9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Relacje i zdjęcia z zagranicznych wypraw.
Petefijalkowski
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 52
Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań / Szczecin

9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Petefijalkowski »

Hej,

no nie będę ukrywał że trema jest heh z pierwszym wątkiem w relacjach :lol: :cool:

Żeby nie przedłużać - od ok 20lat jestem maniakiem Karpat Ukraińskich, od 10lat znamy się z Tarasem(jest u nas na forum, mam nadzieję że też coś dopisze) i można powiedzieć że się zaprzyjaźniliśmy, pomiędzy odległości (Poznań - Lwów). Mamy za sobą parę różnych wyjazdów, wiemy co i jak. No i tak... Ok 4lat temu Taras sprawił sobie Trampka 650, mnie wtedy nie było jeszcze na to stać, ale rok temu zrobiłem wreszcie prawko i kupiłem PD10 :)

W tym roku był czas na rozjeżdżenie, serwisy, lekkie doposażenie, ale wiedzieliśmy że jak tylko czas pozwoli to na jesień jedziemy razem w Karpaty.

Logistyka wyjazdu to z mojej strony (robota, zobowiązania rodzinne itp.) to wyższa sprawa. 19.09 wstałem o 4:30 rano, dopakowałem się i ruszyłem zaprowadzić Trampka do Lwowa:



To był dla mnie naprawdę długi dzień, nigdy wcześniej nie zrobiłem podobnej traski (wyszło 815km), pomimo ciuchów i niby przygotowania - wymarzłem na tym przelocie. Pogoda mi się fartnęła, bo zaczęło padać dopiero w okolicy Rzeszowa. Do granicy w Korczowej z Poznania dojechałem w równe 8h. Granica - 50min. Za granicą dałem sobie plaskacza po facjacie i mówię: zapomnij Piotruś wszystko co miałeś dotychczas dziś na przejeździe. Jedziesz powolutku, grzecznie - bezpiecznie.

Muszę powiedzieć że w deszczu i kałużach jazda po Lwowie była dla mnie naprawdę trudna. Ale obyło się bez problemów. W ciągu dnia walnąłem jednak - muszę się przyznać dwa uślizgi przez własną nieuwagę.

Na miejscu umieściłem motura w garażu znajomego Tarasa, kolacja, pogadanie, 50hram i o 23 wróciłem Ryanairem do Poznania - rozpocząłem normalny tydzień pracy. Oczywiście za dużo nie mogłem pracować spokojnie bo zastanawiałe się czy Trampek tam sam... w garażu... tak samo tęskni za mną jak ja za Nim :D :D

c.d.n.
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1525
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Sylwek »

Jesteś szybszy, niż błyskawica :grin: .

Chwilę temu, Artek wspominał o noclegu gdzieś na przełęczy i takie tam.
A tu popatrz, sekund pięć i człowiek w kraju, w pracy w dodatku :grin: .

Cóż te metalowe kondory wyrabiają z podróżami; kilka godzin i jesteś w zupełnie innym świecie.

Petefijalkowski pisze: 03.10.2021, 22:08 nie mogłem pracować spokojnie bo zastanawiałe się czy Trampek tam sam... w garażu... tak samo tęskni za mną jak ja za Nim :D :D
Spokojnie, zaprzyjaźni się z jakimś kluczem/ kluczycą francuską.. Będzie dobrze :thumbsup: .
Petefijalkowski
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 52
Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań / Szczecin

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Petefijalkowski »

Po tygodniu pracy, w niedzielę wieczorem wsiadłem znów w metalowego kondora :) i poleciałem "na gotowe" do Tarasa. Odebrał mnie z aeroportu, dał łóżko, dał jeść, dał nawet pić :D :D

W poniedziałek rano 27.09 ogarnęliśmy się z dopakowaniem Trampków i hajda w kierunku Karpat. Dotychczas przemierzaliśmy je na rowerach w różny sposób, teraz przyszedł czas na moturowanie. Pierwszego dnia zajechaliśmy ze Lwowa praktycznie na sam koniec Ukraińskich Karpat, za Kołomyję, Kosów, Berehomet - w okolice przełęczy Szurdyn (1173m). Wyszło coś ok 300km ze Lwowa, ale zeszlo nam na to 3/4dnia.

Po drodze heh porównywanie Trampików który więcej pali i takie tam. Nauka (dla mnie) jak się tankuje na Ukrainie (mówisz Panu obsługującemu że chcesz do pełna tankowanie, On dzwoni specjalnym domofonem do pani kasjerki i pani kasjerka zwalnia tankowanie).

Tarasa Transalp to 650 jakoś z roku 2002 chyba, mój to 600 z 1997. Przed wyjazdem obydwa były w miarę ładne, dopieszczone, czyściutkie... ta...

Ok, to zapraszam na filmik z pierwszych ok 350km. Muzyka to legendarny zespół Perkalaba, nawiązujący nazwą do "końca geografii" jak mówią Ukraińcy - czyli ostatniej wioski w dolinie Białego Czeremoszu, na samej granicy z Rumunią...



Wieczorem znajdujemy na podjeździe źródło z wodą, patent mamy taki że mały plecaczek wypełniamy butelkami z wodą i bukłakiem, ja wiozę dosłownie 2-3km niczym wielbłąd wodę w ten sposób. Nocujemy na miejscowym miscu widpoczynku - z wiatką, kulturka.

Idziemy spać ok 22, testujemy nalewki z kufrów obydwu Trampków :D
Ostatnio zmieniony 03.10.2021, 22:56 przez Petefijalkowski, łącznie zmieniany 1 raz.
Petefijalkowski
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 52
Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań / Szczecin

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Petefijalkowski »

Sylwek pisze: 03.10.2021, 22:41 Jesteś szybszy, niż błyskawica :grin: .

Chwilę temu, Artek wspominał o noclegu gdzieś na przełęczy i takie tam.
A tu popatrz, sekund pięć i człowiek w kraju, w pracy w dodatku :grin: .
Tak, tak, ale nie uprzedzając faktów powiem że teraz Trampek zwiedza inny lwowski garaż :grin:
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2513
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Artek »

Pisz, pisz. Ja skoczę sobie po jakieś lwowskie ciemnie i przeczytam :tongue:
Dominator.
Dlugi1
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 415
Rejestracja: 14.06.2017, 09:52
Mój motocykl: XL650V

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Dlugi1 »

Pete - jak Ci się jeździ z tym tempomatem?
Petefijalkowski
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 52
Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań / Szczecin

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Petefijalkowski »

Dlugi1 pisze: 04.10.2021, 10:32 Pete - jak Ci się jeździ z tym tempomatem?
Bardzo, bardzo spoko. Ale zastrzezenie takie - ze jednak tylko na ekspresowki i autostrady bez duzego ruchu (moja opinia). Zajmuje jednak troche miejsca na manetce i zaraz jak zjechalem z autobany to zdjalem (10s). Mocno mi pomagalo jednak pomanewrowac reka zeby odpoczela, ogrzac miedzy udami (hehe) i takie tam. Co do dzialania - no to jak sie domyslasz nie jest to na predkosc tylko na pozycje manetki. No i sobie nastawilem na predkosci na plaskim ok 120kmh to na podjedzie wiadomo - predkosc spadala do 115kmh, ciut ponizej. Na zjezdzie do 125kmh. JEstem zadowolony z produktu i szczerze polecam :) Sorry za brak polskich znakow....
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2513
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Artek »

Chłodzę w lodówce franziskaner weissbier i czekam na dalszy opis tej wycieczki.
Dominator.
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1525
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Sylwek »

Piwo na zewnątrz domu. Efekt ten sam :cool: .
Dlugi1
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 415
Rejestracja: 14.06.2017, 09:52
Mój motocykl: XL650V

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Dlugi1 »

Mam nadzieję, że niedługo, bo już wraca :-)
Petefijalkowski
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 52
Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań / Szczecin

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Petefijalkowski »

Sorry Panie i Panowie... Wtedy zaraz po przyjeździe wciągnęła mnie robota, a po robocie zaraz wjechała druga część wyjazdu - z której właśnie wróciłem. Tak będąc teraz w górach stwierdziłem że jednak potruję Wam dupę i przeciągnę relację.

