Pokusiłem się dzisiaj o mały eksperyment. Powodem kombinacji było nierównomierne smarowanie łańcucha, który z tej drugiej strony był mokry inaczej
Od razu piszę, że nie podejmuje się dyskusji, jaki to ma wpływ na poprawną pracę łańcucha, pozostawiam to innym, mądrzejszym od siebie
Produkt Matjasa uważam za bardzo dobry i wart swojej ceny, a to co tu pokazuję, jest próbą jego delikatnego udoskonalenia. Czy się uda - zobaczymy.
Ale do rzeczy, wszystko widać na zdjęciu. Komentarz ograniczę do samego montażu.
1. Opaska nie koliduje z żadnymi elementami, nie obraca się na wałku, ale tak na wszelki wypadek zabezpieczyłem ją przed obrotem trytką.
2. Olej kapie na łańcuch prosto z przewodu poliuretanowego, nie chciałem dawać żadnych metalowych dysz na wypadek nieplanowanego kontaktu z łańcuchem.
3. Wysokość umieszczenia przewodu dobrana jest tak, żeby przy największych skokach łańcucha nie było kontaktu pomiędzy przewodem i łańcuchem.
4. Jazda testowa odbyła się bez żadnych sensacji.
w przyszłym tygodniu planuję jakieś dłuższe testy, o wynikam nie omieszkam napisać.