilku sezonach właśnie to było powodem powrotu na Trampka 650.

Faktycznie bardzo terenowa nie jest ...



Ale to dawno było, w XX wieku

No nie jest. A że się da to inna sprawa.

Byli tacy co na R1 jechali przez Afrykę, też można.

Gratulacje . Dobry i j.w. niedoceniany sprzęt. Mało "terenowy" w poróbaniu do choćby v-Stroma ale w moim odczuciu o wiele bardziej komfortowa pozycja i silnik ma fajniejszy dźwięk , jakiś taki bardziej dostojny
Co prawda niewiele nawinąłem na niej km ale całkiem mi spasowała na asfalcie.

Terenowa to jest WSk bo lekka i i na tyle słaba, że nie zerwie przyczepności .
Pojedź tam Emzetą 250 i usiądziesz, zakopawszy się wcześniej .

A 900 to nareszcie właściwy krok Yamahy: przestać udawać, że TDM ma coś wspólnego z tzw. terenem.
Moim zdaniem, bardziej sympatyczna od przywołanego wyżej litrowego V-Stroma ze względu na pracę silnika, zawieszenia, hamulców.

TDM to taka turystyczna szosówka gabarytowo nieco bliżej 600-tek a charakterem i silnikiem z kolei bliżej jej do litra. I jak na moc i pojemność jest relatywnie lekka stawiając ją obok np wspomnianego DLa 1000. Fajny sprzęt, może kiedyś się przysiądę poważniej na szybkiej przymiarce jakoś mi nie podchodziła.

pierwsza setka nawinięta TDM-ką,pierwsze wrażenia pozytywne moto ma świetny silnik dynamiczny,elastyczny od 3tyś juz pięknie ciągnie przy 2,5 tys da się jechać np na 6-stce ale czuć wibracje pod tyłkiem natomiast od 3 tys zaczyna się zabawa,minusem jak na razie dla mnie jest zbyt narwista reakcja na manetkę gazu lekko pykniesz i rwie do przodu trzeba się nauczyć,ochrona przed wiatrem LIPA!!! muszę myśleć o wysokiej szybie i deflektor,kierownica dla mnie za nisko przydałoby się z 20mm w górę i lekkie przesunięcie w stronę kierownika i będzie git dzisiaj silnie wiało i było ślisko więc na winklach bardzo zachowawczo jechałem ale na czytałem się że TDM to moto tylko na proste odcinki i trochę się tym zmartwiłem ale nie jest tak fajnie się składa i w przeciwieństwie do Triumpha nie czuć wagi wydaje się lekki a waży 200kg sytuacja się zmienia kiedy manewrujemy trzeba uważać bo wyczuwam tendencję do gleby ale jeszcze się jej uczę może za bardzo zachowawczo dzisiaj i dlatego takie wrażenie,hamulce rewelacja !!!!!! w końcu moto z hamulcami a nie z zwalniaczami no i ABS świetna sprawa,nie miałem wcześniej moto z abs,biegi super wchodzą perfekcyjnie a klamka sprzęgła pracuje leciutko w Triumphie było topornie takie moje subiektywne pierwsze wrażenie z jazdy,co do serwisu zrobiłem regulację zaworów i to w porównaniu do trampka i taiger 955i na minus w trzeba ściągać wałki,regulacja na płytki a płytki pod szklankami więc trzeba pruć wszystko filtr oleju też tak sobie w trampku i tigerze odkręcasz i przykręcasz tu trzeba gmola popuścić odkręcić dekiel z dołu no niby nie problem ale zawsze to 5 śrub a jeden filtr na razie tyle będzie więcej jazdy TDM to i więcej wrażeń

i stało się nadszedł dzień kiedy TDM-a zmieniła właściciela a że przyroda nie lubi próżni to jeszcze dobrze miejsce nie wystygło po TDM-ce a tu taka historia

nie wiem co mnie ugryzło że poszedłem w tą stronę przecież mam już ładnych kilka dziesiątek na karku czyżby tracę instynkt samozachowawczy a może pomroczność jasna? Nie wiem sam próbuję sobie to wytłumaczyć

Hehe, cycata Bawaria. Nie martw się, miałem podobne odczucia jak swojego kupiłem - pt. "Kur... co ja zrobiłem"

Później okazało się że maszyna jest lepiej niż dobra

Powodzenia!

Old gratulacje i wyrazy podziwu, że jeszcze się zdecydowałeś na mastodonta. Mi dwa lata temu też chodziła po głowie zmiana na "duże cycki" ale jak przyjechał do mnie znajomy na identycznym GS-ie i jak się przysiadłem to mnie o mało nie przefiknęło na drugą stroną i wtedy do mnie dotarło że już nie dla mnie. Stąd ten szacun. Szerokości