Żeby dojechać ze Lwowa na kraniec ukraińskich Karpat gdzie zaczynaliśmy naszą trasę trzeba pokonać ok 250km, przez Iwano-Frankiwsk, Kołomyję, Kosów, Wyżnicę gdzie przekracza się pięknym mostem Czeremosz - do Berehometu. Tam zaczyna się właściwa przygoda, asfalt pogarsza się z każdą chwilą by później zaniknąć i pojawić się dobę później :)

Ciekawe jest to, że wyjeżdżając z Wyżnicy wjeżdżamy do... dawnej Rumunii i to widać. Naprawdę. Inny rozkład chat we wioskach, trochę inna architektura. Na tym moście przebiegała kiedyś granica IIRP, tam się ewakuowali od 17.09.1939 Polacy, w sposób... bardzo paniczny (nic dziwnego). Jak sobie przypomnę dopiszę w której książce to było sensownie opisane

Tu propozycja trasy ze Lwowa do Berehometu (taki Vorspiel)
https://en.mapy.cz/s/darefuloba

Rumaki przed garażem u Tarasa, Trampek był bardzo zadowolony z wakacji we Lwowie :) Jeszcze czyściutkie, nie ściachane wyjazdem....
Obrazek

Obrazek

Szeszory
Obrazek

Zbliżają się góry
Obrazek

Przejazd przez Czeremosz
Obrazek

Obrazek

I wita nas Berehomet. To punkt wyjściowy do paru super przełęczy szutrowych.
Obrazek
Petefijalkowski
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 52
Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań / Szczecin

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Petefijalkowski »

Od Berehometu kierując się na Dolyszny Szepit oraz Przełęcz Dżogol jedziemy po prostu zwężającą się doliną, obserwujemy już jesienną walkę mieszkańców o zapewnienie sobie drewna itp itd. Na samym końcu "Szepit de sus" jak go ochrzciliśmy z Tarasem z rumuńska jest kultowa dla nas tablica informująca o trudnej i nieremontowanej drodze długości 22km. W rzeczywistości jest to trasa bez problemu do pokonania dla samochodów, dużo lepszym stanie niż droga w dolinie Białego Czeremoszu którą będziemy jechać jutro.

Track z przejazdu przez przełęcz, tam nie ma gdzie się zgubić:
https://en.mapy.cz/s/hodepojoje

Byliśmy z Tarasem w tym rejonie na rowerach równo 10lat temu - tyle się znamy osobiście. Parę wyjazdów na Ukrainie, chyba dwa w Polsce. Fajna naprawdę fajna znajomość.


Tutaj zdjęcia z 2011.
Jak się jedzie rowerem to jakoś można więcej porobić ujęć, łatwiej się zatrzymać, wyciągnąć aparat.
https://goo.gl/photos/Ks2cEE1LTPG7drZU7

Nocujemy przy wiatce, kultura. W Szeszorach Taras zaliczył przez nieuwagę i zmęczenie parkingówkę przy zatrzymaniu, na noclegu ja... Chcąć postawić Trampka na centralnej... nierówny grunt jednak, poszło te 10% przechyłu na drugą stronę i było po sprawie... Straty - prawe lusterko. Tak, kupię jeżeli komuś zalega :)

Zdjęcia z przejazdu przez Szurdyn:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Petefijalkowski
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 52
Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań / Szczecin

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Petefijalkowski »

Gmole mam zamontowane od kolegi Henrego i dołączam do grona bardzo wdzięcznych heh za nie. Trampek leżał już parę razy (w tym w ostatni weekend z mojej nieuwagi dwa razy na parkingu) i gmole na pewno ochroniły cudownie moto. Dziękuję :)

Obrazek
Awatar użytkownika
Beskyd
Czytacz
Czytacz
Posty: 8
Rejestracja: 26.05.2020, 14:57
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Ukraina

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Beskyd »

Petefijalkowski pisze: 03.10.2021, 22:08 ...znamy się z Tarasem(jest u nas na forum, mam nadzieję że też coś dopisze)...
Jestem ten Taras, co mial by cos dopisac... Ale w opowiesci Pete nic dodac, nic ujac :) Sam z ciekawoscia czytam i wspominam nasza prszygode. Musze dodac ze to moj pierwszy moto, nauczylem sie trzymac kierownice (nie jezdzic) kilka dni przed kupnem jego i balem sie zjechac z asfaltu nawet na metr. Kilka dni nie spalem przed wyjazdem bo w myslach podnosilem biednego Trampka na tych szutrowych bezdrozach. Wiedzialem, przeciez, jakie tam strome podjazdy, zwlaszcza na Dzogol - bylismy juz tam z Piotrkiem rowerami. Dwa zdjecia z roznica 10 lat dla porownania :) [image]https://scontent.fiev19-1.fna.fbcdn.net ... e=61940421[/image] [image]https://scontent.fiev19-1.fna.fbcdn.net ... e=6195E382[/image]
Petefijalkowski
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 52
Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań / Szczecin

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Petefijalkowski »

Za zgodą Tarasa wrzucam jeszcze raz obydwa zdjęcia żeby były ładnie widziane (co jest z edytą kuna... nie da się).
Obydwa zdjęcia różni 10lat :D

Obrazek
Obrazek
Petefijalkowski
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 52
Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań / Szczecin

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Petefijalkowski »

Ciąg dalszy :)

Nocując na przełęczy Szurdyn nastąpiły jeszcze akademickie rozmowy / dyskusje nt. poziomu oleju w Trampku i sposobów sprawdzania tego. Zaskutkowało to nadgorliwością z mojej strony następnego dnia i przelaniem poziomu. Chwila paniki "o jejjjjjj!", kontakt z Artkiem "Telefon do przyjaciela" i chwilę później rurką silikonową ściągałem nadmiar :grin: Da się, przetestowane :)

Rankiem wstałem ok 6 żeby pobiegać, na pobliską górę Magurkę, niemalże na granicy UA-ROM

https://www.strava.com/activities/6044266243

Obrazek

Przy okazji natknąłem się na źródła rzeki Siret. Na Ukrainie źródła rzek są często ładnie oznaczone, opatrzone też kapliczkami itp itd. Chyba najsłynniejszym źródłem są źródła Czarnej Cisy (okolice Jasinii i Drahobratu) - co ciekawe - tamten wytok rzeki jest hołubiony przez... Węgrów :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jeżdżąc wielokrotnie w rejon Huculszczyzny i Bukowiny człowiek chcąc nie chcąc zbiera różne ciekawostki. Jedna z nich jest związana z wsią o charakterze miejskim przez którą przejeżdżamy następnego dnia - Seliatyn. W Seliatynie poza dużą jednostką wojska pogranicznego, pylistymi drogami, płotem sistiemy nie ma za dużo ciekawych rzeczy, ale...

Otóż w latach 1913 -1939 z tej miejscowości na kuńcu Bukowiny odchodził pociąg do Paryża!!!

Obrazek

Tłumaczenie:
W roku 1913 przez wioskę Seliatyn (dziś wchodzi w skład powiatu Putylskiego) zbudowano międzynarodową linię kolejową i przez to Seliatyn miał regularne połączenie pasażerskie z Wiedniem, a raz na tydzień z dworca kolejowego (budynek zachował się do dziś) odchodził jeden wagon dołączany aż do Paryża. To połączenie kolejowe zostało skasowane w 1939 w związku z wybuchem II Wojny Światowej.
Petefijalkowski
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 52
Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań / Szczecin

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Petefijalkowski »

Ciekawostka z kolei drogowo - graniczna.

Jako że tereny to była Rumunia (1918-1939), potem zostały inaczej rozdzielone granice, to kontakty pomiędzy ukraińską (wcześniej ZSRR w tym terenie) oraz rumuńską Bukowiną były dość obszerne. Żeby umożliwić rozdzielonym rodzinom itp - oraz kontakty gospodarcze to stworzono małe lokalne przejścia graniczne (Szepit i Ruska po ukraińskiej stronie). Przejścia te pewnie gdzieś w okolicy wejścia Rumunii do UE zostały zamknięte na głucho. Szkoda wielka, bo potencjał do turystyki wszelakiej (moto, rower, pieszo!!!) jest tam ogromny.

