Rama rowerowa - prosba o opinię

poza dwoma kółkami
Neo
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 155
Rejestracja: 17.10.2015, 22:20
Mój motocykl: nie mam motocykla

Rama rowerowa - prosba o opinię

Post autor: Neo »

Od lat nastu jestem zadowolonym posiadaczem 20” składaka Monty F20R opartego o aluminiową ramę. Na pewno znacie z widzenia ten typ - łamana wpół konstrukcja jak niegdyś Wigry czy Jubilaty. Ostatnio w moim zawias zaczął stawiać nienormalny opór przy składaniu/rozkładaniu. Bliższe oględziny ujawniły pęknięcie w newralgicznym miejscu (fotki). Widać je tylko z tej strony, od wewnątrz, ciężko powiedzieć jakie jest głębokie ale wystarczająco się zaniepokoiłem. Skoro tu jest rysa, teoretycznie niezwiązana z ruchem przy składaniu roweru, to być może wewnątrz zawiasu też już coś nawaliło i zwiększyło tarcie w miejscu łączenia. Niestety konstrukcja zawiasu uniemożliwia zaglądnięcie do środka - obie części łączy nagwintowana tulejka chyba na stałe osadzona w ramie. Od góry i od dołu łapią to dwie śruby, jedna wychodziła znacznie ciężej niż druga, co dodatkowo wskazuje na problem wewnątrz...

Wstawienie nowych zębów w razie złamania się roweru w trasie będzie zapewne droższe od nowego pojazdu :shit:

Jak sądzicie, warto szukać rozwiązania problemu (jakieś propozycje?), czy dla własnego bezpieczeństwa lepiej poszukać kolejnego roweru na kolejne naście lat? Dodam, że spawanie ramy na sztywno aby pominąć zawias nie wchodzi w grę. Muszę mieć możliwość złożenia roweru, wnoszenia itp. Korzystam z tej funkcji bardzo intensywnie.


Obrazek
Obrazek


Rower w stanie oryginalnym poniżej.

Obrazek
Konto zamknięte na stałe.
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1525
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Rama rowerowa - prosba o opinię

Post autor: Sylwek »

Nie wiem, ile jest wart rower lub rama, sądzę że jednak zdecydowanie mniej od nowej szczęki.

Ja delikatnie naciąłbym małym kamieniem (mikro frezarką) pęknięcie na małym odcinku- istnieje szansa, na stwierdzenie jego głębokości. Jeśli płytkie, pospawałbym u myślącego fachmana, po czym obejrzał po kilku przejażdżkach i decydował, co dalej.
Jeśli głębokie, wymieniłbym ramę/rower.
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2513
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: Rama rowerowa - prosba o opinię

Post autor: Artek »

Najpierw spawać.
Potem rozruszać ten zawias. Przytarł się na sworzniu po latach ( pewnie stalowa tulejka w aluminium zaśniedziała). Rozebrać, nasmarować i złożyć. Bez tego pęknie za jakiś czas bez względu u kogo byś nie spawał.
Dominator.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości