Szlachetna Paczka - Akcja TCP
- Qter
- swobodny rider
- Posty: 3429
- Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Reguły
- Kontakt:
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
Czołem
Nasz magazyn powoli się zapełnia.
Brawo WY!
Pzdr
Qter
Wysłane z mojego MAR-LX1B przy użyciu Tapatalka
Nasz magazyn powoli się zapełnia.
Brawo WY!
Pzdr
Qter
Wysłane z mojego MAR-LX1B przy użyciu Tapatalka
Geniusz tkwi w prostocie...
we don't cry very hard
we don't cry very hard
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5600
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
Brawo Ty - wziąłeś na siebie masę i bez tej masy nie byłoby paczki!
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
- Rysiek_81
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 827
- Rejestracja: 31.01.2016, 17:59
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Wiocha za Piaseczusets
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
Qterwojtekk pisze:Brawo Ty - wziąłeś na siebie masę i bez tej masy nie byłoby paczki!
Pozdrawiam Rysiek
-
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 293
- Rejestracja: 26.04.2009, 23:25
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
1. wojtekk
2. twe
3. sylwek
4. magneto
5. Nadol
6. romario
7. Qter
8. Kewis
9. Rysiek
10. ostry
11. Leopold
12.krzysiek1
2. twe
3. sylwek
4. magneto
5. Nadol
6. romario
7. Qter
8. Kewis
9. Rysiek
10. ostry
11. Leopold
12.krzysiek1
- Qter
- swobodny rider
- Posty: 3429
- Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Reguły
- Kontakt:
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
Darów przybywa! Jest moc!
Pzdr
Qter
Wysłane z mojego MAR-LX1B przy użyciu Tapatalka
Pzdr
Qter
Wysłane z mojego MAR-LX1B przy użyciu Tapatalka
Geniusz tkwi w prostocie...
we don't cry very hard
we don't cry very hard
- Qter
- swobodny rider
- Posty: 3429
- Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Reguły
- Kontakt:
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
Update
Powoli zmierzamy do finału!
Pzdr
Qter
Wysłane z mojego MAR-LX1B przy użyciu Tapatalka
Powoli zmierzamy do finału!
Pzdr
Qter
Wysłane z mojego MAR-LX1B przy użyciu Tapatalka
Geniusz tkwi w prostocie...
we don't cry very hard
we don't cry very hard
-
- pałujący w lesie
- Posty: 1527
- Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Lisków
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
Noo, panie.
Wygląda zacnie .
Wygląda zacnie .
-
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 293
- Rejestracja: 26.04.2009, 23:25
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
Oczywiście,że zacnie i ciągle rośnie.Nasi klubowicze jak widać nie pozostają obojętni na potrzeby innych.
- Qter
- swobodny rider
- Posty: 3429
- Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Reguły
- Kontakt:
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
Paczka dostarczona!
Pani Moniką dostała kopa od życia. Mam nadzieję że ta nasza skromna paczka pozwoli jej na solidne odbicie i rozportarcie skrzydeł. Jest bardzo ambitna a obecna sytuacja nie pozwala jej a podjęcie pracy. Jej syn Tomek jest dobrym dzieckiem - mimo 9 lat miałem wrażenie że doskonale sobie zdaje sprawę z sytuacji w której znajduje się On z mamą. Zostaliśmy przyjęci bardzo serdecznie. Tomek wręcz z namaszczeniem otwierał po kolei paczki z prezentami i jego oczy coraz bardziej rosły z wrażenia. My też dostaliśmy piękne podziękowanie! W oczach Pani Moniki pojawiły się łzy... Oby ten rok się skończył a każdy kolejny był takim w którym taka akcja jak ta nie miała by sensu....
Dziekuje Wam! Bez was by się to nie udało! Jesteście Wielcy!!!
Zdrowia!
Qter
Wysłane z mojego MAR-LX1B przy użyciu Tapatalka
Pani Moniką dostała kopa od życia. Mam nadzieję że ta nasza skromna paczka pozwoli jej na solidne odbicie i rozportarcie skrzydeł. Jest bardzo ambitna a obecna sytuacja nie pozwala jej a podjęcie pracy. Jej syn Tomek jest dobrym dzieckiem - mimo 9 lat miałem wrażenie że doskonale sobie zdaje sprawę z sytuacji w której znajduje się On z mamą. Zostaliśmy przyjęci bardzo serdecznie. Tomek wręcz z namaszczeniem otwierał po kolei paczki z prezentami i jego oczy coraz bardziej rosły z wrażenia. My też dostaliśmy piękne podziękowanie! W oczach Pani Moniki pojawiły się łzy... Oby ten rok się skończył a każdy kolejny był takim w którym taka akcja jak ta nie miała by sensu....
Dziekuje Wam! Bez was by się to nie udało! Jesteście Wielcy!!!
Zdrowia!
Qter
Wysłane z mojego MAR-LX1B przy użyciu Tapatalka
Geniusz tkwi w prostocie...
we don't cry very hard
we don't cry very hard
- magneto
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 872
- Rejestracja: 28.07.2013, 21:03
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
Dzięki za ogarnięcie całości. Łatwo jest w 2-3 minuty wyklikać przelew, ale ogarnąć to wszystko, to już spory kawał dobrej roboty.Qter pisze:Paczka dostarczona! (....)
Qter, Ekipo -
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej...
RUSSIAN GO HOME !
RUSSIAN GO HOME !
- Rysiek_81
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 827
- Rejestracja: 31.01.2016, 17:59
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Wiocha za Piaseczusets
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
Dzięki za Twoje zaangażowanie bez którego My nie mogli byśmy pomóc.Qter pisze:Paczka dostarczona!
Pozdrawiam Rysiek
- Qter
- swobodny rider
- Posty: 3429
- Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Reguły
- Kontakt:
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
Drogi Darczyńco,
dziękujemy, że razem z nami zmieniasz historię Rodzin, które mają mniej szczęścia w życiu!
Szlachetna Paczka to dla najbardziej potrzebujących nie tylko świąteczny prezent, ale przede wszystkim impuls do zmiany. To mądra pomoc polegająca na nawiązaniu relacji z drugim człowiekiem, który potrzebuje uwagi i zainteresowania. Dzięki Tobie i Twoim bliskim osoby dotknięte nieszczęściem wiedzą, że jest ktoś, kto ich dostrzegł i w nich wierzy. Odzyskanie nadziei na zmianę w życiu to najlepszy prezent, jaki mogliście sprawić w ten świąteczny czas.
Dziękujemy, że pomagasz osobom, którym zabrakło szczęścia.
Zapraszamy do przeczytania wrażeń Rodziny (Pani Monika z rodziną) i Wolontariusza z Weekendu Cudów, w trakcie którego Twoja paczka dotarła do Rodziny.
Relacja ze spotkania z Rodziną przy wręczeniu paczki
Wręczenie paczki odbyło się w atmosferze radości, wzruszenia pani Monice odebrało mowę a syn Tomek tryskał radością w jego oczach i zachowaniu było widać ogromną radość i niedowierzanie. Bardzo, ale to bardzo byli miło zaskoczeni. Laptop był wyczekiwanym prezentem pomoże Tomkowi w nauce, z niego był najbardziej szczęśliwy, a mama dzięki kuchence będzie mogła w końcu upiec ciasto na święta. Chłopiec nie wiedział czym ma się najpierw bawić ze wzruszenia zarówno strój sportowy jak i książki historyczne sprawiły mu ogromną radość. Wszystkie ubrania zarówno dla mamy jaki i syna były trafione w ich guście z czego byli bardzo zadowoleni. Oboje dostali dresy i zamierzają razem trenować. Wzruszenie było ogromne, szczera radość.
Słowo od Wolontariusza
Bardzo ślicznie dziękuję państwu i każdemu z osobna za wielkie serce i okazana pomoc w imieniu moim jak i obdarowanej rodziny. Rodzina przygotowała dla Państwa stroik świąteczny. Wspólnie życzymy zdrowych, rodzinnych, radosnych świąt Bożego Narodzenia. Dzięki osobom jak wy wiara w drugiego człowieka wzrasta. Ślicznie dziękujemy wam wszystkim.
Dziękujemy, że towarzyszysz nam w niesieniu pomocy tym, którzy mieli mniej szczęścia w życiu. Tylko razem możemy sprawić, że poruszających historii, jak te opisane w Raporcie o Biedzie 2020, będzie tylko mniej.
Dobrze, że jesteś!
Zespół SZLACHETNEJ PACZKI
dziękujemy, że razem z nami zmieniasz historię Rodzin, które mają mniej szczęścia w życiu!
Szlachetna Paczka to dla najbardziej potrzebujących nie tylko świąteczny prezent, ale przede wszystkim impuls do zmiany. To mądra pomoc polegająca na nawiązaniu relacji z drugim człowiekiem, który potrzebuje uwagi i zainteresowania. Dzięki Tobie i Twoim bliskim osoby dotknięte nieszczęściem wiedzą, że jest ktoś, kto ich dostrzegł i w nich wierzy. Odzyskanie nadziei na zmianę w życiu to najlepszy prezent, jaki mogliście sprawić w ten świąteczny czas.
Dziękujemy, że pomagasz osobom, którym zabrakło szczęścia.
Zapraszamy do przeczytania wrażeń Rodziny (Pani Monika z rodziną) i Wolontariusza z Weekendu Cudów, w trakcie którego Twoja paczka dotarła do Rodziny.
Relacja ze spotkania z Rodziną przy wręczeniu paczki
Wręczenie paczki odbyło się w atmosferze radości, wzruszenia pani Monice odebrało mowę a syn Tomek tryskał radością w jego oczach i zachowaniu było widać ogromną radość i niedowierzanie. Bardzo, ale to bardzo byli miło zaskoczeni. Laptop był wyczekiwanym prezentem pomoże Tomkowi w nauce, z niego był najbardziej szczęśliwy, a mama dzięki kuchence będzie mogła w końcu upiec ciasto na święta. Chłopiec nie wiedział czym ma się najpierw bawić ze wzruszenia zarówno strój sportowy jak i książki historyczne sprawiły mu ogromną radość. Wszystkie ubrania zarówno dla mamy jaki i syna były trafione w ich guście z czego byli bardzo zadowoleni. Oboje dostali dresy i zamierzają razem trenować. Wzruszenie było ogromne, szczera radość.
Słowo od Wolontariusza
Bardzo ślicznie dziękuję państwu i każdemu z osobna za wielkie serce i okazana pomoc w imieniu moim jak i obdarowanej rodziny. Rodzina przygotowała dla Państwa stroik świąteczny. Wspólnie życzymy zdrowych, rodzinnych, radosnych świąt Bożego Narodzenia. Dzięki osobom jak wy wiara w drugiego człowieka wzrasta. Ślicznie dziękujemy wam wszystkim.
Dziękujemy, że towarzyszysz nam w niesieniu pomocy tym, którzy mieli mniej szczęścia w życiu. Tylko razem możemy sprawić, że poruszających historii, jak te opisane w Raporcie o Biedzie 2020, będzie tylko mniej.
Dobrze, że jesteś!
Zespół SZLACHETNEJ PACZKI
Geniusz tkwi w prostocie...
we don't cry very hard
we don't cry very hard
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5600
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
Zbliża się kolejny finał Szlachetnej.
Osoby, które chciałyby dołączyć - wpisujcie się proszę. Policzmy się i finanse abyśmy wiedzieli, komu możemy pomóc (to ważne przy wyborze osoby potrzebujące - aby nie wybrać osoby, której finanse uniemożliwiają nam pomoc).
Lista "wpłacaczy":
1. wojtekk
2. ....
Skarbnik:
1....
Osoba do kontaktu ze Szlachetną (wybierająca osobę/osoby potrzebujące).:
1. ...
W dniu "w" się włączający:
Transport:
1. ....
2. .......
3 ........
Wnoszenie, montaż, pomoc na miejscu:
1. ....
Magazyn:
1. ....
Koordynacja:
1. ....
Osoby, które chciałyby dołączyć - wpisujcie się proszę. Policzmy się i finanse abyśmy wiedzieli, komu możemy pomóc (to ważne przy wyborze osoby potrzebujące - aby nie wybrać osoby, której finanse uniemożliwiają nam pomoc).
Lista "wpłacaczy":
1. wojtekk
2. ....
Skarbnik:
1....
Osoba do kontaktu ze Szlachetną (wybierająca osobę/osoby potrzebujące).:
1. ...
W dniu "w" się włączający:
Transport:
1. ....
2. .......
3 ........
Wnoszenie, montaż, pomoc na miejscu:
1. ....
Magazyn:
1. ....
Koordynacja:
1. ....
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
- Qter
- swobodny rider
- Posty: 3429
- Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Reguły
- Kontakt:
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
Kochani,
Zblża się kolejny finał Szlachetnej Paczki. Przez ostatnie kilka lat udawało nam się tą akcję wspierać.
Mam nadzieję, że w tym roku też będzie pełna nasza mobilizacja
Jednakże, Szlachetna Paczka to nie tylko "akcja w dzień dostawy" prezentów.
Finał paczki jest efektem działania WOLENTARIUSZY.
Z tego co widzę na stronie https://www.szlachetnapaczka.pl/
Pilnie potrzebujemy Wolontariuszek i Wolontariuszy Szlachetnej Paczki, by dotrzeć ze wsparciem do najbardziej potrzebujących
Wolontariuszki i Wolontariusze Szlachetnej Paczki dają szansę na zmianę w życiu potrzebujących rodzin, samotnych seniorów czy osób z niepełnosprawnościami. Docierają z pomocą tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna, a gdzie wciąż jej brakuje. Przywracają godność i nadzieję, dają impuls do podniesienia się z trudności i bezsilności.
Bez wsparcia Wolontariuszek i Wolontariuszy pomoc nie dotrze do tysięcy potrzebujących Rodzin i Dzieci. Żeby Szlachetna Paczka mogła pomagać również w Twojej okolicy, potrzebujemy ludzi takich jak Ty.
Jeśli możecie się zaangażować to zróbcie to proszę. My nie pomoglibyśmy "naszym" rodzinom bez działania wolentariuszy.
Osoby, które chciałyby dołączyć - wpisujcie się proszę. Policzmy się i finanse abyśmy wiedzieli, komu możemy pomóc (to ważne przy wyborze osoby potrzebujące - aby nie wybrać osoby, której finanse uniemożliwiają nam pomoc).
Pamiętajcie, że nasza akcja może mieć miejsce w całej Polsce! Jeśli ktoś chciałby ją skoordynować lokalnie w innym miejscu niż Mazowsze to proszę śmiało się wpisywać jako osoba do kontaktu ze Szlachetną Paczką.
Lista "wpłacaczy":
1. wojtekk
2. Qter
3. .....
Skarbnik:
1....
Osoba do kontaktu ze Szlachetną (wybierająca osobę/osoby potrzebujące).:
1. ...
W dniu "w" się włączający:
Transport:
1. ....
2. .......
3 ........
Wnoszenie, montaż, pomoc na miejscu:
1. ....
Magazyn:
1. ....
Koordynacja:
1. ....
PZDR
Qter
Zblża się kolejny finał Szlachetnej Paczki. Przez ostatnie kilka lat udawało nam się tą akcję wspierać.
Mam nadzieję, że w tym roku też będzie pełna nasza mobilizacja
Jednakże, Szlachetna Paczka to nie tylko "akcja w dzień dostawy" prezentów.
Finał paczki jest efektem działania WOLENTARIUSZY.
Z tego co widzę na stronie https://www.szlachetnapaczka.pl/
Pilnie potrzebujemy Wolontariuszek i Wolontariuszy Szlachetnej Paczki, by dotrzeć ze wsparciem do najbardziej potrzebujących
Wolontariuszki i Wolontariusze Szlachetnej Paczki dają szansę na zmianę w życiu potrzebujących rodzin, samotnych seniorów czy osób z niepełnosprawnościami. Docierają z pomocą tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna, a gdzie wciąż jej brakuje. Przywracają godność i nadzieję, dają impuls do podniesienia się z trudności i bezsilności.
Bez wsparcia Wolontariuszek i Wolontariuszy pomoc nie dotrze do tysięcy potrzebujących Rodzin i Dzieci. Żeby Szlachetna Paczka mogła pomagać również w Twojej okolicy, potrzebujemy ludzi takich jak Ty.
Jeśli możecie się zaangażować to zróbcie to proszę. My nie pomoglibyśmy "naszym" rodzinom bez działania wolentariuszy.
Osoby, które chciałyby dołączyć - wpisujcie się proszę. Policzmy się i finanse abyśmy wiedzieli, komu możemy pomóc (to ważne przy wyborze osoby potrzebujące - aby nie wybrać osoby, której finanse uniemożliwiają nam pomoc).
Pamiętajcie, że nasza akcja może mieć miejsce w całej Polsce! Jeśli ktoś chciałby ją skoordynować lokalnie w innym miejscu niż Mazowsze to proszę śmiało się wpisywać jako osoba do kontaktu ze Szlachetną Paczką.
Lista "wpłacaczy":
1. wojtekk
2. Qter
3. .....
Skarbnik:
1....
Osoba do kontaktu ze Szlachetną (wybierająca osobę/osoby potrzebujące).:
1. ...
W dniu "w" się włączający:
Transport:
1. ....
2. .......
3 ........
Wnoszenie, montaż, pomoc na miejscu:
1. ....
Magazyn:
1. ....
Koordynacja:
1. ....
PZDR
Qter
Geniusz tkwi w prostocie...
we don't cry very hard
we don't cry very hard
- Rysiek_81
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 827
- Rejestracja: 31.01.2016, 17:59
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Wiocha za Piaseczusets
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
Kochani,
Zblża się kolejny finał Szlachetnej Paczki. Przez ostatnie kilka lat udawało nam się tą akcję wspierać.
Mam nadzieję, że w tym roku też będzie pełna nasza mobilizacja
Jednakże, Szlachetna Paczka to nie tylko "akcja w dzień dostawy" prezentów.
Finał paczki jest efektem działania WOLENTARIUSZY.
Z tego co widzę na stronie https://www.szlachetnapaczka.pl/
Pilnie potrzebujemy Wolontariuszek i Wolontariuszy Szlachetnej Paczki, by dotrzeć ze wsparciem do najbardziej potrzebujących
Wolontariuszki i Wolontariusze Szlachetnej Paczki dają szansę na zmianę w życiu potrzebujących rodzin, samotnych seniorów czy osób z niepełnosprawnościami. Docierają z pomocą tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna, a gdzie wciąż jej brakuje. Przywracają godność i nadzieję, dają impuls do podniesienia się z trudności i bezsilności.
Bez wsparcia Wolontariuszek i Wolontariuszy pomoc nie dotrze do tysięcy potrzebujących Rodzin i Dzieci. Żeby Szlachetna Paczka mogła pomagać również w Twojej okolicy, potrzebujemy ludzi takich jak Ty.
Jeśli możecie się zaangażować to zróbcie to proszę. My nie pomoglibyśmy "naszym" rodzinom bez działania wolentariuszy.
Osoby, które chciałyby dołączyć - wpisujcie się proszę. Policzmy się i finanse abyśmy wiedzieli, komu możemy pomóc (to ważne przy wyborze osoby potrzebujące - aby nie wybrać osoby, której finanse uniemożliwiają nam pomoc).
Pamiętajcie, że nasza akcja może mieć miejsce w całej Polsce! Jeśli ktoś chciałby ją skoordynować lokalnie w innym miejscu niż Mazowsze to proszę śmiało się wpisywać jako osoba do kontaktu ze Szlachetną Paczką.[/b]
Lista "wpłacaczy":
1. wojtekk
2. Qter
3. Rysiek
4. Ostry
5. ....
Skarbnik:
1....
Osoba do kontaktu ze Szlachetną (wybierająca osobę/osoby potrzebujące).:
1. ...
W dniu "w" się włączający:
Transport:
1. Rysiek
2. .......
3 ........
Wnoszenie, montaż, pomoc na miejscu:
1. ....
Magazyn:
1. ....
Koordynacja:
1. ....
PZDR
Qter
Zblża się kolejny finał Szlachetnej Paczki. Przez ostatnie kilka lat udawało nam się tą akcję wspierać.
Mam nadzieję, że w tym roku też będzie pełna nasza mobilizacja
Jednakże, Szlachetna Paczka to nie tylko "akcja w dzień dostawy" prezentów.
Finał paczki jest efektem działania WOLENTARIUSZY.
Z tego co widzę na stronie https://www.szlachetnapaczka.pl/
Pilnie potrzebujemy Wolontariuszek i Wolontariuszy Szlachetnej Paczki, by dotrzeć ze wsparciem do najbardziej potrzebujących
Wolontariuszki i Wolontariusze Szlachetnej Paczki dają szansę na zmianę w życiu potrzebujących rodzin, samotnych seniorów czy osób z niepełnosprawnościami. Docierają z pomocą tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna, a gdzie wciąż jej brakuje. Przywracają godność i nadzieję, dają impuls do podniesienia się z trudności i bezsilności.
Bez wsparcia Wolontariuszek i Wolontariuszy pomoc nie dotrze do tysięcy potrzebujących Rodzin i Dzieci. Żeby Szlachetna Paczka mogła pomagać również w Twojej okolicy, potrzebujemy ludzi takich jak Ty.
Jeśli możecie się zaangażować to zróbcie to proszę. My nie pomoglibyśmy "naszym" rodzinom bez działania wolentariuszy.
Osoby, które chciałyby dołączyć - wpisujcie się proszę. Policzmy się i finanse abyśmy wiedzieli, komu możemy pomóc (to ważne przy wyborze osoby potrzebujące - aby nie wybrać osoby, której finanse uniemożliwiają nam pomoc).
Pamiętajcie, że nasza akcja może mieć miejsce w całej Polsce! Jeśli ktoś chciałby ją skoordynować lokalnie w innym miejscu niż Mazowsze to proszę śmiało się wpisywać jako osoba do kontaktu ze Szlachetną Paczką.[/b]
Lista "wpłacaczy":
1. wojtekk
2. Qter
3. Rysiek
4. Ostry
5. ....
Skarbnik:
1....
Osoba do kontaktu ze Szlachetną (wybierająca osobę/osoby potrzebujące).:
1. ...
W dniu "w" się włączający:
Transport:
1. Rysiek
2. .......
3 ........
Wnoszenie, montaż, pomoc na miejscu:
1. ....
Magazyn:
1. ....
Koordynacja:
1. ....
PZDR
Qter
- Qter
- swobodny rider
- Posty: 3429
- Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Reguły
- Kontakt:
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
Cześć,
Do tej pory choć trochę pomogliśmy...
rok 2013
Pani Krystyna (70 l.), od nagłej śmierci męża we wrześniu tego roku, mieszka samotnie.
Przyczyną trudnej sytuacji Pani Krystyny jest niska emerytura i duże wydatki związane z utrzymaniem mieszkania, spłatą kredytu zaciągniętego jeszcze za życia męża oraz niepełnosprawność syna, który rok temu, po udarze mózgu, został inwalidą. Mimo, że nie mieszka z matką, Pani Krystyna stara mu się pomagać jak może. Dodatkowo sytuację kobiety utrudnia zablokowane konto w banku - Pani Krystyna nie może pobrać pieniędzy, a w portfelu pozostało jej na przeżycie ok. 100 zł (pieniądze te muszą jej wystarczyć do momentu odblokowania konta, niestety nie wiadomo, kiedy to nastąpi). Pani Krystyna mieszka w małym mieszkaniu, wymagającym wymiany bardzo nieszczelnych okien. Niewielka emerytura (1360 zł) pozwala na opłacenie mieszkania (496 zł) i spłatę miesięcznej raty kredytu (400 zł). Za pozostałe pieniądze Pani Krystyna robi drobne zakupy dla syna (który mieszka osobno) i musi jeszcze jakoś przeżyć.
Pani Krystyna najbardziej potrzebuje obuwia zimowego, gdyż jej stare buty nie nadają się już do chodzenia, a na nowe jej po prostu nie stać. Pani Krystyna byłaby również bardzo wdzięczna za środki czystości, gdyż są to rzeczy, które szybko się zużywają. Nieśmiało wspomina również o nowej pralce, gdyż stara popsuła się dwa lata temu i od tamtej pory kobieta musi robić pranie ręcznie, co dla osoby w tym wieku jest bardzo uciążliwe.
rok 2014
Pani Mariola(45 l.) mieszka wraz ze swoim synem Adamem(21 l.). Razem tworzą szczęśliwą i kochającą rodzinę.
Pani Mariola od 2 lat opiekuje się swoim chorym na raka jelita grubego synem. Poświęca dla niego swoja każdą wolną chwilę. Aktualnie utrzymuje się z różnych prac dorywczych, które w sumie dają jej około 1300 zł miesięcznie. Dużą część dochodów pochłaniają opłaty za mieszkanie (619 zł). Na życie rodzinie pozostaje bardzo niewiele, zaledwie 265 zł na osobę. Otrzymuje też pomoc żywnościową z Caritasu.
Mimo swej trudnej sytuacji robi też coś dla innych i udziela się tam również jako wolontariuszka. Adam również niesie pomoc, pomagając np odrabiać lekcje dzieciom na świetlicy.
Rodzina najbardziej potrzebuje 1-2 tony węgla na zbliżającą się zimę, ponieważ nie stać jej na zakup. Żywności, której otrzymanie odciążyło by budżet rodziny, oraz obuwie, na które nie starcza pieniędzy.
rok 2015
Pan Wojciech (62 l.) mieszka samotnie. Pan Wojciech pracował przez ponad 30 lat swojego życia w Elektrociepłowni. Miał żonę, ale rozwiódł się z nią 15 lat temu. Choć ma trójkę synów, nie ma z nimi praktycznie kontaktu - mieszkają daleko, mają własne rodziny i nie mają czasu dla schorowanego ojca. Pan Wojciech od kilkunastu lat choruje na serce (ma wszczepiony kardiowerter), co uniemożliwia mu podjęcie pracy i samodzielne poruszanie się. Nawet wyjście "żeby coś załatwić" jest dla Pana Wojtka nie lada wyzwaniem i stanowi poważne zagrożenia dla zdrowia. Pomimo trudnej sytuacji i samotności z jaką się zmaga, nie poddaje się. Zachowuje pozytywne spojrzenie na świat i pomimo tego że żyje w bardzo skromnych warunkach jest starszym, wesołym panem który cieszy się z tego co ma. Twierdzi, że jak wstaje rano, czuje się dobrze i nie musi używać kul to samo w sobie napawa go szczęściem. Żyje w bardzo skromnych warunkach, nie ma nawet łazienki. Utrzymuje się jedynie z zasiłku z Opieki Społecznej, okazało się bowiem że zabrakło mu kilku miesięcy opłacania składek do otrzymania renty). Po odjęciu wszystkich kosztów miesięcznie do dyspozycji pana Wojciecha pozostaje niewiele ponad 80 zł. Każdy dzień jest walką, każdy dzień jest również darem.
Pan Wojtek jest typem człowieka który nie narzeka, nie użala się nad sobą, nie jest zrzędliwy. Pomimo trudności z jakimi się zmaga dużo się uśmiecha i lubi pożartować. Swoim nastawieniem do życia uczy, że warto się cieszyć małymi rzeczami i doceniać to co się ma. Uwielbia opiekować się gołębiami brata oraz chodzić na ryby. Marzy o własnym rowerze, żeby móc na nim poruszać się po okolicy.
Do najważniejszych potrzeb pana Wojtka należy żywność. Każdego dnia pan Wojtek musi tak kalkulować, żeby mieć co włożyć do garnka. Przydałyby mu się również rzeczy pościelowe. Te które posiada obecnie są stare i pozdzierane. Pralka byłaby dla pana Wojtka luksusem. Obecnie owej nie posiada i musi robić pranie w misce, co przy jego problemach z sercem wymaga od niego sporo wysiłku.
rok 2016
Pani Madona (33 lata) pochodzi z Gruzji i samotnie wychowuje córkę Marysię (8 lat).
Pani Madona od kilkunastu lat mieszka w Polsce. Aktualnie mieszka sama z córką - jest w trakcie ciężkiego rozwodu z mężem. Na co dzień pracuje, jako pomoc w ośrodku, co pozawala jej na stały kontakt z językiem. Bardzo dużo czasu też poświęca córce Marysi, która ze względu na sytuację rodzinną, ma problemy z adaptacją w szkole. Za swoją pracę Pani Madona otrzymuje ok. 700 złotych miesięcznie, a pracę ma zapewnioną do końca roku. Pomimo pomocy z ośrodka (do tej pory nie otrzymywała alimentów), sytuacja finansowa jest ciężka. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania na jedną osobę zostaje niecałe 400 zł.
Pani Madona pomimo ciężkiej sytuacji rodzinnej, jest osobą ciepłą i otwartą, a zarazem bardzo skromną. Posiada swoje marzenia i cele, które kiedyś chciała by móc zrealizować. Myśli o studiach, jak tylko unormuje się sytuacja rodzinna. Jej oczkiem w głowie jest uśmiechnięta Marysia, której chciałaby zapewnić godne życie, którego ona sama nie miała. Marysia chodzi do szkoły, z nauką dobrze sobie radzi. Uwielbia psy - może godzinami oglądać albumy ze zdjęciami psów. Na co dzień opiekuje się małym chomikiem. Lubi chodzić na basen oraz malować.
Rodzina najbardziej potrzebuje łóżka dla córki Marysi, ponieważ ze swojego już wyrosła. Dodatkowo hypoalergiczne kosmetyki bardzo by pomogły, ponieważ Marysia jest uczulona, a takie produkty są drogie. Rodzina będzie wdzięczna również za odzież.
rok 2017
Pani Kazimiera (93l.) jest opuszczoną przez córkę i wnuka, schorowaną babcią pod opieką pani z OPS-u.
Pani Kazimiera, w dobrej wierze przepisała mieszkanie na wnuczka, ale on z różnych powodów do babci się nie przeprowadził. Wraz z upływającym czasem pani Kazimiera radzi sobie coraz gorzej. Starość i związane z nią choroby (miażdżyca) uniemożliwiają samodzielne dbanie o higienę czy przygotowanie posiłków. Musi liczyć tylko na pomoc pani z opieki, która zobowiązana jest przychodzić 3 razy dziennie, ale czasami przychodzi nawet pięć: z szacunku do starszej pani.
Warto pokazać Pani Kazimierze, że obcy ludzie chcą ofiarować szlachetny dar - dar serca, który na pewno poprawi komfort jej życia. Pani Kazimiera, biegle mówiąca po francusku, która z ogromnym szacunkiem odnosi się do swojej opiekunki, nie ma szczególnych wymagań - chciałaby godnie żyć w jesieni swojego życia. Samotność umila sobie słodyczami, które opiekunka przygotowuje jej nawet na wieczór.
rok 2018
Pani Jola (44 l.) samotnie wychowuje syna Michała (10 l.)Rodzina jest w trudnej sytuacji od momentu narodzin Michała. Po tym wydarzeniu mąż pani Joli zaczął stosować przemoc –fizyczną, seksualną i ekonomiczną. Mimo ogromnego cierpienia pani Jola ciężko pracowała, by mieć swoje pieniądze i być choć trochę niezależna od męża. Uzyskiwała wsparcie psychiczne od swojej rodziny, natomiast rodzina męża była jej przeciwna i radziła by ta podporządkowywała się małżonkowi. Kiedy Michał miał 5,5 roku, pani Jola postanowiła uciec od męża oprawcy. Zamieszkali w domu samotnej matki. Codziennie rano szli pieszo 3 km na przystanek, by później móc dojechać do szkoły i do pracy niemalże na drugi koniec miasta. Po 1,5 roku, rodzinie przyznano jednopokojowe mieszkanie socjalne, w którym obecnie mieszkają. Po wyprowadzce od męża gehenna nie zakończyła się.Mama z synem żyją w ciągłym napięciu i lęku.Mąż, aktualnie już były, nęka tę dwójkę przez zakładanie spraw sądowych pani Joli, a te z kolei generują ogromne koszty, ponieważ potrzebna jest pomoc adwokata.W sądzie pani Jola przedstawiana jest jako bardzo zła matka, nawet sędziowie okazują niechęć do niej. Michał nie chce spotykać się z ojcem, a widzenia są zasądzone przez sąd. Chłopak bardzo cierpi psychicznie, przez co ma problemy w nauce, a to jest źle odbierane w szkole. Żaden z nauczycieli mimo świadomości sytuacji tej rodziny nie wyciąga ręki, wręcz przeciwnie –okazują brak zainteresowania. Rodzina czuje się samotna w tej sytuacji i potrzebuje pomocy psychologicznej.Pani Jola dużo i ciężko pracuje by móc utrzymać rodzinę, opłacać adwokata.Były mąż nie wywiązuje się z obowiązku płacenia alimentów, choć te zostały zasądzone. Miesięczne dochód na jedną osobę wynosi 723 zł.Pani Jola i Michał tworzą niezwykłą rodzinę. Mimo ogromnie przykrych doświadczeń są bardzo życzliwi i pełni ciepła. Pani Jola jest bardzo skromną i wrażliwą osobą. W rozmowie skupiała się głównie na synu, który tak, jak mówi jest dla niej największą motywacją do życia i do działania. To syn pcha ją do tego by codziennie rano wstać, iść do pracy i walczyć o lepsze jutro. Relacja między mamą a synem jest bardzo bliska i pełna miłości. Michał jest mądrym chłopakiem, stara się być oparciem dla mamy. Ma też swoje pasje –bardzo lubi wszelkie robótki ręczne, które go wyciszają. Najważniejszą potrzebą są zimowe buty i kurtka dla Michała, ponieważ te z zeszłej zimy są już na niego za małe. Pani Jola poprosiła także o przybory szkolne, bo są stosunkowo drogie,a Michał intensywnie z nich korzysta w szkole. Ostatnimi najpotrzebniejszymi rzeczami są zimowe buty i kurtka dla pani Joli, te rzeczy, które pani Jola ma są już zniszczone i nie chronią przed zimnem.
rok 2019
Pan Józef 55 lat i jego matka Zuzanna 75 lat
Przed chorobą Pan Józef był stolarzem, wszystko zaczęło się rok temu od zawału serca, w późniejszym czasie udaru mózgu.
Najtrudniejsza według Pani Zuzanny jest opieka nad chorym synem. Miesięczne wydatki to prawie 1620 złotych,
a przychody z renty oraz emerytury to 2120 złotych co po przeliczeniu daje dochód tylko 250 złotych na osobę.
Rodzina jest bardzo związana emocjonalnie, trzymają się zawsze razem i nie poddają się przeciwnościom losu, każdego dnia walczą o godne życie.
Pani Zuzanna mimo swojego wieku jest bardzo pracowita, syn natomiast jest wielkim fanem militariów wojennych. Trzy kluczowe potrzeby Rodziny to: opał, odzież oraz żywność.
rok 2020
Pani Monika(30L) po rozstaniu z partnerem samotnie wychowuje 9 letniego syna Tomasza. Sytuacja finansowa po rozstaniu z partnerem stała się krytyczna. Były partner nie regularnie płaci alimenty.
Pani Monika wraz z synem mieszka w małym pokoju z aneksem kuchennym i małą łazienką. Pani Monika nie pracuje ale podejmuje się różnych prac dorywczych. Ukończyła wiele kursów, szkoleń takich jak kurs masażu, kurs kucharza,
kurs pokojowej. Odbyła parę staży w tym staż w urzędzie miasta, staż w barze, staż w hotelu. Pracowała rok , lecz ze względu na opiekę nad dzieckiem musiała zrezygnować.
Utrzymuje się ze środków 500 plus, rodzinnego 124 zł. oraz nie regularnie wypłacanych alimentów 400zł. Dochód na jednego członka rodziny wynosi 287 zł. Korzysta z pomocy znajomych rodziny przy nauce syna
ponieważ brak laptopa i internetu jej to utrudnia. W rodzinie widać bardzo duży potencjał, pani Monika szuka pracy która nie kolidowałaby z opieką na synem.
rok 2021
?
Te historie wkleiłem po to aby pokazać Wam , jak niewiele potzreba aby pomóc komuś odwrócić zły los, poprawić byt. To nie były jakieś szczególne prezenty ale najpilniejsze potrzeby.
Nasza pomoc jest ważna.
Lista "wpłacaczy":
1. wojtekk
2. Qter
3. Rysiek
4. Ostry
5. ....
Skarbnik:
1....
Osoba do kontaktu ze Szlachetną (wybierająca osobę/osoby potrzebujące).:
1. ...
W dniu "w" się włączający:
Transport:
1. Rysiek
2. .......
3 ........
Wnoszenie, montaż, pomoc na miejscu:
1. ....
Magazyn:
1. ....
Koordynacja:
1. ....
PZDR
Qter
Do tej pory choć trochę pomogliśmy...
rok 2013
Pani Krystyna (70 l.), od nagłej śmierci męża we wrześniu tego roku, mieszka samotnie.
Przyczyną trudnej sytuacji Pani Krystyny jest niska emerytura i duże wydatki związane z utrzymaniem mieszkania, spłatą kredytu zaciągniętego jeszcze za życia męża oraz niepełnosprawność syna, który rok temu, po udarze mózgu, został inwalidą. Mimo, że nie mieszka z matką, Pani Krystyna stara mu się pomagać jak może. Dodatkowo sytuację kobiety utrudnia zablokowane konto w banku - Pani Krystyna nie może pobrać pieniędzy, a w portfelu pozostało jej na przeżycie ok. 100 zł (pieniądze te muszą jej wystarczyć do momentu odblokowania konta, niestety nie wiadomo, kiedy to nastąpi). Pani Krystyna mieszka w małym mieszkaniu, wymagającym wymiany bardzo nieszczelnych okien. Niewielka emerytura (1360 zł) pozwala na opłacenie mieszkania (496 zł) i spłatę miesięcznej raty kredytu (400 zł). Za pozostałe pieniądze Pani Krystyna robi drobne zakupy dla syna (który mieszka osobno) i musi jeszcze jakoś przeżyć.
Pani Krystyna najbardziej potrzebuje obuwia zimowego, gdyż jej stare buty nie nadają się już do chodzenia, a na nowe jej po prostu nie stać. Pani Krystyna byłaby również bardzo wdzięczna za środki czystości, gdyż są to rzeczy, które szybko się zużywają. Nieśmiało wspomina również o nowej pralce, gdyż stara popsuła się dwa lata temu i od tamtej pory kobieta musi robić pranie ręcznie, co dla osoby w tym wieku jest bardzo uciążliwe.
rok 2014
Pani Mariola(45 l.) mieszka wraz ze swoim synem Adamem(21 l.). Razem tworzą szczęśliwą i kochającą rodzinę.
Pani Mariola od 2 lat opiekuje się swoim chorym na raka jelita grubego synem. Poświęca dla niego swoja każdą wolną chwilę. Aktualnie utrzymuje się z różnych prac dorywczych, które w sumie dają jej około 1300 zł miesięcznie. Dużą część dochodów pochłaniają opłaty za mieszkanie (619 zł). Na życie rodzinie pozostaje bardzo niewiele, zaledwie 265 zł na osobę. Otrzymuje też pomoc żywnościową z Caritasu.
Mimo swej trudnej sytuacji robi też coś dla innych i udziela się tam również jako wolontariuszka. Adam również niesie pomoc, pomagając np odrabiać lekcje dzieciom na świetlicy.
Rodzina najbardziej potrzebuje 1-2 tony węgla na zbliżającą się zimę, ponieważ nie stać jej na zakup. Żywności, której otrzymanie odciążyło by budżet rodziny, oraz obuwie, na które nie starcza pieniędzy.
rok 2015
Pan Wojciech (62 l.) mieszka samotnie. Pan Wojciech pracował przez ponad 30 lat swojego życia w Elektrociepłowni. Miał żonę, ale rozwiódł się z nią 15 lat temu. Choć ma trójkę synów, nie ma z nimi praktycznie kontaktu - mieszkają daleko, mają własne rodziny i nie mają czasu dla schorowanego ojca. Pan Wojciech od kilkunastu lat choruje na serce (ma wszczepiony kardiowerter), co uniemożliwia mu podjęcie pracy i samodzielne poruszanie się. Nawet wyjście "żeby coś załatwić" jest dla Pana Wojtka nie lada wyzwaniem i stanowi poważne zagrożenia dla zdrowia. Pomimo trudnej sytuacji i samotności z jaką się zmaga, nie poddaje się. Zachowuje pozytywne spojrzenie na świat i pomimo tego że żyje w bardzo skromnych warunkach jest starszym, wesołym panem który cieszy się z tego co ma. Twierdzi, że jak wstaje rano, czuje się dobrze i nie musi używać kul to samo w sobie napawa go szczęściem. Żyje w bardzo skromnych warunkach, nie ma nawet łazienki. Utrzymuje się jedynie z zasiłku z Opieki Społecznej, okazało się bowiem że zabrakło mu kilku miesięcy opłacania składek do otrzymania renty). Po odjęciu wszystkich kosztów miesięcznie do dyspozycji pana Wojciecha pozostaje niewiele ponad 80 zł. Każdy dzień jest walką, każdy dzień jest również darem.
Pan Wojtek jest typem człowieka który nie narzeka, nie użala się nad sobą, nie jest zrzędliwy. Pomimo trudności z jakimi się zmaga dużo się uśmiecha i lubi pożartować. Swoim nastawieniem do życia uczy, że warto się cieszyć małymi rzeczami i doceniać to co się ma. Uwielbia opiekować się gołębiami brata oraz chodzić na ryby. Marzy o własnym rowerze, żeby móc na nim poruszać się po okolicy.
Do najważniejszych potrzeb pana Wojtka należy żywność. Każdego dnia pan Wojtek musi tak kalkulować, żeby mieć co włożyć do garnka. Przydałyby mu się również rzeczy pościelowe. Te które posiada obecnie są stare i pozdzierane. Pralka byłaby dla pana Wojtka luksusem. Obecnie owej nie posiada i musi robić pranie w misce, co przy jego problemach z sercem wymaga od niego sporo wysiłku.
rok 2016
Pani Madona (33 lata) pochodzi z Gruzji i samotnie wychowuje córkę Marysię (8 lat).
Pani Madona od kilkunastu lat mieszka w Polsce. Aktualnie mieszka sama z córką - jest w trakcie ciężkiego rozwodu z mężem. Na co dzień pracuje, jako pomoc w ośrodku, co pozawala jej na stały kontakt z językiem. Bardzo dużo czasu też poświęca córce Marysi, która ze względu na sytuację rodzinną, ma problemy z adaptacją w szkole. Za swoją pracę Pani Madona otrzymuje ok. 700 złotych miesięcznie, a pracę ma zapewnioną do końca roku. Pomimo pomocy z ośrodka (do tej pory nie otrzymywała alimentów), sytuacja finansowa jest ciężka. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania na jedną osobę zostaje niecałe 400 zł.
Pani Madona pomimo ciężkiej sytuacji rodzinnej, jest osobą ciepłą i otwartą, a zarazem bardzo skromną. Posiada swoje marzenia i cele, które kiedyś chciała by móc zrealizować. Myśli o studiach, jak tylko unormuje się sytuacja rodzinna. Jej oczkiem w głowie jest uśmiechnięta Marysia, której chciałaby zapewnić godne życie, którego ona sama nie miała. Marysia chodzi do szkoły, z nauką dobrze sobie radzi. Uwielbia psy - może godzinami oglądać albumy ze zdjęciami psów. Na co dzień opiekuje się małym chomikiem. Lubi chodzić na basen oraz malować.
Rodzina najbardziej potrzebuje łóżka dla córki Marysi, ponieważ ze swojego już wyrosła. Dodatkowo hypoalergiczne kosmetyki bardzo by pomogły, ponieważ Marysia jest uczulona, a takie produkty są drogie. Rodzina będzie wdzięczna również za odzież.
rok 2017
Pani Kazimiera (93l.) jest opuszczoną przez córkę i wnuka, schorowaną babcią pod opieką pani z OPS-u.
Pani Kazimiera, w dobrej wierze przepisała mieszkanie na wnuczka, ale on z różnych powodów do babci się nie przeprowadził. Wraz z upływającym czasem pani Kazimiera radzi sobie coraz gorzej. Starość i związane z nią choroby (miażdżyca) uniemożliwiają samodzielne dbanie o higienę czy przygotowanie posiłków. Musi liczyć tylko na pomoc pani z opieki, która zobowiązana jest przychodzić 3 razy dziennie, ale czasami przychodzi nawet pięć: z szacunku do starszej pani.
Warto pokazać Pani Kazimierze, że obcy ludzie chcą ofiarować szlachetny dar - dar serca, który na pewno poprawi komfort jej życia. Pani Kazimiera, biegle mówiąca po francusku, która z ogromnym szacunkiem odnosi się do swojej opiekunki, nie ma szczególnych wymagań - chciałaby godnie żyć w jesieni swojego życia. Samotność umila sobie słodyczami, które opiekunka przygotowuje jej nawet na wieczór.
rok 2018
Pani Jola (44 l.) samotnie wychowuje syna Michała (10 l.)Rodzina jest w trudnej sytuacji od momentu narodzin Michała. Po tym wydarzeniu mąż pani Joli zaczął stosować przemoc –fizyczną, seksualną i ekonomiczną. Mimo ogromnego cierpienia pani Jola ciężko pracowała, by mieć swoje pieniądze i być choć trochę niezależna od męża. Uzyskiwała wsparcie psychiczne od swojej rodziny, natomiast rodzina męża była jej przeciwna i radziła by ta podporządkowywała się małżonkowi. Kiedy Michał miał 5,5 roku, pani Jola postanowiła uciec od męża oprawcy. Zamieszkali w domu samotnej matki. Codziennie rano szli pieszo 3 km na przystanek, by później móc dojechać do szkoły i do pracy niemalże na drugi koniec miasta. Po 1,5 roku, rodzinie przyznano jednopokojowe mieszkanie socjalne, w którym obecnie mieszkają. Po wyprowadzce od męża gehenna nie zakończyła się.Mama z synem żyją w ciągłym napięciu i lęku.Mąż, aktualnie już były, nęka tę dwójkę przez zakładanie spraw sądowych pani Joli, a te z kolei generują ogromne koszty, ponieważ potrzebna jest pomoc adwokata.W sądzie pani Jola przedstawiana jest jako bardzo zła matka, nawet sędziowie okazują niechęć do niej. Michał nie chce spotykać się z ojcem, a widzenia są zasądzone przez sąd. Chłopak bardzo cierpi psychicznie, przez co ma problemy w nauce, a to jest źle odbierane w szkole. Żaden z nauczycieli mimo świadomości sytuacji tej rodziny nie wyciąga ręki, wręcz przeciwnie –okazują brak zainteresowania. Rodzina czuje się samotna w tej sytuacji i potrzebuje pomocy psychologicznej.Pani Jola dużo i ciężko pracuje by móc utrzymać rodzinę, opłacać adwokata.Były mąż nie wywiązuje się z obowiązku płacenia alimentów, choć te zostały zasądzone. Miesięczne dochód na jedną osobę wynosi 723 zł.Pani Jola i Michał tworzą niezwykłą rodzinę. Mimo ogromnie przykrych doświadczeń są bardzo życzliwi i pełni ciepła. Pani Jola jest bardzo skromną i wrażliwą osobą. W rozmowie skupiała się głównie na synu, który tak, jak mówi jest dla niej największą motywacją do życia i do działania. To syn pcha ją do tego by codziennie rano wstać, iść do pracy i walczyć o lepsze jutro. Relacja między mamą a synem jest bardzo bliska i pełna miłości. Michał jest mądrym chłopakiem, stara się być oparciem dla mamy. Ma też swoje pasje –bardzo lubi wszelkie robótki ręczne, które go wyciszają. Najważniejszą potrzebą są zimowe buty i kurtka dla Michała, ponieważ te z zeszłej zimy są już na niego za małe. Pani Jola poprosiła także o przybory szkolne, bo są stosunkowo drogie,a Michał intensywnie z nich korzysta w szkole. Ostatnimi najpotrzebniejszymi rzeczami są zimowe buty i kurtka dla pani Joli, te rzeczy, które pani Jola ma są już zniszczone i nie chronią przed zimnem.
rok 2019
Pan Józef 55 lat i jego matka Zuzanna 75 lat
Przed chorobą Pan Józef był stolarzem, wszystko zaczęło się rok temu od zawału serca, w późniejszym czasie udaru mózgu.
Najtrudniejsza według Pani Zuzanny jest opieka nad chorym synem. Miesięczne wydatki to prawie 1620 złotych,
a przychody z renty oraz emerytury to 2120 złotych co po przeliczeniu daje dochód tylko 250 złotych na osobę.
Rodzina jest bardzo związana emocjonalnie, trzymają się zawsze razem i nie poddają się przeciwnościom losu, każdego dnia walczą o godne życie.
Pani Zuzanna mimo swojego wieku jest bardzo pracowita, syn natomiast jest wielkim fanem militariów wojennych. Trzy kluczowe potrzeby Rodziny to: opał, odzież oraz żywność.
rok 2020
Pani Monika(30L) po rozstaniu z partnerem samotnie wychowuje 9 letniego syna Tomasza. Sytuacja finansowa po rozstaniu z partnerem stała się krytyczna. Były partner nie regularnie płaci alimenty.
Pani Monika wraz z synem mieszka w małym pokoju z aneksem kuchennym i małą łazienką. Pani Monika nie pracuje ale podejmuje się różnych prac dorywczych. Ukończyła wiele kursów, szkoleń takich jak kurs masażu, kurs kucharza,
kurs pokojowej. Odbyła parę staży w tym staż w urzędzie miasta, staż w barze, staż w hotelu. Pracowała rok , lecz ze względu na opiekę nad dzieckiem musiała zrezygnować.
Utrzymuje się ze środków 500 plus, rodzinnego 124 zł. oraz nie regularnie wypłacanych alimentów 400zł. Dochód na jednego członka rodziny wynosi 287 zł. Korzysta z pomocy znajomych rodziny przy nauce syna
ponieważ brak laptopa i internetu jej to utrudnia. W rodzinie widać bardzo duży potencjał, pani Monika szuka pracy która nie kolidowałaby z opieką na synem.
rok 2021
?
Te historie wkleiłem po to aby pokazać Wam , jak niewiele potzreba aby pomóc komuś odwrócić zły los, poprawić byt. To nie były jakieś szczególne prezenty ale najpilniejsze potrzeby.
Nasza pomoc jest ważna.
Lista "wpłacaczy":
1. wojtekk
2. Qter
3. Rysiek
4. Ostry
5. ....
Skarbnik:
1....
Osoba do kontaktu ze Szlachetną (wybierająca osobę/osoby potrzebujące).:
1. ...
W dniu "w" się włączający:
Transport:
1. Rysiek
2. .......
3 ........
Wnoszenie, montaż, pomoc na miejscu:
1. ....
Magazyn:
1. ....
Koordynacja:
1. ....
PZDR
Qter
Geniusz tkwi w prostocie...
we don't cry very hard
we don't cry very hard
- kewis
- miejski lanser
- Posty: 369
- Rejestracja: 09.10.2010, 23:26
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Topolin
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
Cześć,
Do tej pory choć trochę pomogliśmy...
rok 2013
Pani Krystyna (70 l.), od nagłej śmierci męża we wrześniu tego roku, mieszka samotnie.
Przyczyną trudnej sytuacji Pani Krystyny jest niska emerytura i duże wydatki związane z utrzymaniem mieszkania, spłatą kredytu zaciągniętego jeszcze za życia męża oraz niepełnosprawność syna, który rok temu, po udarze mózgu, został inwalidą. Mimo, że nie mieszka z matką, Pani Krystyna stara mu się pomagać jak może. Dodatkowo sytuację kobiety utrudnia zablokowane konto w banku - Pani Krystyna nie może pobrać pieniędzy, a w portfelu pozostało jej na przeżycie ok. 100 zł (pieniądze te muszą jej wystarczyć do momentu odblokowania konta, niestety nie wiadomo, kiedy to nastąpi). Pani Krystyna mieszka w małym mieszkaniu, wymagającym wymiany bardzo nieszczelnych okien. Niewielka emerytura (1360 zł) pozwala na opłacenie mieszkania (496 zł) i spłatę miesięcznej raty kredytu (400 zł). Za pozostałe pieniądze Pani Krystyna robi drobne zakupy dla syna (który mieszka osobno) i musi jeszcze jakoś przeżyć.
Pani Krystyna najbardziej potrzebuje obuwia zimowego, gdyż jej stare buty nie nadają się już do chodzenia, a na nowe jej po prostu nie stać. Pani Krystyna byłaby również bardzo wdzięczna za środki czystości, gdyż są to rzeczy, które szybko się zużywają. Nieśmiało wspomina również o nowej pralce, gdyż stara popsuła się dwa lata temu i od tamtej pory kobieta musi robić pranie ręcznie, co dla osoby w tym wieku jest bardzo uciążliwe.
rok 2014
Pani Mariola(45 l.) mieszka wraz ze swoim synem Adamem(21 l.). Razem tworzą szczęśliwą i kochającą rodzinę.
Pani Mariola od 2 lat opiekuje się swoim chorym na raka jelita grubego synem. Poświęca dla niego swoja każdą wolną chwilę. Aktualnie utrzymuje się z różnych prac dorywczych, które w sumie dają jej około 1300 zł miesięcznie. Dużą część dochodów pochłaniają opłaty za mieszkanie (619 zł). Na życie rodzinie pozostaje bardzo niewiele, zaledwie 265 zł na osobę. Otrzymuje też pomoc żywnościową z Caritasu.
Mimo swej trudnej sytuacji robi też coś dla innych i udziela się tam również jako wolontariuszka. Adam również niesie pomoc, pomagając np odrabiać lekcje dzieciom na świetlicy.
Rodzina najbardziej potrzebuje 1-2 tony węgla na zbliżającą się zimę, ponieważ nie stać jej na zakup. Żywności, której otrzymanie odciążyło by budżet rodziny, oraz obuwie, na które nie starcza pieniędzy.
rok 2015
Pan Wojciech (62 l.) mieszka samotnie. Pan Wojciech pracował przez ponad 30 lat swojego życia w Elektrociepłowni. Miał żonę, ale rozwiódł się z nią 15 lat temu. Choć ma trójkę synów, nie ma z nimi praktycznie kontaktu - mieszkają daleko, mają własne rodziny i nie mają czasu dla schorowanego ojca. Pan Wojciech od kilkunastu lat choruje na serce (ma wszczepiony kardiowerter), co uniemożliwia mu podjęcie pracy i samodzielne poruszanie się. Nawet wyjście "żeby coś załatwić" jest dla Pana Wojtka nie lada wyzwaniem i stanowi poważne zagrożenia dla zdrowia. Pomimo trudnej sytuacji i samotności z jaką się zmaga, nie poddaje się. Zachowuje pozytywne spojrzenie na świat i pomimo tego że żyje w bardzo skromnych warunkach jest starszym, wesołym panem który cieszy się z tego co ma. Twierdzi, że jak wstaje rano, czuje się dobrze i nie musi używać kul to samo w sobie napawa go szczęściem. Żyje w bardzo skromnych warunkach, nie ma nawet łazienki. Utrzymuje się jedynie z zasiłku z Opieki Społecznej, okazało się bowiem że zabrakło mu kilku miesięcy opłacania składek do otrzymania renty). Po odjęciu wszystkich kosztów miesięcznie do dyspozycji pana Wojciecha pozostaje niewiele ponad 80 zł. Każdy dzień jest walką, każdy dzień jest również darem.