Co ciekawe, gugl nie wie że przejścia nie ma...
https://www.google.com/maps/dir/Borsa,+ ... 949749!3e0

Obrazek

Obrazek
Petefijalkowski
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 52
Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań / Szczecin

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Petefijalkowski »

Wyjeżdżając z Szepitu de Sus mamy przed sobą do miejscowości Usteriki co najmniej 100km czystego szutru. Można to śmiało zwiększyć przez wyskoki na bok do ok 150 a nawet 200km...

https://en.mapy.cz/s/povebamuga

Obrazek

O ile pierwszego dnia Taras narzekał że podjazd trudny i ekstremalny to przy następnej przełęczy szybko musiał zweryfikować że teraz było trudniej :) :) Podjazd pod prz. Dżogol jest krótki ale bardzo intensywny. W sumie zjazd jest moim zdaniem trudniejszy niż podjazd. W tym rejonie mieliśmy z Tarasem mocne zastanowienie się co do trasy. Otóż równolegle do naszej nitki można pojechać na górę Tomnatyk, gdzie jest była radziecka baza radarowa:

https://www.google.com/maps/@47.7625923 ... 192!8i4096

Jednak jako że jesteśmy obydwoje przede wszystkim turystami, turystami rowerowymi a dopiero w drugiej kolejności motocyklistami. A także - że przez Ukrainę oraz towarzystwa górsko - turystyczne przewalają się obecnie mocne dyskusje i konflikty co do obecności pojazdów zmechanizowanych w górach - zdecydowaliśmy że nie wjedziemy na Tomnatyk. Wg naszej obecnej wiedzy jest to legalne, a przynajmniej do miejsca ok 500m od bazy. Chcąc być jednak w 100% w zgodzie z własnym górskim sumieniem, ominęliśmy ten punkt.

Okoliczności jednak i tak były przepiękne, koniec gadania, trochę zdjęć:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


No i nuda... jedziemy dalej w takich okolicznościach wzdłuż Białego Czeremoszu. Wzdłuż Białego Czeremoszu w latach 1918-1939 biegła granica polsko-rumuńska. Do tego tematu nawiążę później jeszcze.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Parę zdjęć od Tarasa z tego odcinka:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Petefijalkowski
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 52
Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań / Szczecin

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Petefijalkowski »

Dorzecze Białego Czeremoszu jest dla nie swoistym "Świętym Gralem" - odbyłem tam dużo wyjazdów i nieskromnie powiem że mało osób z Polski ma podobną wiedzę o tym rejonie :tongue: :tongue: W tym miejscu postaram się Wam oszczędzić hehe rozpisywania.

Wspomnę tylko - tam był najbardziej na południe wysunięty kraniec IIRP, tam jako w jedynym miejscu w terenie zachowały się międzywojenne słupy graniczne polsko-rumuńskie, tam było najwięcej klauz (zapór wodnych) umożliwiających spławianie drewna po górskich rzekach Czarnym i Białym Czeremoszu. Tam jeszcze z 15lat temu nie sposób było dostać zgody na legalną turystykę przy granicy z Rumunią. To wszystko sprawiało że gdzieś od roku 2009 mocno wsiąkłem w tematy :D

Jednym z aspektów który mnie mocno pociągnął była muzyka legendarnego zespołu Perkalaba, który nazwę wziął z osady na samym końcu doliny, gdzie już nic nie ma, tylko grzbiet górski i Rumunia...

Wspomnienie Fedota (nieżyjącego wokalisty Perkalaby)



I parę zdjęć z tej doliny i gór:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1525
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Sylwek »

Interesujące.
Sporo mało znanych informacji, ciekawostek :thumbsup: : wzmianka o linii kolejowej, aktualności terenowe, np. Szacunek do gór, ludzi, przyrody :thumbsup: .
Pisz Waść dalej, ja czytam :smile: .
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości