forum.transalpclub.pl

No z matjasem ciężko terminy dogadać. Teraz chyba już nie zajmuje się na bieżąco olejarkami. Ale sprzęt od niego dobry...mialem dwie, trzecia leży w szufladzie - nigdy problemów nie było.

Ale jak tak ciężki kontakt jest to nieładnie..

Mam motooilera na zbyciu został mi po motocyklu uzywany jeden sezon dokładnie 4 tys km stan idealny wraz z opakowaniem. Jesli ktos jest chetny prosze o kontakt na prv

Witam!
Można jeszcze gdzieś kupić taką olejarkę?

Pozdrawiam

Temat chyba umarł a też jestem zainteresowany.

Kiedy na takie olejarki byl "bum" i kazdy chcial ja miec, czyli jakies 5-7 lat temu, spreje.do lancucha byly duzo drozsze i mialo to sens. Teraz smarowidel jest masa i w duzo lepszych cenach wiec i olejarki sfracily troche sens moim zdaniem. No chyba ze ktos robi w roku 10-20 tys....

Ja mialem, bylo super, ale jak sie zepsula i zobaczylem ile kosztuje przyzwoity sprej obecnie to jakos braklo motywacji zeby ja naprawiac.

Ja chyba jednak zostanę przy bel-ray póki co, coś te olejarki mi nie podchodzą

Ja właśnie zamówiłem od Wilka olejarke zobaczymy jak się będzie sprawować, spraye są tanie ale jak załadujesz moto gratami to wrzucić go na centralkę to nie takie hop siup a przepychanie mi obrzydło

piotreklodz pisze:Kiedy na takie olejarki byl "bum" i kazdy chcial ja miec, czyli jakies 5-7 lat temu, spreje.do lancucha byly duzo drozsze i mialo to sens. Teraz smarowidel jest masa i w duzo lepszych cenach wiec i olejarki sfracily troche sens moim zdaniem. No chyba ze ktos robi w roku 10-20 tys....

Ja mialem, bylo super, ale jak sie zepsula i zobaczylem ile kosztuje przyzwoity sprej obecnie to jakos braklo motywacji zeby ja naprawiac.

tak jak mówisz do jazdy wokół komina bez sensu ale w trasy mam nadzieje że będzie robić robote...