Przekaźnik rozrusznika - zamiennik
Przekaźnik rozrusznika - zamiennik
Hejka. Wczoraj przy próbie odpalenia Trampka PD06 spaliłem przekaźnik rozrusznika (ładny dym poszedł). Rozrusznik kręcił jak zwykle, ale silnik nie załapał, kręciłem do bólu xc i spaliłem dziada. Wydaje mi się że przyczyną spalenia mogły być zaśniedziałe łączenia aku z przekaźnikiem i dalej rozrusznikiem. Pytanie czy przekaźnik ze skutera hondy będzie hulać. Wtyczka ta sama tj. na 4 bolce tylko czy "moc" takiego ustrojstwa da radę. Na alledrogo za 20 zł można ogarnąć przekaźnik razem z wtyczką która ujarała się ładnie też. Dzięki za podpowiedzi.
-
- pałujący w lesie
- Posty: 1525
- Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Lisków
Re: Przekaźnik rozrusznika - zamiennik
tomek666 pisze:Pytanie czy przekaźnik ze skutera hondy będzie hulać.
Będzie. Pod warunkiem, że są takie same wejścia prądowe (kolejność), a nie tylko tak samo wyglądają. Jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości, podaj model skutera. Tak, wiem, że w przypadku małej pojemności silnika zastępcy, może być mniejszy amperaż, ale będzie działać.
Swoją drogą, spalić przekaźnik rozrusznika , cza umić .
Re: Przekaźnik rozrusznika - zamiennik
No model skutera to: HONDA FES PANTHEON 125. na zdjęciach wtyczka jest taka sama.
Sam jestem zdziwiony że udało mi się spalić to to.
Mam nadzieję, że przyczyną spalenia były zaśniedziałe przewody. Jak napisałem rozrusznik kręcił, ale moto po dłuższym (około 2 miesięcy) postoju nie chciał odpalić. Kręciłem, kręciłem aż dym poleciał - przekaźnik na węgiel. Znajomy poradził, żeby sprawdzić masę. No szukamy przyczyny.
Gdzie jest główny przewód masy podłączony?
Sam jestem zdziwiony że udało mi się spalić to to.
Mam nadzieję, że przyczyną spalenia były zaśniedziałe przewody. Jak napisałem rozrusznik kręcił, ale moto po dłuższym (około 2 miesięcy) postoju nie chciał odpalić. Kręciłem, kręciłem aż dym poleciał - przekaźnik na węgiel. Znajomy poradził, żeby sprawdzić masę. No szukamy przyczyny.
Gdzie jest główny przewód masy podłączony?
-
- Czytacz
- Posty: 3
- Rejestracja: 12.01.2014, 21:29
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Przekaźnik rozrusznika - zamiennik
Witajcie.
Podepnę się pod temat.
Jakiś miesiąc temu chciałem przepalić mojego trampka po zimowej przerwie. Podładowałem wcześniej akumulator i kilkukrotna próba odpalenia nie powiodła się. Podpiąłem kable rozruchowe pod akumulator samochodowy i trampek w końcu odpalił. Ale do czego zmierzam. Nawet pod samochodowym akumulatorem, zdarzyło się, że przekaźnik rozrusznika terkotał, tak jak by było za małe napięcie. Podobnie z akumulatorem motocyklowym. Mam świadomość, że kable rozruchowe nawet podpięte pod akumulator samochodowy mogą powodować spadki napięcia. Przy włączonym silniku samochodu i ładowaniu przez alternator, terkotanie przekaźnika ustąpiło. Czy można założyć, że przekaźnik jest już uwalony? Jutro dla pewności dam do sprawdzenia w sklepie z akumulatorami mój akumulator z trampka - niech go pod obciążeniem przemierzą. Może uda mi się pożyczyć od sąsiada aku z jego motocykla - wtedy będę wiedział czy mój aku jest dobry czy to raczej wina przekaźnika. Czy któremu z Was przytrafiło się coś podobnego?
Pozdrawiam, Benek z Zabrza.
Podepnę się pod temat.
Jakiś miesiąc temu chciałem przepalić mojego trampka po zimowej przerwie. Podładowałem wcześniej akumulator i kilkukrotna próba odpalenia nie powiodła się. Podpiąłem kable rozruchowe pod akumulator samochodowy i trampek w końcu odpalił. Ale do czego zmierzam. Nawet pod samochodowym akumulatorem, zdarzyło się, że przekaźnik rozrusznika terkotał, tak jak by było za małe napięcie. Podobnie z akumulatorem motocyklowym. Mam świadomość, że kable rozruchowe nawet podpięte pod akumulator samochodowy mogą powodować spadki napięcia. Przy włączonym silniku samochodu i ładowaniu przez alternator, terkotanie przekaźnika ustąpiło. Czy można założyć, że przekaźnik jest już uwalony? Jutro dla pewności dam do sprawdzenia w sklepie z akumulatorami mój akumulator z trampka - niech go pod obciążeniem przemierzą. Może uda mi się pożyczyć od sąsiada aku z jego motocykla - wtedy będę wiedział czy mój aku jest dobry czy to raczej wina przekaźnika. Czy któremu z Was przytrafiło się coś podobnego?
Pozdrawiam, Benek z Zabrza.
-
- Czytacz
- Posty: 3
- Rejestracja: 12.01.2014, 21:29
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Przekaźnik rozrusznika - zamiennik
Pytanie nieaktualne, zakup nowego akumulatora rozwiązał problem.
Re: Przekaźnik rozrusznika - zamiennik
i jak dalszy ciąg?MisterTwister pisze:Witajcie.
Podepnę się pod temat.
Jakiś miesiąc temu chciałem przepalić mojego trampka po zimowej przerwie. Podładowałem wcześniej akumulator i kilkukrotna próba odpalenia nie powiodła się. Podpiąłem kable rozruchowe pod akumulator samochodowy i trampek w końcu odpalił. Ale do czego zmierzam. Nawet pod samochodowym akumulatorem, zdarzyło się, że przekaźnik rozrusznika terkotał, tak jak by było za małe napięcie. Podobnie z akumulatorem motocyklowym. Mam świadomość, że kable rozruchowe nawet podpięte pod akumulator samochodowy mogą powodować spadki napięcia. Przy włączonym silniku samochodu i ładowaniu przez alternator, terkotanie przekaźnika ustąpiło. Czy można założyć, że przekaźnik jest już uwalony? Jutro dla pewności dam do sprawdzenia w sklepie z akumulatorami mój akumulator z trampka - niech go pod obciążeniem przemierzą. Może uda mi się pożyczyć od sąsiada aku z jego motocykla - wtedy będę wiedział czy mój aku jest dobry czy to raczej wina przekaźnika. Czy któremu z Was przytrafiło się coś podobnego?
Pozdrawiam, Benek z Zabrza.
mam takie same zachowanie i jestem ciekaw co dalej
- Kasjer
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 37
- Rejestracja: 08.01.2018, 22:58
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: GŁOWACZÓW
Re: Przekaźnik rozrusznika - zamiennik
MisterTwister pisze:Pytanie nieaktualne, zakup nowego akumulatora rozwiązał problem.
3xl - > 87' 94' 01'
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość