forum.transalpclub.pl

Drożyzna chlew i prostactwo niestety 0 klimatu ...

aa daj pan spokoj handlowalem tam z kumplem, najgorszy bazar na jakim bylem :/

no nie stety to nie to co kiedyś ...

W Warszawie można jedynie kupić jakiś ciuch co najwyżej. O częściach nie ma mowy. Ostatnio jak miałem grubsze zapotrzebowanie to wybrałem się na Łódźki bazar i wróciłem bardzo zadowolony.

WITAM,
...a szanowna brać była w Krakowie?! mało mnie szlag nie trafił byłem w tą niedzielę! powinni zamknąć tego organizatora! 5 biednych budek z kilkoma ...dosłownie szmatkami Totalne"0" !!! więcej moja noga na ziemi małopolskiej nie postąpi! nie ma jak Łódz i Katowice

aaa jednak miasto powiatowe na 2 litery górą .......

nuuu ale jak dla mnie Katowice za daleko

ja też byłem w wawie. To moja druga wizyta na Motobazarze w historii i raczej ostatnia. Poprzednio byłem tam ze 3 lata temu, wtedy już byłem umiarkowanie zadowolony, ale nawet coś kupiłem (wtedy pojechałem bardziej krajoznawczo wiec i zawód był mniejszy)
Teraz na dzień dobry wkurzyły mnie bilety wstępu... co to za jakiś pomysł? OK, niech nawet będą bilety wstępu, ale coś za ten bilet oczekuję. A tu ceny niestety dokładnie takie jak w sklepach w centrum Warszawy, czasem nawet wyższe. Akurat z dwa tygodnie wczesniej kupiłem kask dla swojej dziewczyny. Nolana N103 w dawnym Kawasaki przy Prymasa (teraz chyba Honda). Wiec z cenami bylem na bierząco. W sklepie cena 1098 PLN i jeszcze można się targować. Na bajzlu próżno szukac było ceny za taki kask w typowo czarnym malowaniu poniżej 1200 PLN. A jak wspomniałem sprzedjącemu ile z tego do urwania, to usłyszałem, że w następnej dostawie będą jeszcze droższe...
Ja głównie szukałem spodni MottoWear albo podobnych. Generalnie znalazłem chyba na trzech stoiskach pojedyńcze sztuki z ceną jak w normalnym sklepie, gdzie bez łaski mam już rabaty za wcześniejsze zakupy (a ceny wyjściowe sa takie jak na motobazarze). A tu ani przymierzyc jak specialnie jest, ani ceny okazyjne.
Ale wypad nie był taki stracony, bo kupiłem dwie pary rękawiczek. Z tym że w sumie z biletami wstępu wyszły one nie 100 PLN jak kosztują w sklepie tylko 110PLN... Wiec nie widze sensu przeplacać.
A, no i musze doliczyc akurat zgranie imprezy z remontem Doliny Służewieckiej, na której spędziłem prawie godzinę w korku, bom sie autem wybrał. Paliwa nie liczę, bo do zwykłych sklepów też muszę jakoś dojechać.

Ogólnie ja w ogóle nie dostrzegam plusów tej imprezy.

przyjedz do lodzi, klimat jest zawsze, asortymentu tez fuuuul, chlanie cala noc ..a tam;/ godzina 18 stoiska zwijają o 20 spią a kolo 22 się budzą piją godzinę i kima :/

Ja chodziłem na warszawskie motobazary od samego początku, kiedy jeszcze odbywały się na Bemowie. z roku na rok coraz rzadziej uczęszczam na nie z powodu drogich biletów, kiepskiego miejsca, dużej ilości dziadowskiej jakości towaru oraz jego cen nie mniejszych niż w sklepach.
Zresztą wolę zaryzykować i kupić coś przez internet, gdzie jest taniej nawet z przesyłką.

Tak, motobazar warszawski zszedł na naxa na psy, nie ma już tylu akcesoriów co kiedyś, coraz wiecej pojawia się tam cwaniaków (w formie sprzedających i kupujących).... i tych samych gęb kombinujących jak to sprzedać potencjalnemu "frajerowi" byle g....

i jeszcze jedna uwaga mojego kolegi, który z racji że zaczyna przygodę z motocyklami, w tym roku był po raz pierwszy. Otóz skoro ceny są praktycznie takie same, to lepiej kupić w sklepie. przynajmniej w razie czego jest gdzie reklamować/wymienić/dogadać się. W przypadku zakupu na takim bazarze, nie dość że za takie same pieniądze, to jeszcze dwa dni po bajzlu weź tu coś zareklamuj/odmień jak firma mieści się na drugim końcu Polski .

bylem w lodzi , kupilem super kurteczke modeki uzywana ale stan ideal 270 zl , cena nowej ok 600 zl , wlasciwe przyjechalem zachecony wyborem akcesoriow i mozliwoscia przymierzenia sie do moto , aktualnie szukam transalp-bmw gs-tenere 660

wybor towaru super , maszynki ok ale te ktore staly na parkingu obok wejscia , to co sprzedawali handlarze masakra takiego syfu dawno nie wydzialem

wawa j.w bazar kicha na maxa , co do cen wiadomo w sieci taniej ale bez przymierzenia z zakupow moga byc nici

pozd z kraka http://www.grupa-poludnie.info/index.php