Chlapak przedniego koła na pługu.
-
- dwusuwowy rider
- Posty: 173
- Rejestracja: 26.06.2021, 00:58
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Sosnowiec
Chlapak przedniego koła na pługu.
Jak w temacie czy wymyślił ktoś z Was (bądź ktoś gdzieś) sensowną osłonę od błota wylatającego zza koła przedniego?
Ja takowy wymyśliłem zmontowałem i zamontowałem.I tu bije się w klatę (jak rozdeptane skrzypce),że nie umię wkleić fotek dla Loży szyderców.Próbowałem tu:https://imgur.com/,na fotosiku i kurna noga jestem.Noo... tak w zasadzie to ze mnie elekteryk a każdy elektryk jest jak:https://youtu.be/40nB6QuvqpE
Ja takowy wymyśliłem zmontowałem i zamontowałem.I tu bije się w klatę (jak rozdeptane skrzypce),że nie umię wkleić fotek dla Loży szyderców.Próbowałem tu:https://imgur.com/,na fotosiku i kurna noga jestem.Noo... tak w zasadzie to ze mnie elekteryk a każdy elektryk jest jak:https://youtu.be/40nB6QuvqpE
Re: Chlapak przedniego koła na pługu.
Wrzucam na prośbę twórcy tematu - zdaje się można to wkleić do postu powyżej i mój skasować dla porządku
Zdjecia przedstawiają chlapak zamontowany na maskownicy chłodnic i tzw pługu. Widać mocowanie dole oraz górne gumowej ostony. W realu całość przedstawia się dość dyskretnie. Ważnym aspektem tej konstrukcji jest łatwy montaz i demontaż np w celu umycia. Tu na fotkach moto jest po leśnych jazdach-wiec czysty. Po jazdach w błocie jest oklejony skorupa-którą łatwo zdjac i umyć.
od 2012:Junak 123 w ciągłym, bezawaryjnym użyciu, od 2019:Honda XL600V też na razie bez awarii :)
-
- dwusuwowy rider
- Posty: 173
- Rejestracja: 26.06.2021, 00:58
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Chlapak przedniego koła na pługu.
Dzięki PawelD za pomoc w wstawieniu zdjęć!
Na pierwszym zdjęciu można zauważyć mały szczegół:chlapacz zamontowany na maskownicy chłodnic i tzw pługu.
Kolejne fotki precyzują sposób zamontowania go .
Jego zasadnicza część jest wykonana z gumy.Ma to tą zaletę,że dopasowuje się do powierzchni bez przetarć ,zgrzytów,stuków i można go naciągnąć ,podwinąć w razie potrzeby.Górne zaczepy(plastikowe) są zaadaptowane od klosza jakiejś lampy ulicznej,dolne również ale od innej(te są metalowe).Całość jest połączona nitami do aluminiowej poprzeczki(góra i dół).Element aluminiowy jest ceownikiem ale myślę,że coś podobnego(z aluminium) znajduje się w roletach okiennych jako dociążenie dolnej krawędzi zasłony.
Zaletą takiego rozwiązania jest możliwość zdjęcia nawarstwiającego się błota wraz z tą osłoną w kilka sekund .Montaż jest równie łatwy.Moto nie łapie syfu w zakamarki.Gumę można umyć ,zwinąć i zjechać np na miejski asfalt.Rozwiązanie to ma jednak pewną wadę a mianowicie w ruchu miejskim,zwłaszcza w korkach zmniejsza ilość powietrza przedmuchującego chłodnice i świrgocze przy większych prędkościach.Nadaje się za to na szutry ,błotniste drogi ,lasy i inne bezdroża.
Na pierwszym zdjęciu można zauważyć mały szczegół:chlapacz zamontowany na maskownicy chłodnic i tzw pługu.
Kolejne fotki precyzują sposób zamontowania go .
Jego zasadnicza część jest wykonana z gumy.Ma to tą zaletę,że dopasowuje się do powierzchni bez przetarć ,zgrzytów,stuków i można go naciągnąć ,podwinąć w razie potrzeby.Górne zaczepy(plastikowe) są zaadaptowane od klosza jakiejś lampy ulicznej,dolne również ale od innej(te są metalowe).Całość jest połączona nitami do aluminiowej poprzeczki(góra i dół).Element aluminiowy jest ceownikiem ale myślę,że coś podobnego(z aluminium) znajduje się w roletach okiennych jako dociążenie dolnej krawędzi zasłony.
Zaletą takiego rozwiązania jest możliwość zdjęcia nawarstwiającego się błota wraz z tą osłoną w kilka sekund .Montaż jest równie łatwy.Moto nie łapie syfu w zakamarki.Gumę można umyć ,zwinąć i zjechać np na miejski asfalt.Rozwiązanie to ma jednak pewną wadę a mianowicie w ruchu miejskim,zwłaszcza w korkach zmniejsza ilość powietrza przedmuchującego chłodnice i świrgocze przy większych prędkościach.Nadaje się za to na szutry ,błotniste drogi ,lasy i inne bezdroża.
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5544
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: Chlapak przedniego koła na pługu.
Siema,
w odległej galaktyce, czyli prawie 10 lat temu wymyśliłem i poprosiłem o wyprodukowanie (wtedy było kilku chętnych, teraz trzeba samemu odszukać kontakt) chlapacza vel przedłużki blotnika 600 u Dawidrally.
Wyglądało profesjonalnie przy normalnej cenie.
viewtopic.php?p=215095#p215095
Powodzenia!
w odległej galaktyce, czyli prawie 10 lat temu wymyśliłem i poprosiłem o wyprodukowanie (wtedy było kilku chętnych, teraz trzeba samemu odszukać kontakt) chlapacza vel przedłużki blotnika 600 u Dawidrally.
Wyglądało profesjonalnie przy normalnej cenie.
viewtopic.php?p=215095#p215095
Powodzenia!
Ostatnio zmieniony 07.10.2021, 12:52 przez falco, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- dwusuwowy rider
- Posty: 173
- Rejestracja: 26.06.2021, 00:58
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Chlapak przedniego koła na pługu.
Szukając rozwiązania dla problemu błota za przednim kołem ,również rozważałem możliwość zaadoptowania chlapacza na przedni błotnik.Jednak nie chciałem na stałe (taśma,wkręty) wzbogacać oryginalnego dizajnu.Proponowane tu rozwiązanie jest gumową nakładką funkcjonalną.Po jej zdjęciu nie ma śladów ingerencji.Przy odrobinie inwencji można ją sobie wykonać samemu na blacie w kuchni.Potrzebne są jedynie 4 zaczepy(góra,dół),pasek cienkiej gumy(np olejoodpornej),poprzeczki i śrubki bądź nity.
Jedną dodatkową uwagę zamieszczę ,by nie przewiercać się przez gumę,bo zawija się ona na wiertle.Lepiej wybić czymś potrzebne dziurki.
Korzystam z tego rozwiązania przez całe lato do teraz i jest OK.
Jedną dodatkową uwagę zamieszczę ,by nie przewiercać się przez gumę,bo zawija się ona na wiertle.Lepiej wybić czymś potrzebne dziurki.
Korzystam z tego rozwiązania przez całe lato do teraz i jest OK.
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5544
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: Chlapak przedniego koła na pługu.
Moje rozwiązania (ogólnie nie tylko w motoryzacji) z założenia robię bez wiercenia, spawania, cięcia czy lutowania oryginalnej wiązki i przede wszystkim niszczenia fabrycznej konstrukcji. Dzięki temu, po demontażu nie ma śladu, bywają oczywiście wyjątki, gdy zwyczajnie nie ma wyjścia, np. montując alarm z odcięciem zapłonu, etc.
Podobnie było z chlapaczem - Dawidrally na moją prośbę zrobił świetne kopyto idealnie dopasowując formę do oryginalnego błotnika (wciskaną od wewnątrz). Do założenia wystarczała taśma dwustronna (profesjonalna) lub klej kontaktowy. Aby zdjąć wystarczyło lekko nagrzać, umyć i zero śladu po bytności ludzkości.
Oczywiście można też było dać 2 mini śruby, nawet z hondowskimi łbami, co wyglądało jak z fabryki, ale po zdjęciu oczywiście mogły drażnić 2 dziurki...
Twój chlapak osłania tylko część motocykla a mi zależało przede wszystkim na tym, aby podczas jazdy np. w deszczu nie waliło na buty i motocykl. Dzięki temu w trasie nawet w słabszych butach można było dłużej utrzymać suchą stopę (pomijam niezawodne folijki)...
Każdy wybiera własne pomysły, fajnie, że takie się pojawiają.
Podobnie było z chlapaczem - Dawidrally na moją prośbę zrobił świetne kopyto idealnie dopasowując formę do oryginalnego błotnika (wciskaną od wewnątrz). Do założenia wystarczała taśma dwustronna (profesjonalna) lub klej kontaktowy. Aby zdjąć wystarczyło lekko nagrzać, umyć i zero śladu po bytności ludzkości.
Oczywiście można też było dać 2 mini śruby, nawet z hondowskimi łbami, co wyglądało jak z fabryki, ale po zdjęciu oczywiście mogły drażnić 2 dziurki...
Twój chlapak osłania tylko część motocykla a mi zależało przede wszystkim na tym, aby podczas jazdy np. w deszczu nie waliło na buty i motocykl. Dzięki temu w trasie nawet w słabszych butach można było dłużej utrzymać suchą stopę (pomijam niezawodne folijki)...
Każdy wybiera własne pomysły, fajnie, że takie się pojawiają.
Re: Chlapak przedniego koła na pługu.
A ja ponad rok temu ten wątek znalazłem i spróbowałem się do Dawida odezwać. O dziwo - odpisał i takie przedłużenie błotnika mam u siebie zamontowane.
Z tym że nie miałem zaufania do taśm dwustronnych więc przywaliłem go na śrubki z nierdzewki.
Wykonanie przedłużenia - pierwsza klasa!
-
- dwusuwowy rider
- Posty: 173
- Rejestracja: 26.06.2021, 00:58
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Chlapak przedniego koła na pługu.
Dlugi1 jak możesz to zapodaj linka bądź fotkę .
Ja aktualnie testuję chlapacz koła tylnego.Zamontowałem go testowo na taśmie dwustronnej.Ma on za zadanie osłaniać przed błotem tylny amortyzator i jego sąsiedztwo.Pierwsze testy wypadły pozytywnie. W trasie do Ogrodzieńca (40 km w jedną str)nie urwał się,nie dawał efektów dźwiękowych a półka wahacza jest czysta( i to co poza nią też).Testy błotne wypadły ok.Żwir wymieszany z błotem nie zerwał konstrukcji a kiwaczka i amorek czyste.Domyślam się ,że w jazdach po lesie może dojść do sytuacji iż jakiś patyk zawinięty przez koło amputuje tą doklejoną zawieszkę.
Jest wykonana z miękkiej gumy(pianki) i podklejone taśmą jw. na zakład po wewnętrznej stronie tylnego błotnika.Uściślając zrobiona i docięta jest z podkładki pod myszkę.Fotek nie wrzucę bo i tak mało co widać.Ważne jest ,że strup błota pozostaje w nadkolu a nie oblepia bebechów i mniej syfu idzie na łańcuch.Wyszło podobnie jak tu:
Znalezione w szukajce:
download/file.php?id=2938
Znalezione w sieci:
https://www.motolegend.pl/Przedluzenie- ... ie-p348646
Od F40 Motosport:
https://allegro.pl/oferta/honda-transal ... 1163874396
Ja aktualnie testuję chlapacz koła tylnego.Zamontowałem go testowo na taśmie dwustronnej.Ma on za zadanie osłaniać przed błotem tylny amortyzator i jego sąsiedztwo.Pierwsze testy wypadły pozytywnie. W trasie do Ogrodzieńca (40 km w jedną str)nie urwał się,nie dawał efektów dźwiękowych a półka wahacza jest czysta( i to co poza nią też).Testy błotne wypadły ok.Żwir wymieszany z błotem nie zerwał konstrukcji a kiwaczka i amorek czyste.Domyślam się ,że w jazdach po lesie może dojść do sytuacji iż jakiś patyk zawinięty przez koło amputuje tą doklejoną zawieszkę.
Jest wykonana z miękkiej gumy(pianki) i podklejone taśmą jw. na zakład po wewnętrznej stronie tylnego błotnika.Uściślając zrobiona i docięta jest z podkładki pod myszkę.Fotek nie wrzucę bo i tak mało co widać.Ważne jest ,że strup błota pozostaje w nadkolu a nie oblepia bebechów i mniej syfu idzie na łańcuch.Wyszło podobnie jak tu:
Znalezione w szukajce:
download/file.php?id=2938
Znalezione w sieci:
https://www.motolegend.pl/Przedluzenie- ... ie-p348646
Od F40 Motosport:
https://allegro.pl/oferta/honda-transal ... 1163874396
Ostatnio zmieniony 11.10.2021, 16:10 przez Paweł 71, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Chlapak przedniego koła na pługu.
Już chyba nie muszę, ten link poniżej, który wkleiłeś jest właśnie do Dawida
A co do osłony amortyzatora tylnego - 650-ki chyba miały je wszystkie, widziałem też gdzieś info, że dorabiali z baniek 4-5l po np płynie do spryskiwaczy.
-
- dwusuwowy rider
- Posty: 173
- Rejestracja: 26.06.2021, 00:58
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Chlapak przedniego koła na pługu.
Leśne dukty zaliczone a chlapacz wisi tak jak wisiał .Półka czysta ,amorek błyszczy.Kosztowało to 2,50 podkładka pod mysz ,kawałek taśmy oraz zabezpieczyłem brzegi(kontrolnie)klipsami do papieru.
Chlapacz przedni:zaczepy od starych lamp–0zł,guma–0zł,aluminiowe profile–0zł,nity,lakier–groszowe sprawy.
Tak u mnie wygląda to cenowo.
Robotę robi a aby to dostrzec trzeba wiedzieć czego szukać.To tak w nawiązaniu do cen za kawałek plastiku na aukcjach.Zaletą,niewątpliwą(!) ,aukcyjnych jest ochrona przed rozbryzgiem wody–błota na nogi i buty.
Tego w mojej wersji brakuje ale ja dbam o motocykl a sam kultywuję etos adwenture riders
Chlapacz przedni:zaczepy od starych lamp–0zł,guma–0zł,aluminiowe profile–0zł,nity,lakier–groszowe sprawy.
Tak u mnie wygląda to cenowo.
Robotę robi a aby to dostrzec trzeba wiedzieć czego szukać.To tak w nawiązaniu do cen za kawałek plastiku na aukcjach.Zaletą,niewątpliwą(!) ,aukcyjnych jest ochrona przed rozbryzgiem wody–błota na nogi i buty.
Tego w mojej wersji brakuje ale ja dbam o motocykl a sam kultywuję etos adwenture riders
-
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 302
- Rejestracja: 12.12.2020, 22:04
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Uć
Re: Chlapak przedniego koła na pługu.
Jakby kto chciał przedłuzkę błotnika w kolor to śmiało. Również inne duperele z tworzyw sztucznych ( nakładki kufrów ,handbary), alu stali itp.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości