Strona 1 z 1

TeT Poland (podlasie) i nie tylko. Sierpień 2019

: 20.08.2019, 18:38
autor: Prowler
Powiedzmy ,że trzy dni przyjemności.Sporo kilometrów. Większość poza czarnym. Czas po za jazdą też spędzony tak jak lubię. Dzień pierwszy to dojazd do TeT. Nocleg pod Drohiczynem nad samym brzegiem Buga. Dzień następny to zwiedzanie w Muzeum Regionalnym Miejsko - Gminnego Ośrodka Kultury w Drohiczynie oraz góra Zamkowa. Później kierunek Mielnik gdzie wbiliśmy na TeT. Dzień zakończyliśmy w Supraślu.Następnie lecieliśmy TeTem w górę mapy. Pominęliśmy odcinek TeT między Knyszynem a Białosuknią. Już nie raz oblatywałem te rejony więc postanowiłem trochę zajrzeć na stare śmieci. Trasę zakończyliśmy w okolicy Kurianek Pierwszych (doolina Rospudy) Gdzie u rodziny odpoczywała małżonka z dziećmi. Powrót to nudne drogi o dziwnych numerach i sama czarność. Zapraszam do oglądania
https://www.youtube.com/watch?v=uSjdpMPgq0M

Re: TeT Poland (podlasie) i nie tylko. Sierpień 2019

: 20.08.2019, 21:28
autor: wklm
A widziałem was nad Biebrzą przy śluzie Dębowo ,pozdrawiam :smile:

Re: TeT Poland (podlasie) i nie tylko. Sierpień 2019

: 21.08.2019, 00:17
autor: whiter
Super! Właśnie stacjonuję w okolicach i mam że sobą Dr 650 se. Niestety czasu wystarczy jedynie na eksplorację wokół komina wraz z 6 letnim synem. Ale TET jeszcze będzie moja! :)

Re: TeT Poland (podlasie) i nie tylko. Sierpień 2019

: 21.08.2019, 11:55
autor: Prowler
wklm pisze:A widziałem was nad Biebrzą przy śluzie Dębowo ,pozdrawiam :smile:
Zgadza się. Mijaliśmy konia na czarnym rycerzu po lewej ;)
whiter pisze:Super! Właśnie stacjonuję w okolicach i mam że sobą Dr 650 se. Niestety czasu wystarczy jedynie na eksplorację wokół komina wraz z 6 letnim synem. Ale TET jeszcze będzie moja! :)
Dzięki. Też latam z córką 5 lat. Jak będziesz dłużej stacjonować to można jakiś kidoff zaliczyć