Pan Wojtek jest typem człowieka który nie narzeka, nie użala się nad sobą, nie jest zrzędliwy. Pomimo trudności z jakimi się zmaga dużo się uśmiecha i lubi pożartować. Swoim nastawieniem do życia uczy, że warto się cieszyć małymi rzeczami i doceniać to co się ma. Uwielbia opiekować się gołębiami brata oraz chodzić na ryby. Marzy o własnym rowerze, żeby móc na nim poruszać się po okolicy.
Do najważniejszych potrzeb pana Wojtka należy żywność. Każdego dnia pan Wojtek musi tak kalkulować, żeby mieć co włożyć do garnka. Przydałyby mu się również rzeczy pościelowe. Te które posiada obecnie są stare i pozdzierane. Pralka byłaby dla pana Wojtka luksusem. Obecnie owej nie posiada i musi robić pranie w misce, co przy jego problemach z sercem wymaga od niego sporo wysiłku.
rok 2016
Pani Madona (33 lata) pochodzi z Gruzji i samotnie wychowuje córkę Marysię (8 lat).
Pani Madona od kilkunastu lat mieszka w Polsce. Aktualnie mieszka sama z córką - jest w trakcie ciężkiego rozwodu z mężem. Na co dzień pracuje, jako pomoc w ośrodku, co pozawala jej na stały kontakt z językiem. Bardzo dużo czasu też poświęca córce Marysi, która ze względu na sytuację rodzinną, ma problemy z adaptacją w szkole. Za swoją pracę Pani Madona otrzymuje ok. 700 złotych miesięcznie, a pracę ma zapewnioną do końca roku. Pomimo pomocy z ośrodka (do tej pory nie otrzymywała alimentów), sytuacja finansowa jest ciężka. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania na jedną osobę zostaje niecałe 400 zł.
Pani Madona pomimo ciężkiej sytuacji rodzinnej, jest osobą ciepłą i otwartą, a zarazem bardzo skromną. Posiada swoje marzenia i cele, które kiedyś chciała by móc zrealizować. Myśli o studiach, jak tylko unormuje się sytuacja rodzinna. Jej oczkiem w głowie jest uśmiechnięta Marysia, której chciałaby zapewnić godne życie, którego ona sama nie miała. Marysia chodzi do szkoły, z nauką dobrze sobie radzi. Uwielbia psy - może godzinami oglądać albumy ze zdjęciami psów. Na co dzień opiekuje się małym chomikiem. Lubi chodzić na basen oraz malować.
Rodzina najbardziej potrzebuje łóżka dla córki Marysi, ponieważ ze swojego już wyrosła. Dodatkowo hypoalergiczne kosmetyki bardzo by pomogły, ponieważ Marysia jest uczulona, a takie produkty są drogie. Rodzina będzie wdzięczna również za odzież.
rok 2017
Pani Kazimiera (93l.) jest opuszczoną przez córkę i wnuka, schorowaną babcią pod opieką pani z OPS-u.
Pani Kazimiera, w dobrej wierze przepisała mieszkanie na wnuczka, ale on z różnych powodów do babci się nie przeprowadził. Wraz z upływającym czasem pani Kazimiera radzi sobie coraz gorzej. Starość i związane z nią choroby (miażdżyca) uniemożliwiają samodzielne dbanie o higienę czy przygotowanie posiłków. Musi liczyć tylko na pomoc pani z opieki, która zobowiązana jest przychodzić 3 razy dziennie, ale czasami przychodzi nawet pięć: z szacunku do starszej pani.
Warto pokazać Pani Kazimierze, że obcy ludzie chcą ofiarować szlachetny dar - dar serca, który na pewno poprawi komfort jej życia. Pani Kazimiera, biegle mówiąca po francusku, która z ogromnym szacunkiem odnosi się do swojej opiekunki, nie ma szczególnych wymagań - chciałaby godnie żyć w jesieni swojego życia. Samotność umila sobie słodyczami, które opiekunka przygotowuje jej nawet na wieczór.
rok 2018
Pani Jola (44 l.) samotnie wychowuje syna Michała (10 l.)Rodzina jest w trudnej sytuacji od momentu narodzin Michała. Po tym wydarzeniu mąż pani Joli zaczął stosować przemoc –fizyczną, seksualną i ekonomiczną. Mimo ogromnego cierpienia pani Jola ciężko pracowała, by mieć swoje pieniądze i być choć trochę niezależna od męża. Uzyskiwała wsparcie psychiczne od swojej rodziny, natomiast rodzina męża była jej przeciwna i radziła by ta podporządkowywała się małżonkowi. Kiedy Michał miał 5,5 roku, pani Jola postanowiła uciec od męża oprawcy. Zamieszkali w domu samotnej matki. Codziennie rano szli pieszo 3 km na przystanek, by później móc dojechać do szkoły i do pracy niemalże na drugi koniec miasta. Po 1,5 roku, rodzinie przyznano jednopokojowe mieszkanie socjalne, w którym obecnie mieszkają. Po wyprowadzce od męża gehenna nie zakończyła się.Mama z synem żyją w ciągłym napięciu i lęku.Mąż, aktualnie już były, nęka tę dwójkę przez zakładanie spraw sądowych pani Joli, a te z kolei generują ogromne koszty, ponieważ potrzebna jest pomoc adwokata.W sądzie pani Jola przedstawiana jest jako bardzo zła matka, nawet sędziowie okazują niechęć do niej. Michał nie chce spotykać się z ojcem, a widzenia są zasądzone przez sąd. Chłopak bardzo cierpi psychicznie, przez co ma problemy w nauce, a to jest źle odbierane w szkole. Żaden z nauczycieli mimo świadomości sytuacji tej rodziny nie wyciąga ręki, wręcz przeciwnie –okazują brak zainteresowania. Rodzina czuje się samotna w tej sytuacji i potrzebuje pomocy psychologicznej.Pani Jola dużo i ciężko pracuje by móc utrzymać rodzinę, opłacać adwokata.Były mąż nie wywiązuje się z obowiązku płacenia alimentów, choć te zostały zasądzone. Miesięczne dochód na jedną osobę wynosi 723 zł.Pani Jola i Michał tworzą niezwykłą rodzinę. Mimo ogromnie przykrych doświadczeń są bardzo życzliwi i pełni ciepła. Pani Jola jest bardzo skromną i wrażliwą osobą. W rozmowie skupiała się głównie na synu, który tak, jak mówi jest dla niej największą motywacją do życia i do działania. To syn pcha ją do tego by codziennie rano wstać, iść do pracy i walczyć o lepsze jutro. Relacja między mamą a synem jest bardzo bliska i pełna miłości. Michał jest mądrym chłopakiem, stara się być oparciem dla mamy. Ma też swoje pasje –bardzo lubi wszelkie robótki ręczne, które go wyciszają. Najważniejszą potrzebą są zimowe buty i kurtka dla Michała, ponieważ te z zeszłej zimy są już na niego za małe. Pani Jola poprosiła także o przybory szkolne, bo są stosunkowo drogie,a Michał intensywnie z nich korzysta w szkole. Ostatnimi najpotrzebniejszymi rzeczami są zimowe buty i kurtka dla pani Joli, te rzeczy, które pani Jola ma są już zniszczone i nie chronią przed zimnem.
rok 2019
Pan Józef 55 lat i jego matka Zuzanna 75 lat
Przed chorobą Pan Józef był stolarzem, wszystko zaczęło się rok temu od zawału serca, w późniejszym czasie udaru mózgu.
Najtrudniejsza według Pani Zuzanny jest opieka nad chorym synem. Miesięczne wydatki to prawie 1620 złotych,
a przychody z renty oraz emerytury to 2120 złotych co po przeliczeniu daje dochód tylko 250 złotych na osobę.
Rodzina jest bardzo związana emocjonalnie, trzymają się zawsze razem i nie poddają się przeciwnościom losu, każdego dnia walczą o godne życie.
Pani Zuzanna mimo swojego wieku jest bardzo pracowita, syn natomiast jest wielkim fanem militariów wojennych. Trzy kluczowe potrzeby Rodziny to: opał, odzież oraz żywność.
rok 2020
Pani Monika(30L) po rozstaniu z partnerem samotnie wychowuje 9 letniego syna Tomasza. Sytuacja finansowa po rozstaniu z partnerem stała się krytyczna. Były partner nie regularnie płaci alimenty.
Pani Monika wraz z synem mieszka w małym pokoju z aneksem kuchennym i małą łazienką. Pani Monika nie pracuje ale podejmuje się różnych prac dorywczych. Ukończyła wiele kursów, szkoleń takich jak kurs masażu, kurs kucharza,
kurs pokojowej. Odbyła parę staży w tym staż w urzędzie miasta, staż w barze, staż w hotelu. Pracowała rok , lecz ze względu na opiekę nad dzieckiem musiała zrezygnować.
Utrzymuje się ze środków 500 plus, rodzinnego 124 zł. oraz nie regularnie wypłacanych alimentów 400zł. Dochód na jednego członka rodziny wynosi 287 zł. Korzysta z pomocy znajomych rodziny przy nauce syna
ponieważ brak laptopa i internetu jej to utrudnia. W rodzinie widać bardzo duży potencjał, pani Monika szuka pracy która nie kolidowałaby z opieką na synem.
rok 2021
?
Te historie wkleiłem po to aby pokazać Wam , jak niewiele potzreba aby pomóc komuś odwrócić zły los, poprawić byt. To nie były jakieś szczególne prezenty ale najpilniejsze potrzeby.
Nasza pomoc jest ważna.
Lista "wpłacaczy":
1. wojtekk
2. Qter
3. Rysiek
4. Ostry
5. Kewis
6. .....
Skarbnik:
1....
Osoba do kontaktu ze Szlachetną (wybierająca osobę/osoby potrzebujące).:
1. ...
W dniu "w" się włączający:
Transport:
1. Rysiek
2. .......
3 ........
Wnoszenie, montaż, pomoc na miejscu:
1. Kewis
2. ....
Magazyn:
1. ....
Koordynacja:
1. ....
PZDR
Qter
Do tej pory choć trochę pomogliśmy...
rok 2013
Pani Krystyna (70 l.), od nagłej śmierci męża we wrześniu tego roku, mieszka samotnie.
Przyczyną trudnej sytuacji Pani Krystyny jest niska emerytura i duże wydatki związane z utrzymaniem mieszkania, spłatą kredytu zaciągniętego jeszcze za życia męża oraz niepełnosprawność syna, który rok temu, po udarze mózgu, został inwalidą. Mimo, że nie mieszka z matką, Pani Krystyna stara mu się pomagać jak może. Dodatkowo sytuację kobiety utrudnia zablokowane konto w banku - Pani Krystyna nie może pobrać pieniędzy, a w portfelu pozostało jej na przeżycie ok. 100 zł (pieniądze te muszą jej wystarczyć do momentu odblokowania konta, niestety nie wiadomo, kiedy to nastąpi). Pani Krystyna mieszka w małym mieszkaniu, wymagającym wymiany bardzo nieszczelnych okien. Niewielka emerytura (1360 zł) pozwala na opłacenie mieszkania (496 zł) i spłatę miesięcznej raty kredytu (400 zł). Za pozostałe pieniądze Pani Krystyna robi drobne zakupy dla syna (który mieszka osobno) i musi jeszcze jakoś przeżyć.
Pani Krystyna najbardziej potrzebuje obuwia zimowego, gdyż jej stare buty nie nadają się już do chodzenia, a na nowe jej po prostu nie stać. Pani Krystyna byłaby również bardzo wdzięczna za środki czystości, gdyż są to rzeczy, które szybko się zużywają. Nieśmiało wspomina również o nowej pralce, gdyż stara popsuła się dwa lata temu i od tamtej pory kobieta musi robić pranie ręcznie, co dla osoby w tym wieku jest bardzo uciążliwe.
rok 2014
Pani Mariola(45 l.) mieszka wraz ze swoim synem Adamem(21 l.). Razem tworzą szczęśliwą i kochającą rodzinę.
Pani Mariola od 2 lat opiekuje się swoim chorym na raka jelita grubego synem. Poświęca dla niego swoja każdą wolną chwilę. Aktualnie utrzymuje się z różnych prac dorywczych, które w sumie dają jej około 1300 zł miesięcznie. Dużą część dochodów pochłaniają opłaty za mieszkanie (619 zł). Na życie rodzinie pozostaje bardzo niewiele, zaledwie 265 zł na osobę. Otrzymuje też pomoc żywnościową z Caritasu.
Mimo swej trudnej sytuacji robi też coś dla innych i udziela się tam również jako wolontariuszka. Adam również niesie pomoc, pomagając np odrabiać lekcje dzieciom na świetlicy.
Rodzina najbardziej potrzebuje 1-2 tony węgla na zbliżającą się zimę, ponieważ nie stać jej na zakup. Żywności, której otrzymanie odciążyło by budżet rodziny, oraz obuwie, na które nie starcza pieniędzy.
rok 2015
Pan Wojciech (62 l.) mieszka samotnie. Pan Wojciech pracował przez ponad 30 lat swojego życia w Elektrociepłowni. Miał żonę, ale rozwiódł się z nią 15 lat temu. Choć ma trójkę synów, nie ma z nimi praktycznie kontaktu - mieszkają daleko, mają własne rodziny i nie mają czasu dla schorowanego ojca. Pan Wojciech od kilkunastu lat choruje na serce (ma wszczepiony kardiowerter), co uniemożliwia mu podjęcie pracy i samodzielne poruszanie się. Nawet wyjście "żeby coś załatwić" jest dla Pana Wojtka nie lada wyzwaniem i stanowi poważne zagrożenia dla zdrowia. Pomimo trudnej sytuacji i samotności z jaką się zmaga, nie poddaje się. Zachowuje pozytywne spojrzenie na świat i pomimo tego że żyje w bardzo skromnych warunkach jest starszym, wesołym panem który cieszy się z tego co ma. Twierdzi, że jak wstaje rano, czuje się dobrze i nie musi używać kul to samo w sobie napawa go szczęściem. Żyje w bardzo skromnych warunkach, nie ma nawet łazienki. Utrzymuje się jedynie z zasiłku z Opieki Społecznej, okazało się bowiem że zabrakło mu kilku miesięcy opłacania składek do otrzymania renty). Po odjęciu wszystkich kosztów miesięcznie do dyspozycji pana Wojciecha pozostaje niewiele ponad 80 zł. Każdy dzień jest walką, każdy dzień jest również darem.
Pan Wojtek jest typem człowieka który nie narzeka, nie użala się nad sobą, nie jest zrzędliwy. Pomimo trudności z jakimi się zmaga dużo się uśmiecha i lubi pożartować. Swoim nastawieniem do życia uczy, że warto się cieszyć małymi rzeczami i doceniać to co się ma. Uwielbia opiekować się gołębiami brata oraz chodzić na ryby. Marzy o własnym rowerze, żeby móc na nim poruszać się po okolicy.
Do najważniejszych potrzeb pana Wojtka należy żywność. Każdego dnia pan Wojtek musi tak kalkulować, żeby mieć co włożyć do garnka. Przydałyby mu się również rzeczy pościelowe. Te które posiada obecnie są stare i pozdzierane. Pralka byłaby dla pana Wojtka luksusem. Obecnie owej nie posiada i musi robić pranie w misce, co przy jego problemach z sercem wymaga od niego sporo wysiłku.
rok 2016
Pani Madona (33 lata) pochodzi z Gruzji i samotnie wychowuje córkę Marysię (8 lat).
Pani Madona od kilkunastu lat mieszka w Polsce. Aktualnie mieszka sama z córką - jest w trakcie ciężkiego rozwodu z mężem. Na co dzień pracuje, jako pomoc w ośrodku, co pozawala jej na stały kontakt z językiem. Bardzo dużo czasu też poświęca córce Marysi, która ze względu na sytuację rodzinną, ma problemy z adaptacją w szkole. Za swoją pracę Pani Madona otrzymuje ok. 700 złotych miesięcznie, a pracę ma zapewnioną do końca roku. Pomimo pomocy z ośrodka (do tej pory nie otrzymywała alimentów), sytuacja finansowa jest ciężka. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania na jedną osobę zostaje niecałe 400 zł.
Pani Madona pomimo ciężkiej sytuacji rodzinnej, jest osobą ciepłą i otwartą, a zarazem bardzo skromną. Posiada swoje marzenia i cele, które kiedyś chciała by móc zrealizować. Myśli o studiach, jak tylko unormuje się sytuacja rodzinna. Jej oczkiem w głowie jest uśmiechnięta Marysia, której chciałaby zapewnić godne życie, którego ona sama nie miała. Marysia chodzi do szkoły, z nauką dobrze sobie radzi. Uwielbia psy - może godzinami oglądać albumy ze zdjęciami psów. Na co dzień opiekuje się małym chomikiem. Lubi chodzić na basen oraz malować.
Rodzina najbardziej potrzebuje łóżka dla córki Marysi, ponieważ ze swojego już wyrosła. Dodatkowo hypoalergiczne kosmetyki bardzo by pomogły, ponieważ Marysia jest uczulona, a takie produkty są drogie. Rodzina będzie wdzięczna również za odzież.
rok 2017
Pani Kazimiera (93l.) jest opuszczoną przez córkę i wnuka, schorowaną babcią pod opieką pani z OPS-u.
Pani Kazimiera, w dobrej wierze przepisała mieszkanie na wnuczka, ale on z różnych powodów do babci się nie przeprowadził. Wraz z upływającym czasem pani Kazimiera radzi sobie coraz gorzej. Starość i związane z nią choroby (miażdżyca) uniemożliwiają samodzielne dbanie o higienę czy przygotowanie posiłków. Musi liczyć tylko na pomoc pani z opieki, która zobowiązana jest przychodzić 3 razy dziennie, ale czasami przychodzi nawet pięć: z szacunku do starszej pani.
Warto pokazać Pani Kazimierze, że obcy ludzie chcą ofiarować szlachetny dar - dar serca, który na pewno poprawi komfort jej życia. Pani Kazimiera, biegle mówiąca po francusku, która z ogromnym szacunkiem odnosi się do swojej opiekunki, nie ma szczególnych wymagań - chciałaby godnie żyć w jesieni swojego życia. Samotność umila sobie słodyczami, które opiekunka przygotowuje jej nawet na wieczór.
rok 2018
Pani Jola (44 l.) samotnie wychowuje syna Michała (10 l.)Rodzina jest w trudnej sytuacji od momentu narodzin Michała. Po tym wydarzeniu mąż pani Joli zaczął stosować przemoc –fizyczną, seksualną i ekonomiczną. Mimo ogromnego cierpienia pani Jola ciężko pracowała, by mieć swoje pieniądze i być choć trochę niezależna od męża. Uzyskiwała wsparcie psychiczne od swojej rodziny, natomiast rodzina męża była jej przeciwna i radziła by ta podporządkowywała się małżonkowi. Kiedy Michał miał 5,5 roku, pani Jola postanowiła uciec od męża oprawcy. Zamieszkali w domu samotnej matki. Codziennie rano szli pieszo 3 km na przystanek, by później móc dojechać do szkoły i do pracy niemalże na drugi koniec miasta. Po 1,5 roku, rodzinie przyznano jednopokojowe mieszkanie socjalne, w którym obecnie mieszkają. Po wyprowadzce od męża gehenna nie zakończyła się.Mama z synem żyją w ciągłym napięciu i lęku.Mąż, aktualnie już były, nęka tę dwójkę przez zakładanie spraw sądowych pani Joli, a te z kolei generują ogromne koszty, ponieważ potrzebna jest pomoc adwokata.W sądzie pani Jola przedstawiana jest jako bardzo zła matka, nawet sędziowie okazują niechęć do niej. Michał nie chce spotykać się z ojcem, a widzenia są zasądzone przez sąd. Chłopak bardzo cierpi psychicznie, przez co ma problemy w nauce, a to jest źle odbierane w szkole. Żaden z nauczycieli mimo świadomości sytuacji tej rodziny nie wyciąga ręki, wręcz przeciwnie –okazują brak zainteresowania. Rodzina czuje się samotna w tej sytuacji i potrzebuje pomocy psychologicznej.Pani Jola dużo i ciężko pracuje by móc utrzymać rodzinę, opłacać adwokata.Były mąż nie wywiązuje się z obowiązku płacenia alimentów, choć te zostały zasądzone. Miesięczne dochód na jedną osobę wynosi 723 zł.Pani Jola i Michał tworzą niezwykłą rodzinę. Mimo ogromnie przykrych doświadczeń są bardzo życzliwi i pełni ciepła. Pani Jola jest bardzo skromną i wrażliwą osobą. W rozmowie skupiała się głównie na synu, który tak, jak mówi jest dla niej największą motywacją do życia i do działania. To syn pcha ją do tego by codziennie rano wstać, iść do pracy i walczyć o lepsze jutro. Relacja między mamą a synem jest bardzo bliska i pełna miłości. Michał jest mądrym chłopakiem, stara się być oparciem dla mamy. Ma też swoje pasje –bardzo lubi wszelkie robótki ręczne, które go wyciszają. Najważniejszą potrzebą są zimowe buty i kurtka dla Michała, ponieważ te z zeszłej zimy są już na niego za małe. Pani Jola poprosiła także o przybory szkolne, bo są stosunkowo drogie,a Michał intensywnie z nich korzysta w szkole. Ostatnimi najpotrzebniejszymi rzeczami są zimowe buty i kurtka dla pani Joli, te rzeczy, które pani Jola ma są już zniszczone i nie chronią przed zimnem.
rok 2019
Pan Józef 55 lat i jego matka Zuzanna 75 lat
Przed chorobą Pan Józef był stolarzem, wszystko zaczęło się rok temu od zawału serca, w późniejszym czasie udaru mózgu.
Najtrudniejsza według Pani Zuzanny jest opieka nad chorym synem. Miesięczne wydatki to prawie 1620 złotych,
a przychody z renty oraz emerytury to 2120 złotych co po przeliczeniu daje dochód tylko 250 złotych na osobę.
Rodzina jest bardzo związana emocjonalnie, trzymają się zawsze razem i nie poddają się przeciwnościom losu, każdego dnia walczą o godne życie.
Pani Zuzanna mimo swojego wieku jest bardzo pracowita, syn natomiast jest wielkim fanem militariów wojennych. Trzy kluczowe potrzeby Rodziny to: opał, odzież oraz żywność.
rok 2020
Pani Monika(30L) po rozstaniu z partnerem samotnie wychowuje 9 letniego syna Tomasza. Sytuacja finansowa po rozstaniu z partnerem stała się krytyczna. Były partner nie regularnie płaci alimenty.
Pani Monika wraz z synem mieszka w małym pokoju z aneksem kuchennym i małą łazienką. Pani Monika nie pracuje ale podejmuje się różnych prac dorywczych. Ukończyła wiele kursów, szkoleń takich jak kurs masażu, kurs kucharza,
kurs pokojowej. Odbyła parę staży w tym staż w urzędzie miasta, staż w barze, staż w hotelu. Pracowała rok , lecz ze względu na opiekę nad dzieckiem musiała zrezygnować.
Utrzymuje się ze środków 500 plus, rodzinnego 124 zł. oraz nie regularnie wypłacanych alimentów 400zł. Dochód na jednego członka rodziny wynosi 287 zł. Korzysta z pomocy znajomych rodziny przy nauce syna
ponieważ brak laptopa i internetu jej to utrudnia. W rodzinie widać bardzo duży potencjał, pani Monika szuka pracy która nie kolidowałaby z opieką na synem.
rok 2021
?
Te historie wkleiłem po to aby pokazać Wam , jak niewiele potzreba aby pomóc komuś odwrócić zły los, poprawić byt. To nie były jakieś szczególne prezenty ale najpilniejsze potrzeby.
Nasza pomoc jest ważna.
Lista "wpłacaczy":
1. wojtekk
2. Qter
3. Rysiek
4. Ostry
5. Kewis
6. .....
Skarbnik:
1....
Osoba do kontaktu ze Szlachetną (wybierająca osobę/osoby potrzebujące).:
1. ...
W dniu "w" się włączający:
Transport:
1. Rysiek
2. .......
3 ........
Wnoszenie, montaż, pomoc na miejscu:
1. Kewis
2. ....
Magazyn:
1. ....
Koordynacja:
1. ....
PZDR
Qter
Każdą podróż pokonuje się głową a nie mięśniami
-
- pałujący w lesie
- Posty: 1527
- Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Lisków
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
Dopisuję się do listy wpłacaczy.
- Nadol
- swobodny rider
- Posty: 3273
- Rejestracja: 11.07.2011, 09:18
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Marki
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
Cześć,
Do tej pory choć trochę pomogliśmy...
rok 2013
Pani Krystyna (70 l.), od nagłej śmierci męża we wrześniu tego roku, mieszka samotnie.
Przyczyną trudnej sytuacji Pani Krystyny jest niska emerytura i duże wydatki związane z utrzymaniem mieszkania, spłatą kredytu zaciągniętego jeszcze za życia męża oraz niepełnosprawność syna, który rok temu, po udarze mózgu, został inwalidą. Mimo, że nie mieszka z matką, Pani Krystyna stara mu się pomagać jak może. Dodatkowo sytuację kobiety utrudnia zablokowane konto w banku - Pani Krystyna nie może pobrać pieniędzy, a w portfelu pozostało jej na przeżycie ok. 100 zł (pieniądze te muszą jej wystarczyć do momentu odblokowania konta, niestety nie wiadomo, kiedy to nastąpi). Pani Krystyna mieszka w małym mieszkaniu, wymagającym wymiany bardzo nieszczelnych okien. Niewielka emerytura (1360 zł) pozwala na opłacenie mieszkania (496 zł) i spłatę miesięcznej raty kredytu (400 zł). Za pozostałe pieniądze Pani Krystyna robi drobne zakupy dla syna (który mieszka osobno) i musi jeszcze jakoś przeżyć.
Pani Krystyna najbardziej potrzebuje obuwia zimowego, gdyż jej stare buty nie nadają się już do chodzenia, a na nowe jej po prostu nie stać. Pani Krystyna byłaby również bardzo wdzięczna za środki czystości, gdyż są to rzeczy, które szybko się zużywają. Nieśmiało wspomina również o nowej pralce, gdyż stara popsuła się dwa lata temu i od tamtej pory kobieta musi robić pranie ręcznie, co dla osoby w tym wieku jest bardzo uciążliwe.
rok 2014
Pani Mariola(45 l.) mieszka wraz ze swoim synem Adamem(21 l.). Razem tworzą szczęśliwą i kochającą rodzinę.
Pani Mariola od 2 lat opiekuje się swoim chorym na raka jelita grubego synem. Poświęca dla niego swoja każdą wolną chwilę. Aktualnie utrzymuje się z różnych prac dorywczych, które w sumie dają jej około 1300 zł miesięcznie. Dużą część dochodów pochłaniają opłaty za mieszkanie (619 zł). Na życie rodzinie pozostaje bardzo niewiele, zaledwie 265 zł na osobę. Otrzymuje też pomoc żywnościową z Caritasu.
Mimo swej trudnej sytuacji robi też coś dla innych i udziela się tam również jako wolontariuszka. Adam również niesie pomoc, pomagając np odrabiać lekcje dzieciom na świetlicy.
Rodzina najbardziej potrzebuje 1-2 tony węgla na zbliżającą się zimę, ponieważ nie stać jej na zakup. Żywności, której otrzymanie odciążyło by budżet rodziny, oraz obuwie, na które nie starcza pieniędzy.
rok 2015
Pan Wojciech (62 l.) mieszka samotnie. Pan Wojciech pracował przez ponad 30 lat swojego życia w Elektrociepłowni. Miał żonę, ale rozwiódł się z nią 15 lat temu. Choć ma trójkę synów, nie ma z nimi praktycznie kontaktu - mieszkają daleko, mają własne rodziny i nie mają czasu dla schorowanego ojca. Pan Wojciech od kilkunastu lat choruje na serce (ma wszczepiony kardiowerter), co uniemożliwia mu podjęcie pracy i samodzielne poruszanie się. Nawet wyjście "żeby coś załatwić" jest dla Pana Wojtka nie lada wyzwaniem i stanowi poważne zagrożenia dla zdrowia. Pomimo trudnej sytuacji i samotności z jaką się zmaga, nie poddaje się. Zachowuje pozytywne spojrzenie na świat i pomimo tego że żyje w bardzo skromnych warunkach jest starszym, wesołym panem który cieszy się z tego co ma. Twierdzi, że jak wstaje rano, czuje się dobrze i nie musi używać kul to samo w sobie napawa go szczęściem. Żyje w bardzo skromnych warunkach, nie ma nawet łazienki. Utrzymuje się jedynie z zasiłku z Opieki Społecznej, okazało się bowiem że zabrakło mu kilku miesięcy opłacania składek do otrzymania renty). Po odjęciu wszystkich kosztów miesięcznie do dyspozycji pana Wojciecha pozostaje niewiele ponad 80 zł. Każdy dzień jest walką, każdy dzień jest również darem.
Pan Wojtek jest typem człowieka który nie narzeka, nie użala się nad sobą, nie jest zrzędliwy. Pomimo trudności z jakimi się zmaga dużo się uśmiecha i lubi pożartować. Swoim nastawieniem do życia uczy, że warto się cieszyć małymi rzeczami i doceniać to co się ma. Uwielbia opiekować się gołębiami brata oraz chodzić na ryby. Marzy o własnym rowerze, żeby móc na nim poruszać się po okolicy.
Do najważniejszych potrzeb pana Wojtka należy żywność. Każdego dnia pan Wojtek musi tak kalkulować, żeby mieć co włożyć do garnka. Przydałyby mu się również rzeczy pościelowe. Te które posiada obecnie są stare i pozdzierane. Pralka byłaby dla pana Wojtka luksusem. Obecnie owej nie posiada i musi robić pranie w misce, co przy jego problemach z sercem wymaga od niego sporo wysiłku.
rok 2016
Pani Madona (33 lata) pochodzi z Gruzji i samotnie wychowuje córkę Marysię (8 lat).
Pani Madona od kilkunastu lat mieszka w Polsce. Aktualnie mieszka sama z córką - jest w trakcie ciężkiego rozwodu z mężem. Na co dzień pracuje, jako pomoc w ośrodku, co pozawala jej na stały kontakt z językiem. Bardzo dużo czasu też poświęca córce Marysi, która ze względu na sytuację rodzinną, ma problemy z adaptacją w szkole. Za swoją pracę Pani Madona otrzymuje ok. 700 złotych miesięcznie, a pracę ma zapewnioną do końca roku. Pomimo pomocy z ośrodka (do tej pory nie otrzymywała alimentów), sytuacja finansowa jest ciężka. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania na jedną osobę zostaje niecałe 400 zł.
Pani Madona pomimo ciężkiej sytuacji rodzinnej, jest osobą ciepłą i otwartą, a zarazem bardzo skromną. Posiada swoje marzenia i cele, które kiedyś chciała by móc zrealizować. Myśli o studiach, jak tylko unormuje się sytuacja rodzinna. Jej oczkiem w głowie jest uśmiechnięta Marysia, której chciałaby zapewnić godne życie, którego ona sama nie miała. Marysia chodzi do szkoły, z nauką dobrze sobie radzi. Uwielbia psy - może godzinami oglądać albumy ze zdjęciami psów. Na co dzień opiekuje się małym chomikiem. Lubi chodzić na basen oraz malować.
Rodzina najbardziej potrzebuje łóżka dla córki Marysi, ponieważ ze swojego już wyrosła. Dodatkowo hypoalergiczne kosmetyki bardzo by pomogły, ponieważ Marysia jest uczulona, a takie produkty są drogie. Rodzina będzie wdzięczna również za odzież.
rok 2017
Pani Kazimiera (93l.) jest opuszczoną przez córkę i wnuka, schorowaną babcią pod opieką pani z OPS-u.
Pani Kazimiera, w dobrej wierze przepisała mieszkanie na wnuczka, ale on z różnych powodów do babci się nie przeprowadził. Wraz z upływającym czasem pani Kazimiera radzi sobie coraz gorzej. Starość i związane z nią choroby (miażdżyca) uniemożliwiają samodzielne dbanie o higienę czy przygotowanie posiłków. Musi liczyć tylko na pomoc pani z opieki, która zobowiązana jest przychodzić 3 razy dziennie, ale czasami przychodzi nawet pięć: z szacunku do starszej pani.
Warto pokazać Pani Kazimierze, że obcy ludzie chcą ofiarować szlachetny dar - dar serca, który na pewno poprawi komfort jej życia. Pani Kazimiera, biegle mówiąca po francusku, która z ogromnym szacunkiem odnosi się do swojej opiekunki, nie ma szczególnych wymagań - chciałaby godnie żyć w jesieni swojego życia. Samotność umila sobie słodyczami, które opiekunka przygotowuje jej nawet na wieczór.
rok 2018
Pani Jola (44 l.) samotnie wychowuje syna Michała (10 l.)Rodzina jest w trudnej sytuacji od momentu narodzin Michała. Po tym wydarzeniu mąż pani Joli zaczął stosować przemoc –fizyczną, seksualną i ekonomiczną. Mimo ogromnego cierpienia pani Jola ciężko pracowała, by mieć swoje pieniądze i być choć trochę niezależna od męża. Uzyskiwała wsparcie psychiczne od swojej rodziny, natomiast rodzina męża była jej przeciwna i radziła by ta podporządkowywała się małżonkowi. Kiedy Michał miał 5,5 roku, pani Jola postanowiła uciec od męża oprawcy. Zamieszkali w domu samotnej matki. Codziennie rano szli pieszo 3 km na przystanek, by później móc dojechać do szkoły i do pracy niemalże na drugi koniec miasta. Po 1,5 roku, rodzinie przyznano jednopokojowe mieszkanie socjalne, w którym obecnie mieszkają. Po wyprowadzce od męża gehenna nie zakończyła się.Mama z synem żyją w ciągłym napięciu i lęku.Mąż, aktualnie już były, nęka tę dwójkę przez zakładanie spraw sądowych pani Joli, a te z kolei generują ogromne koszty, ponieważ potrzebna jest pomoc adwokata.W sądzie pani Jola przedstawiana jest jako bardzo zła matka, nawet sędziowie okazują niechęć do niej. Michał nie chce spotykać się z ojcem, a widzenia są zasądzone przez sąd. Chłopak bardzo cierpi psychicznie, przez co ma problemy w nauce, a to jest źle odbierane w szkole. Żaden z nauczycieli mimo świadomości sytuacji tej rodziny nie wyciąga ręki, wręcz przeciwnie –okazują brak zainteresowania. Rodzina czuje się samotna w tej sytuacji i potrzebuje pomocy psychologicznej.Pani Jola dużo i ciężko pracuje by móc utrzymać rodzinę, opłacać adwokata.Były mąż nie wywiązuje się z obowiązku płacenia alimentów, choć te zostały zasądzone. Miesięczne dochód na jedną osobę wynosi 723 zł.Pani Jola i Michał tworzą niezwykłą rodzinę. Mimo ogromnie przykrych doświadczeń są bardzo życzliwi i pełni ciepła. Pani Jola jest bardzo skromną i wrażliwą osobą. W rozmowie skupiała się głównie na synu, który tak, jak mówi jest dla niej największą motywacją do życia i do działania. To syn pcha ją do tego by codziennie rano wstać, iść do pracy i walczyć o lepsze jutro. Relacja między mamą a synem jest bardzo bliska i pełna miłości. Michał jest mądrym chłopakiem, stara się być oparciem dla mamy. Ma też swoje pasje –bardzo lubi wszelkie robótki ręczne, które go wyciszają. Najważniejszą potrzebą są zimowe buty i kurtka dla Michała, ponieważ te z zeszłej zimy są już na niego za małe. Pani Jola poprosiła także o przybory szkolne, bo są stosunkowo drogie,a Michał intensywnie z nich korzysta w szkole. Ostatnimi najpotrzebniejszymi rzeczami są zimowe buty i kurtka dla pani Joli, te rzeczy, które pani Jola ma są już zniszczone i nie chronią przed zimnem.
rok 2019
Pan Józef 55 lat i jego matka Zuzanna 75 lat
Przed chorobą Pan Józef był stolarzem, wszystko zaczęło się rok temu od zawału serca, w późniejszym czasie udaru mózgu.
Najtrudniejsza według Pani Zuzanny jest opieka nad chorym synem. Miesięczne wydatki to prawie 1620 złotych,
a przychody z renty oraz emerytury to 2120 złotych co po przeliczeniu daje dochód tylko 250 złotych na osobę.
Rodzina jest bardzo związana emocjonalnie, trzymają się zawsze razem i nie poddają się przeciwnościom losu, każdego dnia walczą o godne życie.
Pani Zuzanna mimo swojego wieku jest bardzo pracowita, syn natomiast jest wielkim fanem militariów wojennych. Trzy kluczowe potrzeby Rodziny to: opał, odzież oraz żywność.
rok 2020
Pani Monika(30L) po rozstaniu z partnerem samotnie wychowuje 9 letniego syna Tomasza. Sytuacja finansowa po rozstaniu z partnerem stała się krytyczna. Były partner nie regularnie płaci alimenty.
Pani Monika wraz z synem mieszka w małym pokoju z aneksem kuchennym i małą łazienką. Pani Monika nie pracuje ale podejmuje się różnych prac dorywczych. Ukończyła wiele kursów, szkoleń takich jak kurs masażu, kurs kucharza,
kurs pokojowej. Odbyła parę staży w tym staż w urzędzie miasta, staż w barze, staż w hotelu. Pracowała rok , lecz ze względu na opiekę nad dzieckiem musiała zrezygnować.
Utrzymuje się ze środków 500 plus, rodzinnego 124 zł. oraz nie regularnie wypłacanych alimentów 400zł. Dochód na jednego członka rodziny wynosi 287 zł. Korzysta z pomocy znajomych rodziny przy nauce syna
ponieważ brak laptopa i internetu jej to utrudnia. W rodzinie widać bardzo duży potencjał, pani Monika szuka pracy która nie kolidowałaby z opieką na synem.
rok 2021
?
Te historie wkleiłem po to aby pokazać Wam , jak niewiele potzreba aby pomóc komuś odwrócić zły los, poprawić byt. To nie były jakieś szczególne prezenty ale najpilniejsze potrzeby.
Nasza pomoc jest ważna.
Lista "wpłacaczy":
1. wojtekk
2. Qter
3. Rysiek
4. Ostry
5. Kewis
6. Sylwek
7. Nadol
Skarbnik:
1....
Osoba do kontaktu ze Szlachetną (wybierająca osobę/osoby potrzebujące).:
1. ...
W dniu "w" się włączający:
Transport:
1. Rysiek
2. .......
3 ........
Wnoszenie, montaż, pomoc na miejscu:
1. Kewis
2. ....
Magazyn:
1. ....
Koordynacja:
1. ....
PZDR
Qter
Do tej pory choć trochę pomogliśmy...
rok 2013
Pani Krystyna (70 l.), od nagłej śmierci męża we wrześniu tego roku, mieszka samotnie.
Przyczyną trudnej sytuacji Pani Krystyny jest niska emerytura i duże wydatki związane z utrzymaniem mieszkania, spłatą kredytu zaciągniętego jeszcze za życia męża oraz niepełnosprawność syna, który rok temu, po udarze mózgu, został inwalidą. Mimo, że nie mieszka z matką, Pani Krystyna stara mu się pomagać jak może. Dodatkowo sytuację kobiety utrudnia zablokowane konto w banku - Pani Krystyna nie może pobrać pieniędzy, a w portfelu pozostało jej na przeżycie ok. 100 zł (pieniądze te muszą jej wystarczyć do momentu odblokowania konta, niestety nie wiadomo, kiedy to nastąpi). Pani Krystyna mieszka w małym mieszkaniu, wymagającym wymiany bardzo nieszczelnych okien. Niewielka emerytura (1360 zł) pozwala na opłacenie mieszkania (496 zł) i spłatę miesięcznej raty kredytu (400 zł). Za pozostałe pieniądze Pani Krystyna robi drobne zakupy dla syna (który mieszka osobno) i musi jeszcze jakoś przeżyć.
Pani Krystyna najbardziej potrzebuje obuwia zimowego, gdyż jej stare buty nie nadają się już do chodzenia, a na nowe jej po prostu nie stać. Pani Krystyna byłaby również bardzo wdzięczna za środki czystości, gdyż są to rzeczy, które szybko się zużywają. Nieśmiało wspomina również o nowej pralce, gdyż stara popsuła się dwa lata temu i od tamtej pory kobieta musi robić pranie ręcznie, co dla osoby w tym wieku jest bardzo uciążliwe.
rok 2014
Pani Mariola(45 l.) mieszka wraz ze swoim synem Adamem(21 l.). Razem tworzą szczęśliwą i kochającą rodzinę.
Pani Mariola od 2 lat opiekuje się swoim chorym na raka jelita grubego synem. Poświęca dla niego swoja każdą wolną chwilę. Aktualnie utrzymuje się z różnych prac dorywczych, które w sumie dają jej około 1300 zł miesięcznie. Dużą część dochodów pochłaniają opłaty za mieszkanie (619 zł). Na życie rodzinie pozostaje bardzo niewiele, zaledwie 265 zł na osobę. Otrzymuje też pomoc żywnościową z Caritasu.
Mimo swej trudnej sytuacji robi też coś dla innych i udziela się tam również jako wolontariuszka. Adam również niesie pomoc, pomagając np odrabiać lekcje dzieciom na świetlicy.
Rodzina najbardziej potrzebuje 1-2 tony węgla na zbliżającą się zimę, ponieważ nie stać jej na zakup. Żywności, której otrzymanie odciążyło by budżet rodziny, oraz obuwie, na które nie starcza pieniędzy.
rok 2015
Pan Wojciech (62 l.) mieszka samotnie. Pan Wojciech pracował przez ponad 30 lat swojego życia w Elektrociepłowni. Miał żonę, ale rozwiódł się z nią 15 lat temu. Choć ma trójkę synów, nie ma z nimi praktycznie kontaktu - mieszkają daleko, mają własne rodziny i nie mają czasu dla schorowanego ojca. Pan Wojciech od kilkunastu lat choruje na serce (ma wszczepiony kardiowerter), co uniemożliwia mu podjęcie pracy i samodzielne poruszanie się. Nawet wyjście "żeby coś załatwić" jest dla Pana Wojtka nie lada wyzwaniem i stanowi poważne zagrożenia dla zdrowia. Pomimo trudnej sytuacji i samotności z jaką się zmaga, nie poddaje się. Zachowuje pozytywne spojrzenie na świat i pomimo tego że żyje w bardzo skromnych warunkach jest starszym, wesołym panem który cieszy się z tego co ma. Twierdzi, że jak wstaje rano, czuje się dobrze i nie musi używać kul to samo w sobie napawa go szczęściem. Żyje w bardzo skromnych warunkach, nie ma nawet łazienki. Utrzymuje się jedynie z zasiłku z Opieki Społecznej, okazało się bowiem że zabrakło mu kilku miesięcy opłacania składek do otrzymania renty). Po odjęciu wszystkich kosztów miesięcznie do dyspozycji pana Wojciecha pozostaje niewiele ponad 80 zł. Każdy dzień jest walką, każdy dzień jest również darem.
Pan Wojtek jest typem człowieka który nie narzeka, nie użala się nad sobą, nie jest zrzędliwy. Pomimo trudności z jakimi się zmaga dużo się uśmiecha i lubi pożartować. Swoim nastawieniem do życia uczy, że warto się cieszyć małymi rzeczami i doceniać to co się ma. Uwielbia opiekować się gołębiami brata oraz chodzić na ryby. Marzy o własnym rowerze, żeby móc na nim poruszać się po okolicy.
Do najważniejszych potrzeb pana Wojtka należy żywność. Każdego dnia pan Wojtek musi tak kalkulować, żeby mieć co włożyć do garnka. Przydałyby mu się również rzeczy pościelowe. Te które posiada obecnie są stare i pozdzierane. Pralka byłaby dla pana Wojtka luksusem. Obecnie owej nie posiada i musi robić pranie w misce, co przy jego problemach z sercem wymaga od niego sporo wysiłku.
rok 2016
Pani Madona (33 lata) pochodzi z Gruzji i samotnie wychowuje córkę Marysię (8 lat).
Pani Madona od kilkunastu lat mieszka w Polsce. Aktualnie mieszka sama z córką - jest w trakcie ciężkiego rozwodu z mężem. Na co dzień pracuje, jako pomoc w ośrodku, co pozawala jej na stały kontakt z językiem. Bardzo dużo czasu też poświęca córce Marysi, która ze względu na sytuację rodzinną, ma problemy z adaptacją w szkole. Za swoją pracę Pani Madona otrzymuje ok. 700 złotych miesięcznie, a pracę ma zapewnioną do końca roku. Pomimo pomocy z ośrodka (do tej pory nie otrzymywała alimentów), sytuacja finansowa jest ciężka. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania na jedną osobę zostaje niecałe 400 zł.
Pani Madona pomimo ciężkiej sytuacji rodzinnej, jest osobą ciepłą i otwartą, a zarazem bardzo skromną. Posiada swoje marzenia i cele, które kiedyś chciała by móc zrealizować. Myśli o studiach, jak tylko unormuje się sytuacja rodzinna. Jej oczkiem w głowie jest uśmiechnięta Marysia, której chciałaby zapewnić godne życie, którego ona sama nie miała. Marysia chodzi do szkoły, z nauką dobrze sobie radzi. Uwielbia psy - może godzinami oglądać albumy ze zdjęciami psów. Na co dzień opiekuje się małym chomikiem. Lubi chodzić na basen oraz malować.
Rodzina najbardziej potrzebuje łóżka dla córki Marysi, ponieważ ze swojego już wyrosła. Dodatkowo hypoalergiczne kosmetyki bardzo by pomogły, ponieważ Marysia jest uczulona, a takie produkty są drogie. Rodzina będzie wdzięczna również za odzież.
rok 2017
Pani Kazimiera (93l.) jest opuszczoną przez córkę i wnuka, schorowaną babcią pod opieką pani z OPS-u.
Pani Kazimiera, w dobrej wierze przepisała mieszkanie na wnuczka, ale on z różnych powodów do babci się nie przeprowadził. Wraz z upływającym czasem pani Kazimiera radzi sobie coraz gorzej. Starość i związane z nią choroby (miażdżyca) uniemożliwiają samodzielne dbanie o higienę czy przygotowanie posiłków. Musi liczyć tylko na pomoc pani z opieki, która zobowiązana jest przychodzić 3 razy dziennie, ale czasami przychodzi nawet pięć: z szacunku do starszej pani.
Warto pokazać Pani Kazimierze, że obcy ludzie chcą ofiarować szlachetny dar - dar serca, który na pewno poprawi komfort jej życia. Pani Kazimiera, biegle mówiąca po francusku, która z ogromnym szacunkiem odnosi się do swojej opiekunki, nie ma szczególnych wymagań - chciałaby godnie żyć w jesieni swojego życia. Samotność umila sobie słodyczami, które opiekunka przygotowuje jej nawet na wieczór.
rok 2018
Pani Jola (44 l.) samotnie wychowuje syna Michała (10 l.)Rodzina jest w trudnej sytuacji od momentu narodzin Michała. Po tym wydarzeniu mąż pani Joli zaczął stosować przemoc –fizyczną, seksualną i ekonomiczną. Mimo ogromnego cierpienia pani Jola ciężko pracowała, by mieć swoje pieniądze i być choć trochę niezależna od męża. Uzyskiwała wsparcie psychiczne od swojej rodziny, natomiast rodzina męża była jej przeciwna i radziła by ta podporządkowywała się małżonkowi. Kiedy Michał miał 5,5 roku, pani Jola postanowiła uciec od męża oprawcy. Zamieszkali w domu samotnej matki. Codziennie rano szli pieszo 3 km na przystanek, by później móc dojechać do szkoły i do pracy niemalże na drugi koniec miasta. Po 1,5 roku, rodzinie przyznano jednopokojowe mieszkanie socjalne, w którym obecnie mieszkają. Po wyprowadzce od męża gehenna nie zakończyła się.Mama z synem żyją w ciągłym napięciu i lęku.Mąż, aktualnie już były, nęka tę dwójkę przez zakładanie spraw sądowych pani Joli, a te z kolei generują ogromne koszty, ponieważ potrzebna jest pomoc adwokata.W sądzie pani Jola przedstawiana jest jako bardzo zła matka, nawet sędziowie okazują niechęć do niej. Michał nie chce spotykać się z ojcem, a widzenia są zasądzone przez sąd. Chłopak bardzo cierpi psychicznie, przez co ma problemy w nauce, a to jest źle odbierane w szkole. Żaden z nauczycieli mimo świadomości sytuacji tej rodziny nie wyciąga ręki, wręcz przeciwnie –okazują brak zainteresowania. Rodzina czuje się samotna w tej sytuacji i potrzebuje pomocy psychologicznej.Pani Jola dużo i ciężko pracuje by móc utrzymać rodzinę, opłacać adwokata.Były mąż nie wywiązuje się z obowiązku płacenia alimentów, choć te zostały zasądzone. Miesięczne dochód na jedną osobę wynosi 723 zł.Pani Jola i Michał tworzą niezwykłą rodzinę. Mimo ogromnie przykrych doświadczeń są bardzo życzliwi i pełni ciepła. Pani Jola jest bardzo skromną i wrażliwą osobą. W rozmowie skupiała się głównie na synu, który tak, jak mówi jest dla niej największą motywacją do życia i do działania. To syn pcha ją do tego by codziennie rano wstać, iść do pracy i walczyć o lepsze jutro. Relacja między mamą a synem jest bardzo bliska i pełna miłości. Michał jest mądrym chłopakiem, stara się być oparciem dla mamy. Ma też swoje pasje –bardzo lubi wszelkie robótki ręczne, które go wyciszają. Najważniejszą potrzebą są zimowe buty i kurtka dla Michała, ponieważ te z zeszłej zimy są już na niego za małe. Pani Jola poprosiła także o przybory szkolne, bo są stosunkowo drogie,a Michał intensywnie z nich korzysta w szkole. Ostatnimi najpotrzebniejszymi rzeczami są zimowe buty i kurtka dla pani Joli, te rzeczy, które pani Jola ma są już zniszczone i nie chronią przed zimnem.
rok 2019
Pan Józef 55 lat i jego matka Zuzanna 75 lat
Przed chorobą Pan Józef był stolarzem, wszystko zaczęło się rok temu od zawału serca, w późniejszym czasie udaru mózgu.
Najtrudniejsza według Pani Zuzanny jest opieka nad chorym synem. Miesięczne wydatki to prawie 1620 złotych,
a przychody z renty oraz emerytury to 2120 złotych co po przeliczeniu daje dochód tylko 250 złotych na osobę.
Rodzina jest bardzo związana emocjonalnie, trzymają się zawsze razem i nie poddają się przeciwnościom losu, każdego dnia walczą o godne życie.
Pani Zuzanna mimo swojego wieku jest bardzo pracowita, syn natomiast jest wielkim fanem militariów wojennych. Trzy kluczowe potrzeby Rodziny to: opał, odzież oraz żywność.
rok 2020
Pani Monika(30L) po rozstaniu z partnerem samotnie wychowuje 9 letniego syna Tomasza. Sytuacja finansowa po rozstaniu z partnerem stała się krytyczna. Były partner nie regularnie płaci alimenty.
Pani Monika wraz z synem mieszka w małym pokoju z aneksem kuchennym i małą łazienką. Pani Monika nie pracuje ale podejmuje się różnych prac dorywczych. Ukończyła wiele kursów, szkoleń takich jak kurs masażu, kurs kucharza,
kurs pokojowej. Odbyła parę staży w tym staż w urzędzie miasta, staż w barze, staż w hotelu. Pracowała rok , lecz ze względu na opiekę nad dzieckiem musiała zrezygnować.
Utrzymuje się ze środków 500 plus, rodzinnego 124 zł. oraz nie regularnie wypłacanych alimentów 400zł. Dochód na jednego członka rodziny wynosi 287 zł. Korzysta z pomocy znajomych rodziny przy nauce syna
ponieważ brak laptopa i internetu jej to utrudnia. W rodzinie widać bardzo duży potencjał, pani Monika szuka pracy która nie kolidowałaby z opieką na synem.
rok 2021
?
Te historie wkleiłem po to aby pokazać Wam , jak niewiele potzreba aby pomóc komuś odwrócić zły los, poprawić byt. To nie były jakieś szczególne prezenty ale najpilniejsze potrzeby.
Nasza pomoc jest ważna.
Lista "wpłacaczy":
1. wojtekk
2. Qter
3. Rysiek
4. Ostry
5. Kewis
6. Sylwek
7. Nadol
Skarbnik:
1....
Osoba do kontaktu ze Szlachetną (wybierająca osobę/osoby potrzebujące).:
1. ...
W dniu "w" się włączający:
Transport:
1. Rysiek
2. .......
3 ........
Wnoszenie, montaż, pomoc na miejscu:
1. Kewis
2. ....
Magazyn:
1. ....
Koordynacja:
1. ....
PZDR
Qter
Nadol aka n4d01
srebrna 650, srebrny lub biały kask, WH....
Romet Ogar 200 -> MZ ETZ 150 -> ......... -> Honda XL 650 V
"Samochodem przemieszczasz ciało, motocyklem podróżuje dusza"
srebrna 650, srebrny lub biały kask, WH....
Romet Ogar 200 -> MZ ETZ 150 -> ......... -> Honda XL 650 V
"Samochodem przemieszczasz ciało, motocyklem podróżuje dusza"
- romario
- osiedlowy kaskader
- Posty: 143
- Rejestracja: 20.07.2014, 02:36
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Szlachetna Paczka - Akcja TCP
rok 2021
?
Te historie wkleiłem po to aby pokazać Wam , jak niewiele potzreba aby pomóc komuś odwrócić zły los, poprawić byt. To nie były jakieś szczególne prezenty ale najpilniejsze potrzeby.
Nasza pomoc jest ważna.
Lista "wpłacaczy":
1. wojtekk
2. Qter
3. Rysiek
4. Ostry
5. Kewis
6. Sylwek
7. Nadol
8. romario
Skarbnik:
1....
Osoba do kontaktu ze Szlachetną (wybierająca osobę/osoby potrzebujące).:
1. ...
W dniu "w" się włączający:
Transport:
1. Rysiek
2. .......
3 ........
Wnoszenie, montaż, pomoc na miejscu:
1. Kewis
2. ....
Magazyn:
1. ....
Koordynacja:
1. ....
?
Te historie wkleiłem po to aby pokazać Wam , jak niewiele potzreba aby pomóc komuś odwrócić zły los, poprawić byt. To nie były jakieś szczególne prezenty ale najpilniejsze potrzeby.
Nasza pomoc jest ważna.
Lista "wpłacaczy":
1. wojtekk
2. Qter
3. Rysiek
4. Ostry
5. Kewis
6. Sylwek
7. Nadol
8. romario
Skarbnik:
1....
Osoba do kontaktu ze Szlachetną (wybierająca osobę/osoby potrzebujące).:
1. ...
W dniu "w" się włączający:
Transport:
1. Rysiek
2. .......
3 ........
Wnoszenie, montaż, pomoc na miejscu:
1. Kewis
2. ....
Magazyn:
1. ....
Koordynacja:
1. ....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości