Trasa dookoła Polski

Jedziesz gdzieś? Proponujesz spotkanie? Napisz o tym
Dlugi1
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 415
Rejestracja: 14.06.2017, 09:52
Mój motocykl: XL650V

Re: Trasa dookoła Polski

Post autor: Dlugi1 »

Sylwek pisze: 01.06.2021, 21:53 ...Ważne, że pogoda była nie najgorsza, bo czytajac opowieść twe z linka powyżej, miał niezłą deszczową przeprawę...
Zara, zara, o jakim linku piszesz, bo może ślepy jestem, ale widzę tylko mapkę?
A poczytał bym, jak mu się bliskie mi tereny podobały :-)
Awatar użytkownika
kulfon
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 119
Rejestracja: 30.05.2017, 14:24
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Jelcz Laskowice

Re: Trasa dookoła Polski

Post autor: kulfon »

Pogoda mimo że się zapowiadała na deszczową, dopisała. Był w sam raz, nie za ciepło nie za zimno i przede wszystkim sucho.
Jeśli chodzi o jazdę to uwielbiam góry i serpentyny. I takie też było nastawienie na tą wycieczkę. W wschodniej części kraju już dawno nie byłem. Też mi się kojarzył ten region Polski jako biedniejszy, dziurawy itd. Mój pierwszy motor kupiłem w Lublinie (jawa 350 z koszem bocznym :grin: ) Ale po przejechaniu wschodniej ściany jestem nią zauroczony. Super drogi, zadbane wsie z nowymi chodnikami, ścieżkami rowerowymi, boiskami do gier, a nawet wykoszonymi rowami. Wszystkie mijane parki narodowe/ krajobrazowe/ natura itd są super przygotowane pod piesze wycieczki czy rowery. No i ta cisza, błogość i życzliwość w śród mieszkańców, tego na pewno można im pozazdrościć. A do tego mnóstwo bocianów. regionalne jedzenie i sery, pyszne...
Na wschód polski na pewno jeszcze wrócę na jakiś dłuższy weekend z rodziną. Bieszczady po za sezonem też są super. W Cisnej o 22:15 wracając z Kudłatego Anioła, jedynej otwartej knajpy (do 22:00) latarnie na ulicy były już wyłączone i nawet psy nie szczekały...
Ma to swój urok
Pozdrawiam i polecam
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1525
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Trasa dookoła Polski

Post autor: Sylwek »

Dlugi1 pisze: 02.06.2021, 06:50 Zara, zara, o jakim linku piszesz, bo może ślepy jestem, ale widzę tylko mapkę?
Doprecyzuję:
twe pisze: 25.03.2021, 10:52 W 2013 zrobiłem trasę dookoła Polski. Zamysł był właśnie taki, żeby jechać możliwie blisko granicy, ale głównie szosą. Wyszło różnie, ale polecam taki wypad w 100%.

Link do mojej wycieczki: http://motorzenie.blogspot.com/search?u ... date=false


gerard pisze: 02.06.2021, 00:03 Podobna trasę zrobilem rowerem górskim. Tylko ze zajelo to nam (mi i dziewczynie....późniejszej żonie... od jakiegos czasu juz tylko matce mojego dziecka :lol: ) cale 6 tygodni :cool: . 6 tygodni spania pod namiotem rozbitym w wiekszosci u ludzi na wsiach . Rok 99. Nie mielismy GPSow, Internetow, komórek.....nie bylo szlakow rowerowych jakie mamy dzis tylko mapy i kompas.
Zazdroszczę kondycji i samozaparcia. Ja do roweru jeszcze/znów nie dorosłem, choć dojeżdżając do pracy, przez dwa lata wykręciłem ca 20 tys. km. A wiem ile, bo później nabyłem małego Fiata :smile: .
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości